Darwin 2018

Dział poświęcony relacjom z naszych wypraw
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Darwin 2018

Post autor: Brunhilda »

Cześć. Dawno mnie nie było....
Stęskniłam się za Wami...
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Zwłaszcza, ze moja pierwsza relacja z Darwin jest na samymym początku forum. W Ciekawostkach z Australii. Pamietam, ze na żywo opisywałam wrazenia, żeby się z Wami jak najszybciej podzielić tymi dziwnosciami różnymi :)

Właściwie nic się nie zmieniło :)... nie wiem czy to dobrze, czy nie. No! Pogoda. Jestem w deszczowym sezonie. Monsunowe ulewy itp... poprzednio byłam w suchym sezonie. Chociaż woda na zdjęciu, w porcie Stockland wyglada spokojnie. Chmury tylko sugerują, ze już zaraz, za chwile...

Obrazek
Ostatnio zmieniony 09 sty 2018, 22:39 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 3 razy.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

Brunhilda pisze:... Chmury tylko sugerują, ze już zaraz, za chwile...
Obrazek

coś się nie wyświetla...
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Tu równie spokojne Morze Arafura... niestety w sezonie deszczowym nic się nie dzieje. Pisalam w 2013, ze na plaży Mindle Beach, tu gdzie zdjecie pokazuje, odbywają się w suchym sezonie markety. To właściwie za małe słowo, chociaż niby market. Życie tętni, grupy muzyczne , aborygeńskie i nie tylko, grają. Występy, stoiska z jedzeniem najróżniejszym, Bali, Indonezja, tajskie, chińskie, do wyboru, do koloru... tam pierwszy raz piłam koktajl z avocado. Zadziwiło mnie to bo myślałam, ze avocado tomtylko na słono! A tu z miodem, pyszne zreszta.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 09 sty 2018, 22:39 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

TomaszK pisze:
Brunhilda pisze:... Chmury tylko sugerują, ze już zaraz, za chwile...
Obrazek

coś się nie wyświetla...
Bo photobucket się skrzywił i żeby "linkować" zdjęcia do innych portali trzeba mieć pakiet odpłatny. Dotyczy to również zdjęć, które kiedyś się wrzucało na photobucket.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

To co mam zrobić?
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Zmieniłam na photoimage. Teraz widać?
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Brunhilda pisze:Zmieniłam na photoimage. Teraz widać?
Tak, pozwolisz, że usunę ten photobucket.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Jasne, dzięki.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Wejście do tunelu z IIWW, pisałam już o tym, tym razem już nie wchodziłam tam. Gorąco w środku strasznie. Chociaż ciekawe.

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

I jeszcze zdjecie wojenne, głaz upamiętniający bombardowanie. Darwin, zwany Bitwa o Darwin z 19.02.1942. Japończycy zmombardowali port, okręty w porcie, lotnisko i miasto. Yo był największy, pojedynczy atak obcych sił w historii Australii. Japończycy chcieli wyeliminować port, żeby Alianci im ńie przeszkadzali w napaści na Timor i Jawe.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 09 sty 2018, 23:03 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

W Darwin nawet toalety miejskie uczą historii. Może to nie jest zły pomysł, chociaż w pierwszym momencie...



Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Widok na miasto od strony portu. Darwin jest malutkie! Wczoraj objechałam stare kąty.

Obrazek

Ten biały budynek to Parlament, taki trochę koronkowy projekt. Lokalni nazywają ten budynek "Tort ślubny". :)) rzeczywiście trochę taki...

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

To w pobliży Plaży Mindle, w tle kasyno. Okupowane przez lokalnych, w tym Aborygenów. Ciekawostka jest to, ze prawo w Północnym Teryrorium zakazuje sprzedaży alkoholu nietrzeźwym Aborygenów. Po prostu nie sprzedadzą. Byłam świadkiem.

Obrazek
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Wspaniale, że się znów pojawiłaś Bruniu! Steskniliśmy się za tobą i twoimi relacjami! :-)
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Tu tez palmy tak równiutko, jak od linijki... to park koło kasyna.

Obrazek

Ten sam park, od strony lądu.

Obrazek

I wielki figowiec. Chociaż ma się nijak do tego, zaslonowego, czy jak przetłumaczyć, który pokazywałam Wam z wyprawy do tropików Queensland.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 10 sty 2018, 00:08 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 3 razy.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

johny pisze:Wspaniale, że się znów pojawiłaś Bruniu! Steskniliśmy się za tobą i twoimi relacjami! :-)
Dzięki Johny:)
Tez się stęskniłam. Co sobie uprzytomniłam właśnie tu, w Darwin.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Wieczorem wybrslam sie przekąsić coś lokalnego. Sezon niby wakacyjny, ale nie tutaj, ze względu na temperaturę/ pogodę . Dużo restauracji pozamykanych. Padło na Outback Jack. Szczescie, ze byłam ubrana bo okazało się, ze bez obuwia i bez koszuli jakiejś nie wpuszczają...

