Warszawa i okolice
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6423
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 217 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
- Kontakt:
Doszliśmy właśnie do miejsca, które na mapie jest zaznaczone jako Cisowe.
Z naszych obliczeń wyszło, że są tam jeszcze dwa zamieszkane domy.
Pierwsze "odkrycie" to dom murowany, chyba nawet nie został dokończony bo jeden pokój był nie otynkowany i bez wylanej podłogi.
Ale do dzieła.
Z naszych obliczeń wyszło, że są tam jeszcze dwa zamieszkane domy.
Pierwsze "odkrycie" to dom murowany, chyba nawet nie został dokończony bo jeden pokój był nie otynkowany i bez wylanej podłogi.
Ale do dzieła.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6423
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 217 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
- Kontakt:
Nie zastanawiałem się ale pewnie tak. Parafie były raczej przy głównych drogach i na obrzeżach Puszczy.TomaszK pisze:Sprawdziłem w internecie, tam rzeczywiście nie ma żadnych opuszczonych cmentarzy. Podejrzewam, że organizowali pogrzeby poza puszczą, tam gdzie były parafie. Znalazłem tylko cmentarz ewangelicki, a i on nie jest opuszczony, a raczej zadbany.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
No, czekam teraz na relację z Japonii ! Zwłaszcza na zdjęcia okonomiyaki (ciasto naleśnikowe z kapustą), soba (makaron gryczany), tempury (panierowane mięso, owoce morza lub warzywa) i teriyaki (mięso w specjalnej marynacie) no i oczywiście ryby fugu (o ile przeżyjecie ).
Marzę o skosztowaniu fermentowanej ryby Kusaya, ale to chyba poza trasą Waszej wędrówki.
Marzę o skosztowaniu fermentowanej ryby Kusaya, ale to chyba poza trasą Waszej wędrówki.
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6423
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 217 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
- Kontakt:
TomaszKu, jutro wybieramy się na pieszą wycieczkę. Na obrzeżach puszczy jest kilka cmentarzy mennonitów. Ten, na który się wybieramy był do niedawna mocno zdewastowany ale ponoć w ubiegłym roku gmina uporządkowała teren i oznaczyła ścieżkę.TomaszK pisze: tam rzeczywiście nie ma żadnych opuszczonych cmentarzy
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6423
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 217 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
- Kontakt:
Dzisiaj zaglądałem przez bramę na Muzułmański Cmentarz Kaukaski (brama była zamknięta) w Warszawie i średnio to wygląda. Według wiki są tam chowani uchodźcy z Czeczenii ale jedyny nagrobek, który udało mi się odczytać przez bramę pochodzi z 2010 roku a jednocześnie jest już uszkodzony. Nie wiem czy społeczność muzułmańska w Warszawie nie przywiązuje do tego wagi czy ktoś specjalnie to niszczy.TomaszK pisze:Widziałem zdjęcia w internecie, wyglądają bardzo malowniczo.PawelK pisze:TomaszKu, jutro wybieramy się na pieszą wycieczkę. Na obrzeżach puszczy jest kilka cmentarzy mennonitów.
Po południu odwiedziłem pod Warszawą cmentarz osadników niemieckich. Bardzo specyficzne miejsce, wygląda na to, że jeszcze niedawno było mocno zarośnięte nieprzyjemnymi drzewami - akacjami. Teraz widać, że ktoś się tym zajął, drzewa są powycinane, przed terenem stoi tablica z informacją, nagrobki są wyczyszczone ale nadal zabałaganione i uszkodzone. Ponoć cmentarz został zniszczony przez okupantów i później nikt się nim nie zajmował. Swoją drogą bardzo specyficznie to wygląda gdy na nieogrodzonej działce stoją stare nagrobki a przy drodze obok ludzie stawiają nowe wille. Mam takie nieodparte wrażenie, że gdyby gmina się tym nie zajęła to pewnego pięknego dnia by ten teren ktoś kupił i postawił tam osiedle domków (jak w tych horrorach amerykańskich gdy osiedla domków stawiano na starych cmentarzach indiańskich).
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6423
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 217 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
- Kontakt:
W ubiegłą niedzielę dotarliśmy, tym razem na piechotę do kolejnej wioski zaznaczonej na mojej mapie. Mariew, na obrzeżach puszczy. Według mojego przewodnika przeznaczona do wykupu ale wyraźnie wykupiona tylko w części.
Więcej możecie przeczytać tutaj
Więcej możecie przeczytać tutaj
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez PawelK, łącznie zmieniany 1 raz.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6423
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 217 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
- Kontakt:
Natomiast wczoraj trafiłem przed bramę Muzułmańskiego Cmentarza Kaukaskiego w Warszawie. Przed bramę, bo cmentarz był zamknięty. Chyba strata niewielka bo jak widać na zdjęciach niewiele po nim pozostało.
tutaj
tutaj
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez PawelK, łącznie zmieniany 1 raz.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6423
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 217 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
- Kontakt:
I drugi cmentarz, który odwiedziłem wczoraj. To cmentarz kolonistów niemieckich z XIX wieku. Znajduje się w Michałowie Grabinie niedaleko Nieporętu.
Opis i zdjęcia znajdziecie tutaj
Opis i zdjęcia znajdziecie tutaj
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6423
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 217 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
- Kontakt:
O tym cmentarzu chyba niewiele osób wie. A jest o tyle ciekawy, że jest tam pogrzebany dziedzic dóbr Petrykozy. To właśnie we dworze w Petrykozach Wojciech Siemion prowadził swoje słynne prywatne muzeum. Niestety dwór spłonął w 2013 i teraz podobno jest w stanie ruiny.
Na cmentarzu w Karolewie pochowany jest sporo wcześniejszy właściciel tegoż dworku - Aleksander Sztremer (zmarł w 1909 roku).
Karolew
Na cmentarzu w Karolewie pochowany jest sporo wcześniejszy właściciel tegoż dworku - Aleksander Sztremer (zmarł w 1909 roku).
Karolew
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6423
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 217 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
- Kontakt:
Sporo zamieszkanych budynków ale również sporo fundamentów i piwniczek no i wreszcie trzy gospodarstwa opuszczone z czego jedno z pięknym, drewnianym niebieskim domkiem. To jest Zamość w Puszczy Kampinoskiej.
Ostatnio zmieniony 14 maja 2018, 22:48 przez PawelK, łącznie zmieniany 1 raz.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6423
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 217 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
- Kontakt:
Władysławów to kolejna opuszczona wieś w Puszczy Kampinoskiej, którą odwiedziliśmy.
Ostatnio zmieniony 06 sie 2018, 20:30 przez PawelK, łącznie zmieniany 1 raz.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...