Wyspa Złoczyńców - inspiracje

Dział poświęcony pierwszej przygodzie Pana Samochodzika
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
templariusz72
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 210
Rejestracja: 28 kwie 2014, 20:02
Tytuł: opis w budowie :)
Miejscowość: Solec Kujawski
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: templariusz72 »

Czesio1 pisze:
panna Monika pisze:
TomaszK pisze:Naprawdę miała prawie sto lat ? Wyglądała dużo młodziej...
Ale tak czy owak żal. Pamiętam zdjęcie ze zlotu, z bliźniaczkami Panny Moniki przy fontannie. Zachowało się ?
Zdjęcie się zachowało, a fontannę na pewno odbudują. Przejdziemy wszyscy na emerytury, będziemy się spotykać w sanatorium i spacerować koło fontanny.
Obyśmy tylko dożyli do tej emerytury. :027:
przy obecnym tempie życia , raczej mało to prawdopodobne :-/
Obrazek
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

templariusz72 pisze:
Czesio1 pisze:
panna Monika pisze:
TomaszK pisze:Naprawdę miała prawie sto lat ? Wyglądała dużo młodziej...
Ale tak czy owak żal. Pamiętam zdjęcie ze zlotu, z bliźniaczkami Panny Moniki przy fontannie. Zachowało się ?
Zdjęcie się zachowało, a fontannę na pewno odbudują. Przejdziemy wszyscy na emerytury, będziemy się spotykać w sanatorium i spacerować koło fontanny.
Obyśmy tylko dożyli do tej emerytury. :027:
przy obecnym tempie życia , raczej mało to prawdopodobne :-/
Obyśmy dożyli weekendu! :-)
http://next.gazeta.pl/next/56,151003,23 ... Z_MTstream
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
panna Monika
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 849
Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
Miejscowość: Łódź
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 60 razy
Otrzymał podziękowań: 53 razy

Post autor: panna Monika »

Ostatnio wpadł mi w ręce "Zarys antropologii"- skrypt dla studentów AWF z lat 80-tych. Fantastyczna lektura. Utrzymywanie stałej frekwencji genów, śliczny dryopithecus itd. Ale dla mnie najciekawsza informacja znajdowała się we wstępie- nauczanie antropologii miało służyć utrwaleniu światopoglądu materialistycznego studentów. I stąd prawdopodobnie troska minionej władzy o rozwój antropologii.
Awatar użytkownika
Winnetou
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 91
Rejestracja: 16 paź 2017, 19:54
Miejscowość: Wawa
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: Winnetou »

Yvonne pisze:
Czesio1 pisze:panna Monika napisał/a:
TomaszK napisał/a:
Naprawdę miała prawie sto lat ? Wyglądała dużo młodziej...
Ale tak czy owak żal. Pamiętam zdjęcie ze zlotu, z bliźniaczkami Panny Moniki przy fontannie. Zachowało się ?

Zdjęcie się zachowało, a fontannę na pewno odbudują. Przejdziemy wszyscy na emerytury, będziemy się spotykać w sanatorium i spacerować koło fontanny.

Obyśmy tylko dożyli do tej emerytury.
I doczekali się sanatorium w tym samym czasie ;-)
Teraz czeka się 28 miesięcy.
Dokładnie czekałem 28 miesięcy (miało być 26, ale coś się obsunęło !) i od wczoraj jestem w sanatorium, w Domu Zdrojowym na ul. Leśna 3, w Ciechocinku - hip, hip, hura !!! jeszcze nigdy tu nie byłem ...

Grzybek już odbudowany, ale nieczynny - nie wiem czy dlatego że niesprawny, czy po prostu sezon zimowy i jest zamknięty...

