Zagadka krajoznawcza
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
I tu też nadal nic? No kolejna podpórka to miejsce mocno wiąże się z naszą wizytą w pewnym miejscu we Francji.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Jakiś wskaźnik poziomu wody, na którejś ze śluz w dawnych Prusach Wschodnich?RobertH pisze:DziękujęYvonne pisze:Brawo Robercie
Twoja kolej.
To prosze bardzo.
Co to jest ? Do czego służy?
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- RobertH
- Zlotowicz
- Posty: 1279
- Rejestracja: 26 lis 2018, 00:22
- Tytuł: RobertH
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
johny pisze: Jakiś wskaźnik poziomu wody, na którejś ze śluz w dawnych Prusach Wschodnich?
Nie jest to wskaźnik poziomu wody.
Mur widoczny na zdjęciu należy do kościoła zbudowanego przez Zakon Teutoński.
Ostatnio zmieniony 05 gru 2018, 12:03 przez RobertH, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Tam wykuto, że to Prusy Książęce.
Edycja.
Wyguglałem.
Bardzo fajne są te zagadki.
Wyczytałem, że jest to tzw. REPER, który montowano na budynkach, aby zaznaczyć wysokość nad poziomem morza. Po niemiecku to :KÖNIGL. PREUSS. LANDESAUFNAHME METRO*…..NORMAL-NULL. Co na nasze oznacza: „Królewski Pruski Urząd Geodezyjny. Metryczny punkt zerowy (poziom morza)”
Poziom odniesienia jest określany do średniego poziomu morza w punkcie pomiarowym Kronsztadt, jednak poziom ten jest zmienny, stąd zmienia się co pewien czas wielkość liczbowa położenia punktu wysokościowego.
Umieszczano je nie tylko w Prusiech, ale chyba w całym zaborze, a nie wiem, jak w innych.
Np. w Gostyniu, który z Prusami niewiele ma wspólnego mieści się na farze, ale też w innych miejscach. zaraz poszukam, czy u mnie w Opalenicy ich nie ma.
Edycja.
Wyguglałem.
Bardzo fajne są te zagadki.
Wyczytałem, że jest to tzw. REPER, który montowano na budynkach, aby zaznaczyć wysokość nad poziomem morza. Po niemiecku to :KÖNIGL. PREUSS. LANDESAUFNAHME METRO*…..NORMAL-NULL. Co na nasze oznacza: „Królewski Pruski Urząd Geodezyjny. Metryczny punkt zerowy (poziom morza)”
Poziom odniesienia jest określany do średniego poziomu morza w punkcie pomiarowym Kronsztadt, jednak poziom ten jest zmienny, stąd zmienia się co pewien czas wielkość liczbowa położenia punktu wysokościowego.
Umieszczano je nie tylko w Prusiech, ale chyba w całym zaborze, a nie wiem, jak w innych.
Np. w Gostyniu, który z Prusami niewiele ma wspólnego mieści się na farze, ale też w innych miejscach. zaraz poszukam, czy u mnie w Opalenicy ich nie ma.
Ostatnio zmieniony 05 gru 2018, 12:40 przez Mysikrólik, łącznie zmieniany 1 raz.
- RobertH
- Zlotowicz
- Posty: 1279
- Rejestracja: 26 lis 2018, 00:22
- Tytuł: RobertH
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
tak dobra odpowiedź , w Wielkopolsce na dużych obiektach też był umieszczany, obecnie wysokość podawana na reperach nie jest aktualna ,różni się o parę centymetrów,w wyniku ruchów skorupy ziemskiej i poziomu morza Samo zdjęcie zrobione na murze kościoła z XIV w. w okolicy Braniewa.
Najpierw sądziłem , że określa liczbę cegieł zuzytych na budowlę Prusacy lubili różne znaczki.
Twoja kolej Mysikróliku.
Najpierw sądziłem , że określa liczbę cegieł zuzytych na budowlę Prusacy lubili różne znaczki.
Twoja kolej Mysikróliku.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 403 razy
Cekawa zagadka. Ja chciałem odpowiedzieć, że to zaznaczenie budynku, będącego punktem triangulacyjnym. Podobny był na domu sąsiadów. Było na nim napisane (po polsku), że nie wolno go usuwć.RobertH pisze: w Wielkopolsce na dużych obiektach też był umieszczany, obecnie wysokość podawana na reperach nie jest aktualna ,różni się o parę centymetrów,w wyniku ruchów skorupy ziemskiej i poziomu morza. Twoja kolej Mysikróliku.
No właśnie - Twoja kolej Mysikróliku.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 403 razy
Zgadza się, to Jastrzębia Góra.
To miejsce jest ciekawsze niż pozostałe zejścia na plażę, zbudowane pionowo na klifie. Do czasu odzyskania niepodległości, nie było miejscowości "Jastrzębia Góra", cały ten teren to były nieużytki. Nie było nie tylko zabudowań, ale nawet żadnych upraw, bo na piachu nic nie rośnie. Ale kilometr na południe była wioska Tupadły, której historia sięga średniowicza, a której mieszkańcy przez kilkaset lat żyli z rybołówstwa. Wąwóz na zdjęciu, został wyryty przez stulecia przez łodzie rybackie, wciągane siłą rąk na klif pod koniec sezonu, czyli późną jesienią. Później zimowe sztormy uniemożliwiały połów. Przy górnym wylocie tego wąwozu, zaczyna się ulica o nazwie Droga Rybacka, wiodąca do Tupadeł.
To miejsce jest ciekawsze niż pozostałe zejścia na plażę, zbudowane pionowo na klifie. Do czasu odzyskania niepodległości, nie było miejscowości "Jastrzębia Góra", cały ten teren to były nieużytki. Nie było nie tylko zabudowań, ale nawet żadnych upraw, bo na piachu nic nie rośnie. Ale kilometr na południe była wioska Tupadły, której historia sięga średniowicza, a której mieszkańcy przez kilkaset lat żyli z rybołówstwa. Wąwóz na zdjęciu, został wyryty przez stulecia przez łodzie rybackie, wciągane siłą rąk na klif pod koniec sezonu, czyli późną jesienią. Później zimowe sztormy uniemożliwiały połów. Przy górnym wylocie tego wąwozu, zaczyna się ulica o nazwie Droga Rybacka, wiodąca do Tupadeł.
Ostatnio zmieniony 11 gru 2018, 16:07 przez TomaszK, łącznie zmieniany 3 razy.
- TomaszL
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1762
- Rejestracja: 14 lip 2016, 10:19
- Miejscowość: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 516 razy
- Otrzymał podziękowań: 162 razy
Ja tam byłem (tak mi się wydaje) ale nie było jeszcze ławeczki. A cały rynek był wtedy rozkopany. A na rynku kolega kupował w księgarni winyl z muzyką Młynarskiego. I jadłem tam pierwszy raz w życiu pizze. Ale nie wiem czy to dokładnie to miejsce, bo lew w herbie to też Wenecja. Ale Młynarski w księgarni na rynku w Wenecji ....