Konkurs - postać historyczna

Dział poświęcony konkursom i zabawom forowym
ODPOWIEDZ
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

Hertel, mam nadzieję, że Ty czytałeś "Atanaryka" ?
Bo jeżeli nie, to się załamię.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2017, 22:21 przez TomaszK, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

No przecież ja też czytałam. Dwa razy chyba. Ostatni raz jakiś rok temu może. Fatalna książka. Pisałam jakąś opinię tuż po lekturze.
Hertel
Przygodomaniak
Przygodomaniak
Posty: 762
Rejestracja: 30 sty 2017, 19:19
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Hertel »

TomaszK pisze:Hertel, mam nadzieję, że Ty czytałeś "Atanaryka" ?
Bo jeżeli nie, to się załamię.
Się wie, że czytałem. Ale o ile do Uroczyska i kanonu (poza UFO raczej) wracam często i chętnie to do Atanaryka i Lwa muszę trochę się zmusić.
Ale jak już się zacznie, to czyta się nieźle.

Nie wiedziałem o którą postać z Atanaryka chodziło , więc posprawdzałem życiorysy wszystkich :-D A na końcu okazało się, że to własnie sam On.
Z przyjemnością poczytałem o Terwingach, Gotach, Gepidach itd itp.

A Ruryk też skojarzył mi się z przygodami Tomasza, bo wśród Gotów pełno było "ryków". Atanaryk, Hermanaryk, Alaryk, Teodoryk... I też przywedrował z północy tylko sporo później. I nie zaszedł tak daleko.

Dzięki za ciekawą zagadkę :564:
Hertel
Przygodomaniak
Przygodomaniak
Posty: 762
Rejestracja: 30 sty 2017, 19:19
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Hertel »

Rządził krajem zza pleców tego, który de facto powinien nim rządzić. A właściwie dwoma krajami. Polski szachcic. Chociaż Jego polskie szlachectwo było... Mocno dyskusyjne

To może tyle na razie :-)
Hertel
Przygodomaniak
Przygodomaniak
Posty: 762
Rejestracja: 30 sty 2017, 19:19
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Hertel »

Rządził krajem zza pleców tego, który de facto powinien nim rządzić. A właściwie dwoma krajami. Polski szachcic. Chociaż Jego polskie szlachectwo było... Mocno dyskusyjne
Nie był Polakiem i nie mówił po polsku.
Zaczynał od skromnego pazia. Przystojny, mądry, zdolny...Intrygant również... Doszedł do tego, że nazywano go wszechwładnym.
Hertel
Przygodomaniak
Przygodomaniak
Posty: 762
Rejestracja: 30 sty 2017, 19:19
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Hertel »

Rządził krajem zza pleców tego, który de facto powinien nim rządzić. A właściwie dwoma krajami. Polski szachcic. Chociaż Jego polskie szlachectwo było... Mocno dyskusyjne
Nie był Polakiem i nie mówił po polsku.
Zaczynał od skromnego pazia. Przystojny, mądry, zdolny...Intrygant również... Doszedł do tego, że nazywano go wszechwładnym.
W jednym kraju był katolikiem a w drugim protestantem.
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Post autor: Mysikrólik »

Henryk Walezy
Hertel
Przygodomaniak
Przygodomaniak
Posty: 762
Rejestracja: 30 sty 2017, 19:19
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Hertel »

Mysikrólik pisze:Henryk Walezy
Nie, nie... Walezy był monarchą, a ten o którego pytam niby stał za plecami monarchy a znaczył więcej. Dużo więcej. Taki jakby Richelieu, chociaż nie był duchownym...
Zresztą to późniejsze czasy.

