Forum Miłośników Przygody im. Pana Samochodzika
https://pansamochodzik.org.pl/
Nie to, że zamierzam. Wiem, że mnie nie będzie (w tym terminie), vis maior. Ale obiektywnie rzecz ujmując jest to termin optymalny. Nigdy wszystkim nie będzie w 100% wszystko pasowało. A szkoda żeby większość na tym cierpiała.Yvonne pisze:amierzasz tak łatwo się poddać i ominąć kolejny?
Nie ma żadnych reguł. Nie ma regulaminów organizowania wyjazdów (dzięki Bogu). Wszyscy to znaczy nikt. Jeśli ktoś chce jechać to powinien zrobić wszystko żeby jechać, jeśli komuś nie pasuje to może nie jechać albo samemu zorganizować wyjazd w terminie dogodnym dla siebie.Yvonne pisze:Może Oldmalarz nie zna tej reguły?
Rozbawił mnie ten pomysł do łez. Naturalnie zdaję sobie sprawę z praprzyczyn dla tego typu pomysłów. Rozmawialiśmy już na ten temat w kontekście zlotu we Francji tylko nie pamiętam już gdzie. Fakt, deklaracja pod rygorem utraty zadatku jest dużo silniejsza.PawelK pisze:Może zróbmy tak - ankieta w postaci przelewów zaliczki na konto organizatora - w tytule przelewu wpisywany jest termin. Organizator odda pieniążki tym, którzy głosują na inny termin i wybrany termin im nie pasuje.
Może źle się wyraziłam. Może powinnam użyć słowa "tradycja"Yvonne napisał/a:
Może Oldmalarz nie zna tej reguły?
Nie ma żadnych reguł.
Wyobraź sobie, że TAK!PawelK pisze:A czy ktoś się zastanowił, czy organizatorowi pasuje inny termin? Ktoś się spytał człowieka o to?
Teraz przesadziłeś trochę, Pawle.PawelK pisze:Facet chce coś zrobić, chce zrobić coś fajnego a WY zaczynacie od rzucania mu kłód pod nogi bo... nie ustalił z każdym indywidualnie terminu wyjazdu.
Ja jeszcze nie wiem, czy mi pasuje. Ale z tego co zrozumiałem, jest to jedyny termin który w tamtym miejscu wchodzi w rachubę. Więc alternatywa jest taka - nie jechać tam, albo jechać w podanym terminie. Co zmieniła by ankieta?Yvonne pisze: Mnie akurat ten termin pasuje, ale uważam, że byłoby w porządku, jakby wszyscy mogli się wypowiedzieć.
Tak to do tej pory było.
Yvonne, niestety nie ma terminu idealnego. Zawsze komuś nie będzie pasowało choćbyśmy nie wiem jak się starali.Yvonne pisze:Może źle się wyraziłam. Może powinnam użyć słowa "tradycja"
Do tej pory tak to funkcjonowało i było dobrze. Większość decydowała i uważam, że to było sprawiedliwe.
Choćby to, że może pojechałyby osoby, które w długi weekend nie mogą?irycki pisze:Ja jeszcze nie wiem, czy mi pasuje. Ale z tego co zrozumiałem, jest to jedyny termin który w tamtym miejscu wchodzi w rachubę. Więc alternatywa jest taka - nie jechać tam, albo jechać w podanym terminie. Co zmieniła by ankieta?
Ale Yvonne, wiadomo z oczywistych względów, że dla większości ten termin będzie najlepszy i ja to rozumiem.Yvonne pisze:Ale uważam, że termin powinien być wybrany wspólnie.
Nie przesadziłem. Termin oczywiście jest kluczowy. Bo to nie tylko wakacje ale i długi weekend i za chwilę nie będzie tam miejsc. Media już od kilku miesięcy trąbią, że Polska jest jednym z nielicznych krajów w Europie gdzie można bezpiecznie pojechać na wakacje, wbrew pozorom to się przekłada na ilość turystów i wczasowiczów.Yvonne pisze:Teraz przesadziłeś trochę, Pawle.
Jasne, że doceniamy i to bardzo! Tylko akurat tak się składa, że TERMIN jest elementem kluczowym w całej sprawie.
Dlatego na ogół staram się nie brać udziału w takich ankietach, bo trudno mi się z półrocznym wyprzedzeniem deklarować, a byłoby głupio, gdyby mój głos przeważył a ja bym potem nie pojechał.PawelK pisze:Patrząc na to co się działo dotychczas, ustalenie terminu w drodze głosowania nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji dla głosujących, w szczególnym przypadku może się zdarzyć, że ci, którzy głosowali za wygranym terminem w tym terminie nie pojadą.
Absolutnie dobrze, że zabrałaś głos i nie masz za co przepraszać. Im więcej rozmów, dyskusji tym lepiej/łatwiej będzie nam organizować kolejne spotkania.Yvonne pisze:Być może niepotrzebnie zabrałam głos, przepraszam.
Chyba muszę napisać Ci to wielkimi literami: POWIEDZIAŁAM OLDMALARZOWI OSOBIśCIE, ŻE WEDŁUG MNIE POWINIEN ZROBIć ANKIETę Z TERMINAMI!!! Zgodził się ze mną.PawelK pisze:A skoro rozmawiałaś z organizatorem to mogłaś mu zwrócić uwagę telefonicznie a nie publicznie łajać, że wzoruje się na prezydencie Stanów a nie Ateńczykach z VI w pne.
Dziękuję Ci, Barabaszu, za docenienie tegoBarabasz pisze:Dziękuję Ci Yvonne za twoje spostrzeżenia i za to że myślisz o innych.
Dokładnie tak. Z mojego doświadczenia w sprawie rezerwacji noclegów dodam, że miejsce w Niedźwiedzim Rogu zaklepywałem już w grudniu poprzedniego roku. Przed pierwszym zlotem w Brześciu Kujawskim za długo zwlekaliśmy i wszystkie fajne miejscówki dla grupy była zajęte.PawelK pisze: Nie przesadziłem. Termin oczywiście jest kluczowy. Bo to nie tylko wakacje ale i długi weekend i za chwilę nie będzie tam miejsc.
Problem polega na tym, że jeszcze nie wiem czy będę mógł się wybrać. W chwili obecnej nie mam jeszcze nawet zarysów planu urlopowego i ponieważ nasze założenia co do wyjazdu wrześniowego na cały dostępny urlop się przesunęły na przyszły rok, to jestem w stanie zawieszenia. Musimy ogarnąć sprawy zdrowotne i wtedy będziemy planować co dalej.Nemsta pisze:PawelK, wybierasz się?
Ależ odzywaj się YvonneYvonne pisze:Ja już się nie odzywam.
Mowa jest srebrem ...
Myślę, że Nietajence chodzi o to, że ciągle źle piszecie nazwę tego miejscazbychowiec pisze:Nietajenko napisał/a:
Czy to chodzi o Brzostkowisko?
Słyszałem już kilka opinii że Brzostowisko nadawałoby się na bazę, więc bardzo możliwe, że to tam wylądujemy.
Myślę, że Braniewo jest ciekawszą lokalizacją.witam wszyskich zainteresowanych (po rozmowach OSOBISTYCH ! w interesujacej nas wszystkich sprawie)Yvonne pisze:
Chyba muszę napisać Ci to wielkimi literami: POWIEDZIAŁAM OLDMALARZOWI OSOBIśCIE, ŻE WEDŁUG MNIE POWINIEN ZROBIć ANKIETę Z TERMINAMI!!! Zgodził się ze mną.
Po czym, jak widzisz, zadzwonił do Zbychowca i poinformował o terminie zlotu
)