Wziąłem do sanatorium samochód - aby pojeździć po okolicy - co polecacie do zwiedzania - szczególnie śladem PS ?
Obrazek
Przygodo, gdzie jesteś?
O sobie daj znać.
Przygodo, gdzie jesteś?
Przyjdź, imię swe zdradź.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

chkaplan pisze:Wziąłem do sanatorium samochód - aby pojeździć po okolicy - co polecacie do zwiedzania - szczególnie śladem PS ?
Bezwzględnie musisz Hankę w bibliotece w Brześciu odwiedzić. :-)
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Barabasz
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 3879
Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
Miejscowość: Antoninów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 114 razy
Otrzymał podziękowań: 137 razy

Post autor: Barabasz »

chkaplan pisze:od wczoraj jestem w sanatorium, w Domu Zdrojowym na ul. Leśna 3, w Ciechocinku
Wyślij mi numer telefonu to może się spotkamy?
Dzisiaj ok 16:30 nawet będę przechodził obok Domu Zdrojowego więc na chwilkę możemy się zobaczyć. Ale np jutro już będę miał więcej czasu. Mogę Ci pomóc odwiedzić wszystkie miejsca samochodzikowe w okolicy. :-)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Hanka
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 1920
Rejestracja: 05 maja 2014, 20:31
Tytuł: Hanka
Miejscowość: Brześć Kujawski
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 119 razy
Otrzymał podziękowań: 107 razy

Post autor: Hanka »

johny pisze:
chkaplan pisze:Wziąłem do sanatorium samochód - aby pojeździć po okolicy - co polecacie do zwiedzania - szczególnie śladem PS ?
Bezwzględnie musisz Hankę w bibliotece w Brześciu odwiedzić. :-)
Tak, tak, bezwzględnie :-)
zapraszam serdecznie
Może z Barabaszem się wybierzesz
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Post autor: Mysikrólik »

johny pisze: Bezwzględnie musisz Hankę w bibliotece w Brześciu odwiedzić.
Biblioteka Hanki jest jak najbardziej miejscem samochodzikowym. Nienacki gdyby żył, też by tam był.
Awatar użytkownika
irycki
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2708
Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
Tytuł: Pan Motocyklik
Miejscowość: Legionowo
Podziękował;: 61 razy
Otrzymał podziękowań: 106 razy

Post autor: irycki »

Poza tym rynek w Brześciu jest pierwowzorem antoninowskiego rynku z W.Z., i nawet są ślady po miejscu gdzie stał sklep "Pilarczykowej", podobno dokładnie taki jak opisany w powieści (chyba że się w międzyczasie ta posesja zabudowała).
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
Hanka
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 1920
Rejestracja: 05 maja 2014, 20:31
Tytuł: Hanka
Miejscowość: Brześć Kujawski
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 119 razy
Otrzymał podziękowań: 107 razy

Post autor: Hanka »

Mysikrólik pisze:
johny pisze: Bezwzględnie musisz Hankę w bibliotece w Brześciu odwiedzić.
Biblioteka Hanki jest jak najbardziej miejscem samochodzikowym. Nienacki gdyby żył, też by tam był.
A Ciebie Mysikróliku to jeszcze w brzeskiej bibliotece nie było :027:
koniecznie trzeba to zmienić :-)
Hanka
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 1920
Rejestracja: 05 maja 2014, 20:31
Tytuł: Hanka
Miejscowość: Brześć Kujawski
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 119 razy
Otrzymał podziękowań: 107 razy

Post autor: Hanka »

irycki pisze:Poza tym rynek w Brześciu jest pierwowzorem antoninowskiego rynku z W.Z., i nawet są ślady po miejscu gdzie stał sklep "Pilarczykowej", podobno dokładnie taki jak opisany w powieści (chyba że się w międzyczasie ta posesja zabudowała).
Budynku już nie ma, pozostały schodki prowadzące do sklepu. i tak jest do dziś
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8828
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

