Pan Samochodzik i Niewidzialni - opinia

Dział poświęcony dziesiątej przygodzie Pana Samochodzika
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Pan_AnatoL pisze:poza tym "Niewidzialni" są super!
:564:
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Pan_AnatoL
Poszukiwacz przygód
Poszukiwacz przygód
Posty: 15
Rejestracja: 01 sty 2014, 22:12
Miejscowość: Gorlice
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Pan_AnatoL »

I akcja płynie nie tylko jak Whiplash ale i jak Battery i Last caress green hell :D
Quidquid agis, prudenter agas et respice finem
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Pan_AnatoL pisze:I akcja płynie nie tylko jak Whiplash ale i jak Battery i Last caress green hell :D
Bardzo Cię polubiłem chłopie! :564:
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Aldona
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 992
Rejestracja: 11 lip 2013, 19:10
Tytuł: Aldona
Miejscowość: Z nikąd
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Post autor: Aldona »

Akcja w Niewidzialnych nie płynie......leży i dyszy.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

Aldona pisze:Akcja w Niewidzialnych nie płynie......leży i dyszy.
Jak Aldonka po obiedzie? :027:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pan_AnatoL
Poszukiwacz przygód
Poszukiwacz przygód
Posty: 15
Rejestracja: 01 sty 2014, 22:12
Miejscowość: Gorlice
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Pan_AnatoL »

johny pisze:
Pan_AnatoL pisze:I akcja płynie nie tylko jak Whiplash ale i jak Battery i Last caress green hell :D
Bardzo Cię polubiłem chłopie! :564:
To musisz kiedyś do mnie wpaść...tylko zadzwoń przedtem...zębym był w domu... :-D
Quidquid agis, prudenter agas et respice finem
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

Czesio1 pisze:
Yvonne pisze: Oj, Panowie, Panowie ...
Czy Wy naprawdę myślicie, że kobiety zazdroszczą sobie nawzajem urody/atrakcyjności???
My tak wcale nie myślimy Yvonne. My to wiemy, że tak jest!! :-D
Czesiek, rozbawiłeś mnie do łez. :DDD
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

Von Dobeneck pisze:
Czesio1 pisze:
Yvonne pisze: Oj, Panowie, Panowie ...
Czy Wy naprawdę myślicie, że kobiety zazdroszczą sobie nawzajem urody/atrakcyjności???
My tak wcale nie myślimy Yvonne. My to wiemy, że tak jest!! :-D
Czesiek, rozbawiłeś mnie do łez. :DDD
No ba, ale czy nie mam racji Dobku? :027:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

Czesio1 pisze:
Von Dobeneck pisze:
Czesio1 pisze:
Yvonne pisze: Oj, Panowie, Panowie ...
Czy Wy naprawdę myślicie, że kobiety zazdroszczą sobie nawzajem urody/atrakcyjności???
My tak wcale nie myślimy Yvonne. My to wiemy, że tak jest!! :-D
Czesiek, rozbawiłeś mnie do łez. :DDD
No ba, ale czy nie mam racji Dobku? :027:
Wiesz jak to jest, jeśli kobieta mówi nie.... :DDD
Awatar użytkownika
VdL
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 4799
Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
Miejscowość: dokąd
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 129 razy
Otrzymał podziękowań: 89 razy

Post autor: VdL »

Prawie pasuje, drobna literówka :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Właśnie ogłosili, że mój samolot jest opóźniony o jakieś 30-45 minut.
W związku z tym nie zdążę we Frankfurcie na samolot do Paryża.
Chyba spędzę dzisiejszy wieczór w willi Dobenecków :-D :-D :-D
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Ostatecznie zdążyłam. Ale tylko dlatego, że samolot na mnie czekał ;-)
Co prawda, nie tylko na mnie. W ogóle jakieś dziwne opóźnienia były dzisiaj we Frankfurcie.

W każdym razie dotarłam, wróciłam z kolacji i jestem :-)
Awatar użytkownika
VdL
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 4799
Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
Miejscowość: dokąd
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 129 razy
Otrzymał podziękowań: 89 razy

Post autor: VdL »

Chcieć znaczy móc. :564:
Wrócą zdjęcia. :-)
Awatar użytkownika
panna Monika
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 849
Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
Miejscowość: Łódź
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 60 razy
Otrzymał podziękowań: 53 razy

Post autor: panna Monika »

zbychowiec pisze:
Yvonne pisze:Właśnie ogłosili, że mój samolot jest opóźniony o jakieś 30-45 minut.
W związku z tym nie zdążę we Frankfurcie na samolot do Paryża.
Chyba spędzę dzisiejszy wieczór w willi Dobenecków :-D :-D :-D
Przy lotnisku :D_
Alfred już tam nie mieszka, komornik mu chałupę zlicytował za długi.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

panna Monika pisze:
zbychowiec pisze:
Yvonne pisze:Właśnie ogłosili, że mój samolot jest opóźniony o jakieś 30-45 minut.
W związku z tym nie zdążę we Frankfurcie na samolot do Paryża.
Chyba spędzę dzisiejszy wieczór w willi Dobenecków :-D :-D :-D
Przy lotnisku :D_
Alfred już tam nie mieszka, komornik mu chałupę zlicytował za długi.
:-D
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

panna Monika pisze: Alfred już tam nie mieszka, komornik mu chałupę zlicytował za długi.
A wszystko przez tych trzech cwaniaczków co obrobili schowek Gottlieba i zakosili biżuterię.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Post autor: Mysikrólik »

Czesio1 pisze:panna Monika napisał/a:

Alfred już tam nie mieszka, komornik mu chałupę zlicytował za długi.

