Kosmos i okolice
Kosmos i okolice
Myślę, że temat jest bardzo atrakcyjny. Dziwię się, że do tej pory nikt nie wpadł na taki pomysł. Chyba że kurde już jest a ja powielam. W razie czego, Czesław zrobi porządek. Mam tylko nadzieję, że Ater stanie na wysokości zadania, albo raczej na straży poprawności naszych wpisów.
Na początek ciekawostka, dotycząca naszej galaktyki, czyli Drogi Mlecznej(tutaj nasz ekspert nie powinien mieć obiekcji). Mianowicie, dowiedziałem się, że aby przelecieć (bez idiotycznych i małolackich wtrętów) naszą galaktykę z jednego krańca na drugi, potrzeba lecieć z prędkością światła, czyli ok. 300 tysięcy km na sekundę, przez sto tysięcy lat! Oczywiście wszystkie liczby są podane w przybliżeniu. Pytanie ode mnie: wyobrażacie sobie taką odległość? Ale czy to jest prawda? To już pytanie do Atera. Mam nadzieję, że odpowie.
A teraz pytanie do Was. Czy warto tę stronę uaktualniać i czy warto pisać o naszym Układzie Słonecznym? Czy chcecie się dowiedzieć więcej o miejscu, w którym żyjemy? Jeśli będziecie zainteresowani kosmosem, Słońcem, Marsem i innymi planetami, to myślę, że Ater z przyjemnością Wam to wszystko przybliży(kurna, nie pytałem Atera i może się nie zgodzić). Piszcie, to najważniejsze.
Na początek ciekawostka, dotycząca naszej galaktyki, czyli Drogi Mlecznej(tutaj nasz ekspert nie powinien mieć obiekcji). Mianowicie, dowiedziałem się, że aby przelecieć (bez idiotycznych i małolackich wtrętów) naszą galaktykę z jednego krańca na drugi, potrzeba lecieć z prędkością światła, czyli ok. 300 tysięcy km na sekundę, przez sto tysięcy lat! Oczywiście wszystkie liczby są podane w przybliżeniu. Pytanie ode mnie: wyobrażacie sobie taką odległość? Ale czy to jest prawda? To już pytanie do Atera. Mam nadzieję, że odpowie.
A teraz pytanie do Was. Czy warto tę stronę uaktualniać i czy warto pisać o naszym Układzie Słonecznym? Czy chcecie się dowiedzieć więcej o miejscu, w którym żyjemy? Jeśli będziecie zainteresowani kosmosem, Słońcem, Marsem i innymi planetami, to myślę, że Ater z przyjemnością Wam to wszystko przybliży(kurna, nie pytałem Atera i może się nie zgodzić). Piszcie, to najważniejsze.
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Bardzo fajny temat Dobek! We Francji Ater co wieczór snuł nam różne historie na temat naszej galaktyki, gwiazd, etc. Nie bez powodu powstała grupa pd nazwą ławeczki astronomicznej.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
-
- Zlotowicz
- Posty: 2634
- Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
- Podziękował;: 149 razy
- Otrzymał podziękowań: 139 razy
Jako uczestnik grupy ławeczkowej, chętnie za pośrednictwem forum i pod kierunkiem Atera nabedę wiedzę o naszej galaktyce. Dobek założyłeś świetny temat. Ater może byś polecił jakieś lektury dla początkujących?johny pisze:Bardzo fajny temat Dobek! We Francji Ater co wieczór snuł nam różne historie na temat naszej galaktyki, gwiazd, etc. Nie bez powodu powstała grupa pd nazwą ławeczki astronomicznej.
