Wrześniowy konkurs - III zagadka wolna
- Aldona
- Zlotowicz
- Posty: 992
- Rejestracja: 11 lip 2013, 19:10
- Tytuł: Aldona
- Miejscowość: Z nikąd
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
Wrześniowy konkurs - III zagadka wolna
Niektórzy się jeszcze głowią nad drugą zagadką wolną a ja tymczasem zamieszczę trzecią, już ostatnią zagadkę.
Zagadka jest z treści książki. Nie ma tu drugiego dna i jest naprawdę prosta i przyjemna.
Zagadka jest z treści książki. Nie ma tu drugiego dna i jest naprawdę prosta i przyjemna.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16444
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: Wrześniowy konkurs - III zagadka wolna
Jak to ostatnią? Miało być tuzin zagadek? :shock:Aldona pisze:Niektórzy się jeszcze głowią nad drugą zagadką wolną a ja tymczasem zamieszczę trzecią, już ostatnią zagadkę.
Zagadka jest z treści książki. Nie ma tu drugiego dna i jest naprawdę prosta i przyjemna.
- Lejwoda
- Głodny przygód
- Posty: 157
- Rejestracja: 16 paź 2020, 20:08
- Miejscowość: Lubiatowo
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Wrześniowy konkurs - III zagadka wolna
Z pierwszym i ostatnim się zgodzę, ale wcale nie jest taka łatwa.Aldona pisze:Nie ma tu drugiego dna i jest naprawdę prosta i przyjemna.
- Aldona
- Zlotowicz
- Posty: 992
- Rejestracja: 11 lip 2013, 19:10
- Tytuł: Aldona
- Miejscowość: Z nikąd
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
Odpowiedzi do zagadki numer trzy: Wszystkie nadesłane odpowiedzi punktuję 50+25 (mimo, że są niepełne)
TomaszK - 50 pkt+25
Grunt to się nie przejmować i mieć wygodne buty – Bigos
Oj, rudy, rudy rydz, jaka piękna sztukaaa! – panna Wierzchoń
Nie ma róży bez kolców – Bigos
Stówą panie kustosz – Bigos
Pracuj, pracuj, a garb ci wyrośnie – Bigos
duch, święty, pies - ?
A ona nic, tylko szczaw - pomidory, szczaw - pomidory – Bigos
Nie byłem orłem, a jednak stałem się Einsteinem – Bigos
Między nami wyrosła góra lodowa, Antarktyda – Tomasz
mózg, gniew, jeden (sam ?) - ?
cicha woda brzegi rwie – Bigos
coś z krzykiem - ?
Nie golę się, nie strzygę, nie myję zębów – Tomasz
Do tańca i do różańca – panna Wierzchoń
Wyjce ze strasznego dworu – Tomasz
Lejwoda 50 pkt+ 25
Tutaj jako odpowiedź mam wstawiony obrazek, który mi się "psuje" po przeniesieniu.
Mysikrólik 50pkt+25
Trzecia zagadka na pierwszy rzut oka była, trudna, na drugi łatwa, a na trzeci trzeba było się pomęczyć, a jeszcze nie dałem rady chyba wszystkiego znaleźć.
Na poszczególnych rebusach, chyba można tak powiedzieć, znajdują się przysłowia i powiedzenia z książki.
1.Grunt to się nie przejmować i mieć wygodne buty. - Bigos
2.Nie ma róży bez kolców. - Bigos
3.Pracuj, pracuj a garb ci wyrośnie - Bigos o Wierzchoń na studiach
4.Między nami wyrosła góra lodowa. Antarktyda - Kustosz o relacjach z współpracownikami
5.Cicha woda brzegi rwie. - Bigos o Kustoszu
6.Żmija...żmija - Kustosz o Marysi
7.Do tańca i do różańca - Basia o tym, czym kustosz nie jest
8.Oj rudy, rudy rydz, jaka piękna sztuka. - Basia smażąc jajecznicę
9.Stówą panie kustosz - Bigos
10.Nie byłem orłem, a jednak stałem się Einsteinem - Kustosz o Bigosie
11.Siła złego na jednego - Bigos
12.Nie golę się, nie strzygę, nie myję zębów - Kustosz o Bigosie
13.W Bigosa jakby nowy duch wstąpił - gdy Bigos pognał na obiad
14.Wyjce ze strasznego dworu - nazwa zespołu wymyślona przez Kustosza
15.A ona nic, tylko szczaw - pomidory, szczaw - pomidory...
