"PS i Tajemnica Tajemnic" - analiza treści książki

Dział poświęcony ósmej przygodzie Pana Samochodzika
Awatar użytkownika
VdL
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 4799
Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
Miejscowość: dokąd
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 129 razy
Otrzymał podziękowań: 89 razy

Post autor: VdL »

TomaszL pisze:
Egzaminy wstępne na kierunek nauk politycznych:
Profesor rozmawia z kandydatką.
- Co Pani wiadomo na temat programu ekonomicznego dla Polski realizowanego przez ministra Hausnera?
Dziewczyna milczy.
- No to co Pani wie o polityce społecznej Leszka Millera?
Dziewczyna milczy.
A wie Pani kto to jest Leszek Miller? A nazwisko Kwaśniewski z jaką funkcją w Państwie kojarzy się Pani?
Dziewczyna milczy.
Profesor już zaczął się zastanawiać czy może ta studentka jest niemową.
- A skąd Pani pochodzi??
- Z Bieszczad Panie profesorze.
Profesor podszedl do okna, wyglada na ulice, chwile sie zastanawia i mówi do siebie:
- Ku** może by tak wszystko *pier***nąć i wyjechać w Bieszczady!?
źródło: https://www.wykop.pl/wpis/7768020/dwa-p ... gdyby-tak/
I to jest piękne. :-D
Awatar użytkownika
VdL
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 4799
Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
Miejscowość: dokąd
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 129 razy
Otrzymał podziękowań: 89 razy

Post autor: VdL »

irycki pisze:
Yvonne pisze:Matko, jakie te Bieszczady są piękne.
Od kilku dni siedzę godzinami wieczorem i oglądam zdjęcia Bieszczad na FB.
Fantastyczne fotki ludzie wrzucają.
Ja chyba chcę się tam przeprowadzić ...
Tylko czasami wygląda to tak: :D
12 sierpnia, imieniny: Lecha Euzebii
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Bieszczadach. Boże, jak tu pięknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

14 października, imieniny: Alana Kaliksta
Bieszczady są najpiękniejszym miejscem na ziemi!!! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. jakie wspaniale!!! Jestem pewien, ze to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba, czemu wcześniej nie wpadłem na pomysł aby się tutaj przeprowadzić?!!

11 listopada, święto Niepodległości
Wkrótce zaczyna się sezon myśliwski. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić cos tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieje, ze wreszcie zacznie padać śnieg, wtedy myśliwym trudniej będzie wytropić zwierzynę.

2 grudnia, imieniny: Balbiny Bibianny
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdrą. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na dwór, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdowa. Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżna (wygrałem) a potem przyjechał pług śnieżny i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdowa. Kocham Bieszczady.

12 grudnia, imieniny: Dagmary Aleksandry
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z droga dojazdowa. Po prostu kocham to miejsce.

19 grudnia, imieniny: Gabrieli Dariusza
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdna drogę dojazdowa nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.

22 grudnia, imieniny: Zenona Honoraty
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Cale dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, ze pług śnieżny czeka tuz za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. S****yn!

25 grudnia, Boże Narodzenie
Wesołych p****ych świąt! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten s****yn od pługu śnieżnego, przysięgam na Boga, zabije. Nie rozumiem, dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to cholerstwo.

27 grudnia, imieniny: Teofili Godzislawa
Znowu to białe gówno napadało w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod góra białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia piec centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?

28 grudnia, imieniny: Jana Maksyma
Meteorolog mylił się! Tym razem napadało osiemdziesiąt piec centymetrów tego białego cholerstwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten łajdak przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę! Powiedziałem mu, ze sześć już połamałem, kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnia rozwaliłem o jego zakuty łeb.

4 stycznia, imieniny: Elżbiety Anieli
Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi p****ny jeleń i całkiem go rozwalił. Narobił szkód za trzy tysiące złotych!!! Powinni powystrzelać te cholerne zwierzaki. Że też myśliwy nie rozwalili wszystkich w sezonie.

3 maja święto Konstytucji
Zawiozłem samochód do serwisu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej p****ej soli, którą posypują drogi!

18 maja, imieniny: Eryka Feliksa
Przeprowadziłem się do Warszawy. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś, kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na takim zadupiu jak Bieszczady lub Beskid Niski.
źródło: https://www.wykop.pl/wpis/26430419/bies ... -imieniny/
Myślę, że połowa mieszka w Zgierzu a druga w Sosnowcu.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Czy ktoś z Was czytał wspomnianą w Tajemnicy Tajemnic "Księgę z San Michele"?

