Mazury

Dział poświęcony relacjom z naszych wypraw
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Mazury

Post autor: PawelK »

Jeśli ktoś by miał ochotę poczytać to co napisałem o miejscach, które odwiedziłem na Mazurach to zapraszam.

Tutaj możecie przeczytać kilka zdań na temat "skarbu" hrabiego znalezionego w 2017 w lesie obok dworu w Gubławkach. Opublikowałem również kilka zdjęć pokazujących wspomniany dwór.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8828
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

Co to znaczy "zmarł w obozie" ? W internecie znalazłem tylko jego ojca, w niemieckiej Wikipedii, przyżył go o 5 lat.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

"A teraz historia jakby żywcem przeniesiona z powieści o Panu Samochodziku."

Pawle, historia rzeczywiście iście samochodzikowa, ale:

"Swoją drogą ciekawe jest co się stało z osobą, która pomagała hrabiemu w ukrywaniu „skarbów”. Pewnie stary służący, mógł zginąć zanim „depozyt” można było odkopać ale również (to bardziej „książkowe”), zobowiązany przysięgą, mógł zabrać tajemnicę ze sobą do grobu umierając lata po wojnie."

Skąd wiadomo, że ktoś pomagał to ukrywać?
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

TomaszK pisze:Co to znaczy "zmarł w obozie" ?
Został internowany przez wojska polskie w 1945 i podobno zmarł w obozie, w którym przetrzymywano Niemców.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Yvonne pisze:Skąd wiadomo, że ktoś pomagał to ukrywać?
Oczywiście nie wiadomo ale opcja z pomocnikiem jest IMO najbardziej prawdopodobna: dwie kanki, zakopane w lesie. To fakty. Jak to sobie wyobrażamy
- hrabia nie pójdzie do lasu niosąc dwie kanki wypełnione rzeczami i łopatę - prawda?
- może pojechać ale... wtedy w nocy by zwrócił czyjąś uwagę, bo by musiał jechać wozem - dla mnie odpada.
- może robić to "na dwa razy" - też łatwiej zwrócić czyjąś uwagę.
- kanki musiały pochodzić z gospodarstwa, pewnie ktoś by zwrócił uwagę, że brakuje dwóch pojemników chyba, że... pomagał mu ktoś kto odpowiadał za gospodarstwo.

Dlatego wydaje mi się, że nie robił tego samodzielnie. Poza tym to był hrabia... wyobrażasz sobie hrabiego dźwigającego do lasu dwie kanki do mleka?
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Kojarzycie wieś Wieprz z książek Nienackiego? Tam też byliśmy.

tutaj
Ostatnio zmieniony 06 sty 2020, 13:35 przez PawelK, łącznie zmieniany 1 raz.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8828
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

O ! Winnetou dopiął swego ! Na Jezioraku jest stefa ciszy :-D
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

TomaszK pisze:O ! Winnetou dopiął swego ! Na Jezioraku jest stefa ciszy
:564: :-D
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

PawelK pisze: Yvonne napisał/a:
Skąd wiadomo, że ktoś pomagał to ukrywać?


Oczywiście nie wiadomo ale opcja z pomocnikiem jest IMO najbardziej prawdopodobna: dwie kanki, zakopane w lesie. To fakty. Jak to sobie wyobrażamy
- hrabia nie pójdzie do lasu niosąc dwie kanki wypełnione rzeczami i łopatę - prawda?
- może pojechać ale... wtedy w nocy by zwrócił czyjąś uwagę, bo by musiał jechać wozem - dla mnie odpada.
- może robić to "na dwa razy" - też łatwiej zwrócić czyjąś uwagę.
- kanki musiały pochodzić z gospodarstwa, pewnie ktoś by zwrócił uwagę, że brakuje dwóch pojemników chyba, że... pomagał mu ktoś kto odpowiadał za gospodarstwo.

Dlatego wydaje mi się, że nie robił tego samodzielnie. Poza tym to był hrabia... wyobrażasz sobie hrabiego dźwigającego do lasu dwie kanki do mleka?
Pawle, wyobrażam sobie jak najbardziej.
Jestem przekonana, że nawet hrabiowie robili coś czasem samodzielnie, bez pomocy innych :-)
Zwłaszcza, że tam nie było jakichś ciężkich rzeczy typu: kolekcja monet, broni, zastawa stołowa, ciężkie klejnoty ... Tylko pamiętnik i mundur.
Po co miałby wtajemniczać w to służącego, nawet najbardziej zaufanego?
Jestem gotowa uwierzyć w to, że chował sam.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

I do tego miał 66 lat. Skoro uważasz, że chowal sam, to przedstaw swoją wersję: w dzień czy w nocy, na raz czy wozem, dlaczego nikt nie zauważył jak hrabia chodzi po pomieszczeniach gospodarczych i wynosi bańki. Chętnie obale Twoją teorię 😀. Jakoś nie kupuję argumentu, że hrabiowie pruscy, oficerowie Wehrmachtu robili przy krowach.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