Obrazek
To są schodki do nieistniejące sklepu pani Jabłońskiej, pierwowzoru Pilarczykowej. To po nich Tomasz wszedł wkraczając w PRZYGODę. Spadkobiery pani Jabłońskiej buduja bardzo powoli, mam nadzieję, że schodki zostaną na zawsze, jako pamiatka miejsca, gdzie Pan Samochodzik rozpoczął swą wielotomową przygodę z zagadkami historycznymi i skarbami'
Mam ochotę ufundować tablicę w tym miejscu, o ile władze miejskie wydadzą zgodę.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Kolejny raz czytam Wyspę i staram się to wszystko umiejscawiać. :-)
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

johny pisze:Kolejny raz czytam Wyspę i staram się to wszystko umiejscawiać. :-)
W sensie miejsc w których toczy się akcja?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Czesio1 pisze:
johny pisze:Kolejny raz czytam Wyspę i staram się to wszystko umiejscawiać. :-)
W sensie miejsc w których toczy się akcja?
Tak. ot choćby ten sklepik wyżej co już go nie ma...
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Ależ to wspaniała książka. Akcja co prawda rozkręca się powoli ale tak widocznie miało być. Kultowy początek z frazami, które de facto stały się nazwą naszego forum, potem namioty, lasy, bunkry, bardzo "ciężki", mroczny klimat. Faktycznie najbardziej poważna książka w kanonie. Rozmowa z Hanką i po raz pierwszy wypowiedziane słowa Tomasza o tym, ze jest muzealnikiem wysłanym przez Centralny Zarząd Muzeów i Ochrony Zabytków nieodmiennie kojarzy mi się ze słynnym My name is Bond... James Bond. Poezja w czystej postaci!
Tak Bogiem a prawdą to Tomasz nie szuka skarbu a rozwiązuje zagadkę kryminalną. Wszystko współgra ze sobą idealnie i daje początek tak uwielbianej przez nas serii. W moim odczuciu ten tom to, odnosząc się do materii muzycznej, takie Kill'em All (Czesiu będzie wiedział o co biega :-) ) Nienackiego. Dawno nie sięgałem po Wyspę i przyznać muszę, ze z równą fascynacją czytam ją teraz jak i kiedyś. Wcale się nie dziwię, że ten 14 latek, który wypożyczył ze szkolnej biblioteki książkę z okładką z dziwnym samochodem pochłonął ją jednego wieczoru. A dalej już poszło z górki... :-) Jedyne co mogę zrobić po lekturze to kolejny raz podziękować Panu Nienackiemu za to co dla nas uczynił!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

Piękne słowa johny, nic dodać nic ująć. :564:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Barabasz
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 3879
Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
Miejscowość: Antoninów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 114 razy
Otrzymał podziękowań: 137 razy

Post autor: Barabasz »

Miesiąc przed I Zarazą światową, chkaplan wraz z partnerką odwiedził uzdrowisko, przy okazji mieliśmy możliwość się spotkać, poznać i pozwiedzać okolicę. Krążyliśmy po okolicy oczywiście skupiając się na miejscach wokół Wyspy Złoczyńców.
Poniżej kilkanaście zdjęć z Antoninowa, dworku hrabiego, wyspy złoczyńców, piaszczystego cyplu przy Wiśle. Na zdjęciach też kręta rzeczka graniczna, rowy przeciwczołgowe, bunkry.... Na zdjęciach też dom rodzinny Edwarda Stachury, przystań rybacka nd Wisłą. Więcej zdjęć z innych miejsc (Ciechocinek, Brześć, Aleksandrów Kujawski, Nieszawa, Przypust, Otłoczyn) które odwiedziliśmy zrobił chkaplan, więc może później też je zobaczymy.
Załączniki
wyspowe70.jpg
wyspowe68.jpg
wyspowe67.jpg
wyspowe65.jpg
wyspowe64.jpg
wyspowe60.jpg
wyspowe59.jpg
wyspowe57.jpg
wyspowe55.jpg
wyspowe54.jpg
wyspowe51.jpg
wyspowe50.jpg
wyspowe48.jpg
wyspowe43.jpg
wyspowe41.jpg
wyspowe40.jpg
wyspowe39.jpg
wyspowe38.jpg
wyspowe37.jpg
wyspowe32.jpg
Ostatnio zmieniony 28 mar 2020, 10:08 przez Barabasz, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Barabasz
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 3879
Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
Miejscowość: Antoninów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 114 razy
Otrzymał podziękowań: 137 razy