Rządził krajem zza pleców tego, który de facto powinien nim rządzić. A właściwie dwoma krajami. Polski szachcic. Chociaż Jego polskie szlachectwo było... Mocno dyskusyjne
Nie był Polakiem i nie mówił po polsku.
Zaczynał od skromnego pazia. Przystojny, mądry, zdolny...Intrygant również... Doszedł do tego, że nazywano go wszechwładnym.
W jednym kraju był katolikiem a w drugim protestantem.
Ponoć nikt w Europie nie miał tylu kamizelek i peruk
Awatar użytkownika
PiTT
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 934
Rejestracja: 26 kwie 2017, 00:20
Miejscowość: Gd./Tcz.
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 8 razy

Post autor: PiTT »

Ech, Hertlu, ależ zagadka ;-)

Henryk Brühl

Na półce u moich rodziców stoi powieść Kraszewskiego poświęcona tej postaci, taki dość smętny PRL-owski tomik w miękkiej oprawie. Nic z niej już nie pamiętam, a na pewno czytałem...
Hertel
Przygodomaniak
Przygodomaniak
Posty: 762
Rejestracja: 30 sty 2017, 19:19
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Hertel »

PiTT pisze:Ech, Hertlu, ależ zagadka ;-)

Henryk Brühl

Na półce u moich rodziców stoi powieść Kraszewskiego poświęcona tej postaci, taki dość smętny PRL-owski tomik w miękkiej oprawie. Nic z niej już nie pamiętam, a na pewno czytałem...
Tak jest! Brawo Pitt!

Brühl to absolutnie niezwykła postać, a w powieściach Kraszewskiego jest świetnie opisana. I sam On i Jego syn Alojzy... I Saskie czasy. Nikt tak jak Kraszewski tak wiernie nie opisywał tamtych czasów!
Brühla często nazywa się polskim Richelieu. Nie bez powodu. Trząsł On i Rzeczpospolitą i Saksonią.
Peruki, kamizelki, kapelusze... A porcelana?
Pozwólcie że podlinkuję coś takiego:
http://kwiatowa22.blogspot.com/2017/02/ ... is-na.html

No nic.... Twoja kolej PiTT :-)
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Hertel pisze:Brühl to absolutnie niezwykła postać, a w powieściach Kraszewskiego jest świetnie opisana. I sam On i Jego syn Alojzy... I Saskie czasy. Nikt tak jak Kraszewski tak wiernie nie opisywał tamtych czasów!
Brühla często nazywa się polskim Richelieu. Nie bez powodu. Trząsł On i Rzeczpospolitą i Saksonią.
Peruki, kamizelki, kapelusze... A porcelana?
Pozwólcie że podlinkuję coś takiego:
http://kwiatowa22.blogspo...-serwis-na.html
Nigdy o nim nie słyszałam. Być może dlatego, że nie czytałam Kraszewskiego. Zerknęłam do wpisu o porcelanie. Bardzo ciekawy temat! Muszę go zgłębić.
I to mi się podoba w naszych zagadkach. Cały ten ogrom postaci dotychczas nieznanych, które dzięki temu można poznać :-)
Poproszę o więcej takich postaci.
Ostatnio zmieniony 30 gru 2017, 18:20 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
Hertel
Przygodomaniak
Przygodomaniak
Posty: 762
Rejestracja: 30 sty 2017, 19:19
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Hertel »

Yvonne pisze: I to mi się podoba w naszych zagadkach. Cały ten ogrom postaci dotychczas nieznanych, które dzięki temu można poznać :-)
Ano właśnie :-) Ja też dlatego lubię ten zagadkowy kącik :564:
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Ten blog też ciekawy. Wpisuję sobie do ulubionych i w wolnym czasie będę zaglądać :-)
Awatar użytkownika
PiTT
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 934
Rejestracja: 26 kwie 2017, 00:20
Miejscowość: Gd./Tcz.
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 8 razy

Post autor: PiTT »

Jedna z wielu znanych historii z jego życia mówi o tym, że bohatera tego posłano w celu załatwienia pewnej sprawy, jednak na miejscu nie mogli się z nim dogadać ani po duńsku, ani po włosku, ani po francusku, ani po łacinie. Ostatecznie jednak okazało się, że języki te znał, ale stało się tak dopiero po tym, gdy wręczono mu wypełniony kubek.
Awatar użytkownika
PiTT
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 934
Rejestracja: 26 kwie 2017, 00:20
Miejscowość: Gd./Tcz.
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 8 razy

