Szlak piastowski cześć 1 i 2
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2720
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 66 razy
- Otrzymał podziękowań: 106 razy
Nie wiem czy jest sens tylko z naszego powodu. Nawet jedenasta to dla nas byłoby bardzo na styk i musielibyśmy się spinać, a niespecjalnie to lubimy. A z drugiej strony nie można tego przecież dowolnie przekładać, bo inne atrakcje też wymagają określonego czasu.Yvonne pisze: Fajnie by było jakby wszyscy mogli zwiedzić Inowrocław.
Więc spoko, dobijemy do Kruszwicy.
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
-
- Zlotowicz
- Posty: 2620
- Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
- Podziękował;: 142 razy
- Otrzymał podziękowań: 134 razy
Myślę, że jest czas na przeorganizowanie. Jakie godziny proponujecie? Start o 11:00 - 12:00? To nasze wspólne spotkanie i chętnie wszystko poprzesuwamYvonne pisze:Fantomasie, jest jakaś możliwość, żeby przeorganizować plan?irycki pisze:To ja dobiję w Kruszwicy. Nie mam szans być na 10-tą w Ino, musiałbym wyjechać z domu przed siódmą, a w sobotę to jest to mało realne
Fajnie by było jakby wszyscy mogli zwiedzić Inowrocław.
Zwłaszcza, że mamy przewodnika.
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2720
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 66 razy
- Otrzymał podziękowań: 106 razy
No na dwunastą to byśmy dojechali. Tylko żeby z tego powodu nie trzeba było z czegoś rezygnować (ze statku na przykład) albo ograniczać czasowo. Tego bym nie chciał.
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
- johny
- Moderator
- Posty: 11652
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 245 razy
- Otrzymał podziękowań: 202 razy
Niedaleko Inowrocławia, obok Żnina jest Sielec majątek wraz z dworkiem adm. Unruga! Ukochane Jego miejsce! W dworku znajduje się izba pamięci. To wszystko wiem dzięki Waszemu prezentowi.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13028
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 181 razy
.johny pisze:Niedaleko Inowrocławia, obok Żnina jest Sielec majątek wraz z dworkiem adm. Unruga! Ukochane Jego miejsce! W dworku znajduje się izba pamięci. To wszystko wiem dzięki Waszemu prezentowi.
Tak! Ja dowiedziałam się o nim na Festiwalu od autora książki, pana Mariusza.
I pomyśleć, że to tak blisko Bydgoszczy. Na pewno niedługo się tam wybiorę.
- RobertH
- Zlotowicz
- Posty: 1279
- Rejestracja: 26 lis 2018, 00:22
- Tytuł: RobertH
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Międzychodzie skąd pochodzę ,dawne włości Unruh'ów,(Unrugów),jest tablica nagrobna w kościele poewangelickim Krzysztofa Unruha protoplastę admirała.
KRZYSZTOF UNRUG (1624 – 1689) – PUŁKOWNIK I POSEŁ NA SEJM
Kolejny dziedzic Międzychodu, syn Jerzego Krzysztof (1624-1689), jako pierwszy używał stale polskiej pisowni nazwiska. Zapewne wpływ na polonizację miały ożenki z polskimi szlachciankami. Krzysztof Unrug był żonaty dwukrotnie: z Marią Broniewską herbu Leliwa i z Bogumiłą Jaskolecką herbu Zaremba. Był on jedną z najznamienitszych postaci w rodzinie. Za młodu studiował w Leyden, następnie był członkiem polskiego poselstwa we Francji. On też jako pierwszy z rodziny służył w wojsku polskim. W 1648 r. w stopniu rotmistrza walczył z Kozakami pod Zbarażem. Podczas potopu szwedzkiego w 1655 r. przeszedł na stronę wroga, lecz w 1659 r. zrehabilitował się, wystawiając własnym sumptem regiment piechoty, w którym był pułkownikiem. Rok wcześniej gościł w Międzychodzie króla Jana Kazimierza Wazę. Pełnił urzędy starosty gnieźnieńskiego i wałeckiego, był komisarzem do spraw rozgraniczenia Rzeczypospolitej z Brandenburgią. U schyłku życia, w 1685 r. był posłem na Sejm. Znacznie powiększył rodzinne włości dokupując m.in. majątki: Trzciel, Kargową, Tomyśl, Poniec i Skoki.
