Tatry 2015 rok i 2021 ?
- RobertH
- Zlotowicz
- Posty: 1279
- Rejestracja: 26 lis 2018, 00:22
- Tytuł: RobertH
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Tatry 2015 rok i 2021 ?
Mała foto relacja z wyprawy z Kasprowego ,prze świnicę ,Zawrat,Dolinę 5 stawów,Morskie Oko na Rysy .
Na Kasprowy wjazd kolejką. Nocleg w schronisku Morskie Oko.
Na Kasprowy wjazd kolejką. Nocleg w schronisku Morskie Oko.
- Załączniki
Ostatnio zmieniony 06 lis 2020, 09:42 przez RobertH, łącznie zmieniany 4 razy.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16444
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: Tatry 2015 rok
Pięknie RobercieH, aż mi zęby szczękają z zazdrości. Widoki przepiękne.RobertH pisze:Mała foto relacja z wyprawy z Kasprowego ,prze świnicę ,Zawrat,Dolinę 5 stawów,Morskie Oko na Rysy .
Na Kasprowy wjazd kolejką. Nocleg w schronisku Morskie Oko.
A nie korciło Was żeby szurnąć kawałek na Orlą perć?
- RobertH
- Zlotowicz
- Posty: 1279
- Rejestracja: 26 lis 2018, 00:22
- Tytuł: RobertH
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Gosia była pierwszy raz tak wysoko ,więc wolałem nie szarżować.Czesio1 pisze:A nie korciło Was żeby szurnąć kawałek na Orlą perć?
Kupiła nawet sobie uprząż i wpinała się w łancuchy ,gdy niepewnie się czuła.
Na Orlą Perć ,jak i Polski Grzbiet to planuje wejść raczej z Tobą i kto odważny Kobiety niech sobie wjadą na Gubałówkę na grzańca
Ostatnio zmieniony 05 lis 2020, 18:39 przez RobertH, łącznie zmieniany 1 raz.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16444
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
A to bardzo słusznieRobertH pisze: Gosia była pierwszy raz tak wysoko ,więc wolałem nie szarżować.
Kupiła nawet sobie uprząż i wpinała się w łancuchy ,gdy niepewnie się czuła.
Z przyjemnością. Byłoby super gdyby nadążyła się okazja.RobertH pisze: Na Orlą Perć ,jak i Polski Grzbiet to planuje wejść raczej z Tobą i kto odważny Kobiety niech sobie wjadą na Gubałówkę na grzańca
Przeszedłem Fantomasie Orlą perć od Koziej Przełęczy do Krzyżne. Został mi do pokonania tylko fragment od Zawrata do Koziej Przełęczy (w tym ta słynna drabinka, którą widzieliśmy tylko z Koziej Przełęczy).Fantomas pisze:Czesio byłeś na Orlej Perci? Trochę trzeba mieć wprawy i doświadczenia. No i kondycję. Nie każdy da radę z łańcuchami
- RobertH
- Zlotowicz
- Posty: 1279
- Rejestracja: 26 lis 2018, 00:22
- Tytuł: RobertH
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Tak sobie myślę czy nie dało by się przejść przez Wrota Chałubińskiego ,lub Polski Grzbiet na Słowację ,tam nocleg i zaatakować Krywań
Ostatnio zmieniony 05 lis 2020, 18:49 przez RobertH, łącznie zmieniany 1 raz.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16444
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Tu można poczytać o wyposażeniu na Orlą perć i nie tylko:Fantomas pisze:Ja bym się pisał w przyszłości Na pewno kask jest potrzebny
https://gorsko.eu/jaki-sprzet-zabrac-na-orla-perc/
- RobertH
- Zlotowicz
- Posty: 1279
- Rejestracja: 26 lis 2018, 00:22
- Tytuł: RobertH
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
TO nic nie pozostało tylko opracować plan przejścia z 1 -2 noclegami . Np. w Zbójnickie Schronisko.
Co do terminu to znajdziemy jakiś letni weekend z piątkiem i poniedziałkiem,wtorkiem.
Byle do przodu porobić rezerwację by pod kosodrzewiną nie chrapać przytulająć się do Pana Misia .
Jak będzie potrzeba to też w śpiworach pod gwiazdami, w parę osób sobie poradzimy ,szkoda że już bez ogniska ,chyba że takie malutkie
Co do terminu to znajdziemy jakiś letni weekend z piątkiem i poniedziałkiem,wtorkiem.
Byle do przodu porobić rezerwację by pod kosodrzewiną nie chrapać przytulająć się do Pana Misia .
Jak będzie potrzeba to też w śpiworach pod gwiazdami, w parę osób sobie poradzimy ,szkoda że już bez ogniska ,chyba że takie malutkie
Ostatnio zmieniony 06 lis 2020, 09:52 przez RobertH, łącznie zmieniany 1 raz.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16444
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Ja słowackich szlaków poza wejściem na Rysy nie znam więc trudno mi się tu wypowiadać co tam jest łatwiejszego co trudniejszego.Fantomas pisze:Czesio to miała by być Orla Perć czy jeden z Rohaczy (albo oba) czy coś łatwiejszego?
Natomiast bardzo chciałbym dokończyć tą Orlą perć czyli odcinek Zawrat - Kozia Przełęcz.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16444
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
RobercieH, noclegu pod gwiazdami raczej nie polecam w planach. Sceneria i owszem może być piękna ale lepiej się tu trzymać przepisów o noclegach w górach.RobertH pisze:TO nic nie pozostało tylko opracować plan przejścia z 1 -2 noclegami . Np. w Zbójnickie Schronisko.
Co do terminu to znajdziemy jakiś letni weekend z piątkiem i poniedziałkiem,wtorkiem.