Wypożyczyłam wczoraj:
Załączniki
San Michele.PNG
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

Yvonne pisze:Czy ktoś z Was czytał wspomnianą w Tajemnicy Tajemnic "Księgę z San Michele"?

Wypożyczyłam wczoraj:
Ja nie czytałem.
Ale jak już napisałaś o książce wymienionej w treści kanonu to pamiętam, że kiedyś chciałem znaleźć gdzieś i przeczytać książkę wspominaną w "Niewidzialnych". Tytuł to bodajże "W cieniu tytanów". Niestety nie mogłem nigdzie tego znaleźć.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Czesio1 pisze: Tytuł to bodajże "W cieniu tytanów". Niestety nie mogłem nigdzie tego znaleźć.
Jest tylko po niemiecku.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

PawelK pisze:
Czesio1 pisze: Tytuł to bodajże "W cieniu tytanów". Niestety nie mogłem nigdzie tego znaleźć.
Jest tylko po niemiecku.
To pewnie dlatego nie mogłem znaleźć. Szkoda.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Post autor: Mysikrólik »

To pewnie dlatego nie mogłem znaleźć. Szkoda.
Co szkoda?
Wystarczy nauczyć się niemieckiego i możesz przeczytać. :027:
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

Yvonne pisze:Czy ktoś z Was czytał wspomnianą w Tajemnicy Tajemnic "Księgę z San Michele"?
Ja czytałem, nawet kilka razy. Polecam.
Ale jak czytałem ją ostatni raz, usłyszałem od koleżanki, która zobaczyła książkę u mnie na biurku, że jak się ją przeczyta do końca, to ktoś rodziny umiera. Doszukałem się wtedy śmierci jakiegoś dalekiego krewnego, ale zasadniczo w to nie wierzę.
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

Mysikrólik pisze: Co szkoda?
Wystarczy nauczyć się niemieckiego i możesz przeczytać. :027:
No w sumie co za problem :-D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

TomaszK pisze:Yvonne napisał/a:
Czy ktoś z Was czytał wspomnianą w Tajemnicy Tajemnic "Księgę z San Michele"?

Ja czytałem, nawet kilka razy. Polecam.
Nie dziwię się, Tomaszku, że polecasz.
Dzisiaj zaczęłam czytać i już wiem, że będzie to jedna z najważniejszych książek w moim życiu.
Jest przepiękna.
Awatar użytkownika
VdL
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 4799
Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
Miejscowość: dokąd
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 129 razy
Otrzymał podziękowań: 89 razy

Post autor: VdL »

Yvonne pisze:
TomaszK pisze:Yvonne napisał/a:
Czy ktoś z Was czytał wspomnianą w Tajemnicy Tajemnic "Księgę z San Michele"?

Ja czytałem, nawet kilka razy. Polecam.
Nie dziwię się, Tomaszku, że polecasz.
Dzisiaj zaczęłam czytać i już wiem, że będzie to jedna z najważniejszych książek w moim życiu.
Jest przepiękna.
Dlatego, bo po niemiecku?
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Chyba się zgubiłeś w dyskusji, VdL :-)
Awatar użytkownika
VdL
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 4799
Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
Miejscowość: dokąd
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 129 razy
Otrzymał podziękowań: 89 razy

Post autor: VdL »

Yvonne pisze:Chyba się zgubiłeś w dyskusji, VdL :-)
Czyżby? Oświeć mnie. Chyba, że znasz niemiecki.
Ostatnio zmieniony 17 lut 2019, 22:22 przez VdL, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Tę książkę czytam po polsku.
Po niemiecku dostępna jest inna, ta wspomniana w Niewidzialnych, o której pisał Czesio.
Awatar użytkownika
VdL
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 4799
Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
Miejscowość: dokąd
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 129 razy
Otrzymał podziękowań: 89 razy

Post autor: VdL »

Teraz wszystko jasne.
Awatar użytkownika
PiTT
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 934
Rejestracja: 26 kwie 2017, 00:20
Miejscowość: Gd./Tcz.
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 8 razy

Post autor: PiTT »

TomaszK pisze:
Yvonne pisze:Czy ktoś z Was czytał wspomnianą w Tajemnicy Tajemnic "Księgę z San Michele"?
Ja czytałem, nawet kilka razy. Polecam.
Ale jak czytałem ją ostatni raz, usłyszałem od koleżanki, która zobaczyła książkę u mnie na biurku, że jak się ją przeczyta do końca, to ktoś rodziny umiera. Doszukałem się wtedy śmierci jakiegoś dalekiego krewnego, ale zasadniczo w to nie wierzę.
Ja też czytałem, ze 2-3 razy. Mam na półce wydanie z 1962 r.

