Muzyka naszych marzeń i snów
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5294
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 18 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
- grim_reaper
- Zlotowicz
- Posty: 620
- Rejestracja: 27 cze 2017, 22:53
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 88 razy
- Otrzymał podziękowań: 62 razy
Christmas Metal Songs - Carol Of The Bells
Christmas Metal Songs - Joy To The World
Christmas Metal Songs - Jingle Bells
Tarja - O Tannenbaum
Christmas Metal Songs - Joy To The World
Christmas Metal Songs - Jingle Bells
Tarja - O Tannenbaum
Ostatnio zmieniony 21 gru 2019, 05:25 przez grim_reaper, łącznie zmieniany 1 raz.
ℍ𝕒𝕝𝕝ó 𝕞𝕪𝕣𝕜𝕦𝕣 𝕘𝕒𝕞𝕝𝕚 𝕧𝕚𝕟𝕦𝕣 𝕞𝕚𝕟𝕟
Jeśli chodzi o pierwszy, to może gdyby ta Eulalija, łażąca po lesie coś zaśpiewała, byłoby dużo fajniej. Po drugie, jestem wrogiem klawiszy w metalu, a przynajmniej klawiszy tak wyeksponowanych. No i ten szczególny riff, prześladujący wszystkie kapele tego typu, a zapoczątkowany przez Within Temptation w Mother Earth. Generalnie jestem na nie.grim_reaper pisze:Christmas Metal Songs - Carol Of The Bells
Christmas Metal Songs - Joy To The World
Christmas Metal Songs - Jingle Bells
Tarja - O Tannenbaum
Drugi kawałek jest o wiele lepszy. Panna śpiewa uśmiechnięta(oj ten uśmieszek nie jest taki święty ). Przede wszystkim, zamiast nieszczęsnych organów jest fortepian, który z kolei uwielbiam w metalu, chociaż to też klawisze. No i gitary, rytmiczna i prowadząca nie przeszkadzają sobie wzajemnie. Jestem na tak.
Trzeci traktuję jako ciekawostkę. Całkiem dobre wykonanie. Panna mogłaby mieć odrobinę większe atrybuty, ale i tak wolałbym ją niż tego brata Andrea Bocelliego.
No no. Tarja, z jej mroczną urodą, pasuje jak ulał do tej piosenki. Fajne.
- johny
- Moderator
- Posty: 11653
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 246 razy
- Otrzymał podziękowań: 202 razy
Heavy metal w czystej postaci!!!!!
K... a najgorsze jest to, że z piątki ludzi, którzy nagrali ten kawałek, trójka gra już w Największej Orkiestrze świata...
K... a najgorsze jest to, że z piątki ludzi, którzy nagrali ten kawałek, trójka gra już w Największej Orkiestrze świata...
Ostatnio zmieniony 09 sty 2020, 09:21 przez johny, łącznie zmieniany 1 raz.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!! To mój ukochany kawałek z tej płyty. Czysta energia! Przy tym kawałku rozbiłbym się chyba jadąc autem. Wspaniały!!!!!!johny pisze:Heavy metal w czystej postaci!!!!!
K... a najgorsze jest to, że z piątki ludzi, którzy nagrali ten kawałek, trójka gra już w Największej Orkiestrze świata...
Ostatnio słucham radia Plus, w przejazdach między pracami. Leci tam często pewna piosenka francuska i pomijając jej bardzo seksualne dźwięki, wydawane przez Jane Birkin(chyba), to bardzo mnie ciekawi fragment tekstu, brzmiący mniej więcej : "że we ze że, wian".
Nie wiem co to znaczy ale bardzo bym chciał wiedzieć, a nie znam nikogo bardziej znającego Francję niż Ywonne, więc do Ciebie się zwracam. z pytaniem co znaczą te słowa? Obawiam się tylko, czy będę godny usłyszeć odpowiedź. Ywonne, co to znaczy że we ze że wian?
Nie wiem co to znaczy ale bardzo bym chciał wiedzieć, a nie znam nikogo bardziej znającego Francję niż Ywonne, więc do Ciebie się zwracam. z pytaniem co znaczą te słowa? Obawiam się tylko, czy będę godny usłyszeć odpowiedź. Ywonne, co to znaczy że we ze że wian?
Teraz chyba czas skończyć z grzecznością. Słyszycie ten bicz? Wiem, że nie będzie odzewu, nikt tej muzyki nie trawi, nie słucha, ale to jak z niechęcią do czarnoskórych, w końcu zniknie
A goście łoją aż miło, tylko trzeba się przełamać i słuchać dla muzyki, nie dla przekonań. Ja uwielbiam Black Metal, jeśli jest dobry, a Dark Throne, to mało powiedziane dobry, świetny.
A goście łoją aż miło, tylko trzeba się przełamać i słuchać dla muzyki, nie dla przekonań. Ja uwielbiam Black Metal, jeśli jest dobry, a Dark Throne, to mało powiedziane dobry, świetny.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5294
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 18 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
Przychodzę i odchodzę.Von Dobeneck pisze:Ywonne, co to znaczy że we ze że wian?
