Warszawa i okolice

Dział poświęcony relacjom z naszych wypraw
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Yvonne pisze:To kafle z pieca?
Wyglądały, że z pieca. Leżały w okolicach fundamentów, więc gwarancji nie ma, ale bym zakładał, że tak.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
irycki
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2718
Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
Tytuł: Pan Motocyklik
Miejscowość: Legionowo
Podziękował;: 64 razy
Otrzymał podziękowań: 106 razy

Post autor: irycki »

Zapiecki widywałem jedynie w skansenach. Ciekawe, jak stare są te chałupy? Po zdjęciach sądząć, spokojnie mogą być przedwojenne.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Budynki gospodarcze też niczego sobie.

Obrazek


Obrazek


Obrazek
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Studnia i piwniczka.

Obrazek


Obrazek


Obrazek
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8851
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 49 razy
Otrzymał podziękowań: 367 razy

Post autor: TomaszK »

Rodzice mojego zięcia, kupili obszar rolny wraz z gospodarstwem (jako lokatę kapitału). Na ogrodzonym terenie stoi niezamieszkały od 20 lat dom drewniany, w którym jest właśnie piec z zapieckiem, a obok stodoła pełna słomy, ziemianka zamknięta na kłódkę (ale pusta), studnia i kilka zabudowań gospodarczych. Miejsce w którym czas zatrzymał się 50 lat temu, ale w bardzo dobrym stanie, bo w oknach są szyby, drzwi są zamknięte na klucz a sąsiedzi pilnują.
Nawiasem mówiąc myślałem, żeby w przyszłości zorganizować tam zlot, bo oprócz tego jest duże podwórko, na którym można rozbić namioty. Rodzice zięcia na pewno by się zgodzili, zresztą mówiłem im o tym.
To poniekąd strony Czesia, około 100km od niego.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 13017
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 177 razy

Post autor: Yvonne »

TomaszK pisze:Rodzice mojego zięcia, kupili obszar rolny wraz z gospodarstwem (jako lokatę kapitału). Na ogrodzonym terenie stoi niezamieszkały od 20 lat dom drewniany, w którym jest właśnie piec z zapieckiem, a obok stodoła pełna słomy, ziemianka zamknięta na kłódkę (ale pusta), studnia i kilka zabudowań gospodarczych. Miejsce w którym czas zatrzymał się 50 lat temu, ale w bardzo dobrym stanie, bo w oknach są szyby, drzwi są zamknięte na klucz a sąsiedzi pilnują.
Nawiasem mówiąc myślałem, żeby w przyszłości zorganizować tam zlot, bo oprócz tego jest duże podwórko, na którym można rozbić namioty. Rodzice zięcia na pewno by się zgodzili, zresztą mówiłem im o tym.
To poniekąd strony Czesia, około 100km od niego.
Brzmi fantastycznie!
Już sobie rezerwuję miejsce na nasz namiot :-)
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16406
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 389 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

TomaszK pisze:Rodzice mojego zięcia, kupili obszar rolny wraz z gospodarstwem (jako lokatę kapitału). Na ogrodzonym terenie stoi niezamieszkały od 20 lat dom drewniany, w którym jest właśnie piec z zapieckiem, a obok stodoła pełna słomy, ziemianka zamknięta na kłódkę (ale pusta), studnia i kilka zabudowań gospodarczych. Miejsce w którym czas zatrzymał się 50 lat temu, ale w bardzo dobrym stanie, bo w oknach są szyby, drzwi są zamknięte na klucz a sąsiedzi pilnują.
Nawiasem mówiąc myślałem, żeby w przyszłości zorganizować tam zlot, bo oprócz tego jest duże podwórko, na którym można rozbić namioty. Rodzice zięcia na pewno by się zgodzili, zresztą mówiłem im o tym.
To poniekąd strony Czesia, około 100km od niego.
Wchodzę w to! :564:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11649
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 244 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Czesio1 pisze:
TomaszK pisze:Rodzice mojego zięcia, kupili obszar rolny wraz z gospodarstwem (jako lokatę kapitału). Na ogrodzonym terenie stoi niezamieszkały od 20 lat dom drewniany, w którym jest właśnie piec z zapieckiem, a obok stodoła pełna słomy, ziemianka zamknięta na kłódkę (ale pusta), studnia i kilka zabudowań gospodarczych. Miejsce w którym czas zatrzymał się 50 lat temu, ale w bardzo dobrym stanie, bo w oknach są szyby, drzwi są zamknięte na klucz a sąsiedzi pilnują.
Nawiasem mówiąc myślałem, żeby w przyszłości zorganizować tam zlot, bo oprócz tego jest duże podwórko, na którym można rozbić namioty. Rodzice zięcia na pewno by się zgodzili, zresztą mówiłem im o tym.
To poniekąd strony Czesia, około 100km od niego.
Wchodzę w to! :564:
Ja też!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Czesio1 pisze:
TomaszK pisze:Rodzice mojego zięcia, kupili obszar rolny wraz z gospodarstwem (jako lokatę kapitału). Na ogrodzonym terenie stoi niezamieszkały od 20 lat dom drewniany, w którym jest właśnie piec z zapieckiem, a obok stodoła pełna słomy, ziemianka zamknięta na kłódkę (ale pusta), studnia i kilka zabudowań gospodarczych. Miejsce w którym czas zatrzymał się 50 lat temu, ale w bardzo dobrym stanie, bo w oknach są szyby, drzwi są zamknięte na klucz a sąsiedzi pilnują.
Nawiasem mówiąc myślałem, żeby w przyszłości zorganizować tam zlot, bo oprócz tego jest duże podwórko, na którym można rozbić namioty. Rodzice zięcia na pewno by się zgodzili, zresztą mówiłem im o tym.
To poniekąd strony Czesia, około 100km od niego.
Wchodzę w to! :564:
Ja też!
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
Eksplorator63
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 1650
Rejestracja: 16 maja 2016, 18:45
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 7 razy