Ostatnio zmieniony 21 paź 2018, 21:04 przez Fantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Zgadzam się, ile można rozkminiać czy dyr. Marczak był dobrym szefem Pana Samochodzika...Fan tomas pisze:Dobek założyłeś świetny temat.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
A to tylko nasza galaktyka, a co jest poza nią. Ja w ogóle średnio to mogę sobie wyobrazić.Von Dobeneck pisze: Na początek ciekawostka, dotycząca naszej galaktyki, czyli Drogi Mlecznej(tutaj nasz ekspert nie powinien mieć obiekcji). Mianowicie, dowiedziałem się, że aby przelecieć (bez idiotycznych i małolackich wtrętów) naszą galaktykę z jednego krańca na drugi, potrzeba lecieć z prędkością światła, czyli ok. 300 tysięcy km na sekundę, przez sto tysięcy lat! Oczywiście wszystkie liczby są podane w przybliżeniu. Pytanie ode mnie: wyobrażacie sobie taką odległość? Ale czy to jest prawda? To już pytanie do Atera. Mam nadzieję, że odpowie.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Nie wiem jak Ater, ale ja polecam Wikipedię. Stąd dowiedziałem się, że największymi strukturami wszechświata są "włókna", większe nawet od galaktyk,Fan tomas pisze: Ater może byś polecił jakieś lektury dla początkujących?
tu jest piękny schemat porównujący rozmiary planet i gwiazd, od małych do największych
a tutaj największy kanion w Układzie Słonecznym
znajduje się na Marsie, ma cztery tysiące kilometrów długości i jest głęboki na 7 kilometrów
Tu można poczytać o planetoidzie, która być może zderzy się z Ziemią za 10 lat https://pl.wikipedia.org/wiki/(99942)_Apophis
A tu o szansach kolonizacji księżyca https://pl.wikipedia.org/wiki/Kolonizac ... 9%C5%BCyca
albo raczej kolonizacji Europy, wodnego księżyca Jowisza, najbardziej podobnego do Ziemi https://pl.wikipedia.org/wiki/Europa_(k ... 9%C5%BCyc)
Tu o jedynym pomniku na księżycu https://pl.wikipedia.org/wiki/Poleg%C5%82y_astronauta
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Dlatego musimy poruszać się z prędkością czasu.Von Dobeneck pisze:Mianowicie, dowiedziałem się, że aby przelecieć (bez idiotycznych i małolackich wtrętów) naszą galaktykę z jednego krańca na drugi, potrzeba lecieć z prędkością światła, czyli ok. 300 tysięcy km na sekundę, przez sto tysięcy lat!
Ater już opracowuje technologię.
- GrzegorzCh
- Forowy Lektor
- Posty: 168
- Rejestracja: 17 sty 2014, 19:30
- Miejscowość: Wrocław / Pęgów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Całe szczęście w czasie lotu z prędkością zbliżoną do prędkości światła czas płynie zdecydowanie wolniej. Przynajmniej dla tego, który leci - bo dla całej reszty upływa właśnie te 100 tysięcy lat.Mysikrólik pisze:Dlatego musimy poruszać się z prędkością czasu.Von Dobeneck pisze:Mianowicie, dowiedziałem się, że aby przelecieć (bez idiotycznych i małolackich wtrętów) naszą galaktykę z jednego krańca na drugi, potrzeba lecieć z prędkością światła, czyli ok. 300 tysięcy km na sekundę, przez sto tysięcy lat!
Ater już opracowuje technologię.
Cóż, jak na razie do najbardziej oddalonego od Ziemi miejsca do którego dotarli ludzie światło leci niewiele ponad sekundę...
