Nie wiedziałem gdzie to wrzucić, ale to chyba dobry wątek. Jakbyście mogli wysłuchać te dwie piosenki i przedstawić swoje wrażenia byłbym wdzięczny.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
To nie mój muzyczny świat, ale sądzę, że może się podobać młodszym słuchaczom i słuchaczkom O to chyba tym chłopakom chodzi . Wokalista śpiewa z charakterystyczną manierą. Ogólnie pozytywne wrażenia i taka też ocena
Dzisiaj w Poznaniu otwarto Muzeum Broni Pancernej. Eksponaty były wcześniej dostępne, ale była to mała hala na terenie koszar i wszystkich eksponatów raczej nie wystawiali (a ciągle coś nowego było odnawiane).
TomaszL pisze:Dzisiaj w Poznaniu otwarto Muzeum Broni Pancernej. Eksponaty były wcześniej dostępne, ale była to mała hala na terenie koszar i wszystkich eksponatów raczej nie wystawiali (a ciągle coś nowego było odnawiane).
Przeglądając życiorys Janusza Korwin-Mikke natrafiłem na to , że pisał książki .
Jedna z nich to VADEMECUM OJCA ,którą dziś sobie kupiłem.e -booka.
Przeczytam z ciekawości ,w końcu dorobił się 8 dzieci
Dla zainteresowanych Panów, mogę pożyczyć i przesłać drogą elektroniczną .
Uwaga to książka tylko dla mężczyzn !!! ( jak ostrzega autor )
Ostatnio zmieniony 05 paź 2019, 14:38 przez RobertH, łącznie zmieniany 2 razy.
RobertH pisze:Przeglądając życiorys Janusza Korwin-Mikke natrafiłem na to , że pisał książki .
Jedna z nich to VADEMECUM OJCA ,którą dziś sobie kupiłem.
Przeczytam z ciekawości ,w końcu dorobił się 8 dzieci
Dla zainteresowanych Panów, mogę pożyczyć.
Uwaga to książka tylko dla mężczyzn !!! ( jak ostrzega autor )
Dzięki! jaki zadeklarowany korwinista z chęcią to przeczytam!
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez johny, łącznie zmieniany 1 raz.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
RobertH pisze:Jedna z nich to VADEMECUM OJCA ,którą dziś sobie kupiłem.e -booka.
Przeczytam z ciekawości ,w końcu dorobił się 8 dzieci
Ciekawe czy napisał też Vademecum Kochanka gdyż kiedyś się chwalił, że w życiu był z ponad 80 kobietami :shock: ?
A teraz na poważnie, pamiętam jak przeglądając najstarsze numery czasopisma Fantastyka z 1983 r. zdziwiłem się kiedy zobaczyłem tam jego opowiadanie "Protokół z posiedzenia" Jest ono do przeczytania >>>TUTAJ<<<
RobertH pisze:Jedna z nich to VADEMECUM OJCA ,którą dziś sobie kupiłem.e -booka.
Przeczytam z ciekawości ,w końcu dorobił się 8 dzieci
Ciekawe czy napisał też Vademecum Kochanka gdyż kiedyś się chwalił, że w życiu był z ponad 80 kobietami :shock: ?
A teraz na poważnie, pamiętam jak przeglądając najstarsze numery czasopisma Fantastyka z 1983 r. zdziwiłem się kiedy zobaczyłem tam jego opowiadanie "Protokół z posiedzenia" Jest ono do przeczytania >>>TUTAJ<<<
Dzięki . Zobaczę.
Stara prawda wychodzi nie można chwytać 2 srok za ogon , bo ani znanym pisarzem nie jest ,ani politykiem w czołówkach poparcia.
