Forowy audiobook "Pan Samochodzik i Templariusze"

Dział poświęcony drugiej przygodzie Pana Samochodzika
Awatar użytkownika
GrzegorzCh
Forowy Lektor
Posty: 168
Rejestracja: 17 sty 2014, 19:30
Miejscowość: Wrocław / Pęgów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: GrzegorzCh »

Oczywiście wolę siedemnasty! Wolę nocnych gości i co kryje studnia niż bójkę nad Nogatem ;-)
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16410
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 391 razy
Otrzymał podziękowań: 196 razy

Post autor: Czesio1 »

GrzegorzCh pisze:Oczywiście wolę siedemnasty! Wolę nocnych gości i co kryje studnia niż bójkę nad Nogatem ;-)
Ok, GrzegorzuCh. Skoro Brunia wyraziła zgodę to rozdział 17 jest Twój. Możesz nagrywać.

Rozdział 01 - szczotaw
Rozdział 02 - Yvonne
Rozdział 03 - Czesio1
Rozdział 04 - Pan Tragacik
Rozdział 05 - barttez
Rozdział 06 - Yvonne
Rozdział 07 - zbychowiec
Rozdział 08 - Annie
Rozdział 09 - Brunhilda
Rozdział 10 - Czesio1
Rozdział 11 - panna Monika
Rozdział 12 - Brunhilda
Rozdział 13 - szczotaw
Rozdział 14 - TomaszK
Rozdział 15 - Brunhilda
Rozdział 16 - Anna
Rozdział 17 - GrzegorzCh
Rozdział 18 - johny
Rozdział 19 - Brunhilda
Zakończenie -

Audiobook do odsłuchania:

Pan Samochodzik i Templariusze - rozdział 03 (Czesio1)

Pan Samochodzik i Templariusze - rozdział 06 (Yvonne)

Pan Samochodzik i Templariusze - rozdział 10 (Czesio1)

Pan Samochodzik i Templariusze - rozdział 14 (TomaszK)
Ostatnio zmieniony 13 lis 2018, 11:36 przez Czesio1, łącznie zmieniany 3 razy.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Pan Tragacik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 77
Rejestracja: 10 lip 2013, 14:23
Tytuł: Kamfora!
Miejscowość: Bielsko-Biała
Płeć: Mężczyzna
Gadu Gadu: 2637225
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Pan Tragacik »

Czesio, rozdział 4 jest mój :)
Zresztą już nagrany.
Obrazek
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16410
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 391 razy
Otrzymał podziękowań: 196 razy

Post autor: Czesio1 »

Pan Tragacik pisze:Czesio, rozdział 4 jest mój :)
Zresztą już nagrany.
Oj, sorki, skopiowałem dane z wcześniejszego postu. Już poprawione. :564:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16410
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 391 razy
Otrzymał podziękowań: 196 razy

Post autor: Czesio1 »

Mamy dwa kolejne rozdziały audiobooka! Pan Tragacik dorzucił rozdział 4 a Barttez 5!

Rozdział 01 - szczotaw
Rozdział 02 - Yvonne
Rozdział 03 - Czesio1
Rozdział 04 - Pan Tragacik
Rozdział 05 - barttez
Rozdział 06 - Yvonne
Rozdział 07 - zbychowiec
Rozdział 08 - Annie
Rozdział 09 - Brunhilda
Rozdział 10 - Czesio1
Rozdział 11 - panna Monika
Rozdział 12 - Brunhilda
Rozdział 13 - szczotaw
Rozdział 14 - TomaszK
Rozdział 15 - Brunhilda
Rozdział 16 - Anna
Rozdział 17 - GrzegorzCh
Rozdział 18 - johny
Rozdział 19 - Brunhilda
Zakończenie -

Audiobook do odsłuchania:

Pan Samochodzik i Templariusze - rozdział 03 (Czesio1)

Pan Samochodzik i Templariusze - rozdział 04 (Pan Tragacik)

Pan Samochodzik i Templariusze - rozdział 05 (barttez)

Pan Samochodzik i Templariusze - rozdział 06 (Yvonne)

Pan Samochodzik i Templariusze - rozdział 10 (Czesio1)