-
- Zlotowicz
- Posty: 2634
- Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
- Podziękował;: 149 razy
- Otrzymał podziękowań: 139 razy
Sonda Voyager 1 została wystrzelona w kosmos przez NASA w 1977 r. Po prawie 40 latach opuściła nasz układ słoneczny. Sygnał z sondy dociera do nas po 18 godz. i 40 min. Sondy Voyager 1 i 2 można śledzić tu:
http://voyager.jpl.nasa.gov
http://voyager.jpl.nasa.gov
Ostatnio zmieniony 27 paź 2018, 20:11 przez Fantomas, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Zlotowicz
- Posty: 542
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
Re: Kosmos i okolice
Przez mój kiepski wzrok dopiero zauważyłem ten temat. Na szczęście nie jest on tak kiepski jak Keplera który widział wielokrotnie i był krótkowidzem
Te 100 lat świetlnych to jest pikuś, bo nasz sąsiadka galaktyka w Andromedzie oddalona jest o 2,5 miliona l. św. a najdalsze kwazary ponad 13 miliardów l. św.
Akurat tej liczby nie pamiętałem dokładnie więc zerknąłem do wiki i słownika astronomicznego i tam są podane od 120 do 200 tys. lat świetlnych (kly). To jest średnica dysku galaktycznego który ma grubość 2 tys. l. św. i kształt spirali z poprzeczką. Wokół tego dysku jest tzw. halo czyli taka kula wypełniona gromadami kulistymi (zbiorowiskiem starych gwiazd powiązanych grawitacyjnie). W centralnym zgrubieniu (zwanym bulgem ) znajduję się czarna dziura o masie 3 milionów Słońc.Von Dobeneck pisze:
Na początek ciekawostka, dotycząca naszej galaktyki, czyli Drogi Mlecznej(tutaj nasz ekspert nie powinien mieć obiekcji). Mianowicie, dowiedziałem się, że aby przelecieć (bez idiotycznych i małolackich wtrętów) naszą galaktykę z jednego krańca na drugi, potrzeba lecieć z prędkością światła, czyli ok. 300 tysięcy km na sekundę, przez sto tysięcy lat! Oczywiście wszystkie liczby są podane w przybliżeniu. Pytanie ode mnie: wyobrażacie sobie taką odległość? Ale czy to jest prawda? To już pytanie do Atera. Mam nadzieję, że odpowie.
Te 100 lat świetlnych to jest pikuś, bo nasz sąsiadka galaktyka w Andromedzie oddalona jest o 2,5 miliona l. św. a najdalsze kwazary ponad 13 miliardów l. św.
-
- Zlotowicz
- Posty: 542
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
Tego jest od groma. Mnie się np. podobały "Imperium gwiazd" Arthura I. Millera w stylu "Pięknego umysłu" opowiadające historię Chandrasekhara i jego sporu z Eddingtonem na temat białych karłów. Wpleciona tam jest wiedza na temat gwiazd. "Wielki wybuch" Singha o historii poznania wszechświata. "Krótka historia czasu" Hawkinga ale to pewnie znacie. Ostatnio kupiłem "Astrofizykę dla zabieganych" ale jeszcze jej nie przeczytałem. Jako, że mam hopla na punkcie historii nauki (szczególnie astronomii i fizyki) polecam "300 uczonych w anegdocie" prof. Wróblewskiego. Można się dowiedzieć dlaczego Einstein kradł czekoladę, Cavendish uciekał przed kobietami, Tesla karmił gołębie i dlaczego niebo jest gorętsze od piekła.Fan tomas pisze: Ater może byś polecił jakieś lektury dla początkujących?
Polecam program Astronarium dostępny na YouTube'ie o pracy polskich astronomów. Na tym serwisie są jeszcze ciekawe wykłady Meisnera.
Jak ktoś chce poznać gwiazdozbiory to polecam "Obrotowa mapa nieba". Dla chcących poznać mity i genezę powstania ich nazw to polecam "Historia naturalna gwiazdobiorów".
- GrzegorzCh
- Forowy Lektor
- Posty: 168
- Rejestracja: 17 sty 2014, 19:30
- Miejscowość: Wrocław / Pęgów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Nie wiem o jakiej ściemie z Lotto chodzi, natomiast co do Pioniera to nie widzę cienia przyczyny żeby w to wątpić. 2x2 jest cztery, szczepionki działają, Ziemia jest okrągła, 24 ludzi wylądowało na Księżycu a kosmos jest nieprawdopodobnie olbrzymi.VdL pisze:Fajnie, tylko czy to nie sciema. Tak jak z Lotto.