Post autor: PiTT »

Jedna z wielu znanych historii z jego życia mówi o tym, że bohatera tego posłano w celu załatwienia pewnej sprawy, jednak na miejscu nie mogli się z nim dogadać ani po duńsku, ani po włosku, ani po francusku, ani po łacinie. Ostatecznie jednak okazało się, że języki te znał, ale stało się tak dopiero po tym, gdy wręczono mu wypełniony kubek.

Kubek wypełniony był talarami.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

To na pewno jest postać historyczna, a nie literacka ?
Awatar użytkownika
PiTT
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 934
Rejestracja: 26 kwie 2017, 00:20
Miejscowość: Gd./Tcz.
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 8 razy

Post autor: PiTT »

Jedna z wielu znanych historii z jego życia mówi o tym, że bohatera tego posłano w celu załatwienia pewnej sprawy, jednak na miejscu nie mogli się z nim dogadać ani po duńsku, ani po włosku, ani po francusku, ani po łacinie. Ostatecznie jednak okazało się, że języki te znał, ale stało się tak dopiero po tym, gdy wręczono mu wypełniony kubek.

Kubek wypełniony był talarami.

TomaszK pisze:To na pewno jest postać historyczna, a nie literacka ?
Na pewno. Choć dawno temu byli tacy, co wątpili, jednak są dowody. Ale w szkole pojawia się (a może pojawiał) raczej w kontekście literatury, bo ta wiele mu zawdzięcza.
Ostatnio zmieniony 07 sty 2018, 17:15 przez PiTT, łącznie zmieniany 1 raz.
Hertel
Przygodomaniak
Przygodomaniak
Posty: 762
Rejestracja: 30 sty 2017, 19:19
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Hertel »

Jan Chryzostom Pasek :-)

Posłował chyba od Czarnieckiego do władz miasta Arhusen (Aarhus. Johny , pamiętasz mecze Widzewa z Aarhus gf? ;-) ) i na wszystkie pytania odpowiadał "geld" :-)[/b]
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Hertel pisze:arhus. Johny , pamiętasz mecze Widzewa z Aarhus gf?
A wiesz, że nie pamiętałem! Teraz sprawdziłem, to było w sezonie 84/85. Po przejściu Aarhus był niesamowity dwumecz z Borussią Monchengladbach. Ten dwumecz pamiętam doskonale i rozstrzygającą bramę Smolarka. Gladbach to była wtedy ekipa! :-)
Ostatnio zmieniony 08 sty 2018, 20:27 przez johny, łącznie zmieniany 1 raz.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
PiTT
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 934
Rejestracja: 26 kwie 2017, 00:20
Miejscowość: Gd./Tcz.
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 8 razy

Post autor: PiTT »

Hertel pisze:Jan Chryzostom Pasek :-)

Posłował chyba od Czarnieckiego do władz miasta Arhusen (Aarhus. Johny , pamiętasz mecze Widzewa z Aarhus gf? ;-) ) i na wszystkie pytania odpowiadał "geld" :-)
Hertel bez niespodzianek, poprawnie! Brawo!

