Żagle na jeziorze Drawsko
- oldmalarz
- Zlotowicz
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 lis 2016, 12:26
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 59 razy
- Otrzymał podziękowań: 100 razy
BYŁO ZAJ............E!!!!!!!!!
nie wiem co dalej powiedzieć
....postuluje aby wprowadzzić coroczne "zloty wodne" do harmonogramu forum
nie wiem co dalej powiedzieć
....postuluje aby wprowadzzić coroczne "zloty wodne" do harmonogramu forum
Ostatnio zmieniony 15 lip 2019, 00:36 przez oldmalarz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5279
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
To może tak niezobowiązująco zapytam. Kto miałby ochotę na tydzień wziąć udział w takim zlocie jeziorakowym.
Proszę też określić stopień wygód na takim wypadzie:
baza: stała np. na wyspie, agroturystyka, różne mariny
nocleg: łódka, namiot, domek
mycie: prysznic, jezioro
WC: kibelek, sławojka, saperka
jedzenie: restauracja, własne gotowanie, nie będę jadł
Różne osoby, mają różne preferencje i dopóki ich nie poznamy nie ma nawet co się za to brać.
Oczywiście jeśli czyjś pomysł na spędzenie czasu odbiega od pozostałych, nie oznacza, że nie może wziąć udziału, bo wszystko można ogarnąć, ale może to spowodować że np. wieczory będziemy spędzać nie razem, ale w grupach.
A może ktoś ma plan jak miałoby to wyglądać?
Proszę też określić stopień wygód na takim wypadzie:
baza: stała np. na wyspie, agroturystyka, różne mariny
nocleg: łódka, namiot, domek
mycie: prysznic, jezioro
WC: kibelek, sławojka, saperka
jedzenie: restauracja, własne gotowanie, nie będę jadł
Różne osoby, mają różne preferencje i dopóki ich nie poznamy nie ma nawet co się za to brać.
Oczywiście jeśli czyjś pomysł na spędzenie czasu odbiega od pozostałych, nie oznacza, że nie może wziąć udziału, bo wszystko można ogarnąć, ale może to spowodować że np. wieczory będziemy spędzać nie razem, ale w grupach.
A może ktoś ma plan jak miałoby to wyglądać?
Ostatnio zmieniony 15 lip 2019, 11:07 przez Mysikrólik, łącznie zmieniany 2 razy.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5279
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
-
- Zlotowicz
- Posty: 1920
- Rejestracja: 05 maja 2014, 20:31
- Tytuł: Hanka
- Miejscowość: Brześć Kujawski
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 107 razy
jestem chętnaMysikrólik pisze:Zacznę:
baza - najlepiej na wyspie (Gierczak), ale w zasadzie każdy wybór mi odpowiada
nocleg - łódka
mycie - co będzie wezmę, od czasu do czasu marina wskazana
WC - co będzie wezmę
jedzenie - własne
wymagania takie jak Mysikrolik, mycie w marinie częściej niż od czasu do czasu
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 12996
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 170 razy
Ja najwcześniej za 2-3 lata, więc nie wiem, czy mogę się wypowiadać.
Ale się wypowiem
Zatem:
Baza - najlepiej codziennie inna, żeby poznać kilka miejsc. Mogą być wyspy, byle się wcześniej w jakiejś marinie wykąpać można było
Nocleg - na łódce
Mycie i toaleta - prysznice i toaleta tradycyjna (w czasie płynięcia w ciągu dnia może być las oczywiście)
Jedzenie - śniadania i kolacje na łódce, obiady w restauracjach
Ale się wypowiem
Zatem:
Baza - najlepiej codziennie inna, żeby poznać kilka miejsc. Mogą być wyspy, byle się wcześniej w jakiejś marinie wykąpać można było
Nocleg - na łódce
Mycie i toaleta - prysznice i toaleta tradycyjna (w czasie płynięcia w ciągu dnia może być las oczywiście)
Jedzenie - śniadania i kolacje na łódce, obiady w restauracjach
Ostatnio zmieniony 15 lip 2019, 11:55 przez Yvonne, łącznie zmieniany 3 razy.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5279
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
Nie, na pewno nie w tym roku, ani może nawet nie w nastepnym. To jest w bliżej nieokreślonym czasie. Chodzi mi o to żeby się zorientować kto by chciał, kto absolutnie nie, bo nie odpowiada taki sposób spędzania czasu.oldmalarz pisze:ale to w tym roku jeszcze ?
Jednym słowem ile osób w ogóle rozważa taki zlot.
Niezobowiązująca lista chętnych na tygodniowy zlot jeziorakowy:
Mysikrólik 1 + ew. 3
Hanka 1
Yvonne 1 + 3 co najmniej(za 2-3 lata) ?
Oldmalarz 1 + 2
Barabasz 1 + 1
johny 1 + 3
Tak prawdę mówiąc to musimy chyba poczekać na Yvonne, bo nam Adama pewnie nie odda , a jest sternikiem, więc może za szybko w ogóle ten temat, ale co tam, niech sobie wisi.
Ostatnio zmieniony 16 lip 2019, 00:30 przez Mysikrólik, łącznie zmieniany 9 razy.