Kocham cię
oh, tak, kocham cię!
to już nie ja
o, mój ukochany...
jak niezdecyowana fala
przychodzę i odchodzę
pomiędzy twoje biodra
przychodzę i odchodzę
pomiędzy twoje biodra
powstrzymuję się
kocham cię, kocham cię
oh tak, kocham cię!
to już nie ja
o, mój kochany
jesteś niezdecydowaną falą , ja nagą wyspą
odchodzisz i przychodzisz
pomiędzy móje biodra
odchodzisz i wracasz
pomiędzy moimi biodra
a ja wychodzę ci naprzeciw
kocham cię, kocham cię
to już nie ja
oh, mój kochany...
jak niezdecydowana fala
odchodzę odchodzę i przychodzę
pomiędzy twoje biodra
i powstrzymuję się
odchodzisz i przychodzisz
pomiędzy moje biodra
odchodzisz i przychodzisz
pomiedzy moje biodra
a ja wychodzę ci naprzeciw
kocham cię, kocham cię
oh, tak kocham cię!
to już nie ja
o, mój kochany...
miłość fizyczna nie ma końca
odchodzę i przychodzę
pomiędzy twoje biodra
odchodzę i przychodzę
i powstrzymuję się
nie! teraz
Chodź...
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13032
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 181 razy
Tłumaczenie Mysiego to tekst dla grzecznych dzieci i niestety - niepoprawny
Ten tekst "Je vais, je vais et je viens ..." znaczy tyle, co: "Idę/posuwam się i dochodzę ..."
Ciekawe jest to, że pierwotnie Serge Gainsbourg nagrał tę piosenkę z Brigitte Bardot, ale jej ówczesny mąż nie zgodził się na jej upublicznienie.
Wtedy nagrał drugą wersję, z Jane Birkin, którą wszyscy znamy.
Ten tekst "Je vais, je vais et je viens ..." znaczy tyle, co: "Idę/posuwam się i dochodzę ..."
Ciekawe jest to, że pierwotnie Serge Gainsbourg nagrał tę piosenkę z Brigitte Bardot, ale jej ówczesny mąż nie zgodził się na jej upublicznienie.
Wtedy nagrał drugą wersję, z Jane Birkin, którą wszyscy znamy.
Ostatnio zmieniony 09 sty 2020, 13:58 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 2624
- Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
- Podziękował;: 142 razy
- Otrzymał podziękowań: 134 razy
I Love You, Nor Do I to angielskojęzyczna wersja tej piosenki. Nick Cave i Anita Lane nie są tak dosłowni jak Serge
Ostatnio zmieniony 10 sty 2020, 15:24 przez Fantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
Bardzo dziękuję Yvonne, nawet nie wiedziałem, że tak to się pisze. Czyli piosenka o fajnej tematyce, a pojękiwania Jane adekwatne do tekstu.Yvonne pisze:Tłumaczenie Mysiego to tekst dla grzecznych dzieci i niestety - niepoprawny
Ten tekst "Je vais, je vais et je viens ..." znaczy tyle, co: "Idę/posuwam się i dochodzę ..."
Ciekawe jest to, że pierwotnie Serge Gainsbourg nagrał tę piosenkę z Brigitte Bardot, ale jej ówczesny mąż nie zgodził się na jej upublicznienie.
Wtedy nagrał drugą wersję, z Jane Birkin, którą wszyscy znamy.
Czy to się przypadkiem nie zapętliło?Mysikrólik pisze:Przychodzę i odchodzę.Von Dobeneck pisze:Ywonne, co to znaczy że we ze że wian?
Kocham cię
oh, tak, kocham cię!
to już nie ja
o, mój ukochany...
jak niezdecyowana fala
przychodzę i odchodzę
pomiędzy twoje biodra
przychodzę i odchodzę
pomiędzy twoje biodra
powstrzymuję się
kocham cię, kocham cię
oh tak, kocham cię!
to już nie ja
o, mój kochany
jesteś niezdecydowaną falą , ja nagą wyspą
odchodzisz i przychodzisz
pomiędzy móje biodra
odchodzisz i wracasz
pomiędzy moimi biodra
a ja wychodzę ci naprzeciw
kocham cię, kocham cię
to już nie ja
oh, mój kochany...
jak niezdecydowana fala
odchodzę odchodzę i przychodzę
pomiędzy twoje biodra
i powstrzymuję się
odchodzisz i przychodzisz
pomiędzy moje biodra
odchodzisz i przychodzisz
pomiedzy moje biodra
a ja wychodzę ci naprzeciw
kocham cię, kocham cię
oh, tak kocham cię!
to już nie ja
o, mój kochany...
miłość fizyczna nie ma końca
odchodzę i przychodzę
pomiędzy twoje biodra
odchodzę i przychodzę
i powstrzymuję się
nie! teraz
Chodź...
Przypomniały mi się wieczorki taneczne w podstawówce, lata 79' - 82-3'. To były czasy!
Starsi koledzy tańczyli, ale ja byłem takim gówniarzem, że nie potrafiłem oderwać się od ściany.
Dopiero chyba w 83-4' się odważyłem i zacząłem wymiatać niczym Fred Astaire. Teraz nie cierpię tańczyć i nie ma takiej, która by mnie zmusiła, no chyba że coś wolnego, gdzie tylko przesuwa się stopy, a całą uwagę poświęca się walorom partnerki
Starsi koledzy tańczyli, ale ja byłem takim gówniarzem, że nie potrafiłem oderwać się od ściany.
Dopiero chyba w 83-4' się odważyłem i zacząłem wymiatać niczym Fred Astaire. Teraz nie cierpię tańczyć i nie ma takiej, która by mnie zmusiła, no chyba że coś wolnego, gdzie tylko przesuwa się stopy, a całą uwagę poświęca się walorom partnerki