Opowiadanie ciekawe do spokojnego przeczytania by zrozumieć dowcip . Autor niestety szybciej myśli jak mówi i tak się zacina na żywo . Wykształcony człowiek tylko późno zobaczył że do polityki należy być bardziej zachowawczym
RobertH pisze:Stara prawda wychodzi nie można chwytać 2 srok za ogon , bo ani znanym pisarzem nie jest ,ani politykiem w czołówkach poparcia.
Że nie jest w czołówkach poparcia to nie jego wina tylko tych, dla których "pełna micha" to szczyt potrzeb i ambicji.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
RobertH pisze:Stara prawda wychodzi nie można chwytać 2 srok za ogon , bo ani znanym pisarzem nie jest ,ani politykiem w czołówkach poparcia.
Że nie jest w czołówkach poparcia to nie jego wina tylko tych, dla których "pełna micha" to szczyt potrzeb i ambicji.
Tak zgadzam się , tylko dla zwykłego obywatela wydaje się dziwakiem ,jak dla mnie przez szereg lat ,od kukiełek w Polskim Zoo . Ale posłuchałem jego wywodów przed wyborami by rozstrzygnąć na kogo głosować i stwierdzam że z wiekiem ma to doświadczenie ,dystans i wiedzę ,by teraz na jego Konfederację głosować . Wcześniej byłem za Kukiz , jako świeża krew ,ale się zkrewili
Polecam debatę na Uniwersytecie Warszawskim wszystkich przedstawicieli na YouTube ,miło mnie zaskoczył też przedstawiciel z PSL
RobertH pisze:Tak zgadzam się , tylko dla zwykłego obywatela wydaje się dziwakiem ,jak dla mnie przez szereg lat ,od kukiełek w Polskim Zoo . Ale posłuchałem jego wywodów przed wyborami by rozstrzygnąć na kogo głosować i stwierdzam że z wiekiem ma to doświadczenie ,dystans i wiedzę ,by teraz na jego Konfederację głosować . Wcześniej byłem za Kukiz , jako świeża krew ,ale się zkrewili
Brawo!!! Bardzo Cię polubiłem chłopie! Jeszcze tli się cień nadziei na normalność!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Chłopaki proszę nie tutaj
To było do teraz ostatnia oaza bez polityki w naszej rzeczywistości, a teraz już ją zkaziliście.
Piszcie o literaturze, filmach, kuchni, szydełkowaniu, dupie marynie..... ale nie o polityce
Barabasz, jakoś tak samo wyszło! Nie martw się żadnej agitki dalej nie będzie! Dobra to bym teraz o tej dupie Maryni przeczytał? Fajną ma?
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Ostatnio zmieniony 08 paź 2019, 11:56 przez johny, łącznie zmieniany 1 raz.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
RobertH pisze:Dzień ziemniaka w Muzeum Narodowym Rolnictwa w Szreniawa pod Poznaniem.
Ta maszyna na kilku pierwszych zdjęciach, to chyba lokomobila, samojezdna maszyna parowa, przodek traktora. Pierwsze na ziemiach polskich śmiertelne wypadki motoryzacyjne, to były przejechania przez lokomobilę, najstarszy znalazłem z 1900 roku.
Na Dniach Ziemniaka spodziewałbym się prezentacji potraw z tego warzywa. Były placki ziemniaczane ?
RobertH pisze:Dzień ziemniaka w Muzeum Narodowym Rolnictwa w Szreniawa pod Poznaniem.
Ta maszyna na kilku pierwszych zdjęciach, to chyba lokomobila, samojezdna maszyna parowa, przodek traktora. Pierwsze na ziemiach polskich śmiertelne wypadki motoryzacyjne, to były przejechania przez lokomobilę, najstarszy znalazłem z 1900 roku.
Na Dniach Ziemniaka spodziewałbym się prezentacji potraw z tego warzywa. Były placki ziemniaczane ?
Niestety nie było prezentacji rozmaitych potraw z pyr jak i ich odmian,tylko podstawowy catering jak na każdym festynie. Skupili się bardziej na prezentacji historii zbioru.