Post autor: Eksplorator63 »

johny pisze:
Czesio1 pisze:
TomaszK pisze:Rodzice mojego zięcia, kupili obszar rolny wraz z gospodarstwem (jako lokatę kapitału). Na ogrodzonym terenie stoi niezamieszkały od 20 lat dom drewniany, w którym jest właśnie piec z zapieckiem, a obok stodoła pełna słomy, ziemianka zamknięta na kłódkę (ale pusta), studnia i kilka zabudowań gospodarczych. Miejsce w którym czas zatrzymał się 50 lat temu, ale w bardzo dobrym stanie, bo w oknach są szyby, drzwi są zamknięte na klucz a sąsiedzi pilnują.
Nawiasem mówiąc myślałem, żeby w przyszłości zorganizować tam zlot, bo oprócz tego jest duże podwórko, na którym można rozbić namioty. Rodzice zięcia na pewno by się zgodzili, zresztą mówiłem im o tym.
To poniekąd strony Czesia, około 100km od niego.
Wchodzę w to! :564:
Ja też!
Ja też! :-)
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Idziemy dalej główną drogą, co chwila obok drogi widać piwniczki i gdzieniegdzie fundamenty.

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Skręcamy wychodząc ze "wsi" i po ok kilometrze dochodzimy do samotnego słupa energetycznego.

Obrazek


Obrazek


Obrazek
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Doszliśmy właśnie do miejsca, które na mapie jest zaznaczone jako Cisowe.
Z naszych obliczeń wyszło, że są tam jeszcze dwa zamieszkane domy.
Pierwsze "odkrycie" to dom murowany, chyba nawet nie został dokończony bo jeden pokój był nie otynkowany i bez wylanej podłogi.
Ale do dzieła.

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Życie Warszawy było wprawdzie stare (1976), ale sądzę, że dom był wysiedlany w okolicach 2010, bo leżał też na podłodze kalendarz z tego roku. Wątpię aby tam ktoś przynosił kalendarz, natomiast starsze gazety ktoś mógł mieć w domu i przy wyprowadzce zostawić.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Obok domu oczywiście piwniczka i fundamenty budynków gospodarczych.

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Wracamy do rozstaju dróg i idziemy dalej tak jak prowadzą słupy wysokiego napięcia. Po drodze sporo fundamentów, piwniczek zamkniętych przez KPN na zimowisko dla nietoperzy i... dwa jeszcze "żywe" gospodarstwa.

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Ponieważ się już trochę ogarnąłem to dokończę.
Koniec wsi Cisowe, to z prawej strony miejsca jakby po wybiegu dla koników…

Obrazek


Obrazek
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

A po lewej stronie dom i zabudowania gospodarcze. Wygląda tak jakby ktoś nie skończył rozbudowy i zniknął. Trochę tam straszno, szczególnie gdy podchodziłem do drzwi wejściowych do domu drzwi popychane wiatrem zaczęły się zamykać.

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Wracamy do samochodów. Miejsce parkingowe przy tablicy informującej o bitwie, która w tym miejscu była 17 września 1939 roku. Na górce przy drodze oczywiście krzyż.