Największy problem mam z zestawem duch, święty, pies.
Nie wiem. Zwłaszcza mi ten święty nie pasuje.
Wytypowałem, że zwierz jest hartem, ale co ten święty nie wiem, więc chyba nie o to chodzi.
16a)powinienem okazać hart ducha - Kustosz
16b)odzyskał hart ducha - Marczak na widok Wąsika
16c)okazała hart duch - Marysia w akcji z myszami
Czesio minus 50 i minus 25
Niestety tym razem nie udało mi się rozwiązać zagadki. Ba, zdołałem rozszyfrować tylko kilka obrazków a i to nie wiem czy dobrze. Ogólnie wydaje mi się, że poszczególne obrazki, bądź zespoły obrazków odnoszą się do fragmentów w książce. Jeśli mam rację to mi udało się to co poniżej.
"— Jedno drugiemu nie przeszkadza — lekceważąco machnął ręką kolega Bigos. A potem dodał ni stąd, ni zowąd: — Grunt się nie przejmować i mieć wygodne buty." - grunt czyli ziemia w dłoniach plus buty
"— Obiad to dobra rzecz. Ale daleko trzeba iść. Nie ma róży bez kolców." - rysunek róży i łodyga z kolcami
"— Ona była na uczelni straszliwym kujonem. Pracuj, pracuj, a garb ci wyrośnie, tak jej zawsze mówiliśmy." - karykatura zapracowanego człowieka i garb
"Ale my musimy jeść. A co jemy? Ciągła tylko jajecznica na kiełbasie i jajecznica na kiełbasie. Jak w tej piosence, którą śpiewał Witas: „A ona nic, tylko szczaw — pomidory, szczaw — pomidory..."" - rysunki szczaw i pomidory, szczaw i pomidory
"— To lubię. To bardzo lubię — dyrektor znowu zatarł ręce. — Wnioskuję z tego, że pierwsze lody zostały przełamane.
A ja pomyślałem: „Między nami wyrosła góra lodowa, Antarktyda."" - karykatury Bigosa panny Wierzchoń i Marczaka do tego góra lodowa czyli Antarktyda
"„Żmija... Żmija!" — powtarzałem w myślach i z wściekłością gryzłem zębami szmaciany knebel." - karykatura związanego Tomasza i żmija w myślach
"— A pani? — zwróciłem się do koleżanki Wierzchoń. — Pani zapewne tańczy albo śpiewa a la Kasia Sobczyk? Wydaje mi się, że zamiast muzeum zorganizuje my zespół pod nazwą „Wyjce ze Strasznego Dworu"." - według podejrzenia pana Tomasza tańcząca panna Wierzchoń
lub drugi fragment
"Czy nie obrazi się pani, jeśli ją jutro
zaproszę na wieczorek taneczny do „Europejskiej" w Piotrkowie? Jestem pewien, że będzie pani królową wieczoru..." - Batura zapraszający pannę Wierzchoń na tańce i różaniec symbolizujący królową
"— Panna Marysia zawsze umawia się na randki „pod zegarem"." - rysunek randki w ciemno i zegar
"Robi pan wrażenie abnegata, nie strzyże pan włosów i, zdaje się, nie uznaje pan żyletek. Ale chyba pan się myje od czasu do czasu?" - Tomasz o Bigosie, rysunek brody, przekreślona pasta
"— Ja również w szkole nie byłem orłem — powiedział takim tonem, jakby
dawał nam do zrozumienia: „Nie byłem orłem, a jednak stałem się Einsteinem."" - Bigos o Tomaszu
TomaszK - 50 pkt+25
Grunt to się nie przejmować i mieć wygodne buty – Bigos
Oj, rudy, rudy rydz, jaka piękna sztukaaa! – panna Wierzchoń
Nie ma róży bez kolców – Bigos
Stówą panie kustosz – Bigos
Pracuj, pracuj, a garb ci wyrośnie – Bigos
duch, święty, pies - ?
