Dział poświęcony konkursom i zabawom forowym
Czesio1
Administrator
Posty: 16415 Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;:
391 razy
Otrzymał podziękowań:
197 razy
Post
autor: Czesio1 » 10 lut 2019, 20:31
Yvonne pisze: Chodzi, jak sądzę, o miejsce biwaku Tomasza w Miłkokuku, kiedy Wiewiórka z punktu obserwacyjnego na drzewie wypatrzył rzeczkę Marychę. A potem smugę dymu na małej wysepce.
Brawo!
Mam nadzieję że odegramy tę scenke w czasie najbliższego zlotu.
Yvonne
Moderator
Posty: 13032 Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;:
6 razy
Otrzymał podziękowań:
181 razy
Post
autor: Yvonne » 10 lut 2019, 20:32
Czesio1 pisze:
Yvonne napisał/a:
Chodzi, jak sądzę, o miejsce biwaku Tomasza w Miłkokuku, kiedy Wiewiórka z punktu obserwacyjnego na drzewie wypatrzył rzeczkę Marychę. A potem smugę dymu na małej wysepce.
Brawo!
Mam nadzieję że odegramy tę scenke w czasie najbliższego zlotu
Czyli co?
Mam powiedzieć Wiewiórce, że ma ćwiczyć wchodzenie na drzewa?
Czesio1
Administrator
Posty: 16415 Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;:
391 razy
Otrzymał podziękowań:
197 razy
Post
autor: Czesio1 » 10 lut 2019, 20:37
Yvonne pisze:
Czyli co?
Mam powiedzieć Wiewiórce, że ma ćwiczyć wchodzenie na drzewa?
A to musi aż ćwiczyć? Ja myślałem że Wiewiórka bez ćwiczenia wchodzi na każde drzewo
Mysikrólik
Zlotowicz
Posty: 5294 Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;:
18 razy
Otrzymał podziękowań:
104 razy
Post
autor: Mysikrólik » 11 lut 2019, 11:28
Czesio1 pisze: Yvonne napisał/a:
Czyli co?
Mam powiedzieć Wiewiórce, że ma ćwiczyć wchodzenie na drzewa?
A to musi aż ćwiczyć? Ja myślałem że Wiewiórka bez ćwiczenia wchodzi na każde drzewo
Ech ta dzisiejsza młodzież, pewnie będę musiał wejść.
Yvonne
Moderator
Posty: 13032 Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;:
6 razy
Otrzymał podziękowań:
181 razy
Post
autor: Yvonne » 04 lis 2019, 13:12
Trzeba trochę ożywić zagadki, bo chyba o nich zapomnieliśmy.
Zatem:
W miejscu tym Pan Samochodzik oraz towarzysząca mu osoba musieli złożyć pewną przysięgę.
Gdzie to było?
Ostatnio zmieniony 04 lis 2019, 13:12 przez
Yvonne , łącznie zmieniany 1 raz.
Czesio1
Administrator
Posty: 16415 Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;:
391 razy
Otrzymał podziękowań:
197 razy
Post
autor: Czesio1 » 04 lis 2019, 20:51
Yvonne pisze: Trzeba trochę ożywić zagadki, bo chyba o nich zapomnieliśmy.
Zatem:
W miejscu tym Pan Samochodzik oraz towarzysząca mu osoba musieli złożyć pewną przysięgę.
Gdzie to było?
Może chodzi o Wąwóz Straszliwego Asa i przysięgę jaką złożył Tomasz z Cagliostro, że będą milczeli w sprawie Asa?
Yvonne
Moderator
Posty: 13032 Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;:
6 razy
Otrzymał podziękowań:
181 razy
Post
autor: Yvonne » 04 lis 2019, 21:08
Jasne, że tak!
Twoja kolej,
Czesio
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8862 Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;:
49 razy
Otrzymał podziękowań:
372 razy
Post
autor: TomaszK » 19 cze 2020, 11:42
Twoja kolej Czesio.
Czesio1
Administrator
Posty: 16415 Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;:
391 razy
Otrzymał podziękowań:
197 razy
Post
autor: Czesio1 » 19 cze 2020, 12:01
TomaszK pisze: Twoja kolej Czesio.
Myślę nad zagadką.
Yvonne
Moderator
Posty: 13032 Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;:
6 razy
Otrzymał podziękowań:
181 razy
Post
autor: Yvonne » 10 lis 2020, 13:26
Czesio niech sobie myśli, tymczasem ja w zastępstwie pozwolę sobie zadać
Gdzie konkretnie Pan Samochodzik rozmyślał o tym, że nie lubi ciasnoty umysłowej w żadnej dziedzinie?