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Na kolacje zamówiłam żeberka z krokodyla ( z myślą o Czesiu) w sosie z śliwki Kakadu.
Smakowało jak kurczak oczywiście :)) tylko łykowaty trochę.



Obrazek



W restauracji pod sufitem podwieszony krokodyl-olbrzym, nie udalo mi sie zdjecie wiec zamieszczam fragment ulotki.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 10 sty 2018, 02:06 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 6 razy.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

A! I jeszcze Parlament nocą.

Obrazek
Awatar użytkownika
Prot
Uwielbia przygody
Uwielbia przygody
Posty: 62
Rejestracja: 25 cze 2017, 20:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Prot »

żeberka z krokodyla mniam mniam :-P

wielki swiat :shock:
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

I miejsce historyczne,no niemal historyczne, bo Burnett House ucierpiał przez cyklon Tracy. Trochę się zniszczył wiec nie jest w pierwotnej formie. Odremontowany. Najpierw był zamknięty, żeby wędrowni Aborygeni tam się nie zagnieździli, a potem w 1988 odnowiony , udostępniony jako kawiarnia i historyczne miejsce do zwiedzania. Tam maja tez siedzibę National Trust, czyli organizacja zajmująca się prezerwowaniem historii. To jedyny dom, zaprojektowany przez architekta Beni Burnetta, który jako tako ocalał po cyklonie. Niezwykły bo dwupiętrowy, przykład projektu tropikalniego, kolonialnego domu. Oczywiście, mimo, ze waka je , zamknięte. Zdjęcia można zobaczyć na tripadvisor:
https://www.tripadvisor.com.au/Attracti ... itory.html

Moje tylko zza płota...

Obrazek
Ostatnio zmieniony 10 sty 2018, 04:17 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

zbychowiec pisze:BRUNIAAAA! Nie mogę oczom uwierzyć! Jakże się cieszy serce moje :564: :aa163:
Oj, pięknie w tym Darwin, a i fotki się udały :) Tymi żeberkami to mi narobiłaś smaka. Jutro wyciągam znajomych na żeberka do knajpy!
Cześć Zbychowiec:) tez się cieszę, ze jesteście tutaj i , ze forum wszystko po staremu...


Żeberka jak najbardziej! Polecam! I nie tylko z krokodyla oczywiście. Nasze wieprzowe chyba jednak najlepsze!
Ostatnio zmieniony 10 sty 2018, 02:56 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 2 razy.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

To widok z okna hotelu. Prosto na morze Arafura.

Obrazek

Większość zdjęć robiłam z samochodu. Nawet nie to, ze mi się nie chciało wysiadać bo gorąco i w ogóle. Wszędzie kupami urzędują lokalni Aborygeni. Wędrownicy, jak ich tu grzecznie nazywają. Przyjeżdzają do miasta na wesele, pogrzeb, urodzinowa imprezę i... sobie zostają. Nie w hotelu rzecz jasna, bo gdzie się człowiek w podróży zatrzymuje? W parku oczywiście albo na ulicy gdzies. Jestem tu sama wiec trochę sie bałam wysiąść. W większości w rożnym stopniu nietrzeźwości. Znaczy Aborygeni, nie ja.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2018, 13:04 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

zbychowiec pisze: Jutro wyciągam znajomych na żeberka do knajpy!
Masz znajome krokodyle?
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Brunhilda pisze:Szczescie, ze byłam ubrana bo okazało się, ze bez obuwia i bez koszuli jakiejś nie wpuszczają...
To ze względu na turystów czy Aborygenow?
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

Brunhilda pisze:Na kolacje zamówiłam żeberka z krokodyla ( z myślą o Czesiu) w sosie z śliwki Kakadu.
Smakowało jak kurczak oczywiście :)) tylko łykowaty trochę.
Mniam !
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

Brunhilda pisze:Na kolacje zamówiłam żeberka z krokodyla ( z myślą o Czesiu) w sosie z śliwki Kakadu.
Smakowało jak kurczak oczywiście :)) tylko łykowaty trochę.
Jakieś małe te żeberka jak na krokodyla?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Barabasz
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 3879
Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
Miejscowość: Antoninów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 114 razy
Otrzymał podziękowań: 137 razy

Post autor: Barabasz »

W menu jest także mięso z bizonów :shock: Nie widziałem, że żyją w Australii. To zwierzęta dzikie czy hodowlane?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Post autor: Mysikrólik »

Napisałaś - w sosie śliwki z Kakadu
To jakaś odmiana śliwek, czy błąd translatora, bo chyba nie sos z biednych papug?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Relacje z naszych wypraw”