Muzyka naszych marzeń i snów

Dział poświęcony muzyce
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

Zastanawiam się czasami, czy na pewno pan psychiatra nie powinien ze mną pogadać, ale mam jakąś chorobliwą niechęć do organów/klawiszy w Metalu. O ile w Rocku, czy w Hard Rocku toleruję, a nawet lubię, zwłaszcza Hammonda albo fortepian, to w Heavy Metalu są dla mnie zgrzytem, który niepotrzebnie uładza i zmiękcza zachrypnięte gitary. Mnie to przeszkadza, co nie przeszkadza mi słuchać chociażby UFO. :-D Generalnie jednak wolę kapele, które nie korzystają nagminnie z klawiszy, owszem, jeden kawałek na płycie, liryczny, czemu nie, ale stały podkład w każdym kawałku, to już trochę mdło. Oddaję głos johnyemu, to w końcu znawca tematu. :-P :-D :-D :-D
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

johny pisze:
Von Dobeneck pisze:
johny pisze:Moi Mistrzowie!!! Poezja, prawdziwa muzyka, etc... Ave Death Angel!
Nooo, powiem Ci johny, szacun! :564:
Zajebiste, co? W lutym lecę na ich koncert! :-)
świetnie grają, w końcu stara kapela. :564:
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Von Dobeneck pisze:Zastanawiam się czasami, czy na pewno pan psychiatra nie powinien ze mną pogadać, ale mam jakąś chorobliwą niechęć do organów/klawiszy w Metalu. O ile w Rocku, czy w Hard Rocku toleruję, a nawet lubię, zwłaszcza Hammonda albo fortepian, to w Heavy Metalu są dla mnie zgrzytem, który niepotrzebnie uładza i zmiękcza zachrypnięte gitary. Mnie to przeszkadza, co nie przeszkadza mi słuchać chociażby UFO. :-D Generalnie jednak wolę kapele, które nie korzystają nagminnie z klawiszy, owszem, jeden kawałek na płycie, liryczny, czemu nie, ale stały podkład w każdym kawałku, to już trochę mdło. Oddaję głos johnyemu, to w końcu znawca tematu. :-P :-D :-D :-D
A co powiesz o Dio?
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

johny pisze:
Von Dobeneck pisze:Zastanawiam się czasami, czy na pewno pan psychiatra nie powinien ze mną pogadać, ale mam jakąś chorobliwą niechęć do organów/klawiszy w Metalu. O ile w Rocku, czy w Hard Rocku toleruję, a nawet lubię, zwłaszcza Hammonda albo fortepian, to w Heavy Metalu są dla mnie zgrzytem, który niepotrzebnie uładza i zmiękcza zachrypnięte gitary. Mnie to przeszkadza, co nie przeszkadza mi słuchać chociażby UFO. :-D Generalnie jednak wolę kapele, które nie korzystają nagminnie z klawiszy, owszem, jeden kawałek na płycie, liryczny, czemu nie, ale stały podkład w każdym kawałku, to już trochę mdło. Oddaję głos johnyemu, to w końcu znawca tematu. :-P :-D :-D :-D
A co powiesz o Dio?
No tak, bardzo cenię chociażby Sacret Heart, ale to mimo wszystko nie Metallica, Ironi, Judasi, czy KAT. Ja wolę surowe gitary. :-)
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

A Ironi na Seventh Son Of A Seventh Son? :-P Jedna z najlepszych płyt!!! Ale żeby nie było, dla mnie klawisze też nie moga grac pierwszej roli!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

johny pisze:A Ironi na Seventh Son Of A Seventh Son? :-P Jedna z najlepszych płyt!!! Ale żeby nie było, dla mnie klawisze też nie moga grac pierwszej roli!
Zgadza się, ale oni użyli klawiszy raz na tak dużą skalę. Steve nigdy by nie dopuścił, żeby klawisze zdominowały bas i wiosła. :-D Zresztą, o czym my gadamy, wszyscy wykorzystują syntezatory, jedni mniej, inni więcej. :-D :564:
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Post autor: Mysikrólik »

Von Dobeneck pisze: Zresztą, o czym my gadamy, wszyscy wykorzystują syntezatory, jedni mniej, inni więcej. :-D :564:
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

Mysikrólik pisze:
Von Dobeneck pisze: Zresztą, o czym my gadamy, wszyscy wykorzystują syntezatory, jedni mniej, inni więcej. :-D :564:
Ekhem, miałem na myśli kapele metalowe... Ale ta piosenka mi się też podoba. Tańcowałem na szkolnych dyskotekach aż miło. :-D
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