Pan Samochodzik i Templariusze - rozdział 14 (TomaszK)


Kto następny?
Ostatnio zmieniony 13 lis 2018, 11:29 przez Czesio1, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11652
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 245 razy
Otrzymał podziękowań: 202 razy

Post autor: johny »

No, no, no! Czas na mnie! :-)
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16410
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 391 razy
Otrzymał podziękowań: 196 razy

Post autor: Czesio1 »

Yvonne pisze:Czy mogę służyć radą? Językową? :-D

Pewnie uznacie mnie za upierdliwą, ale chciałam zwrócić uwagę wszystkim czytającym rozdziały, w których występuje nazwisko ostatniego Wielkiego Mistrza Templariuszy - Jakuba de Molay.

Prawidłowa wymowa to: "DE MOLE"
Yvonne, a co z odmianą tego nazwiska? Jak się czyta tu:
"Ten sam krzyż znalazł sie w rok później na piersiach de Molaya."
i tu:
"Prawdopodobnie za pomocą nieco zmienionej pobożnej formuły przekazał de Molayowi wskazówkę, co do miejsca ukrycia skarbu..."
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11652
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 245 razy
Otrzymał podziękowań: 202 razy

Post autor: johny »

Chyba się nie odmienia Czesław, po prostu czyta się de Mole. Tak mi się wydaje.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16410
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 391 razy
Otrzymał podziękowań: 196 razy

Post autor: Czesio1 »

johny pisze:Chyba się nie odmienia Czesław, po prostu czyta się de Mole. Tak mi się wydaje.
Też mi się tak wydaje, ale opinia eksperta na pewno nie zaszkodzi. :-)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 13028
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 181 razy

Post autor: Yvonne »

Potwierdzam to, co napisał johny - ja bym nie odmieniała :-)
Awatar użytkownika
GrzegorzCh
Forowy Lektor
Posty: 168
Rejestracja: 17 sty 2014, 19:30
Miejscowość: Wrocław / Pęgów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: GrzegorzCh »

Nie jestem co prawda ekspertem, ale:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomoc:Odmi ... _i_nazwisk

dla nazwisk kończących się na y po samogłosce zalecają odmianę.
Co więcej - dodanie samogłoski po y, powoduje że to y przestaje być nieme, więc się wymawia.

Co prawda mój francuski jest bardzo 'zardzewiały' ale tak to właśnie zapamiętałem.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16410
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 391 razy
Otrzymał podziękowań: 196 razy

Post autor: Czesio1 »

Mamy kolejny rozdział naszego forowego audiobooka!! Rozdział 9 nagrała Brunhilda! Jak zwykle mistrzostwo świata!

Rozdział 01 - szczotaw
Rozdział 02 - Yvonne
Rozdział 03 - Czesio1
Rozdział 04 - Pan Tragacik
Rozdział 05 - barttez
Rozdział 06 - Yvonne
Rozdział 07 - zbychowiec
Rozdział 08 - Annie
Rozdział 09 - Brunhilda
Rozdział 10 - Czesio1
Rozdział 11 - panna Monika
Rozdział 12 - Brunhilda
Rozdział 13 - szczotaw
Rozdział 14 - TomaszK
Rozdział 15 - Brunhilda
Rozdział 16 - Anna
Rozdział 17 - GrzegorzCh
Rozdział 18 - johny
Rozdział 19 - Brunhilda
Zakończenie -

Audiobook do odsłuchania:

Pan Samochodzik i Templariusze - rozdział 03 (Czesio1)

Pan Samochodzik i Templariusze - rozdział 04 (Pan Tragacik)

Pan Samochodzik i Templariusze - rozdział 05 (barttez)

Pan Samochodzik i Templariusze - rozdział 06 (Yvonne)

Pan Samochodzik i Templariusze - rozdział 09 (Brunhilda)

Pan Samochodzik i Templariusze - rozdział 10 (Czesio1)

Pan Samochodzik i Templariusze - rozdział 14 (TomaszK)


Powoli, małymi kroczkami zbliżamy się do półmetka drugiego forowego audiobooka. Nie czekajcie, nagrywajcie kolejne rozdziały!!
Ostatnio zmieniony 13 lis 2018, 11:29 przez Czesio1, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 13028
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 181 razy

Post autor: Yvonne »

GrzegorzCh pisze:Nie jestem co prawda ekspertem, ale:
http://pl.wikipedia.org/w...imion_i_nazwisk

dla nazwisk kończących się na y po samogłosce zalecają odmianę.
Co więcej - dodanie samogłoski po y, powoduje że to y przestaje być nieme, więc się wymawia.