Byle do przodu porobić rezerwację by pod kosodrzewiną nie chrapać przytulająć się do Pana Misia .
Jak będzie potrzeba to też w śpiworach pod gwiazdami, w parę osób sobie poradzimy ,szkoda że już bez ogniska ,chyba że takie malutkie
- RobertH
- Zlotowicz
- Posty: 1279
- Rejestracja: 26 lis 2018, 00:22
- Tytuł: RobertH
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Ja już mapy całych Tatr zakupiłem. Ale za bardzo kolorowe i szlaki są za mało wyłuszczone ,ale laminowana i na siłę może być. zdjęcie poniżej.Czesio1 pisze:Ja słowackich szlaków poza wejściem na Rysy nie znam więc trudno mi się tu wypowiadać co tam jest łatwiejszego co trudniejszego.
Natomiast bardzo chciałbym dokończyć tą Orlą perć czyli odcinek Zawrat - Kozia Przełęcz.
Każdy by się wypowiedział co by chciał zaliczyć .
Ja po książce Chałubińskiego chciałbym przejść słowacka Doliną Białej wody ( ta koło Łysej Polany) na Polski Grzbiet , tam nocleg w Zbójnickim Schronisku , dalej na Krywań i powrót busem lub przez góry.Bardzo ogólny plan na który nacisku nie mam bo żadna góra nie ucieknie,nie teraz to za rok.
Ostatnio zmieniony 06 lis 2020, 10:01 przez RobertH, łącznie zmieniany 1 raz.
- RobertH
- Zlotowicz
- Posty: 1279
- Rejestracja: 26 lis 2018, 00:22
- Tytuł: RobertH
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
To na spokojnie każdy opracuję swoją propozycje ,tak ogólnie ,długość szlaku czas przejścia itd ,by nie rozbijac się na poszczególne punkty bo będzie bałagan .Fantomas pisze:Czesio Rohacze to poziom Orlej Perci. Tylko są po Słowackiej stronie. Jagnięcy Szczyt łatwiejszy
Uważam ,że na wszystko nas stać tylko by wziąść parę godzin bezpiecznego zapasu .
Czesio skacze jak kozica ,ja bardziej spaceruję . A wiadomo do najwolniejszego należy zastosować spacer.
Jak ktoś coś zwichnie to i tak schodzimy wszyscy .
Weźmy pod uwagę ,że może zawsze przyjechać po nas jakaś kobieta samochodem ,ale to tylko z braku czasu i kontuzji.
Ostatnio zmieniony 06 lis 2020, 10:31 przez RobertH, łącznie zmieniany 3 razy.
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6422
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 214 razy
- Otrzymał podziękowań: 150 razy
- Kontakt:
Tak z ciekawości, bo i tak z Wami nie pójdę z wiadomych względów, popatrzyłeś na trasę ze Zbójnickiego Schroniska na Krywań? Bo IMO nie ma takiej trasy. Czyli i tak musisz wrócić na Polski Grzebień, później zejść niżej, Popradskie Pleso, asfaltem do Szczyrbskiego Plesa i dopiero uderzać na Krywań. To już jest 30 kilometrów a jeszcze z Krywania musisz zejść.RobertH pisze: tam nocleg w Zbójnickim Schronisku , dalej na Krywań
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- RobertH
- Zlotowicz
- Posty: 1279
- Rejestracja: 26 lis 2018, 00:22
- Tytuł: RobertH
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Czesio skacze jak kozica ,ja bardziej spaceruję . A wiadomo do najwolniejszego należy zastosować spacer.VdL pisze:Fajny temat, ale z takimi biegaczami nie mam szans.
Myślę że mamy podobne tępo ,ja ze względu na masę bardzo powoli schodzę by mi palce z butów nie wyjechały .
Żeby uniknąć braku przygotowania to każdy przed wyjściem będzie musiał zrobić 50 przysiadów i 10 podciągnieć podchwytem ,inaczej zostanie z babami
Ostatnio zmieniony 06 lis 2020, 10:30 przez RobertH, łącznie zmieniany 1 raz.
- RobertH
- Zlotowicz
- Posty: 1279
- Rejestracja: 26 lis 2018, 00:22
- Tytuł: RobertH
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Tak to na razie ogólny plan ,nie rozpracowałem szczegółów. Po zejściu na asfalt by nie pokonywać kilometrów można chyba sobie zafundować podwózkę pociągiem do Szczyrbskiego.PawelK pisze:Tak z ciekawości, bo i tak z Wami nie pójdę z wiadomych względów, popatrzyłeś na trasę ze Zbójnickiego Schroniska na Krywań? Bo IMO nie ma takiej trasy. Czyli i tak musisz wrócić na Polski Grzebień, później zejść niżej, Popradskie Pleso, asfaltem do Szczyrbskiego Plesa i dopiero uderzać na Krywań. To już jest 30 kilometrów a jeszcze z Krywania musisz zejść.RobertH pisze: tam nocleg w Zbójnickim Schronisku , dalej na Krywań
W zeszłym roku jechałem tam rowerem i coś było.
Ostatnio zmieniony 06 lis 2020, 10:23 przez RobertH, łącznie zmieniany 1 raz.
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 206 razy
Wchodziłem na Jagnięcy ale nie doszedłem. Mgła była mocna i zaczęło bardzo padać. Dolinka z Chatą pri Zelenom Plese - bajka!
Generalnie, Słowacja to 3/5 Tatr i 3/4 mniej turystów. Polecam!
Generalnie, Słowacja to 3/5 Tatr i 3/4 mniej turystów. Polecam!
Ostatnio zmieniony 06 lis 2020, 10:29 przez johny, łącznie zmieniany 1 raz.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...