Skarb
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Skarb
Przygody nie trzeba szukać! Ona Cię znajdzie w najbardziej niespodziewanym momencie. Tak było dzisiaj w moim przypadku. Pojechałem z rana na ul. Piotrkowską aby załatwić pewną sprawę. Auto zaparkowałem na Podwórku posesji, którą zarządza mój przyjaciel. Przypadkiem w tej kamienicy ma swoją siedzibę Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków. Mój kolega zapytał się czy chcę zobaczyć SKARB. Odpowiedź była tylko jedna, oczywiście.
Ale cofnijmy się w czasie. Jest koniec września, początek października 1939 roku. Łódź powoli staje się Litzmanstadt, a okupujący Niemcy zaczynają pokazywać swoje oblicze. Wprowadzają terror, mordują, grabią, szczególnie dotyczy to społeczności żydowskiej. Część ludzi chce ukryć przed oprawcami swoje kosztowności,zbiory etc.
Mijają 84 lata, w samym centrum miasta przeprowadzana jest rewitalizacja. Odnawiane są kamienice.W podwórzu kamienicy przy ul. Północnej 23 robotnicy natrafiają na spróchniałe deski. Okazuje się, że to część sporej ziemianki zabezpieczonej deskami, w której znajduje się przeogromna ilość zabytkowych zastaw, sztućców, świeczników itp. itd. Wiadomo, że rzeczy ukryto w październiku 1939 roku bo oprócz wymienionych wyżej rzeczy były także gazety z tej daty. Pewnie włożone tam celowo.
Przy inwentaryzacji tych rzeczy było mi dane dzisiaj uczestniczyć!!! Poczułem się jakbym się przeniósł na karty Zagadek Fromborka... Niesamowita historia! Porozmawiałem z przewodniczącym łódzkiej gminy wyznaniowej żydowskiej (to kolega z ławy szkolnej mego przyjaciela). On wysnuł teorię, że zważywszy na ogrom kolekcji nie koniecznie musiała ona należeć do jednego człowieka, rodziny. Sądzi, że mógł to być jakiś łup,który ukrył paser. Na rzeczach są różne inicjały np. JH, JD etc. Twierdzi, ze jeżeli przejrzy się kryminalne archiwa z lat 37, 38, 39 to można będzie znaleźć jakieś wzmianki o dokonanych włamaniach czy kradzieżach, a nazwiska pokrzywdzonych można dopasować do inicjałów ze znaleziska...
A tu historia znalezienia skarbu...
https://tvn24.pl/lodz/lodz-skarb-dawnyc ... ow-6613900
Ale cofnijmy się w czasie. Jest koniec września, początek października 1939 roku. Łódź powoli staje się Litzmanstadt, a okupujący Niemcy zaczynają pokazywać swoje oblicze. Wprowadzają terror, mordują, grabią, szczególnie dotyczy to społeczności żydowskiej. Część ludzi chce ukryć przed oprawcami swoje kosztowności,zbiory etc.
Mijają 84 lata, w samym centrum miasta przeprowadzana jest rewitalizacja. Odnawiane są kamienice.W podwórzu kamienicy przy ul. Północnej 23 robotnicy natrafiają na spróchniałe deski. Okazuje się, że to część sporej ziemianki zabezpieczonej deskami, w której znajduje się przeogromna ilość zabytkowych zastaw, sztućców, świeczników itp. itd. Wiadomo, że rzeczy ukryto w październiku 1939 roku bo oprócz wymienionych wyżej rzeczy były także gazety z tej daty. Pewnie włożone tam celowo.
Przy inwentaryzacji tych rzeczy było mi dane dzisiaj uczestniczyć!!! Poczułem się jakbym się przeniósł na karty Zagadek Fromborka... Niesamowita historia! Porozmawiałem z przewodniczącym łódzkiej gminy wyznaniowej żydowskiej (to kolega z ławy szkolnej mego przyjaciela). On wysnuł teorię, że zważywszy na ogrom kolekcji nie koniecznie musiała ona należeć do jednego człowieka, rodziny. Sądzi, że mógł to być jakiś łup,który ukrył paser. Na rzeczach są różne inicjały np. JH, JD etc. Twierdzi, ze jeżeli przejrzy się kryminalne archiwa z lat 37, 38, 39 to można będzie znaleźć jakieś wzmianki o dokonanych włamaniach czy kradzieżach, a nazwiska pokrzywdzonych można dopasować do inicjałów ze znaleziska...
A tu historia znalezienia skarbu...
https://tvn24.pl/lodz/lodz-skarb-dawnyc ... ow-6613900
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 403 razy
Re: Skarb
Jesienią 1939 roku, Niemcy wydali rozporządzenie, że obywatele narodowości żydowskiej, mają oddać wszelkie kosztowności. Znalazłem to w książce A. Biebersteina, "Zagłada Żydów w Krakowie" z 1986 roku. Później egzekwowali to siłą. W Krakowie w pierwszych dniach grudnia 1939 kordon policji otoczył część dzielnicy Kazimierz, żołnierze okupanta wkraczali do wszystkich mieszkań, rekwirowali znalezione złoto, srebro i pieniądze. Były ofiary śmiertelnie i stąd znam tę historię.