Post autor: Barabasz »

Część dalsza
Załączniki
wyspowe31.jpg
wyspowe30.jpg
wyspowe26.jpg
wyspowe23.jpg
wyspowe21.jpg
wyspowe19.jpg
wyspowe16.jpg
wyspowe14.jpg
wyspowe12.jpg
wyspowe11.jpg
wyspowe10.jpg
wyspowe7.jpg
wyspowe5.jpg
wyspowe4.jpg
wyspowe2.jpg
wyspowe1.jpg
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8828
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

Ta tablica "Zagubin" obok lokomotywki jest prawdziwa ? To znaczy rzeczywiście istnieje taka miejscowość ?
Awatar użytkownika
Barabasz
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 3879
Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
Miejscowość: Antoninów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 114 razy
Otrzymał podziękowań: 137 razy

Post autor: Barabasz »

TomaszK pisze:Ta tablica "Zagubin" obok lokomotywki jest prawdziwa ? To znaczy rzeczywiście istnieje taka miejscowość ?
To tylko takie upamiętnienie książkowego Zagubina z "Całej Jaskrawości" Edwarda Stachury. Inspiracją Zagubina była jego rodzinna miejscowość Łazieniec pod Aleksandrowem Kujawskim.
Tak na marginesie w ten trudny czas warto przypomnieć sobie tę ożywczą poetycką powieść, pełną pozytywnych przemyśleń, tryskającą optymizmem, szczególnie Ty Oldmalarzu, który wiem, że uwielbiasz Steda. Ona naprawdę poprawia samopoczucie.
Ostatnio zmieniony 28 mar 2020, 10:51 przez Barabasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Barabaszu, co to za miejsce z tymi zielonymi domkami i łódkami?
Nie kojarzę, żebyśmy tam byli na zlocie.
To jest miejsce opuszczone czy działające w sezonie?
Fajny kimat.
Ostatnio zmieniony 28 mar 2020, 12:29 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Barabasz
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 3879
Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
Miejscowość: Antoninów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 114 razy
Otrzymał podziękowań: 137 razy

Post autor: Barabasz »

Yvonne pisze:Barabaszu, co to za miejsce z tymi zielonymi domkami i łódkami?
To ciechocińska przystań wędkarska. Wędkarze maja tam swoje chatki ze sprzętem wędkarskim i wyposażeniem łódek.
Kiedyś jedna z takich chatek należała do mojego taty i jego 7 braci. Spędzałem tam kiedyś dużo czasu z ojcem i swoimi kuzynami. Jedliśmy wtedy upieczone złowione ryby z chlebem, herbata z czajnika na ognisku. W domku zawsze była prycza i lampa naftowa. Ach to były czasy! Tata miał własna drewnianą łódkę, wiec często sobie pływaliśmy. Obok doku są podesty na łódki, tam się je składuje naprawia i konserwuje.
To miejsce zapełnia się głównie w sezonie ale są też tacy co tam przyjeżdżają cały rok, to taka ich odskocznia od domowych spraw.
Ostatnio zmieniony 28 mar 2020, 12:01 przez Barabasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
RobertH
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 1279
Rejestracja: 26 lis 2018, 00:22
Tytuł: RobertH
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 7 razy

Post autor: RobertH »

Barabasz pisze:Spędzałem tam kiedyś dużo czasu z ojcem i swoimi kuzynami. Jedliśmy wtedy upieczone złowione ryby z chlebem, herbata z czajnika na ognisku. W domku zawsze była prycza i lampa naftowa. Ach to były czasy!
To z Ciebie stary wędkarz :)
Załączniki
kajko i kokosz.jpg
KSIĄŻKI NIE GRYZĄ !!! POCHŁANIAJĄ W CAŁOŚCI !!!