I kto go do takich rozmyślań skłonił?
Ostatnio zmieniony 10 lis 2020, 14:07 przez
Yvonne , łącznie zmieniany 1 raz.
Czesio1
Administrator
Posty: 16415 Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;:
391 razy
Otrzymał podziękowań:
197 razy
Post
autor: Czesio1 » 10 lis 2020, 14:07
Yvonne pisze: Czesio niech sobie myśli, tymczasem ja w zastępstwie pozwolę sobie zadać
Gdzie konkretnie Pan Samochodzik rozmyślał o tym, że nie lubi ciasnoty umysłowej w żadnej dziedzinie?
I kto go do takich rozmyślań skłonił?
O, dziękuję
Yvonne
irycki
Zlotowicz
Posty: 2720 Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
Tytuł: Pan Motocyklik
Miejscowość: Legionowo
Podziękował;:
66 razy
Otrzymał podziękowań:
106 razy
Post
autor: irycki » 10 lis 2020, 14:20
Yvonne pisze: Czesio niech sobie myśli, tymczasem ja w zastępstwie pozwolę sobie zadać
Gdzie konkretnie Pan Samochodzik rozmyślał o tym, że nie lubi ciasnoty umysłowej w żadnej dziedzinie?
I kto go do takich rozmyślań skłonił?
W "Zagadkach Fromborka", a skłonił go do tego inż. Zegadło, który interesował się wyłącznie samochodami. W opozycji do panny Ali oczywiście, która ciasnoty umysłowej nie prezentowała
Yvonne
Moderator
Posty: 13032 Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;:
6 razy
Otrzymał podziękowań:
181 razy
Post
autor: Yvonne » 10 lis 2020, 14:20
Brawo,
Irycki !
Bardzo dobra, pełna odpowiedź
Twoja kolej.
irycki
Zlotowicz
Posty: 2720 Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
Tytuł: Pan Motocyklik
Miejscowość: Legionowo
Podziękował;:
66 razy
Otrzymał podziękowań:
106 razy
Post
autor: irycki » 10 lis 2020, 14:23
Pan Tomasz pomógł przyjacielowi w kłopocie, i to przy pomocy pieniędzy groźnego bandziora. O co dokładnie chodziło?
Yvonne
Moderator
Posty: 13032 Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;:
6 razy
Otrzymał podziękowań:
181 razy
Post
autor: Yvonne » 10 lis 2020, 14:27
irycki pisze: Pan Tomasz pomógł przyjacielowi w kłopocie, i to przy pomocy pieniędzy groźnego bandziora. O co dokładnie chodziło?
O wynajem wigwamu Winnetou.
W Niewidzialnych oczywiście
irycki
Zlotowicz
Posty: 2720 Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
Tytuł: Pan Motocyklik
Miejscowość: Legionowo
Podziękował;:
66 razy
Otrzymał podziękowań:
106 razy
Post
autor: irycki » 10 lis 2020, 14:44
Jasna sprawa!
Yvonne
Moderator
Posty: 13032 Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;:
6 razy
Otrzymał podziękowań:
181 razy
Post
autor: Yvonne » 10 lis 2020, 15:52
To w tym pomieszczeniu pewien bohater oddawał się swojemu sekretnemu hobby.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8862 Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;:
49 razy
Otrzymał podziękowań:
372 razy
Post
autor: TomaszK » 10 lis 2020, 19:50
Baron (uleciało mi nazwisko), który w filarze zamku Chenoceau urządził świat kolejek elektrycznych. Byliśmy tam
Yvonne
Moderator
Posty: 13032 Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;:
6 razy
Otrzymał podziękowań:
181 razy
Post
autor: Yvonne » 11 lis 2020, 11:13
Tomaszku , sprawdź pomieszczenie.
Nie było to w filarze, a ... ?
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8862 Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;:
49 razy
Otrzymał podziękowań:
372 razy
Post
autor: TomaszK » 11 lis 2020, 17:36
Nie mam książki wszystkie wywędrowały na strych na czas remontu i jeszcze nie wróciły. O ile pamiętam, to miała być dawna kuchnia pałacowa, ale jak naocznie stwierdziliśmy, to było właśnie w tych pustych filarach, obok wejścia z rzeki do zamku.
