Przygoda z kuchnią

[Mysikrólik]

Wygląda jak kiełbasa szynkowa, ale gdyby ktoś porównał wkład mięsa u Ciebie i w sklepie, pewnie by się zdziwił. Dobry sprzęt.

[VdL]

Dzisiaj dla odmiany szaszłyczek.

[VdL]

Dzisiaj dla odmiany szaszłyczek, a wczoraj sałatka z pieczoną kaczką

[Barabasz]

Patrząc na proporcje to chyba kaczka z dodatkiem sałatki, a nie odwrotnie Sama kaczka wygląda soczyście i smakowicie.

[VdL]

Patrząc na proporcje to chyba kaczka z dodatkiem sałatki, a nie odwrotnie Sama kaczka wygląda soczyście i smakowicie.

Było dietetyczne

[TomaszK]

Mniam ! Pierś z kaczki to wykwintne danie.

[Czesio1]

Oj znęcacie się nad głodnymi.
Dobra, to ja jutro robię fasolkę po bretońsku. Robi, lubi ktoś?

[RobertH]

A ja strogonowa z makaronem po międzychodzku

[johny]

Oj znęcacie się nad głodnymi.
Dobra, to ja jutro robię fasolkę po bretońsku. Robi, lubi ktoś?

No ba! mama nam cały garnek nagotowała, bajka! Dzisiaj post także mam jeszcze na jutro!

[Aldona]

ja jutro robię fasolkę po bretońsku

zrób słynny rosół z kurzych łap

[johny]

Aldonka, lux, że znów tu zawitałaś! Pozdro!

[Aldona]

Hej johny

Kto Wam pozwolił tyle postów napisać : ) Tydzien bede czytac

[RobertH]

Aldonka, lux, że znów tu zawitałaś! Pozdro!

Obudziła się ze snu zimowego .

[VdL]

ja jutro robię fasolkę po bretońsku

zrób słynny rosół z kurzych łap

Do sałatki dodałem piersi z kaczki, reszta czyli szyja, skrzydełka, nóżki z tego zrobiłem rosół.
Jak myślicie, jaki był?


Aldona?
Ciekaw jestem z jakiej dzielnicy Gd?

[Aldona]

Ciekaw jestem z jakiej dzielnicy Gd?

Z tej najładniejszej, tam gdzie blisko do lasu, blisko do morza, a najbliżej do parku ze słynną palmiarnią w remoncie

A rosół bezmięsny ktoś próbował?

[Czesio1]

ja jutro robię fasolkę po bretońsku

zrób słynny rosół z kurzych łap

Hehehe, tej wersji rosołu już daaaaawno nie robiłem
Ale przyznaj, smakował jak nigdzie?

[Yvonne]

Ciekaw jestem z jakiej dzielnicy Gd?

Z tej najładniejszej, tam gdzie blisko do lasu, blisko do morza, a najbliżej do parku ze słynną palmiarnią w remoncie

A rosół bezmięsny ktoś próbował?

Ja robiłam bulion z samych warzyw, ale rosołem bym tego nie nazwała.

[VdL]

Ciekaw jestem z jakiej dzielnicy Gd?

Z tej najładniejszej, tam gdzie blisko do lasu, blisko do morza, a najbliżej do parku ze słynną palmiarnią w remoncie

A rosół bezmięsny ktoś próbował?

Najsłynniejsze było kino Delfin z efektami 4d.
Ja mieszałem bliżej morza.

[Aldona]

Ale przyznaj, smakował jak nigdzie?

No w życiu! To masakra była i wolę tego nie pamiętać jednak

Najsłynniejsze było kino Delfin z efektami 4d.

O tak! Nachodziłam się do tego kina za młodu, oj nachodziłam.... Pod koniec życia tego kina, efekty były już tak specjalne, że trzeba było trzymać się krzeseł, żeby nie spaść.

[VdL]

O tak! Nachodziłam się do tego kina za młodu, oj nachodziłam.... Pod koniec życia tego kina, efekty były już tak specjalne, że trzeba było trzymać się krzeseł, żeby nie spaść.

Chodzielem tam w niedzielę na poranki i na 12 praw Asterix, fajne czasy.

Możesz swoje wyprawy lokalne zamieszczać w dziale 3M.

[Czesio1]

No w życiu! To masakra była i wolę tego nie pamiętać jednak

No patrz, a zjadłaś dwie porcje i za trzecią się oglądałaś.

[Von Dobeneck]

Proszę proszę, Aldona we własnej osobie. Czy aby na pewno? I to jeszcze z przepisem we wkupnym, no niewiarygodne. A to może coś się stało z poprzednim forum, że tak nagle się tu zjawiasz, czy to może agitacja. Zawsze to fajnie jak ktoś przybywa, pod warunkiem, że szczerze i bez ukrytych celów.

[PawelK]

Proszę proszę, Aldona we własnej osobie. Czy aby na pewno? I to jeszcze z przepisem we wkupnym, no niewiarygodne. A to może coś się stało z poprzednim forum, że tak nagle się tu zjawiasz, czy to może agitacja. Zawsze to fajnie jak ktoś przybywa, pod warunkiem, że szczerze i bez ukrytych celów.