Obrazek


Obrazek
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8851
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 49 razy
Otrzymał podziękowań: 367 razy

Post autor: TomaszK »

Sprawdziłem w internecie, tam rzeczywiście nie ma żadnych opuszczonych cmentarzy. Podejrzewam, że organizowali pogrzeby poza puszczą, tam gdzie były parafie. Znalazłem tylko cmentarz ewangelicki, a i on nie jest opuszczony, a raczej zadbany.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

TomaszK pisze:Sprawdziłem w internecie, tam rzeczywiście nie ma żadnych opuszczonych cmentarzy. Podejrzewam, że organizowali pogrzeby poza puszczą, tam gdzie były parafie. Znalazłem tylko cmentarz ewangelicki, a i on nie jest opuszczony, a raczej zadbany.
Nie zastanawiałem się ale pewnie tak. Parafie były raczej przy głównych drogach i na obrzeżach Puszczy.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8851
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 49 razy
Otrzymał podziękowań: 367 razy

Post autor: TomaszK »

No, czekam teraz na relację z Japonii ! Zwłaszcza na zdjęcia okonomiyaki (ciasto naleśnikowe z kapustą), soba (makaron gryczany), tempury (panierowane mięso, owoce morza lub warzywa) i teriyaki (mięso w specjalnej marynacie) no i oczywiście ryby fugu (o ile przeżyjecie :-D ).
Marzę o skosztowaniu fermentowanej ryby Kusaya, ale to chyba poza trasą Waszej wędrówki.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

TomaszK pisze: tam rzeczywiście nie ma żadnych opuszczonych cmentarzy
TomaszKu, jutro wybieramy się na pieszą wycieczkę. Na obrzeżach puszczy jest kilka cmentarzy mennonitów. Ten, na który się wybieramy był do niedawna mocno zdewastowany ale ponoć w ubiegłym roku gmina uporządkowała teren i oznaczyła ścieżkę.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8851
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 49 razy
Otrzymał podziękowań: 367 razy

Post autor: TomaszK »

PawelK pisze:TomaszKu, jutro wybieramy się na pieszą wycieczkę. Na obrzeżach puszczy jest kilka cmentarzy mennonitów.
Widziałem zdjęcia w internecie, wyglądają bardzo malowniczo.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

TomaszK pisze:
PawelK pisze:TomaszKu, jutro wybieramy się na pieszą wycieczkę. Na obrzeżach puszczy jest kilka cmentarzy mennonitów.
Widziałem zdjęcia w internecie, wyglądają bardzo malowniczo.
Dzisiaj zaglądałem przez bramę na Muzułmański Cmentarz Kaukaski (brama była zamknięta) w Warszawie i średnio to wygląda. Według wiki są tam chowani uchodźcy z Czeczenii ale jedyny nagrobek, który udało mi się odczytać przez bramę pochodzi z 2010 roku a jednocześnie jest już uszkodzony. Nie wiem czy społeczność muzułmańska w Warszawie nie przywiązuje do tego wagi czy ktoś specjalnie to niszczy.
Po południu odwiedziłem pod Warszawą cmentarz osadników niemieckich. Bardzo specyficzne miejsce, wygląda na to, że jeszcze niedawno było mocno zarośnięte nieprzyjemnymi drzewami - akacjami. Teraz widać, że ktoś się tym zajął, drzewa są powycinane, przed terenem stoi tablica z informacją, nagrobki są wyczyszczone ale nadal zabałaganione i uszkodzone. Ponoć cmentarz został zniszczony przez okupantów i później nikt się nim nie zajmował. Swoją drogą bardzo specyficznie to wygląda gdy na nieogrodzonej działce stoją stare nagrobki a przy drodze obok ludzie stawiają nowe wille. Mam takie nieodparte wrażenie, że gdyby gmina się tym nie zajęła to pewnego pięknego dnia by ten teren ktoś kupił i postawił tam osiedle domków (jak w tych horrorach amerykańskich gdy osiedla domków stawiano na starych cmentarzach indiańskich).
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

W ubiegłą niedzielę dotarliśmy, tym razem na piechotę do kolejnej wioski zaznaczonej na mojej mapie. Mariew, na obrzeżach puszczy. Według mojego przewodnika przeznaczona do wykupu ale wyraźnie wykupiona tylko w części.
Więcej możecie przeczytać tutaj

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez PawelK, łącznie zmieniany 1 raz.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Natomiast wczoraj trafiłem przed bramę Muzułmańskiego Cmentarza Kaukaskiego w Warszawie. Przed bramę, bo cmentarz był zamknięty. Chyba strata niewielka bo jak widać na zdjęciach niewiele po nim pozostało.
tutaj

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez PawelK, łącznie zmieniany 1 raz.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

I drugi cmentarz, który odwiedziłem wczoraj. To cmentarz kolonistów niemieckich z XIX wieku. Znajduje się w Michałowie Grabinie niedaleko Nieporętu.
Opis i zdjęcia znajdziecie tutaj
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16406
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 389 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

Cmentarz Menonicki w Dziekanowie Leśnym opisałem tutaj

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Dzisiaj tutaj

Obrazek
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Relacje z naszych wypraw”