Yvonne
Moderator
Posty: 13032 Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;:
6 razy
Otrzymał podziękowań:
181 razy
Post
autor: Yvonne » 11 lis 2020, 17:56
Tomaszku , może pomyliło Ci się z tym, że lokaj przez filar wychodził i wynosił paczki.
?
Baron natomiast swojej pasji oddawał się w podziemiach zamku, starych podziemiach młyna.
Zadajesz
Ostatnio zmieniony 11 lis 2020, 17:57 przez
Yvonne , łącznie zmieniany 1 raz.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8862 Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;:
49 razy
Otrzymał podziękowań:
372 razy
Post
autor: TomaszK » 11 lis 2020, 18:11
Ciemno, głucho, strasznie, drzwi zamknięte od zewnątrz... Ale słychać kroki...
Ostatnio zmieniony 11 lis 2020, 18:15 przez
TomaszK , łącznie zmieniany 1 raz.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8862 Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;:
49 razy
Otrzymał podziękowań:
372 razy
Post
autor: TomaszK » 11 lis 2020, 18:13
Yvonne pisze: Baron natomiast swojej pasji oddawał się w podziemiach zamku, starych podziemiach młyna.
No i to jest dowód, że Nienacki tam nie był. Zamek w całości stoi na wodzie, na kamiennych filarach. Nie ma podziemi.
Czesio1
Administrator
Posty: 16415 Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;:
391 razy
Otrzymał podziękowań:
197 razy
Post
autor: Czesio1 » 11 lis 2020, 18:22
TomaszK pisze: Ciemno, głucho, strasznie, drzwi zamknięte od zewnątrz... Ale słychać kroki...
Może Frombork i drugi schowek Koeniga?
Pomyślałem jeszcze o podziemiach w Templariuszach gdzie utknął Tomasz ale tam żadne drzwi nie były zamknięte na klucz.
Yvonne
Moderator
Posty: 13032 Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;:
6 razy
Otrzymał podziękowań:
181 razy
Post
autor: Yvonne » 11 lis 2020, 18:37
TomaszK pisze: Yvonne pisze: Baron natomiast swojej pasji oddawał się w podziemiach zamku, starych podziemiach młyna.
No i to jest dowód, że Nienacki tam nie był. Zamek w całości stoi na wodzie, na kamiennych filarach. Nie ma podziemi.
Ta okrągła baszta przed zamkiem jest chyba pozostałością po młynie. I stoi na lądzie. Ale nie sądzę, żeby miała podziemia
Yvonne
Moderator
Posty: 13032 Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;:
6 razy
Otrzymał podziękowań:
181 razy
Post
autor: Yvonne » 11 lis 2020, 18:38
TomaszK pisze: Ciemno, głucho, strasznie, drzwi zamknięte od zewnątrz... Ale słychać kroki...
Przerwany seans spirytystyczny w Niesamowitym Dworze?
Czesio1
Administrator
Posty: 16415 Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;:
391 razy
Otrzymał podziękowań:
197 razy
Post
autor: Czesio1 » 11 lis 2020, 18:42
Yvonne pisze: TomaszK pisze: Ciemno, głucho, strasznie, drzwi zamknięte od zewnątrz... Ale słychać kroki...
Przerwany seans spirytystyczny w Niesamowitym Dworze?
A fakt, zapomniałem o tym. A przecież był z tego niedawno konkurs.
Yvonne
Moderator
Posty: 13032 Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;:
6 razy
Otrzymał podziękowań:
181 razy
Post
autor: Yvonne » 11 lis 2020, 18:45
Czesio1 pisze: Yvonne pisze: TomaszK pisze: Ciemno, głucho, strasznie, drzwi zamknięte od zewnątrz... Ale słychać kroki...
Przerwany seans spirytystyczny w Niesamowitym Dworze?
A fakt, zapomniałem o tym. A przecież był z tego niedawno konkurs.
Nie przeczytałeś książki
Czesio1
Administrator
Posty: 16415 Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;:
391 razy
Otrzymał podziękowań:
197 razy
Post
autor: Czesio1 » 11 lis 2020, 18:46
Yvonne pisze:
Nie przeczytałeś książki
Na to wygląda. Ale to dlatego że nie brałem udziału w tym konkursie.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8862 Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;:
49 razy
Otrzymał podziękowań:
372 razy
Post
autor: TomaszK » 11 lis 2020, 18:48
Yvonne pisze: Przerwany seans spirytystyczny w Niesamowitym Dworze?
Nie.
Jeszcze nikt stąd nie uciekł. Chociaż według legendy...