Z przygodą na ty

[quote="Brunhilda"]Ta kawiarni była jakos na końcu Dubai. Miałam problem żeby wrócić !!!!! Była w małym centrum handlowym i tam takie sklepy z ciuchami dla pań.

Obrazek

Obrazek[/quote
Dlaczego manekiny za szybką? ]

Brunhilda pisze:W supermarkecie mleko z wielbłąda. Koniecznie chciałam znaleźć a u nas te jest !!!!!😳😳

Obrazek

U nas nie ma. Tylko nie Wim czy ma mi być z tego powodu smutno.

Brunhilda pisze:
Fantomas pisze:Uwielbiam tatar.
Oj ja tez! Zauważyłeś, ze we Francji w każdej niemal restauracji i restauracyjce serwowano tatara? A ja myślałam, ze to pomysł z Polski!

Zakładam, że to wpływ polski. Tam Tatarów nie było.

Fantomas pisze:Pewnie Francuzi od Nas przejęli tatara. Podobnie jak sztućce. . A tak na poważnie to wikipedia podaje, że sporządzali befsztyk tatarski z końskiego mięsa. Ogolnie lubię smakować lokalne specjały. W każdym miejscu staram się to robić. Niedługo kolejny wyjazd. Zobaczymy co tam uda się odkryć

Nie zauważyłem.

Miasto na pustyni - dobre miejsce, piasek do zaprawy na wyciągnięcie ręki

Gdzieś czytałem, że piasek z pustyni nie nadaje się do celów budowlanych.

Barabasz pisze:Gdzieś czytałem, że piasek z pustyni nie nadaje się do celów budowlanych.

Też słyszałem, że muszą importować do celów budowlanych.

Raz w życiu byłem na prawdziwej pustyni, w Tunezji. Piasek rzeczywiście jest inny niż u nas, np. na plaży. Nasz piasek, jak się mu z bliska przyjrzeć, to drobne, zaokrąglone ziarna, a piasek na Saharze to w istocie taki pył.

TomaszKu a dlaczego kości tego dinozaura są czarne? Czy wyjaśnienia Brunhildy są trafne? Czy u nas też się zdarza, że kości maja nietypowy kolor?

To oddziaływanie minerałów w których kości leżały przez miliony lat. Kości wyławiane czasem z Wisły, też są czarne, o ile leżały w niej odpowiednio długo.

TomaszK pisze:To oddziaływanie minerałów w których kości leżały przez miliony lat. Kości wyławiane czasem z Wisły, też są czarne, o ile leżały w niej odpowiednio długo.

Tak myslalam, ze bedzie podobnie jak z zebami!

Z przygodą na ty

Dubai jeszcze raz