Acha! Dziekuje bardzo wolałbym być uprzywilejowana. A propos masek przeżyłam szok. Jedna tylko firma sprzedaje Jeszcze maski. Te z zaworkiem, filtrem czy jak tam. Nazywają się n95. Są dobre i normalnie drogie, około $7 za sztukę. W pudełku po 12 masek. Ta firma chce za takie pudełko $660!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Uważam, ze to okropne! Zarabiać pieniądze na sytuacji kryzysowej! wiem, wiem popyt podaż ale nie w takiej sytuacji moim zdaniem. Nigdy więcej od nich nic nie kupię.johny pisze:Ale chociaż demokrację macie!
Ciekawostki z Australii
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Wyglada na to, ze pogoda będzie się normować . Popłuczyny cyklonu Uesi już przeszły, nie bez echa bo zniknęło pare plaż pod woda. Chyba chwilowo? Mam nadzieje, chociaz podobno topią się lody na lodowcach wiec będzie więcej wody... Ludzie, którzy maja domy nad woda, przy plażach boja się, ze następnym razem woda sięgnie do domów. No i dzikie fale przyniosły na plaże całe oceaniczne śmietnisko.
https://www.9news.com.au/wild-weather/s ... 45a79dd9d7
Jest ciepło i parno ale chyba wychodzimy na prosta... jeszcze tylko coronavirus...
Tym razem, bo ostrzegali, ze mogą być wichury i ulewy, przygotowałam się na brak prądu itp. Żelazne zapasy, lampki turystyczne na baterie słoneczne, power bank na komórkę, filmy na iPad... 😁😁. Na szczęście niepotrzebnie. Odpukać... ciagle jeszcze jest niedziela...
https://www.9news.com.au/wild-weather/s ... 45a79dd9d7
Jest ciepło i parno ale chyba wychodzimy na prosta... jeszcze tylko coronavirus...
Tym razem, bo ostrzegali, ze mogą być wichury i ulewy, przygotowałam się na brak prądu itp. Żelazne zapasy, lampki turystyczne na baterie słoneczne, power bank na komórkę, filmy na iPad... 😁😁. Na szczęście niepotrzebnie. Odpukać... ciagle jeszcze jest niedziela...
Ostatnio zmieniony 16 lut 2020, 05:15 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
W tej sytuacji wracam do relacji z Magnetic Island, która porzuciłam w świetle katastrof w Australii. Zatrzymalam się na dugongach. Bo Tomaszek spytał czy mamy w Australii jakieś łagodne zwierzęta. No mamy właśnie. Na przykład w tropikach dugongi. Czyli po polsku diugonie.. tak wyszło z Wikipedii.
Tu mała dygresja. A propos naszych łagodnych Zwierzat. Lwy morskie, które u nas mieszkają to drapieżniki ale żywią się rybami itp. Ludzi nieczęsto atakują. A tu ostatnio proszę bardzo. Uzarl turystkę, która pływała sobie z lwami morskimi. Osobiście mysle, ze zdenerwował się na te gola pupę...
https://apple.news/A2sicGaAYQAWvEgy9AsvOrQ
Musiała mieć operacje itp bo lwy morskie maja na zębach jakaś paskudna bakterie.
Tu mała dygresja. A propos naszych łagodnych Zwierzat. Lwy morskie, które u nas mieszkają to drapieżniki ale żywią się rybami itp. Ludzi nieczęsto atakują. A tu ostatnio proszę bardzo. Uzarl turystkę, która pływała sobie z lwami morskimi. Osobiście mysle, ze zdenerwował się na te gola pupę...
https://apple.news/A2sicGaAYQAWvEgy9AsvOrQ
Musiała mieć operacje itp bo lwy morskie maja na zębach jakaś paskudna bakterie.
Ostatnio zmieniony 16 lut 2020, 13:12 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 4 razy.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Chyba się pośpieszyłam z powyższa informacja, ze pogoda zaczyna się normować....
Przed chwila była taka burza i ulewa, ze jeszcze czegoś takiego nie przeżyłam. Przez dobre 15 minut blyskawice co dwie secundy! Gromy z jasnego nieba. Dopiero dzisiaj zrozumiałam dosłowne znaczenie gromu z jasnego nieba. Mimo, ze wieczór jasno było jak pod wieczor ! No i oberwanie chmury do kwadratu. W OGÓLE nic nie było widać. A ja w samochodzie na trasie do domu. Strugi wylewały się na samochód, wszyscy na światłach hazardowych. Pod kołami rzeka.