KRZYSZTOF UNRUG (1624 – 1689) – PUŁKOWNIK I POSEŁ NA SEJM
Kolejny dziedzic Międzychodu, syn Jerzego Krzysztof (1624-1689), jako pierwszy używał stale polskiej pisowni nazwiska. Zapewne wpływ na polonizację miały ożenki z polskimi szlachciankami. Krzysztof Unrug był żonaty dwukrotnie: z Marią Broniewską herbu Leliwa i z Bogumiłą Jaskolecką herbu Zaremba. Był on jedną z najznamienitszych postaci w rodzinie. Za młodu studiował w Leyden, następnie był członkiem polskiego poselstwa we Francji. On też jako pierwszy z rodziny służył w wojsku polskim. W 1648 r. w stopniu rotmistrza walczył z Kozakami pod Zbarażem. Podczas potopu szwedzkiego w 1655 r. przeszedł na stronę wroga, lecz w 1659 r. zrehabilitował się, wystawiając własnym sumptem regiment piechoty, w którym był pułkownikiem. Rok wcześniej gościł w Międzychodzie króla Jana Kazimierza Wazę. Pełnił urzędy starosty gnieźnieńskiego i wałeckiego, był komisarzem do spraw rozgraniczenia Rzeczypospolitej z Brandenburgią. U schyłku życia, w 1685 r. był posłem na Sejm. Znacznie powiększył rodzinne włości dokupując m.in. majątki: Trzciel, Kargową, Tomyśl, Poniec i Skoki.
-
- Zlotowicz
- Posty: 2620
- Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
- Podziękował;: 142 razy
- Otrzymał podziękowań: 134 razy
Zgodnie z obietnicą ogłaszam, że naszą pierwszą przygodę na szlaku piastowskim zaczynamy w sobotę 25 maja o godzinie 12:00 w kościele pw. Imienia Najświętszej Marii Panny w Inowrocławiu. W Kruszwicy umówieni jesteśmy na godzinę 14:00
Ostatnio zmieniony 14 maja 2019, 18:25 przez Fantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2720
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 66 razy
- Otrzymał podziękowań: 106 razy
Super
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5289
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 18 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2720
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 66 razy
- Otrzymał podziękowań: 106 razy
Już się nie mogę doczekać. Co prawda Marysię i mnie jakieś przeziębienie łapie, ale to nic.
PS. Dlaczego "Ruina"? Na zdjęciach w googlu wygląda zupełnie porządnie
PS. Dlaczego "Ruina"? Na zdjęciach w googlu wygląda zupełnie porządnie
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3892
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 116 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
Dziękuję za wspaniale spędzony wspólnie dzień! Było świetnie! Żałuję ze nie mogłem zostać na jutrzejszy dzień.
Serce Kujaw i kolebka Państwa Polskiego są przepiękne, a to tylko skrawek tego co można by było zobaczyć.. Dziękuję Fantomasie za organizację i wszystkim przybyłym za wspólnie spędzone cudowne chwile.
Poniżej trochę zdjęć z dzisiejszego dnia. Przepraszam, że trochę ułożone niechronologicznie, później to poprawię.
Zobaczyliśmy dzisiaj:
Inowrocław - Kościół pw. Imienia Najświętszej Marii Panny
Kruszwica - Ruiny zamku (mysia wieża)
Kruszwica - Bazylika kolegiacka św. Piotra i Pawła
Kruszwica - Rejs po Gople
Serce Kujaw i kolebka Państwa Polskiego są przepiękne, a to tylko skrawek tego co można by było zobaczyć.. Dziękuję Fantomasie za organizację i wszystkim przybyłym za wspólnie spędzone cudowne chwile.
Poniżej trochę zdjęć z dzisiejszego dnia. Przepraszam, że trochę ułożone niechronologicznie, później to poprawię.
Zobaczyliśmy dzisiaj:
Inowrocław - Kościół pw. Imienia Najświętszej Marii Panny
Kruszwica - Ruiny zamku (mysia wieża)
Kruszwica - Bazylika kolegiacka św. Piotra i Pawła
Kruszwica - Rejs po Gople
Ostatnio zmieniony 25 maja 2019, 20:14 przez Barabasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3892
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 116 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
To spotkanie dwudniowe, forowicze nocują w Przyjezierzu, a dzisiaj zwiedzają chyba Strzelno i Mogilno. ja niestety dziś nie mogłem już uczestniczyć.TomaszK pisze:To był jednodniowy zlot i tyle atrakcji ?
TomaszK pisze:A te twarze w kamieniu to co takiego ? Wyglądają jak wizerunki diabłów, ale chyba nie na kościele ?
Te tzw "maski" znajdują się na północnej stronie Kościoła Imienia Najświętszej Maryi Panny w Inowrocławiu. Przewodniczka tłumaczyła nam, że wstawiono je by odpędzić złe moce od kościoła, ale do końca nie jest znane ich przeznaczenie.
Polecam bardzo ciekawy artykuł na temat tej świątyni:
>>>manowce.com/Ruina
Opisane są tu różne hipotezy na temat funkcji tych "masek"
Natomiast na Bazylice w Kruszwicy te pionowe wcięcia są to nacięcia mieczy zrobione przez rycerzy przed ważnymi bitwami. Podobno robionymi na kościele na szczęście
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Barabasz, łącznie zmieniany 2 razy.