johny pisze:Jeszcze jedno pod rozwagę i już Was więcej nie będę męczył. Posłuchajcie (do Ciebie też się zwracam młody człowieku. Na przyszłość racz proszę okazać trochę szacunku osobie, której się to należy choćby z racji lekkiej łysiny na głowie i siwizny na skroniach)
Johny, jeśli mogę wtrącić swoje trzy grosze.
Nie odnoszę się teraz do Ciebie, ani do
Psychologa, ani do Waszej dyskusji, tylko do tego, co napisałeś o wymogu szacunku z urzędu z racji wieku.
Nigdy się z tym nie zgadzałam. Z tym, że jeśli ktoś jest starszy i siwy, to zasługuje na szacunek młodszych z urzędu.
Otóż nie. Na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Dotyczy to każdego.
Siwy włos wskazuje jedynie na większą ilość przeżytych lat i większe życiowe doświadczenie.
Ale z tym nie idzie w parze obowiązkowy szacunek.
Szacunek należy mieć do każdego, bez względu na wiek, kto na niego zasługuje.
To moja opinia, oczywiście.