Widzę Dobek, że dzisiaj na pinezce usiadłeś.

[Von Dobeneck]

Proszę proszę, Aldona we własnej osobie. Czy aby na pewno? I to jeszcze z przepisem we wkupnym, no niewiarygodne. A to może coś się stało z poprzednim forum, że tak nagle się tu zjawiasz, czy to może agitacja. Zawsze to fajnie jak ktoś przybywa, pod warunkiem, że szczerze i bez ukrytych celów.

Widzę Dobek, że dzisiaj na pinezce usiadłeś.

No co Ty, na pinezce? Na ku*wa gwoździu 8 calowym. Więcej nie chce mi się pisać. Żegnam wszystkich.

[johny]

Proszę proszę, Aldona we własnej osobie. Czy aby na pewno? I to jeszcze z przepisem we wkupnym, no niewiarygodne. A to może coś się stało z poprzednim forum, że tak nagle się tu zjawiasz, czy to może agitacja. Zawsze to fajnie jak ktoś przybywa, pod warunkiem, że szczerze i bez ukrytych celów.

Dobek, lubię Cię ale przesadziłeś. Znasz przypowieść o syny marnotrawnym? Ten syn najbardziej kochany był przez ojca! ja się cieszę, że wróciła i nie wnikam w intencje.

[Aldona]

I to jeszcze z przepisem we wkupnym, no niewiarygodne. A to może coś się stało z poprzednim forum, że tak nagle się tu zjawiasz, czy to może agitacja. Zawsze to fajnie jak ktoś przybywa, pod warunkiem, że szczerze i bez ukrytych celów.

A weź Ty Dobek pohamuj.
Wkupnego nie było i nie będzie. Bo niby po co?
Szczerze mówiąc, to ja czekam na chleb i sól....ewentualnie skrzynkę piwa.
A cele to swoje najpierw zweryfikuj, pomyśl, a dopiero potem przelej myśli na klawiaturę kompa. Widzę, że kuleczki Ci dalej nie stykają. Albo paluszki w klawiaturę nie trafiają tam gdzie był wcześniej zamysł.

[Von Dobeneck]

Dobek, lubię Cię ale przesadziłeś. Znasz przypowieść o syny marnotrawnym?

Znam większość przypowieści, tak samo jak całą Biblię. Nie wszystkie przypadki muszą się odnosić do sytuacji z naszych czasów, właściwie bardzo mało, bo to inny świat. Zresztą, dobrze wiesz, że dla mnie Biblia nie jest wyznacznikiem prawości i niepokalaności. Każdy cytuje wybrane fragmenty, pasujące do chwili. Tymczasem Stary Testament weryfikuje dobroć i łagodność Twojego boga, o czym dobrze wiesz, bo nie sądzę, żebyś nie czytał Starego Testamentu. To pozwala mi powątpiewać w Nowy Testament, bo przecież bóg jest nieomylny, prawda? Więc tak się pomylił, że najpierw każe bez litości mordować innowierców, a potem nagle każe nadstawiać policzek? Nie widzisz tu sprzeczności? Zresztą, mam gdzieś kto w co wierzy, jego sprawa.

A cele to swoje najpierw zweryfikuj, pomyśl, a dopiero potem przelej myśli na klawiaturę kompa. Widzę, że kuleczki Ci dalej nie stykają. Albo paluszki w klawiaturę nie trafiają tam gdzie był wcześniej zamysł.

Ja raz zweryfikowałem co sądzę na Twój temat i nie będę się powtarzał. O moje styki się nie martw, raczej o swoją wiarygodność.

[RobertH]

Więcej nie chce mi się pisać. Żegnam wszystkich.

Jak się pożegnałeś ,to nie wracaj .
SAM jesteś niewiarygodny .

Przyganiał kocioł garnkowi ,a sam smoli !!!

Albo przeproś jak prawdziwy mężczyzna za swoje humory i pisz dalej.

[Czesio1]

Chwilę mnie nie było a tu tyle nieprzyjemności na forum.
PAX PAX PANOWIE I PANIE!!
Nie wiem co tam między Wami zaszło ale chciałbym, żeby na forum była zgoda. W ostateczności mamy na forum opcję "Ignoruj" ale może obejdzie się bez tak drastycznego rozwiązania?

[Von Dobeneck]

Więcej nie chce mi się pisać. Żegnam wszystkich.

Jak się pożegnałeś ,to nie wracaj .
SAM jesteś niewiarygodny .

Przyganiał kocioł garnkowi ,a sam smoli !!!

Albo przeproś jak prawdziwy mężczyzna za swoje humory i pisz dalej.

Odejdę jak przyjdzie pora i nie wyjeżdżaj mi tu z prawdziwym mężczyzną, prowokatorze. Gówno wiesz, ale swoje trzy grosze musisz wtrącić co?Taki jesteś true i praworządny?