Czasami jeszcze Pasek mówił "Niks" ;-) :
A przyjechawszy tam, jakobym nie umiał po łacinie, pokazałem asygnacyą komisarską. Pytają mię: »Kannder dejcz«? Odpowiem: »Niks«. Przyprowadzili jednego, co umiał po włosku; pyta mię: »Italiano pierla, franciezo?« Ja: »Niks«. Ledwie nie poszaleli pludracy od frasunku, że się ze mną zmowić nie mogli. Cokolwiek do mnie mowią, to ja tylko odpowiedam »Gielt«. Pytają mnie: »Co sobie każesz dać jeść«? To ja po staremu: »Gielt«. Pytają: »Co będziesz pił?« — »Gielt«. Proszą, żeby na nich nie nagle następować o piniądze; ja mowię: »Gielt«. A przecię najczęściej do mnie po łacinie mowią, że to Polakom lingua usitata. Przyprowadzili mi szlachcica, ktory tam blisko ich mięszkał — zaraz majętności jego i zamek widać było niedaleko Fryderyka(s) — ktory w wojsku służył i rożnie peregrynował, żeby się mogł jakokolwiek ze mną porozumieć. Mowi tedy do mnie: »Ego saluto Dominationem Vestram«; ja mowię: »Gielt«. Mowi: »Pierla franciezo?« — »Gielt«. Mowi: »Pierla italiano?« — »Gielt«. Rzecze do nich: »Żadnego języka nie rozumie«. Pojechał tedy, posiedziawszy. Oni w srogim myśleniu, a było tego przez cały dzień. Już mieli do brandoburskiego wojska posłać nająć [ko]go do rozmowy ze mną, a już się jeden gotował jechać. A tym czasem nazajutrz zrana przynieśli mi w podarunku łososia żywego, wielkiego w wannie; wołu karmnego i jelenia także żywego, chowanego, na powrozie przyprowadzili, a przytym w kubku sto bitych talerow. Ponieważ widzieli, że żadnem językiem nimogli mię zażyć, mowią już lingua nativa, że »przynieśliśmy podarunek«. Dopiero ja do nich przemowił, na ow kubek z talerami pokazawszy: Iste est interpres meorum et vestrorum desideriorum. O, kiedy to Niemcy skoczą od radości, kiedy się poczną rzechotać, obłapiać mię, kiedy to skoczą na miasto, powiedając, że »przemowił nasz pan«, owego gonić, co już był wyjechał po tłomacza; dopieroż się rozmawiać, dopieroż dyszkurować — popieli się Niemczyska na ow śmiech. A nazajutrz dopiero w traktat.


(Za: Pamiętniki (Pasek)/całość [online]. Wikiźródła : Wolne materiały źródłowe, 2017-01-9 14:11Z [dostęp: 2018-01-9 23:26Z]. Dostępny w Internecie: http://pl.wikisource.org/w/index.php?ti ... id=1372775 - ale wersję papierową też mam).

Pamiętniki Paska to w ogóle dzieło chwilami przezabawne (choć bywa i odwrotnie), a gdyby nie Pasek, to i Gombrowicz, i Lem, i inni głosem by odmiennym mówili.
Ostatnio zmieniony 11 sty 2018, 00:19 przez PiTT, łącznie zmieniany 2 razy.
Hertel
Przygodomaniak
Przygodomaniak
Posty: 762
Rejestracja: 30 sty 2017, 19:19
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Hertel »

Żyła bardzo krótko, ale zdążyła zrobić wiele złego.
Jako nastolatka uciekła z domu, pracowała w kilku miejscach, ale swoją ponurą sławę zdobyła dopiero "pracując" w trzech ostatnich.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

"Tyfusowa Mary", bezobjawowa nosicielka salmonelli, która zakażała mieszkańców kolejnych domów, zatrudniających ich jako kucharka. Stany Zjednoczone, początek XX wieku.
Hertel
Przygodomaniak
Przygodomaniak
Posty: 762
Rejestracja: 30 sty 2017, 19:19
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Hertel »

TomaszK pisze:"Tyfusowa Mary", bezobjawowa nosicielka salmonelli, która zakażała mieszkańców kolejnych domów, zatrudniających ich jako kucharka. Stany Zjednoczone, początek XX wieku.
Nie chodzi o "Tyfusową Mary". Szczerze mówiąc teraz sią o Niej dowiedziałem. Ciekawa historia. W sumie nieszczęsliwa kobieta.

Ta o którą pytam żyła o wiele krócej.