Pamiętam szok jaki przeżyłem jak zobaczyłem pierwsze zdjęcia pierścieni Saturna zrobione w końcu 1980 roku, kiedy się okazało że pierścienie składają się z wielu, wielu mniejszych pierścieni,
I proponuję żeby w tym wątku nie ciągnąć tematu pseudonauk tylko jeżeli już ktoś musi to niech założy osobny wątek.
-
- Zlotowicz
- Posty: 542
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
Z Voyagerem 1 (a nie Pionerem) to nie ściema. Też nie wiem o co chodzi z Lotto ale nie wiązałbym go z pseudonaukąGrzegorzCh pisze:Nie wiem o jakiej ściemie z Lotto chodzi, natomiast co do Pioniera to nie widzę cienia przyczyny żeby w to wątpić. 2x2 jest cztery, szczepionki działają, Ziemia jest okrągła, 24 ludzi wylądowało na Księżycu a kosmos jest nieprawdopodobnie olbrzymi.VdL pisze:Fajnie, tylko czy to nie sciema. Tak jak z Lotto.
Pamiętam szok jaki przeżyłem jak zobaczyłem pierwsze zdjęcia pierścieni Saturna zrobione w końcu 1980 roku, kiedy się okazało że pierścienie składają się z wielu, wielu mniejszych pierścieni,
I proponuję żeby w tym wątku nie ciągnąć tematu pseudonauk tylko jeżeli już ktoś musi to niech założy osobny wątek.
Saturn najpiękniejszy jest przez zwykłą lunetę/teleskop wtedy nawet widać kilka przerwy Cassinnego i Enckego.
Ostatnio zmieniony 30 paź 2018, 23:44 przez Ater, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 542
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
Pierwsze szczegółowe obserwacje materii krążącej blisko czarnej dziury
https://www.eso.org/public/poland/news/eso1835/
https://www.eso.org/public/poland/news/eso1835/
Te czarne dziury chyba mnie najbardziej fascynują. Ale skoro mają tak niesamowicie potężną grawitację, to dlaczego nie "połykają" gwiazd, przynajmniej tych najbliższych? Rozumiem, że te najbliższe gwiazdy nie dochodzą do horyzontu zdarzeń, dlatego są w miarę bezpieczne?Ater pisze: W centralnym zgrubieniu (zwanym bulgem ) znajduję się czarna dziura o masie 3 milionów Słońc.
- panna Monika
- Zlotowicz
- Posty: 852
- Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 61 razy
- Otrzymał podziękowań: 53 razy
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Zdecydowanie tak, biorąc pod uwagę, że nasze rozmowy przy ławeczce były ciekawe, to co dopiero jakby nasz Ater miał jeszcze do te go dedykowany sprzęt.panna Monika pisze:A propos kosmosu - Muzeum we Fromborku poszukuje asystenta do Planetarium. W zakres obowiązków wchodzi prowadzenie nocnych pokazów nieba w Parku Astronomicznym.
Nie ukrywam, że od razu pomyślałam o jednym z Forowiczów.
Ater, w razie czego ławeczka astronomiczna wystawi Ci rekomendacje.
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
A może za klakierów będziemy robić!?Ater, w razie czego ławeczka astronomiczna wystawi Ci rekomendacje.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Co jak co, wszystko we F było fajne (oprócz debilnego szefa kempingu) ale wspomnienia z ławeczki są dla mnie na samym szczycie!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
We Fromborku był też zgrzyt przy porcie, kiedy facet starym dostawczakiem zaczął na nas trąbić. Mysikrólik podszedł i grzecznie mu zwrócił uwagę, a w odpowiedzi usłyszał:"spie***aj". Poszedłem za Mysikrólikiem, żeby w razie czego od razu przywalić w ryj chamowi, ale na szczęście przewodnik chyba go znał, bo się przywitał i tak to się rozeszło. Ja byłem gotowy na niezłą drakę, czekałem tyllko, żeby pierwszy uderzył Mysia. Oj miałby obity bęben.