A wszystko przez tych trzech cwaniaczków co obrobili schowek Gottlieba i zakosili biżuterię.
Byle się nie wydało, bo z reparacji nici.
seth_22
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 476
Rejestracja: 23 maja 2016, 22:15
Miejscowość: Dolny śląsk
Podziękował;: 20 razy
Otrzymał podziękowań: 19 razy

Post autor: seth_22 »

Kiedyś Niewidzialni byli jednym z moich ulubionych Samochodzików. Trzeba przyznać, że ksiązka ma kilka znakomitych momentów - przykładowo wypad z Moniką na Mazury, czy w okolice Jezioraka, albo wyprawa do Frankfurtu czy zabawne fragmenty z Kędziorkiem.
Z czasem zaczęły mi przeszkadzać minusy tej ksiazki. Najbardziej nachalna propaganda głoszoną przez Autora ustami Tomasza NN. Momentami robi się trochę niesmacznie. Przykładem jest chociażby przedstawienie Alfreda i jego praw do zbiorów pradziadka. Kwestię niemiecką pominę. Podobnie jak błędy faktograficzne. To szerszy temat, no ale w końcu Samochodziki to nie książki historyczne lecz przygodowe. Jest jednak jasne, że Nienacki swobodnie dobierał fakty, przy okazji albo je myląc albo nimi manipulując. Prawdę mówiąc, wolałbym pierwszą wersję ;)
Nie jestem prawnikiem, ale mam wątpliwości, czy list można potraktować jako ostatnią wolę zmarłej Anny von Dobeneck. Nie wiem. Może ktoś obeznany z prawem się do tego odniesie?
Jak odświeżę sobie całość, napiszę więcej.
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2018, 23:45 przez seth_22, łącznie zmieniany 1 raz.
Polemika z głupotą niepotrzebnie ją nobilituje.
Obrazek
Awatar użytkownika
panna Monika
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 849
Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
Miejscowość: Łódź
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 60 razy
Otrzymał podziękowań: 53 razy

Post autor: panna Monika »

W prawie polskim list to raczej nie testament, przynajmniej nie taki. Myślę, że tu nie chodzi o dziedziczenie testamentowe, a raczej o dekret o majątkach opuszczonych i poniemieckich, a skarb Gottlieba był i opuszczony i poniemiecki. Tomasz mówi coś, że z prawnego punktu widzenia wszystko co znajduje się na terytorium Polski należy do państwa polskiego. Jeżeli w ogóle autor się nad tym zastanawiał...
Kilka lat temu zastanawiałam się też nad włamaniem w "Niesamowitym dworze". Jak dla mnie to sprawa na skazanie za usiłowanie kradzieży wyposażenia loży, a nie za wyłamanie kilku desek w podłodze.
Autor chyba po prostu pisał tak, jak mu się wydawało, albo jak pasowało do rozwoju intrygi.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

panna Monika pisze:Autor chyba po prostu pisał tak, jak mu się wydawało, albo jak pasowało do rozwoju intrygi.
I chyba czasem wycofywał się z tego co wymyślił, być może pod wpływem kontaktu z jakimś prawnikiem. Np. udaje mu się nagrać rozmowę złodziei okradających schowek we Fromborku, ale potem stwierdza, że nagranie nie może byc dowodem w sprawie, bo podejrzani mogą powiedzieć, że tak się umówili i celowo nagrali.
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2018, 19:07 przez TomaszK, łącznie zmieniany 1 raz.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

seth_22 pisze:... czy list można potraktować jako ostatnią wolę zmarłej Anny von Dobeneck. Nie wiem. Może ktoś obeznany z prawem się do tego odniesie?
Z tego co wiem, to nawet notatka na marginesie książki może zostać uznana za testement, pod warunkiem że jest opatrzona datą i na pewno napisał ją spadkodawca. Oczywiście nie następuje to automatycznie, ale po postępowaniu spadkowym, zazwyczaj wieloletnim.
Awatar użytkownika
panna Monika
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 849
Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
Miejscowość: Łódź
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 60 razy
Otrzymał podziękowań: 53 razy

Post autor: panna Monika »

TomaszK pisze:
seth_22 pisze:... czy list można potraktować jako ostatnią wolę zmarłej Anny von Dobeneck. Nie wiem. Może ktoś obeznany z prawem się do tego odniesie?
Z tego co wiem, to nawet notatka na marginesie książki może zostać uznana za testement, pod warunkiem że jest opatrzona datą i na pewno napisał ją spadkodawca. Oczywiście nie następuje to automatycznie, ale po postępowaniu spadkowym, zazwyczaj wieloletnim.