Chciałam, i nie tylko ja, zjechać na stacje benzynowa, przeczekać ale nie było nawet widać stacji, zamazane światła tylko. Dojechałam. Cudem naprawdę!
Przed chwila była taka burza i ulewa, ze jeszcze czegoś takiego nie przeżyłam. Przez dobre 15 minut blyskawice co dwie secundy! Gromy z jasnego nieba. Dopiero dzisiaj zrozumiałam dosłowne znaczenie gromu z jasnego nieba. Mimo, ze wieczór jasno było jak pod wieczor ! No i oberwanie chmury do kwadratu. W OGÓLE nic nie było widać. A ja w samochodzie na trasie do domu. Strugi wylewały się na samochód, wszyscy na światłach hazardowych. Pod kołami rzeka.
Chciałam, i nie tylko ja, zjechać na stacje benzynowa, przeczekać ale nie było nawet widać stacji, zamazane światła tylko. Dojechałam. Cudem naprawdę!
Ostatnio zmieniony 18 lut 2020, 14:32 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Uff.. odtajałam trochę. I relaksuje się przy wiadomościach. COVID-19 króluje właściwie. Czekamy dalej co będzie bo, ze Chiny podają banialuki do wiadomości nie ulega wątpliwości. Dziś wypróbowałam maskę N95. Boże jak w niej duszno i gorąco. Chomąto normalnie. Zdejmuje się razem ze skóra z nosa bo ma tak przylegać. Mam nadzieje, ze nie dojdzie do tego, ze trzeba będzie je nosić.... mało ich zreszta mam..
No i taka wiadomość. To może się wydarzyć tylko w Australii....niejaki Brett z Corindi Beach, miasteczku na północy NOwej Południowej Walii poszedł po pracy z kumplami na piwo do pubu. Zdążył upić łyk i do szklanki z sufitu spadło gecko. Wyjął ze szklanki nieprzytomne gecko i natychmiast podjął akcje reanimacyjna, sztuczne oddychanie i masaż serca. I gecko ożyło!!! Można zobaczyć akcje na filmie poniżej. Wypił potem piwo bo mu nowego nie chcieli dać.
https://9now.nine.com.au/today/man-give ... 3523ee60c8
No i taka wiadomość. To może się wydarzyć tylko w Australii....niejaki Brett z Corindi Beach, miasteczku na północy NOwej Południowej Walii poszedł po pracy z kumplami na piwo do pubu. Zdążył upić łyk i do szklanki z sufitu spadło gecko. Wyjął ze szklanki nieprzytomne gecko i natychmiast podjął akcje reanimacyjna, sztuczne oddychanie i masaż serca. I gecko ożyło!!! Można zobaczyć akcje na filmie poniżej. Wypił potem piwo bo mu nowego nie chcieli dać.
https://9now.nine.com.au/today/man-give ... 3523ee60c8
Ostatnio zmieniony 23 lut 2020, 14:32 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
A tak... tez go podziwiam... szczególnie, ze wypił to piwo...
Ja bym chyba nie tknęła.
A tu obrazek z Taronga Zoo, naszego Sydneyskiego ogrodu zoologicznego. Zamyka się dzisiaj do odwołania... komiczne to zwierzątko Pigmy Marmoset. Tomaszek na pewno będzie wiedział jak to po polsku...
Ja bym chyba nie tknęła.
A tu obrazek z Taronga Zoo, naszego Sydneyskiego ogrodu zoologicznego. Zamyka się dzisiaj do odwołania... komiczne to zwierzątko Pigmy Marmoset. Tomaszek na pewno będzie wiedział jak to po polsku...
Ostatnio zmieniony 24 mar 2020, 05:17 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8827
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 47 razy
- Otrzymał podziękowań: 366 razy
Pigmejka karłowata, podobno najmniejszy przedstawiciel rodziny małp. Nie mam jej na żadnym zdjęciu, część zwierząt chowała sie przed upałem.Brunhilda pisze:A tu obrazek z Taronga Zoo, naszego Sydneyskiego ogrodu zoologicznego. Zamyka się dzisiaj do odwołania... komiczne to zwierzątko Pigmy Marmoset. Tomaszek na pewno będzie wiedział jak to po polsku...