A ona nic, tylko szczaw - pomidory, szczaw - pomidory – Bigos
Nie byłem orłem, a jednak stałem się Einsteinem – Bigos
Między nami wyrosła góra lodowa, Antarktyda – Tomasz
mózg, gniew, jeden (sam ?) - ?
cicha woda brzegi rwie – Bigos
coś z krzykiem - ?
Nie golę się, nie strzygę, nie myję zębów – Tomasz
Do tańca i do różańca – panna Wierzchoń
Wyjce ze strasznego dworu – Tomasz
Lejwoda 50 pkt+ 25
Tutaj jako odpowiedź mam wstawiony obrazek, który mi się "psuje" po przeniesieniu.
Mysikrólik 50pkt+25
Trzecia zagadka na pierwszy rzut oka była, trudna, na drugi łatwa, a na trzeci trzeba było się pomęczyć, a jeszcze nie dałem rady chyba wszystkiego znaleźć.
Na poszczególnych rebusach, chyba można tak powiedzieć, znajdują się przysłowia i powiedzenia z książki.
1.Grunt to się nie przejmować i mieć wygodne buty. - Bigos
2.Nie ma róży bez kolców. - Bigos
3.Pracuj, pracuj a garb ci wyrośnie - Bigos o Wierzchoń na studiach
4.Między nami wyrosła góra lodowa. Antarktyda - Kustosz o relacjach z współpracownikami
5.Cicha woda brzegi rwie. - Bigos o Kustoszu
6.Żmija...żmija - Kustosz o Marysi
7.Do tańca i do różańca - Basia o tym, czym kustosz nie jest
8.Oj rudy, rudy rydz, jaka piękna sztuka. - Basia smażąc jajecznicę
9.Stówą panie kustosz - Bigos
10.Nie byłem orłem, a jednak stałem się Einsteinem - Kustosz o Bigosie
11.Siła złego na jednego - Bigos
12.Nie golę się, nie strzygę, nie myję zębów - Kustosz o Bigosie
13.W Bigosa jakby nowy duch wstąpił - gdy Bigos pognał na obiad
14.Wyjce ze strasznego dworu - nazwa zespołu wymyślona przez Kustosza
15.A ona nic, tylko szczaw - pomidory, szczaw - pomidory...
Największy problem mam z zestawem duch, święty, pies.
Nie wiem. Zwłaszcza mi ten święty nie pasuje.
Wytypowałem, że zwierz jest hartem, ale co ten święty nie wiem, więc chyba nie o to chodzi.
16a)powinienem okazać hart ducha - Kustosz
16b)odzyskał hart ducha - Marczak na widok Wąsika
16c)okazała hart duch - Marysia w akcji z myszami
Czesio minus 50 i minus 25
Niestety tym razem nie udało mi się rozwiązać zagadki. Ba, zdołałem rozszyfrować tylko kilka obrazków a i to nie wiem czy dobrze. Ogólnie wydaje mi się, że poszczególne obrazki, bądź zespoły obrazków odnoszą się do fragmentów w książce. Jeśli mam rację to mi udało się to co poniżej.
"— Jedno drugiemu nie przeszkadza — lekceważąco machnął ręką kolega Bigos. A potem dodał ni stąd, ni zowąd: — Grunt się nie przejmować i mieć wygodne buty." - grunt czyli ziemia w dłoniach plus buty
"— Obiad to dobra rzecz. Ale daleko trzeba iść. Nie ma róży bez kolców." - rysunek róży i łodyga z kolcami
"— Ona była na uczelni straszliwym kujonem. Pracuj, pracuj, a garb ci wyrośnie, tak jej zawsze mówiliśmy." - karykatura zapracowanego człowieka i garb
"Ale my musimy jeść. A co jemy? Ciągła tylko jajecznica na kiełbasie i jajecznica na kiełbasie. Jak w tej piosence, którą śpiewał Witas: „A ona nic, tylko szczaw — pomidory, szczaw — pomidory..."" - rysunki szczaw i pomidory, szczaw i pomidory
"— To lubię. To bardzo lubię — dyrektor znowu zatarł ręce. — Wnioskuję z tego, że pierwsze lody zostały przełamane.