Być może są to przedmioty ukryte po wydaniu rozporządzenia a przed akcją rabunkową.
Być może są to przedmioty ukryte po wydaniu rozporządzenia a przed akcją rabunkową.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Re: Skarb
Świetna historia, johny.
Choć okupiona tragedią i cierpieniem.
Wyobrażam sobie, co czułeś przy takim bliskim obcowaniu z tymi przedmiotami.
Aż mnie ciarki przeszły.
Będzie można je zobaczyć w jakimś muzeum?
Choć okupiona tragedią i cierpieniem.
Wyobrażam sobie, co czułeś przy takim bliskim obcowaniu z tymi przedmiotami.
Aż mnie ciarki przeszły.
Będzie można je zobaczyć w jakimś muzeum?
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6422
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 215 razy
- Otrzymał podziękowań: 150 razy
- Kontakt:
Re: Skarb
Tyle, że Kraków był w GG a Łódź w Rzeszy.TomaszK pisze: ↑01 kwie 2023, 08:45 Jesienią 1939 roku, Niemcy wydali rozporządzenie, że obywatele narodowości żydowskiej, mają oddać wszelkie kosztowności. Znalazłem to w książce A. Biebersteina, "Zagłada Żydów w Krakowie" z 1986 roku. Później egzekwowali to siłą. W Krakowie w pierwszych dniach grudnia 1939 kordon policji otoczył część dzielnicy Kazimierz, żołnierze okupanta wkraczali do wszystkich mieszkań, rekwirowali znalezione złoto, srebro i pieniądze. Były ofiary śmiertelnie i stąd znam tę historię.
Być może są to przedmioty ukryte po wydaniu rozporządzenia a przed akcją rabunkową.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Re: Skarb
Tak w naszym Muzeum Etnograficznym. Przy tej okazji uciąłem sobie rozmowę z p. dyrektorem muzeum i przypomniałem mu, że mamy wspólnie ogarnąć tablicę na Uroczysku.Pamiętał, jest jak najbardziej na tak i chciałby aby tablica stanęła w tym roku.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3911
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 139 razy
Re: Skarb
Super znalezisko johny, udział w takim odkryciu musi być niesamowicie ekscytujacy. Świetnie, że jeszcze takie rzeczy sie trafiają, najczęściej niestety przypadkiem. Szkoda tylko, że właściciele tego srebra najpewniej nie przetrwali wojny.
-
- Zlotowicz
- Posty: 540
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 42 razy
Re: Skarb
Sobie czytamy o przygodach Pana Samochodzika a niektórzy mogą się niemalże poczuć jak on
Jak obejrzałem film z mojego rodzinnego Nasielska, rok przed wojną to uświadomiłem sobie, że Żydzi stanowili dużą mniejszość w Polsce.
W Łodzi było ich jeszcze więcej, więc jeszcze nie raz usłyszymy o znalezionych skarbach.
Może wśród rzeczy były te które należały do rodziny żony Nienackiego która przetrwała wojnę.
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6422
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 215 razy
- Otrzymał podziękowań: 150 razy
- Kontakt:
Re: Skarb
Przy Północnej 23 w latach 1937-1939 mieszkali
Hena Szajndel Bergier hafciarka
Abram Izrael Białek kupiec
Icek Jakub Cederbaum drukarz
Lejbuś Działoszyński hafciarka
Hersz Gelenowski stolarz
Aron Gociał kupiec
Maurycy Hendeles
Ruchla Hendeles nauczycielka
Izaak Icek Hochman nauczyciel
Jakób Hochman piekarz
Jakub Kac
Szlama Kalsztajn szewc
Chil Landan kupiec
Chaim Litwin kupiec
Josef Łęczycki inkasent
Icek Ostrowiecki kupiec
Ruchla Sojcher modystka
Szlama Walfisz kupiec
Józef Weyland urzędnik
Raczej ludzie z kasą, podejrzewam, że kamienica nie należała do najuboższych. I raczej to nie byli złodzieje. Warto również wspomnieć, że co do zasady złodzieje żydowscy nie okradali "braci w wierze", no i ostatnia sprawa - złodziej u siebie w domu nie przechowuje fantów. Skoro w skrytce była gazeta z października 1939 to przedmioty pewnie tam się pojawiły albo w październiku albo później.
Ulica Północna była poza granicami getta, co oznacza, że mieszkańcy kamienicy musieli opuścić swoje mieszkania i przenieść się do getta. Getto w Łodzi zostało utworzone na początku 1940 roku. Ja bym raczej założył, mieszkańcy kamienicy złożyli część swoich dóbr, których nie mogli zabrać, w jednym miejscu, w skrytce, którą ktoś wcześniej miał. A że to była dobra skrytka pokazało odkrycie.