I teraz pod wpływem tego posta zacząłem się zastanawiać, w której to (polskiej?) książce była rozmowa na temat czytania "Księgi z San Michele" Munthego oraz "Nowego wspaniałego świata" Huxleya - obie te pozycje były w jednym momencie przywoływane, rzecz działa się oczywiście przed/w okolicach II wojny. Rozmawiała kobieta z mężczyzną. Ktoś? Coś? Pewnie jak już mi się (lub ktoś mi) przypomni to będzie wstyd, że to tak oczywiste. Ale teraz - pustka w głowie.

A tymczasem: https://en.wikipedia.org/wiki/Villa_San_Michele ...

[Edycja] A może lepiej: https://villasanmichele.eu/en/

Jeśli nam kiedyś zbraknie miejsc na zloty, to możemy wybierać się w miejsca kojarzące się np. z książkami wspomnianymi w PS. Ja się piszę.
Ostatnio zmieniony 24 lut 2019, 23:41 przez PiTT, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

No właśnie wczoraj przeczytałam o tej willi! Jest piękna i położona w cudownym miejscu.
A tak się składa, że w zeszłym roku po raz pierwszy byłam na Capri i wtedy nie znałam tego miejsca :-(
Za późno przeczytałam książkę...
O samej książce jeszcze napiszę, bo jest tego warta.
Ostatnio zmieniony 25 lut 2019, 08:23 przez Yvonne, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

PiTT pisze:I teraz pod wpływem tego posta zacząłem się zastanawiać, w której to (polskiej?) książce była rozmowa na temat czytania "Księgi z San Michele" Munthego oraz "Nowego wspaniałego świata" Huxleya - obie te pozycje były w jednym momencie przywoływane, rzecz działa się oczywiście przed/w okolicach II wojny. Rozmawiała kobieta z mężczyzną. Ktoś? Coś? Pewnie jak już mi się (lub ktoś mi) przypomni to będzie wstyd, że to tak oczywiste. Ale teraz - pustka w głowie.
Niestety nie pomogę Ci, bo nie mam pojęcia.
Obawiam się, że nie czytałam.
Ale jak już sobie przypomnisz, to napisz, bo mnie zaciekawiłeś.

A wracając do Capri, to spędziliśmy tam jedynie kilka godzin, ale zachwyciła mnie ta wyspa.
Szczególnie te cudne tabliczki na płotach i domach. Mam kilka zdjęć, wrzucę je w odpowiednim czasie w wątku włoskim
Ostatnio zmieniony 25 lut 2019, 10:01 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Temat trochę zaśmiecony off-topami więc postaram się wrócić na właściwą ścieżkę.

Cmentarz w Lesku. Według autora "Ocalało na nim tylko kilkanaście kamiennych płyt." co nie jest prawdą, sugeruje więc, że autor nigdy nie był na tym cmentarzu. Według wiki na cmentarzu jest ok 2 tysięcy nagrobków i wydaje się, że wiki jest znacząco bliższa prawdzie niż Nienacki.

BTW, w Waszej relacji znalazłem w opisie stwierdzenie, że "Cmentarz położony jest na stromym zboczu, tak że ceremonie pogrzebowe, musiały być dość trudne.". Warto wiedzieć, że dla Żydów nie był to problem bowiem konstrukcje kirkutów są takie, że gdy brakuje już miejsca, groby są zasypywane i na nowej warstwie są stawiane nowe. W związku z tym wiele kirkutów to górki.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

Ale to nie jest górka usypana jak tell w Izraelu, ale zbocze. Strome i wysokie.
A liczba widocznych macew zależy troche od tego, kiedy koszono zielsko. Teraz robi się to częściej, ale wtedy pewnie tylko raz w roku.
I nie pisz, że Nienacki tam nie był. Już wystarczająco ciężko przeżyłem to, że nie był we Francji.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