A ja pomyślałem: „Między nami wyrosła góra lodowa, Antarktyda."" - karykatury Bigosa panny Wierzchoń i Marczaka do tego góra lodowa czyli Antarktyda
"„Żmija... Żmija!" — powtarzałem w myślach i z wściekłością gryzłem zębami szmaciany knebel." - karykatura związanego Tomasza i żmija w myślach
"— A pani? — zwróciłem się do koleżanki Wierzchoń. — Pani zapewne tańczy albo śpiewa a la Kasia Sobczyk? Wydaje mi się, że zamiast muzeum zorganizuje my zespół pod nazwą „Wyjce ze Strasznego Dworu"." - według podejrzenia pana Tomasza tańcząca panna Wierzchoń
lub drugi fragment
"Czy nie obrazi się pani, jeśli ją jutro
zaproszę na wieczorek taneczny do „Europejskiej" w Piotrkowie? Jestem pewien, że będzie pani królową wieczoru..." - Batura zapraszający pannę Wierzchoń na tańce i różaniec symbolizujący królową
"— Panna Marysia zawsze umawia się na randki „pod zegarem"." - rysunek randki w ciemno i zegar
"Robi pan wrażenie abnegata, nie strzyże pan włosów i, zdaje się, nie uznaje pan żyletek. Ale chyba pan się myje od czasu do czasu?" - Tomasz o Bigosie, rysunek brody, przekreślona pasta
"— Ja również w szkole nie byłem orłem — powiedział takim tonem, jakby
dawał nam do zrozumienia: „Nie byłem orłem, a jednak stałem się Einsteinem."" - Bigos o Tomaszu
- Aldona
- Zlotowicz
- Posty: 992
- Rejestracja: 11 lip 2013, 19:10
- Tytuł: Aldona
- Miejscowość: Z nikąd
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
A prawidłowe odpowiedzi to:
Grunt to się nie przejmować i mieć wygodne buty
Oj, rudy, rudy rydz, jaka piękna sztukaaa!
Nie ma róży bez kolców
Stówą panie kustosz
Pracuj, pracuj, a garb ci wyrośnie
Wszelki duch Pana Boga chwali
A ona nic, tylko szczaw - pomidory, szczaw - pomidory
Nie byłem orłem, a jednak stałem się Einsteinem
Między nami wyrosła góra lodowa, Antarktyda
Siła złego na jednego
Cicha woda brzegi rwie
W Bigosa jakby nowy duch wstąpił
Nie golę się, nie strzygę, nie myję zębów
Do tańca i do różańca
Wyjce ze strasznego dworu
Grunt to się nie przejmować i mieć wygodne buty
Oj, rudy, rudy rydz, jaka piękna sztukaaa!
Nie ma róży bez kolców
Stówą panie kustosz
Pracuj, pracuj, a garb ci wyrośnie
Wszelki duch Pana Boga chwali
A ona nic, tylko szczaw - pomidory, szczaw - pomidory
Nie byłem orłem, a jednak stałem się Einsteinem
Między nami wyrosła góra lodowa, Antarktyda
Siła złego na jednego
Cicha woda brzegi rwie
W Bigosa jakby nowy duch wstąpił
Nie golę się, nie strzygę, nie myję zębów
Do tańca i do różańca
Wyjce ze strasznego dworu
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
- Lejwoda
- Głodny przygód
- Posty: 157
- Rejestracja: 16 paź 2020, 20:08
- Miejscowość: Lubiatowo
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
A tak przy okazji...
Jest taki fragment w PS i Niewidzialnych, który idealnie pasuje do wolnych zagadek Aldony:
"Ludzie są różni, panno Moniko. Jedni wolą dyskoteki, a inni lubią się zabawiać nieustannym sprawdzaniem swojej spostrzegawczości."
To jest, chyba niezłe motto do tego kącika zagadek.
Aldono,
dziękuję za Twoje zagadki. Ich przygotowanie pochłonęło pewnie sporo czasu.
Jest taki fragment w PS i Niewidzialnych, który idealnie pasuje do wolnych zagadek Aldony:
"Ludzie są różni, panno Moniko. Jedni wolą dyskoteki, a inni lubią się zabawiać nieustannym sprawdzaniem swojej spostrzegawczości."
To jest, chyba niezłe motto do tego kącika zagadek.
Aldono,
dziękuję za Twoje zagadki. Ich przygotowanie pochłonęło pewnie sporo czasu.