Ale mam inne zdjęcia
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Ozdoby najróżniejsze, prawdę mówiąc jedne od Sasa drugie od Lasa. Przy okazji, sprawdziłam bo nie pamiętałam czy jest do czy od Lasa. To powiedzenie jest z czasów konfliktu między zwolennikami Augusta II Mocnego i Stanisława Leszczynskiego. Ale tez podobno jest jeszcze starsze pochodzenie, pisane małymi literami, od pary koni , która biegnie sasa czyli po starosłowiański w lewo albo powoli albo do lasu. Czegoś się przy okazji dowiedzialam
A sama kafejka w środku zwykła, chociaz jak na Magnetic Island to super. Zreszta wszyscy ja polecali!
A sama kafejka w środku zwykła, chociaz jak na Magnetic Island to super. Zreszta wszyscy ja polecali!
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Potrawy trochę contemporary, dzieci zdecydowały się na nie całkiem klasyczne ale wielkie hamburgers
A ja na pieczonego słodkiego ziemniaka, z grillowanym serem haloumi i grillowanym plastrem ananasa. I chips ze słodkiego ziemniaka. Było OK. Trochę zwyczajne w smaku. To jest znowu bym chyba nie zamówiła.
A ja na pieczonego słodkiego ziemniaka, z grillowanym serem haloumi i grillowanym plastrem ananasa. I chips ze słodkiego ziemniaka. Było OK. Trochę zwyczajne w smaku. To jest znowu bym chyba nie zamówiła.
Ostatnio zmieniony 26 mar 2020, 15:14 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Hmmm tak sobie pochopnie napisałam, ze znowu bym nie zamówiła... teraz taka posucha, restauracje zamknięte, sprzedają tylko take away i to w wąskim zakresie... właściwie to bym właśnie sobie zamówiła...i w ogóle! Jakie to były piekne czasy... człowiek nic sobie nie myślał o żadnych wirusach, ręce myło się normalnie, twarzy się dotykało, stalowych powierzchni i ceraty na stole tez...
Ostatnio zmieniony 26 mar 2020, 15:20 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
A tak, zgadzam się... malutki choćby kawałek krokodyla czy emu, nie zaszkodziłby wcale!TomaszK pisze:Wygląda też OK. Może z wyjątkiem tego ananasa. Bo cała reszta to mój smak, chociaż wegetariańskie.Brunhilda pisze:A ja na pieczonego słodkiego ziemniaka, z grillowanym serem haloumi i grillowanym plastrem ananasa. I chips ze słodkiego ziemniaka. Było OK.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Wynajęłam na wyspie taki zdezelowany samochód ale dobrze, bo tam potrzebny 4WD. Tzn wyglada na ok9 OK ale miałam problemy z nim. Nie chciał zapalić itd...Wertepy wertepami poganiają.. droga normalna tez jest.
Ostatnio zmieniony 29 mar 2020, 07:21 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
I Alma Bay. Ludzie nawet się tu kapali bo byli ratownicy i siatka. Stingers tez były ale można się było pilnować bo mało.
A wybrzeże dosyć skaliste
A wybrzeże dosyć skaliste
Ostatnio zmieniony 29 mar 2020, 13:25 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Tak Tomaszku, specyficzny iglak. Araucaria cunninghamii, pisałam o tym na stronie 22 relacji przed pożarami jeszcze.
http://anpsa.org.au/a-cunn.html
To taka tropikalna sosna.
http://anpsa.org.au/a-cunn.html
To taka tropikalna sosna.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Plaża wyglądała niewinnie, z pozoru. W związku z tym, ze urzędowali tam ratownicy, ludzie się kapali. Wyglada na to, ze plaże na wyspie to miejsce gdzie mieszkańcy Townsville jeżdżą się wykapać i poopalać. W samym Townsville jakos nie było płazy do kąpieli. A może tylko w jakimś okresie roku można? Jak nie ma w wodzie tych paskud?
- Eksplorator63
- Zlotowicz
- Posty: 1650
- Rejestracja: 16 maja 2016, 18:45
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 7 razy