Skoro się wygłupiamy, to też się zbłaźnię. Jak zacząłem pracować w Warszawie, to wszystko było dla mnie nowe, najbardziej panny. :-D Była taka jedna dziewczyna, ale naprawdę śliczna i oczywiście się zainteresowałem. Tylko że ona lubiła raczej Dance, Techno i inne badziewie, w dodatku nie dała się przekonać do chociażby lekkiego rocka. Tolerowała jedynie jakiś zespół, który z kolei ja uważałem za pedalski, jakiś kurde Maroon5 czy inny Secret Garden. :-D W końcu tak mnie zamotała, że spodobał mi się jeden teledysk(teraz jakoś nie bardzo :-D ). To jest jakaś wersja dziwna, ale innej nie znalazłem:

Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Post autor: Mysikrólik »

W młodzieńczych latach nie słuchałem raczej muzyki ogólnie nazwijmy to elektronicznej, oprócz oczywiście epizodów damsko-męskich jak Twój. Wiadomo ze czasem trzeba się poświęcić dla celów wyższych :-D
Teraz nie stronię od niej, a nawet powiem że lubię. Ma dla mnie przede wszystkim dwa walory.
Pierwszy to jest taki, że w jakiś nieznany mi bliżej sposób drażni delikatnie mój mózg, ale nie jest to nieprzyjemne uczucie, i utrzymuje go w trybie podniecenia. Dzięki temu nie jestem senny i mogę pracować, czy prowadzić samochód, co przy muzie rockowej jest niemożliwe, zasypiam.
Po drugie to jest minimum neutralna jeśli chodzi o wpadanie w doliniarstwo, a przeważnie powoduje że moje myśli przeskakują sobie na pozytywne rzeczy.
Działa to na mnie trochę jak namiastka extasy. Chyba wydzielają mi się w mózgu podobne substancje chemiczne.

No to:
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Następny singiel Leonarda!!! Czarodziej! Mistrzu dziękuję Ci za twą muzykę!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

Mysikrólik pisze:W młodzieńczych latach nie słuchałem raczej muzyki ogólnie nazwijmy to elektronicznej, oprócz oczywiście epizodów damsko-męskich jak Twój. Wiadomo ze czasem trzeba się poświęcić dla celów wyższych :-D
Teraz nie stronię od niej, a nawet powiem że lubię. Ma dla mnie przede wszystkim dwa walory.
Pierwszy to jest taki, że w jakiś nieznany mi bliżej sposób drażni delikatnie mój mózg, ale nie jest to nieprzyjemne uczucie, i utrzymuje go w trybie podniecenia. Dzięki temu nie jestem senny i mogę pracować, czy prowadzić samochód, co przy muzie rockowej jest niemożliwe, zasypiam.
Po drugie to jest minimum neutralna jeśli chodzi o wpadanie w doliniarstwo, a przeważnie powoduje że moje myśli przeskakują sobie na pozytywne rzeczy.
Działa to na mnie trochę jak namiastka extasy. Chyba wydzielają mi się w mózgu podobne substancje chemiczne.

No to:
Mnie ta muzyka męczy, w większych ilościach. Z kolei do auta może być wszystko co rockowe i metalowe. Jadąc z Łodzi do Warszawy, dwa lata temu, wycisnąłem 185 km/h przy Master of Puppets. :-D
Awatar użytkownika
irycki
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2708
Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
Tytuł: Pan Motocyklik
Miejscowość: Legionowo
Podziękował;: 61 razy
Otrzymał podziękowań: 106 razy

Post autor: irycki »

Von Dobeneck pisze:Jadąc z Łodzi do Warszawy, dwa lata temu, wycisnąłem 185 km/h przy Master of Puppets. :-D
Już wiem dlaczego nie lubię tego kawałka autostrady :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Von Dobeneck pisze:Z kolei do auta może być wszystko co rockowe i metalowe. Jadąc z Łodzi do Warszawy, dwa lata temu, wycisnąłem 185 km/h przy Master of Puppets.
No właśnie mam podobnie! Nawet nie wyobrażam sobie co by było gdybym miał lepsze auto z mocniejszym motorem, a z odtwarzacza popłynęłyby pierwsze takty tego kawałka... :-D
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