PawelK pisze:I do tego miał 66 lat. Skoro uważasz, że chowal sam, to przedstaw swoją wersję: w dzień czy w nocy, na raz czy wozem, dlaczego nikt nie zauważył jak hrabia chodzi po pomieszczeniach gospodarczych i wynosi bańki. Chętnie obale Twoją teorię 😀. Jakoś nie kupuję argumentu, że hrabiowie pruscy, oficerowie Wehrmachtu robili przy krowach.
Pawle, ale tu nie chodzi o żadną teorię, bo mi naprawdę jest wszystko jedno, czy on to chował z kimś, czy sam.
Zwróciłam tylko uwagę, że nie ma przesłanek, aby twierdzić, że ktoś mu towarzyszył i że moim zdaniem spokojnie mógł to zrobić sam.
A jeśli chodzi o Twoje pytanie o to, dlaczego nikt nie zauważył, że hrabia wynosi bańki... Skąd wiesz, że nie zauważył? Chyba hrabia nie musi się nikomu tłumaczyć, co zabiera ze swojej posiadłości? ;-)
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Yvonne pisze:Pawle, ale tu nie chodzi o żadną teorię, bo mi naprawdę jest wszystko jedno, czy on to chował z kimś, czy sam.
Tak chciałem podyskutować ale wygląda na to, że to Ty chcesz się droczyć.
Yvonne pisze:Zwróciłam tylko uwagę, że nie ma przesłanek
Ależ przesłanki jak najbardziej są, wcześniej je wymieniłem. Nie ma twardych dowodów ale przesłanki są.
Yvonne pisze:A jeśli chodzi o Twoje pytanie o to, dlaczego nikt nie zauważył, że hrabia wynosi bańki... Skąd wiesz, że nie zauważył? Chyba hrabia nie musi się nikomu tłumaczyć, co zabiera ze swojej posiadłości?
Oczywiście nie musi się tłumaczyć ale gdyby ktoś zauważył to by komuś opowiedział, ten ktoś by powiedział komuś i po wyjeździe hrabiny do Niemiec ludzie by zaczęli szukać. No i jednak by opowiadano sobie legendę o skarbach hrabiego. Pewnie również przy okazji znaleziska, ktoś by opowiedział historię, ktoś inny by się przyznał, że babcia opowiadała a on będąc dzieckiem szukał tych skarbów. Wcale też nie jest powiedziane, że Nienacki, którego powieści akcje dzieją się przecież w okolicy, by nie wspomniał o takiej legendzie. Nic z tych rzeczy nie znalazłem, dlatego śmiem twierdzić, że nikt nie widział.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Jeśli chcecie zobaczyć jak wygląda miejsce biwaku Pana Tomasza i panów Anatola i Kazia oraz pozostałości po wsi, w której Wacek Krawacik szukał pomocy gdy jego jacht wylądował na mieliźnie to zapraszam tutaj.
Ostatnio zmieniony 08 sty 2020, 21:14 przez PawelK, łącznie zmieniany 1 raz.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Byliście na Bukowcu? Jeśli chcecie zobaczyć jak wygląda nie wtedy gdy jest pełen "wodniaków" to zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć - tutaj
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Pamiętacie tę scenę gdy Pan Tomasz spotkał Baturę w kościele w Borecznie? Dzisiaj by nie było tak prosto bo kościół standardowo zamknięty.
Zapraszam do obejrzenia kilku fotek z Boreczna.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Zalewo też występuje w książkach o Panu Samochodziku, my odwiedziliśmy tam stare cmentarze. Zdjęcia możecie obejrzeć tutaj.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
RobertH
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 1279
Rejestracja: 26 lis 2018, 00:22
Tytuł: RobertH
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 7 razy

Post autor: RobertH »

Ciekawe wyprawy :564:
KSIĄŻKI NIE GRYZĄ !!! POCHŁANIAJĄ W CAŁOŚCI !!!

Obrazek
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

RobertH pisze:Ciekawe wyprawy :564:
A dziękuję 😀
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
seth_22
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 476
Rejestracja: 23 maja 2016, 22:15
Miejscowość: Dolny śląsk
Podziękował;: 20 razy
Otrzymał podziękowań: 19 razy

Post autor: seth_22 »

Gorąco polecam ostatnie wpisy PawlaK. Znakomita lektura okraszona klimatycznymi zdjęciami. Nic dodać, nic ująć.
Polemika z głupotą niepotrzebnie ją nobilituje.
Obrazek
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Przezmark nie występuje w książkach o Panu Samochodziku ale będąc w okolicy warto odwiedzić zamek krzyżacki - kilka zdjęć z wycieczki wrzuciłem tutaj
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
VdL
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 4799
Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
Miejscowość: dokąd
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 129 razy
Otrzymał podziękowań: 89 razy

Post autor: VdL »

Ciekawe miejsce i fajna relacja.. Zapewne wart odwiedzenia.
:564:
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

VdL pisze:Ciekawe miejsce i fajna relacja.. Zapewne wart odwiedzenia.
Właśnie seth_22 zwrócił uwagę, że miejsce może być pierwowzorem ośrodka w Złotym Rogu. W książce ośrodek nie był na terenie zamku ale takie miał zakusy, więc być może sama konstrukcja domków kempingowych na terenie zamku krzyżackiego była inspiracją dla Złotego Rogu.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
seth_22
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 476
Rejestracja: 23 maja 2016, 22:15
Miejscowość: Dolny śląsk
Podziękował;: 20 razy
Otrzymał podziękowań: 19 razy

Post autor: seth_22 »

Właścicielem zamku w Przezmarku jest niejaki Ryszard von Pilachowski, który chętnie oprowadza gości po swoich włościach.
Polemika z głupotą niepotrzebnie ją nobilituje.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Relacje z naszych wypraw”