TomaszK pisze:Ale to nie jest górka usypana jak tell w Izraelu, ale zbocze. Strome i wysokie.
Wiem jakie jest bo przedwczoraj tam wchodziłem. Biorąc pod uwagę, że na cmentarzu są macewy z XVI wieku, które ponoć nie stoją tam gdzie były pierwotnie bo się obsunęły to mimo wszystko założyłbym, że na początku to nie musiała być aż tak wysoka górka.
TomaszK pisze:A liczba widocznych macew zależy troche od tego, kiedy koszono zielsko. Teraz robi się to częściej, ale wtedy pewnie tylko raz w roku.
Macew widać sporo mimo tego, że pokrzywy sięgają pasa więc wątpię aby często porządkowano tę nekropolię. Podejrzewam, że zarzucono pomysł zajmowania się cmentarzem w tym samym czasie gdy zrezygnowano z "biletowania" wejścia. Teraz cmentarz stoi otwarty i widać na nim "działania" wandali. Część macew jest wymazana sprejami.
TomaszK pisze:I nie pisz, że Nienacki tam nie był. Już wystarczająco ciężko przeżyłem to, że nie był we Francji.
Poważnie stwierdzenie, że jest tam kilkanaście macew sugeruje, że ktoś nie wchodził na ten cmentarz. Gdy już ogarnę Wrocław to opublikuję zdjęcia również z cmentarza.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Kilkanaście (a właściwie więcej) to udało mi się złapać na jednym zdjęciu.
Załączniki
P1050465.jpg
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
irycki
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2708
Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
Tytuł: Pan Motocyklik
Miejscowość: Legionowo
Podziękował;: 61 razy
Otrzymał podziękowań: 106 razy

Post autor: irycki »

No ale rzeczywiście pytanie, jak to wyglądało za czasów Nienackiego, bo jeśli to były gęste chaszcze, zarośla i wykroty, to mógł się natknąć na takie kilkanaście z brzegu, a że w gąszcz się nie zagłębiał, to uznał że to wszystko.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

irycki pisze:No ale rzeczywiście pytanie, jak to wyglądało za czasów Nienackiego, bo jeśli to były gęste chaszcze, zarośla i wykroty, to mógł się natknąć na takie kilkanaście z brzegu, a że w gąszcz się nie zagłębiał, to uznał że to wszystko.
Oczywiście możesz mieć rację. Ale biorąc pod uwagę, że książka jest z 1975 a cmentarz do rejestru zabytków został wpisany w 1969 to bym raczej się spodziewał, że wtedy był bardziej dostępny niż teraz.
I poważnie - pomylić blisko dwa tysiące nagrobków z kilkunastoma... Byłem na wielu opuszczonych cmentarzach, nie pomylę kilkunastu nagrobków z tysiącami nawet jeśli chwasty i krzaki są tak wysokie, że nie zauważyłem stojącej sarny zanim zaczęła uciekać.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

TomaszK pisze:I nie pisz, że Nienacki tam nie był. Już wystarczająco ciężko przeżyłem to, że nie był we Francji.
Ja również :-)

Nasuwa się pytanie, gdzie poza Łodzią, Iławą i okolicami był :-D
Ostatnio zmieniony 25 cze 2019, 11:39 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Yvonne pisze:Nasuwa się pytanie, gdzie poza Łodzią, Iławą i okolicami był
W Moskwie i na konferencji bodaj w Mongolii.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Hanka
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 1920
Rejestracja: 05 maja 2014, 20:31
Tytuł: Hanka
Miejscowość: Brześć Kujawski
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 119 razy
Otrzymał podziękowań: 107 razy

Post autor: Hanka »

Yvonne pisze: Nasuwa się pytanie, gdzie poza Łodzią, Iławą i okolicami był :-D
w Brześciu był :-D
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

Hanka pisze:
Yvonne pisze: Nasuwa się pytanie, gdzie poza Łodzią, Iławą i okolicami był :-D
w Brześciu był :-D
W to też nie wszyscy wierzą.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
irycki
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2708
Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
Tytuł: Pan Motocyklik
Miejscowość: Legionowo
Podziękował;: 61 razy
Otrzymał podziękowań: 106 razy

Post autor: irycki »

Yvonne pisze:
TomaszK pisze:I nie pisz, że Nienacki tam nie był. Już wystarczająco ciężko przeżyłem to, że nie był we Francji.
Ja również :-)

Nasuwa się pytanie, gdzie poza Łodzią, Iławą i okolicami był :-D
No w Posejnelach raczej na pewno :D

Mazury generalnie chyba lepiej lub gorzej znał.

A czy był w Bieszczadach? Kirkut to jedno, może faktycznie go tam nie zaniosło, a czy był w Cisnej? Nie do stwierdzenia chyba, zwłaszcza że przez te lata zmieniło się praktycznie wszystko...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

PawelK pisze:
Yvonne pisze:Nasuwa się pytanie, gdzie poza Łodzią, Iławą i okolicami był
W Moskwie i na konferencji bodaj w Mongolii.
PawelK, uwielbiam Twoje posty...niektóre. :-D :564:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pan Samochodzik i Tajemnica Tajemnic”