Obrazek
Awatar użytkownika
Barabasz
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 3879
Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
Miejscowość: Antoninów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 114 razy
Otrzymał podziękowań: 137 razy

Post autor: Barabasz »

RobertH pisze:To z Ciebie stary wędkarz
Nie nigdy się w to nie wciągnąłem. Głównie podjadałem ciasto na ryby i zjadałem same ryby oraz buszowałem w zaroślach ale lubiłem ojcu towarzyszyć.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

Nie będę dyskutował o wędkarstwie. Powiem tylko, że Wyspa złoczyńców, to jest najlepsza powieść z całego kanonu. Jest surowa, najbardziej wiarygodna i najbardziej klimatyczna. Najfajniejsze jest nocowanie na wyspie wiślanej. Kiedyś, jako małolat zrobiłem sobie taki obóz na wyspie na Bugu i trzeba tam było dopłynąć, bo dojść się nie dało, za głęboko było.
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2020, 10:55 przez Von Dobeneck, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

Von Dobeneck pisze:Nie będę dyskutował o wędkarstwie. Powiem tylko, że Wyspa złoczyńców, to jest najlepsza powieść z całego kanonu. Jest surowa, najbardziej wiarygodna i najbardziej klimatyczna. Najfajniejsze jest nocowanie na wyspie wiślanej. Kiedyś, jako małolat zrobiłem sobie taki obóz na wyspie na Bugu i trzeba tam było dopłynąć, bo dojść się nie dało, za głęboko było.
A nie chciałbyś Dobek takiego noclegu na wyspie pod namiotem powtórzyć?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

Czesio1 pisze:
Von Dobeneck pisze:Nie będę dyskutował o wędkarstwie. Powiem tylko, że Wyspa złoczyńców, to jest najlepsza powieść z całego kanonu. Jest surowa, najbardziej wiarygodna i najbardziej klimatyczna. Najfajniejsze jest nocowanie na wyspie wiślanej. Kiedyś, jako małolat zrobiłem sobie taki obóz na wyspie na Bugu i trzeba tam było dopłynąć, bo dojść się nie dało, za głęboko było.
A nie chciałbyś Dobek takiego noclegu na wyspie pod namiotem powtórzyć?
Bardzo, bardzo, bardzo. Najlepiej sam, jak kiedyś, tylko z wędką. Co prawda, moja kobieta mnie ciągnie do lasu, zupełnie nie wiem po co, skoro zgrzeszyć mogę z radością w domu. :-D Ale ją dałoby się unieszkodliwić. Natomiast taka namiastka survivalu byłaby nieoceniona, pod warunkiem, że byłyby konserwy i jakiś duch, niekoniecznie straszący. ;-) :564:
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Von Dobeneck pisze:Natomiast taka namiastka survivalu byłaby nieoceniona, pod warunkiem, że byłyby konserwy i jakiś duch, niekoniecznie straszący. ;-)
Konserwy się znajdą a i pewien duszek o podlaskiej proweniencji słyszałem, że ma się pojawić! :-D
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

johny pisze:
Von Dobeneck pisze:Natomiast taka namiastka survivalu byłaby nieoceniona, pod warunkiem, że byłyby konserwy i jakiś duch, niekoniecznie straszący. ;-)
Konserwy się znajdą a i pewien duszek o podlaskiej proweniencji słyszałem, że ma się pojawić! :-D
Wychodzi na to, że trzeba czem prędzej budować szałas. Miałem butelkę Ducha, ale oddałem koledze, więc jestem jakby dziewiczo nieświadomy. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyspa złoczyńców”