- oldmalarz
- Zlotowicz
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 lis 2016, 12:26
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 59 razy
- Otrzymał podziękowań: 100 razy
no to jak nie w tym roku to gitara ja jestem chetny .. namnie mozecie liczyć ..(chyba że jakiś szlag mnie trafi) ..Mysikrólik pisze:Nie, na pewno nie w tym roku, ani może nawet nie w nastepnym. To jest w bliżej nieokreślonym czasie. Chodzi mi o to żeby się zorientować kto by chciał, kto absolutnie nie, bo nie odpowiada taki sposób spędzania czasu.oldmalarz pisze:ale to w tym roku jeszcze ?
Jednym słowem ile osób w ogóle rozważa taki zlot.
Baza.. no moga byc różne mejsca..
nocleg domek -wiadomo dlaczego ( moze ja do tej pory zdecyduje sie na namiot ) no bo z tymi łajbami róznie bywa co do koi o czym mielismy sie okazje przekonac ..ale to sie okaże w przyszłosci .i jest .do ogarniecia ..
Mycie i toaleta - prysznice ... ja sie dostosuje ..jak nie u dziewczyn w domku to może byc na kempingu ..jezioro tez może być w ostatecznosci ... jak widziałęś ..
Jedzenie - śniadania i kolacje na łódce, obiady w restauracjach tak jak Ywonne napisała .ale widomo jak nie bedzie wyjscia też sobie poradzimy ..
tylko że ja optuje za miesiącem ciepłym czyli -termin wakacyjny .. no to co było teraz było idealnie pod każdym wzgledem ..ja nie mam żadnego "ale" ..wrecz przeciwnie ....
Ja moge porezygnowac ze swoich innych spraw byle by popłynąc z taka ekipą znowu w taki rejs !!
Ostatnio zmieniony 15 lip 2019, 12:12 przez oldmalarz, łącznie zmieniany 1 raz.
- oldmalarz
- Zlotowicz
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 lis 2016, 12:26
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 59 razy
- Otrzymał podziękowań: 100 razy
i kto wie czy nie pokusze sie o patent skoro mam pod ręką takie możliwości ..Yvonne pisze:I to jest piękne podsumowanie!!!oldmalarz pisze:Ja moge porezygnowac ze swoich innych spraw byle by popłynąc z taka ekipą znowu w taki rejs !!
https://www.portalwloclawek.pl/wiadomos ... -szkolenie
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3879
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 114 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
Jestem zainteresowany, moje preferencje są tożsame z Twoimi Mysikróliku.Mysikrólik pisze:Zacznę:
baza - najlepiej na wyspie (Gierczak), ale w zasadzie każdy wybór mi odpowiada
nocleg - łódka
mycie - co będzie wezmę, od czasu do czasu marina wskazana
WC - co będzie wezmę
jedzenie - własne
Barabasz +1 (Szymek)
Ostatnio zmieniony 15 lip 2019, 12:26 przez Barabasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5279
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5279
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
- oldmalarz
- Zlotowicz
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 lis 2016, 12:26
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 59 razy
- Otrzymał podziękowań: 100 razy
Czy ja coś muszę robić? .no wybrac szot foka lewy badz prawy na komede kapitana .raczej żadna filozofia .. zawsze w załodze ktos sie znajdzie do tej roboty .. pzrzycumowac łajbe no to tez chyba nie stanowi problemu ..zwinąc grot żagiel czy foka ..troche posterowac z uwagą ..no i lezec bykiem na pokładzie ..wydaje mi sie że wszystko co do waznych sprawMysikrólik pisze:Np.a jakie tu mozna miec obawy?? :shock: :shock:
Czy ja coś muszę robić?
Czy ja coś muszę umieć/wiedzieć?
Czy można wpaść do wody?
Czy trzeba umieć pływać?
Czy łódka może się przewrócić?
Czy ja coś muszę umieć/wiedzieć?no chyba tylko to aby słuchac kapitana ..
Czy można wpaść do wody? ..w/g mnie -nie
Czy trzeba umieć pływać? - nie !..jak ktos sie bardzo boi, kapoki są
Czy łódka może się przewrócić? teoretyczne -tak ..praktycznie? ..co by musiało sie wydarzyc żeby taką łajbe pzrewrócic ..nie wiem -szkwał?,
no tu rzeczywiście jest mały szkopół bo na łajbie szłuchamy generalnie kapitana i on dowodzi .. ale czasami na jakiejś łajbie jest jeszcze Ywonne . wiec to nie jest taka prosta sprawaYvonne pisze:
Oraz:
Kto dowodzi na łodzi czyli kogo słuchamy?
Ostatnio zmieniony 15 lip 2019, 13:33 przez oldmalarz, łącznie zmieniany 3 razy.
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2708
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 61 razy
- Otrzymał podziękowań: 106 razy
Ja chętnie bym popłynął. Co do noclegu to preferencje raczej domkowe.
Obaw nie mam, patent żeglarza kiedyś posiadałem (zrobiony w wieku 15 lat), tyle że dawno mi zginął, a ostatni raz za sterem siedziałem ponad pół życia temu... Ale komendy powinienem jeszcze ogarniać
Obaw nie mam, patent żeglarza kiedyś posiadałem (zrobiony w wieku 15 lat), tyle że dawno mi zginął, a ostatni raz za sterem siedziałem ponad pół życia temu... Ale komendy powinienem jeszcze ogarniać
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.