Owszem, jeżeli była wola testowania. Z komentarza do spadkowego pamiętam, że testament można napisać diamentem na szybie, a odręczny można sporządzić nogą. Takie praktyczne wskazówki. Jak dla mnie z treści listu pani Dobeneck - to nie jest testament, tylko często spotykane gadanie co komu przypadnie po śmierci starszej pani. Ale ponieważ na Forcie Lyck niczego nie znaleźliśmy, co więcej ja tam zgubiłam kolczyk, nie musimy tematu spadkobrania po Gottliebach dotykać w praktyce.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

panna Monika pisze:... ale ponieważ na Forcie Lyck niczego nie znaleźliśmy, co więcej ja tam zgubiłam kolczyk, nie musimy tematu spadkobrania po Gottliebach dotykać w praktyce.
Jedziemy szukać kolczyka !
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

TomaszK pisze:
panna Monika pisze:... ale ponieważ na Forcie Lyck niczego nie znaleźliśmy, co więcej ja tam zgubiłam kolczyk, nie musimy tematu spadkobrania po Gottliebach dotykać w praktyce.
Jedziemy szukać kolczyka !
Uważajcie, teraz można za to iść siedzieć

http://www.infoilawa.pl/aktualnosci/ite ... -zarzutami
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
panna Monika
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 849
Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
Miejscowość: Łódź
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 60 razy
Otrzymał podziękowań: 53 razy

Post autor: panna Monika »

TomaszK pisze:
panna Monika pisze:... ale ponieważ na Forcie Lyck niczego nie znaleźliśmy, co więcej ja tam zgubiłam kolczyk, nie musimy tematu spadkobrania po Gottliebach dotykać w praktyce.
Jedziemy szukać kolczyka !
Eksplorator obiecał, że mi znajdzie. Także możemy wszyscy wrócić na Fort Lyck szukać mojej rodowej biżuterii. Swojego chyba mogę szukać legalnie.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

panna Monika pisze:
TomaszK pisze:
panna Monika pisze:... ale ponieważ na Forcie Lyck niczego nie znaleźliśmy, co więcej ja tam zgubiłam kolczyk, nie musimy tematu spadkobrania po Gottliebach dotykać w praktyce.
Jedziemy szukać kolczyka !
Eksplorator obiecał, że mi znajdzie. Także możemy wszyscy wrócić na Fort Lyck szukać mojej rodowej biżuterii. Swojego chyba mogę szukać legalnie.
Ja tam mogę jechać po cokolwiek!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
seth_22
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 476
Rejestracja: 23 maja 2016, 22:15
Miejscowość: Dolny śląsk
Podziękował;: 20 razy
Otrzymał podziękowań: 19 razy

Post autor: seth_22 »

panna Monika pisze:
TomaszK pisze:
seth_22 pisze:... czy list można potraktować jako ostatnią wolę zmarłej Anny von Dobeneck. Nie wiem. Może ktoś obeznany z prawem się do tego odniesie?
Z tego co wiem, to nawet notatka na marginesie książki może zostać uznana za testement, pod warunkiem że jest opatrzona datą i na pewno napisał ją spadkodawca. Oczywiście nie następuje to automatycznie, ale po postępowaniu spadkowym, zazwyczaj wieloletnim.

Owszem, jeżeli była wola testowania. Z komentarza do spadkowego pamiętam, że testament można napisać diamentem na szybie, a odręczny można sporządzić nogą. Takie praktyczne wskazówki. Jak dla mnie z treści listu pani Dobeneck - to nie jest testament, tylko często spotykane gadanie co komu przypadnie po śmierci starszej pani. Ale ponieważ na Forcie Lyck niczego nie znaleźliśmy, co więcej ja tam zgubiłam kolczyk, nie musimy tematu spadkobrania po Gottliebach dotykać w praktyce.
Panno Moniko,
A jak to się ma do ostatniej woli Zbigniewa NN?
Polemika z głupotą niepotrzebnie ją nobilituje.
Obrazek
Awatar użytkownika
panna Monika
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 849
Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
Miejscowość: Łódź
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 60 razy
Otrzymał podziękowań: 53 razy

Post autor: panna Monika »

seth_22 pisze:
Panno Moniko,
A jak to się ma do ostatniej woli Zbigniewa NN?
A jaka ona była? Nie znam szczegółów.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

panna Monika pisze:
seth_22 pisze:
Panno Moniko,
A jak to się ma do ostatniej woli Zbigniewa NN?
A jaka ona była? Nie znam szczegółów.
No właśnie chyba nigdzie nie była uzewnętrzniona bo p. Alicja Janeczek została na lodzie. A cały spadek odziedziczyli żona z synem.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pan Samochodzik i Niewidzialni”