Z przygodą na ty

Ufffff jak gorąco...
Czy u was też tak smaży? Boję się nawet na termometr spoglądać bo nie wiem czy sięgnę wzrokiem tak wysoko.

Wczoraj jechaliśmy na wieś, klima nie wyrabiała... Do roboty śmigam autobusem, bo tak smaży przez przednią szybę, że na desce to mógłbym jajka smażyć, zaparkowałem w cieniu i czekam na lepsze czasy . A dzisiejszy deszczyk nie bardzo pomógł

U mnie klima hula aż miło. Na szczęście! Wczoraj wracałem z Podlasia i jak w Łodzi z auta wysiadłem to myślalem, że zejdę!

Tomryk pisze: A dzisiejszy deszczyk nie bardzo pomógł

Cóż tego deszczyku było. Jak ksiądz kropidłem. Dalej susza.

U mnie też, ale jadąc minivanem z wielką szybą pod słońce, to pasażerowie z tyłu marzną, a ja się piekę. A akurat cała droga na południowy wschód,,,
Teraz, o 21, mam jeszcze 28 stopni w domu... dziecko usypiamy na balkonie

Bardzo Cię polubiłam chłopie za podpis!

Dzisiaj podobno ostatni dzień upałów. Później mają być deszcze. Polecam Uniejów.

a ja właśnie wróciłem z przedłużonego weekendu w Budapeszcie
tam też nieźle smaży - niedziela - 37 przed jedenastą rano

łącznie, od soboty do poniedziałku, zjadłem 46 gałek lodów

zbychowiec pisze:

Batura pisze:łącznie, od soboty do poniedziałku, zjadłem 46 gałek lodów

Gratuluję Ile kilo przybyło?

o wiele za dużo ale kto by się przejmował
luzik

A ja mam w jednym pokoju klimatyzację. Spędzam w nim większość dnia.

a ja mam w pracy klimatyzację i tylko dylemat mam przez to moralny
no bo jak tu powiedzieć, że się "lubi w pracy siedzieć", w lipcu, jak to brzmi w ogóle!
ech życie ...

Batura pisze:a ja mam w pracy klimatyzację

Phi, ja też mam. Uruchamia się klamką

Czesio1 pisze:

Batura pisze:a ja mam w pracy klimatyzację

Phi, ja też mam. Uruchamia się klamką

U nas klimatyzacja teraz grzeje! zimno! Zimno! Zimno! Słowo daje, w styczniu w Polsce było cieplej! 6 stopni rano! Dzisiaj tak z 15 w ciagu dnia. Upieram sie, jak co roku, ze to najzimniejszy zima dotąd. A w sierpniu! Dopiero bedzie! Wiatry sie zaczną! Brrrrrrrr

Brunhilda pisze:U nas klimatyzacja teraz grzeje! zimno! Zimno! Zimno! Słowo daje, w styczniu w Polsce było cieplej! 6 stopni rano! Dzisiaj tak z 15 w ciagu dnia. Upieram sie, jak co roku, ze to najzimniejszy zima dotąd. A w sierpniu! Dopiero bedzie! Wiatry sie zaczną! Brrrrrrrr

Bruniu, jeśli lubisz ciepło, latem powinnaś być w Polsce, zimą np. u siebie.

zeby to jeszce takie proste było! Ale w tym roku u nas wyjątkowo zimno. Podobno najzimniej od 17 lat! Tak tez to czuje.

Jak żyjecie w te upały?
Ja ledwo
A moje biedne róże ... Kilka dni temu takie piękne, a dzisiaj wyglądają jak wykonane z krepy

Nawet do takich sytuacji dochodzi w moim mieście:

Yvonne pisze:Jak żyjecie w te upały?
Ja ledwo
A moje biedne róże ... Kilka dni temu takie piękne, a dzisiaj wyglądają jak wykonane z krepy

Nawet do takich sytuacji dochodzi w moim mieście:

No właśnie, a w Toruniu, piękne równiutkie tory! jak sobie radzimy? Rano w klimatyzowane auto byle do pracy. ja mam chłodno. Po zimne piwko i żyć można. Tylko biegać się za bardzo nie da...

Ja nie żyję. W takie upały umieram.

Boże, co z Wami? A Francję pamiętajO?

johny pisze:No właśnie, a w Toruniu, piękne równiutkie tory!

I tak się nie przeprowadzę

johny pisze:Boże, co z Wami? A Francję pamiętajO?

Tam było inaczej. Były emocje, wrażenia, nie myślało się o upale. A wieczorami pluskało się w Cher

Yvonne pisze:Tam było inaczej. Były emocje, wrażenia, nie myślało się o upale. A wieczorami pluskało się w Cher

I miałem wolne, a teraz teoretycznie powinienem pracować.

Powyżej 25C to ZŁO.
Nie zastanawialiście się czemu Piekło to gorąco, a nie zimno?

Mysikrólik pisze:Powyżej 25C to ZŁO.
Nie zastanawialiście się czemu Piekło to gorąco, a nie zimno?

Faktycznie

Mysikrólik pisze: a teraz teoretycznie powinienem pracować.

Mam tak samo

W Poznaniu w cieniu za oknem mam 33 stopnie. Na ulicy samochód pokazał mi dzisiaj 37.

Ja mam klimę w biurze, co ma złe strony, bo jak dla mnie chłodzi za bardzo. Ale jestem w mniejszości, większość jest zadowolona.

Za to w pociągach chłodzą tak, że muszę mieć ze sobą apaszkę do zakładania na szyję, inaczej bym się natychmiast przeziębił.

Ale generalnie wolę jak jest trochę cieplej, niż zimą -15 stopni

Ja pracuję w budynku z XIX wieku, ma ponad 180 lat . Okna mam od strony parku i cały dzień w pracy mam cień W pokoju mam najwyżej 19-20 stopni. Wiatrak nie jest używany i czeka w szafie na większe wyzwania To prawda, że w Cher miło było się pluskać
W tym roku mam już za sobą kąpiele w jeziorze

Fantomas pisze:Ja pracuję w budynku z XIX wieku, ma ponad 180 lat . Okna mam od strony parku i cały dzień w pracy mam cień

Mój ma tylko 120 lat, ale też jest chłodno.

Nie cierpię lata...

Nie wiem gdzie to napisać, ale w Biedronce maja książki po 4,99 PLN.Kupiłem już Smętarz dla zwierzaków, album z wczesnymi zdjęciami i komentarzami Jacka Nicholsona, album z planu zdjęciowego Hobbita. Widziałem też Wyspę skarbów i kilka innych ciekawych książek. Za tyle to nawet w antykwariacie nic się nie kupi.