Hena Szajndel Bergier hafciarka
Abram Izrael Białek kupiec
Icek Jakub Cederbaum drukarz
Lejbuś Działoszyński hafciarka
Hersz Gelenowski stolarz
Aron Gociał kupiec
Maurycy Hendeles
Ruchla Hendeles nauczycielka
Izaak Icek Hochman nauczyciel
Jakób Hochman piekarz
Jakub Kac
Szlama Kalsztajn szewc
Chil Landan kupiec
Chaim Litwin kupiec
Josef Łęczycki inkasent
Icek Ostrowiecki kupiec
Ruchla Sojcher modystka
Szlama Walfisz kupiec
Józef Weyland urzędnik
Raczej ludzie z kasą, podejrzewam, że kamienica nie należała do najuboższych. I raczej to nie byli złodzieje. Warto również wspomnieć, że co do zasady złodzieje żydowscy nie okradali "braci w wierze", no i ostatnia sprawa - złodziej u siebie w domu nie przechowuje fantów. Skoro w skrytce była gazeta z października 1939 to przedmioty pewnie tam się pojawiły albo w październiku albo później.
Ulica Północna była poza granicami getta, co oznacza, że mieszkańcy kamienicy musieli opuścić swoje mieszkania i przenieść się do getta. Getto w Łodzi zostało utworzone na początku 1940 roku. Ja bym raczej założył, mieszkańcy kamienicy złożyli część swoich dóbr, których nie mogli zabrać, w jednym miejscu, w skrytce, którą ktoś wcześniej miał. A że to była dobra skrytka pokazało odkrycie.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Re: Skarb
A skąd masz tą książkę?
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6422
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 215 razy
- Otrzymał podziękowań: 150 razy
- Kontakt:
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Re: Skarb
Coś niesamowitego!!! Bardzo Ci dziękuję!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 403 razy
Re: Skarb
Kilkanaście lat temu, moja teściowa która tam mieszkała jako dziecko, zapukała do mieszkania i spytała czy mogłaby wejść. Ale chyba nie wyglądała wiarygodnie bo odmówili.
-
- Zlotowicz
- Posty: 2633
- Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
- Podziękował;: 147 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
Re: Skarb
PawelK zrobię sobie prywatę. Czy można tak wyszukać księgi zgonów i/ lub małżeństw? Bydgoszcz Prądy (niem. Prondy) lub dawniej Prądny? Interesuje mnie XX wiek lata 30-te, 40-te, ale 20-te też mogą być. Da się to jakoś odnaleźć?
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6422
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 215 razy
- Otrzymał podziękowań: 150 razy
- Kontakt:
Re: Skarb
Generalnie w Polsce obowiązuje zasada, że udostępnia się księgi po 100 latach od urodzenia. Czyli lat 40 raczej nie znajdziesz w necie. Możesz uderzyć do parafii lub archidiecezji. Zgony powinny już być dostępne. Śluby teraz się pojawiają koniec lat 30, ja niedawno znalazłem wpis ze ślubu moich dziadków w 1937, wcześniej go nie było.
Co do konkretnego miejsca to trzeba popatrzeć. Największa baza indeksów jest na genealodzy.pl, bardzo dużo skanów jest na szukajwarchiwach pl ale sporo nie jest poindeksowanych, na genealogach jest również spory zasób czekający na indeksację, można przeglądać, jesli znasz daty to się znajduje, jeśli nie to strona po stronie. Są jeszcze lokalne strony z indeksami lub skanami ale Bydgoszcz jest poza moim zakresem zainteresowania, więc na szybko nie podpowiem czy i gdzie.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6422
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 215 razy
- Otrzymał podziękowań: 150 razy
- Kontakt:
Re: Skarb
Na genealodzy widzę tylko Bydgoszcz Fara, na SzwA jest niewiele skanów i tylko ewangelicko-augsburskie i mojżeszowe. SzwA
Tutaj https://www.genealogiawarchiwach.pl/# jeszcze widzę, że coś jest z Bydgoszczy ale nie ogarniałem dokumentów z tego portalu, więc niewiele pomogę.
Tutaj https://www.genealogiawarchiwach.pl/# jeszcze widzę, że coś jest z Bydgoszczy ale nie ogarniałem dokumentów z tego portalu, więc niewiele pomogę.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
-
- Zlotowicz
- Posty: 540
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 42 razy
Re: Skarb
Można się udać do USC i poprosić o skan lub odpis jeśli jesteśmy bezpośrednimi potomkami.
Doprecyzuję, że baza indeksów jest na https://geneteka.genealodzy.pl/.
Do kompletu dodam stronę https://www.familysearch.org (trzeba założyć darmowe konto) prowadzoną przez Mormonów, gdzie są skany metrykalne.
Doprecyzuję, że baza indeksów jest na https://geneteka.genealodzy.pl/.
Do kompletu dodam stronę https://www.familysearch.org (trzeba założyć darmowe konto) prowadzoną przez Mormonów, gdzie są skany metrykalne.
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Re: Skarb
Nie sądze, że cały. Będzie ekspozycja w łódzkim Muzeum Etnograficznym.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...