Żyła bardzo krótko, ale zdążyła zrobić wiele złego.
Jako nastolatka uciekła z domu, pracowała w kilku miejscach, ale swoją ponurą sławę zdobyła dopiero "pracując" w trzech ostatnich.
Była piękną kobietą.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

Pachnie mi to zbrodnią :evil:
Ale na razie nie kojarzę, chociaż podobną osobę opisał Thorwald w "Stuleciu detektywów".
Hertel
Przygodomaniak
Przygodomaniak
Posty: 762
Rejestracja: 30 sty 2017, 19:19
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Hertel »

TomaszK pisze:Pachnie mi to zbrodnią :evil:
Słusznie. Bo istnień ludzkich to ta dziewczyna miała na sumieniu sporo :-/

Żyła bardzo krótko, ale zdążyła zrobić wiele złego.
Jako nastolatka uciekła z domu, pracowała w kilku miejscach, ale swoją ponurą sławę zdobyła dopiero "pracując" w trzech ostatnich.
Była piękną kobietą. Zresztą w związku z urodą i okrucieństwem zyskała sobie przydomek.
Hertel
Przygodomaniak
Przygodomaniak
Posty: 762
Rejestracja: 30 sty 2017, 19:19
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Hertel »

Tak sobie teraz myślę, że trudno jest zadać zagadkę, jeżeli osoba o którą pytamy, żyła bardzo krótko, i poza okrucieństwem, morderstwami, zboczeniami itp, niewiele sobą reprezentowała.

Żyła bardzo krótko, ale zdążyła zrobić wiele złego.
Jako nastolatka uciekła z domu, pracowała w kilku miejscach, ale swoją ponurą sławę zdobyła dopiero "pracując" w trzech ostatnich.
Była piękną kobietą. Zresztą w związku z urodą i okrucieństwem zyskała sobie przydomek.
Ponoć przed wykonaniem wyroku śmierci na jaką ją skazano, poganiała tego, który miał ją pozbawić życia
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Irma Grese pasuje jak ulał
Awatar użytkownika
PiTT
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 934
Rejestracja: 26 kwie 2017, 00:20
Miejscowość: Gd./Tcz.
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 8 razy

Post autor: PiTT »

Yvonne pisze:Irma Grese pasuje jak ulał
Nie znałem odpowiedzi, ale teraz sobie doczytałem.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

O Boże ! Co za okropna postać.
Ja zetknąłem się w pewien sposób z jej przyjaciółką, Marią Mandl, skazaną na śmierć w krakowskim Procesie Oświęcimskim. A zetknąłem się, bo pewna profesor muzykologii ze Stanów Zjednoczonych zajmowała się jej postacią, jako założycielką orkiestry obozowej w Oświęcimiu i zgłębiała losy jej ciała po egzekucji.
Hertel
Przygodomaniak
Przygodomaniak
Posty: 762
Rejestracja: 30 sty 2017, 19:19
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Hertel »

Yvonne pisze:Irma Grese pasuje jak ulał
Tak jest! Istotnie chodziło o "Piękną Bestię".

Twoja kolej Yvonne :-)

Jeszcze słówko o Irmie...

Jeżeli ktoś chciałby poczytać o tej postaci i innych SS-Aufseherin, może zerknąć na to forum:

http://www.ssaufseherin.fora.pl/?sid=00 ... 420bf61158

Prowadzi je Joanna Czopowicz, prawdziwa kopalnia wiedzy na temat "aufajzerek".
TomaszK pisze:O Boże ! Co za okropna postać.
Ja zetknąłem się w pewien sposób z jej przyjaciółką, Marią Mandl, skazaną na śmierć w krakowskim Procesie Oświęcimskim. A zetknąłem się, bo pewna profesor muzykologii ze Stanów Zjednoczonych zajmowała się jej postacią, jako założycielką orkiestry obozowej w Oświęcimiu i zgłębiała losy jej ciała po egzekucji.
Nie pytam o szczegóły, bo i tak pewnie nie zrozumiałbym ale bardzo to ciekawe.
[/b]
Ostatnio zmieniony 16 sty 2018, 21:54 przez Hertel, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przygoda z konkursami”