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Proszę Cię Yvonne... Jak byliśmy w Blois wieczorem, dop....ł się do naszych dzieciaków.Yvonne pisze:Dlaczego zaraz debilny?johny pisze:Co jak co, wszystko we F było fajne (oprócz debilnego szefa kempingu) ale wspomnienia z ławeczki są dla mnie na samym szczycie!
Takie są zasady we Francji, a jak się jedzie do obcego kraju, to należy obowiązujące zasady respektować.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
-
- Zlotowicz
- Posty: 542
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
To co znajdzie się w odległości mniejszej od tzw. promienia Schwarzschilda zostaję wciągnięte do czarnej dziury i już się nie wydostanie, nawet światło. Gwiazda która znajdzię się w odległości mniejszej od 3 Rs (promieni Schwarzschilda) też po jakimś czasie spadnie na osobliwość, co jest czasem obserwowane (np. http://www.conowego.pl/aktualnosci/prze ... ure-18481/). Więc zagrożone są tylko najbliższe gwiazdy. W tym linku jest przedstawione gwiazdy wokół Sagitarius A* (czarna dziura w Galaktyce)Von Dobeneck pisze:Te czarne dziury chyba mnie najbardziej fascynują. Ale skoro mają tak niesamowicie potężną grawitację, to dlaczego nie "połykają" gwiazd, przynajmniej tych najbliższych? Rozumiem, że te najbliższe gwiazdy nie dochodzą do horyzontu zdarzeń, dlatego są w miarę bezpieczne?Ater pisze: W centralnym zgrubieniu (zwanym bulgem ) znajduję się czarna dziura o masie 3 milionów Słońc.
-
- Zlotowicz
- Posty: 542
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
Ciekawe czy jest zapewniony zakwaterowanie w obserwatorium? Jakbym zobaczył pół roku temu to bym rozważyłpanna Monika pisze:A propos kosmosu - Muzeum we Fromborku poszukuje asystenta do Planetarium. W zakres obowiązków wchodzi prowadzenie nocnych pokazów nieba w Parku Astronomicznym.
Nie ukrywam, że od razu pomyślałam o jednym z Forowiczów.
Ater, w razie czego ławeczka astronomiczna wystawi Ci rekomendacje.
-
- Zlotowicz
- Posty: 542
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
Z filmików które widziałem na YT wynika, że nie robi się ciemno podczas zaćmienia obrączkowego. Co najwyżej szarówka. Zrobiłem symulację programem stellarium też pokazało, że się ciemno nie robi. Ja czekam na zaćmienie całkowite 12 sierpnia 2026 dwa dni przed moją czterdziestką, widoczne z Hiszpanii.
- GrzegorzCh
- Forowy Lektor
- Posty: 168
- Rejestracja: 17 sty 2014, 19:30
- Miejscowość: Wrocław / Pęgów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Przy 'zwykłym' całkowitym też się nie robi całkiem ciemno, tylko powiedzmy tak jak jakieś pół godziny po zachodzie słońca, no może godzinę.Ater pisze:Z filmików które widziałem na YT wynika, że nie robi się ciemno podczas zaćmienia obrączkowego. Co najwyżej szarówka. Zrobiłem symulację programem stellarium też pokazało, że się ciemno nie robi. Ja czekam na zaćmienie całkowite 12 sierpnia 2026 dwa dni przed moją czterdziestką, widoczne z Hiszpanii.
Ja widziałem całkowite już dwa, w 1999 na Węgrzech i dwa lata temu dokładnie w moje urodziny Oglądałem je dzień drogi od Yellowstone.