irycki pisze:
Von Dobeneck pisze:Jadąc z Łodzi do Warszawy, dwa lata temu, wycisnąłem 185 km/h przy Master of Puppets. :-D
Już wiem dlaczego nie lubię tego kawałka autostrady :evil:
Ale to było tylko raz. Zwykle nie przekraczam stówy. no chyba że S8, to wtedy 130-140.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Von Dobeneck pisze:
irycki pisze:
Von Dobeneck pisze:Jadąc z Łodzi do Warszawy, dwa lata temu, wycisnąłem 185 km/h przy Master of Puppets. :-D
Już wiem dlaczego nie lubię tego kawałka autostrady :evil:
Ale to było tylko raz. Zwykle nie przekraczam stówy. no chyba że S8, to wtedy 130-140.
Mnie się raz zdarzyło 200 pociągnąć i jeszcze filmik na potrzeby Czesia kręciłem jak wskazówka osiąga cel. :-D
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

johny pisze: Mnie się raz zdarzyło 200 pociągnąć i jeszcze filmik na potrzeby Czesia kręciłem jak wskazówka osiąga cel. :-D
Potwierdzam, jest ten kadr w którymś z filmików. :027:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Czesio1 pisze:
johny pisze: Mnie się raz zdarzyło 200 pociągnąć i jeszcze filmik na potrzeby Czesia kręciłem jak wskazówka osiąga cel. :-D
Potwierdzam, jest ten kadr w którymś z filmików. :027:
Jakby czytali to panowie policjanci z drogówki to sprawa już się przedawniła! :-D
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Maestria w czystej postaci! :-)
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

Dziś w Trójce "moje" notowanie listy. 1976 to mój rocznik. Nawet udało się przekazać pozdrowienia od Pana Marka dla wszystkich z tego rocznika przed piosenką "Radio" Rammstein. :564:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

johny, widziałeś to?

Ta piosenka ciągle mi gdzieś towarzyszy ...
A mała jest genialna. Ma 10 lat!

Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Yvonne pisze: Ta piosenka ciągle mi gdzieś towarzyszy ...
To jest cudo!
Yvonne pisze: mała jest genialna. Ma 10 lat!
Rosjanie są niesamowici w tym sporcie...

A ja nabyłem sobie ostatnia płytę Leonarda Thanks For The Dance. Ja nie wiem jak ten człowiek to robił, że słuchasz go i poddajesz sie jego głosowi bez reszty. Poza tym mało ludzi potrafi opowiadać o miłości tak ja robił to On.

Posłuchaj tego...
Ostatnio zmieniony 17 gru 2019, 11:27 przez johny, łącznie zmieniany 1 raz.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

johny pisze:
A ja nabyłem sobie ostatnia płytę Leonarda Thanks For The Dance. Ja nie wiem jak ten człowiek to robił, że słuchasz go i poddajesz sie jego głosowi bez reszty. Poza tym mało ludzi potrafi opowiadać o miłości tak ja robił to On.

Posłuchaj tego...
No właśnie słyszałam o tej płycie!
Też muszę nabyć :-)
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

johny pisze:
Posłuchaj tego...
Matko, jakie to piękne!
Cudo! Ciary przechodzą.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Yvonne pisze:
johny pisze:
A ja nabyłem sobie ostatnia płytę Leonarda Thanks For The Dance. Ja nie wiem jak ten człowiek to robił, że słuchasz go i poddajesz sie jego głosowi bez reszty. Poza tym mało ludzi potrafi opowiadać o miłości tak ja robił to On.

Posłuchaj tego...
No właśnie słyszałam o tej płycie!
Też muszę nabyć :-)
Oprócz tego, że zawiera cudowna muzykę to jest przepięknie wydana! I ten sam kapelusz na końcu książeczki. Łezka w oku!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

Kurna, dość tego Cohena, bo się rozkleję. To jest prawdziwy Heavy Metal:


Johny, nie przypomina Ci pierwszych wyskoków Ironów?
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Von Dobeneck pisze:Kurna, dość tego Cohena, bo się rozkleję. To jest prawdziwy Heavy Metal:


Johny, nie przypomina Ci pierwszych wyskoków Ironów?
Kumpel mi o nich mówił! :564: Winyla ma ich nawet!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Tak jak i tą kapelę mi polecił! :evil:
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

johny pisze:
Von Dobeneck pisze:Kurna, dość tego Cohena, bo się rozkleję. To jest prawdziwy Heavy Metal:


Johny, nie przypomina Ci pierwszych wyskoków Ironów?
Kumpel mi o nich mówił! :564: Winyla ma ich nawet!
Ty, no stara kapela, właśnie z tamtych lat, tylko się nie wybili, ale dawali czadu. Masz tu całą płytę:
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

johny pisze:Tak jak i tą kapelę mi polecił! :evil:
No i jest zajebista!
ODPOWIEDZ