Co prawda mój francuski jest bardzo 'zardzewiały' ale tak to właśnie zapamiętałem.
Decyzja należy tutaj do twórców audiobooka.
Ja mam taką zasadę, że nazw własnych nie odmieniam, bo powstają z tego potworki językowe.

Na przykład zdanie: "Podałam dłoń Jakubowi DE MOLE"

jest o wiele, wiele lepsze i poprawniejsze niż:

"Podałam dłoń Jakubowi DE MOLAJOWI" - KOSZMAREK językowy bez dwóch zdań.

Ale w tym przypadku kwestię odmiany bądź nieodmieniania pozostawiam autorom rozdziałów :-)
Awatar użytkownika
Kynokephalos
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 1066
Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
Miejscowość: z dużego miasta
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Kynokephalos »

Yvonne pisze:Na przykład zdanie: "Podałam dłoń Jakubowi DE MOLE"
jest [--] lepsze [--] niż:
"Podałam dłoń Jakubowi DE MOLAJOWI"
Moje wyczucie językowe podpowiada tak samo, ale to dlatego, że przypadek gramatyczny ujawnia imię. W przypadku zdań:
"Podałam dłoń DE MOLE" i "Podałam dłoń DE MOLEJOWI"
wskazałbym to drugie. Jest czytelniejsze. Tym bardziej na przykład:
"Upiekłem wołowinę de Mole" i "Upiekłem wołowinę de Molejowi"
Yvonne pisze:Ale w tym przypadku kwestię odmiany bądź nieodmieniania pozostawiam autorom rozdziałów :-)
Raczej autorowi rozdziałów. Myślę, że powinniśmy czytać to, co napisał Nienacki. Nawet jeśli trochę zgrzytnie.
Ważne, żeby "de Molay" brzmiało jak "de Mole" z akcentem na ostatnią sylabę.
A w formie odmienianej - chyba "de Moleya, de Moleyowi" niż "de Molaya, de Molayowi"? To "y" to raczej słabe, ledwo zaznaczone przejście między samogłoskami - niż wyraźne i głośne "j". Tak bym to widział.


Pozdrawiam,
Kynokephalos
Obrazek Obrazek
Wonderful things...
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16410
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 391 razy
Otrzymał podziękowań: 196 razy

Post autor: Czesio1 »

Yvonne pisze: Na przykład zdanie: "Podałam dłoń Jakubowi DE MOLE"

jest o wiele, wiele lepsze i poprawniejsze niż:

"Podałam dłoń Jakubowi DE MOLAJOWI" - KOSZMAREK językowy bez dwóch zdań.
Też jestem tego zdania, że pierwsza wersja brzmi zdecydowanie lepiej. :564:
Yvonne pisze: Ale w tym przypadku kwestię odmiany bądź nieodmieniania pozostawiam autorom rozdziałów :-)
I tu też zgadzam się z Tobą Yvonne, tym bardziej, że to nasze wspólne całkiem amatorskie dzieło. :564:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
barttez
Forowy Lektor
Posty: 1218
Rejestracja: 13 lip 2013, 10:23
Miejscowość: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 4 razy

Post autor: barttez »

Czesio1 pisze: tym bardziej, że to nasze wspólne całkiem amatorskie dzieło.

Ta ja tym będę handlował w piąteczek w Krzczonovii na jarmarku :-D
Obrazek Obrazek
Aetas dulcissima adulescentia est
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 13028
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 181 razy

Post autor: Yvonne »

Temat nie dawał mi spokoju i postanowiłam poszperać u źródeł i poszukać opinii innych osób.

I cóż się okazuje?
Okazuje się, że nie tylko ja jestem zwolenniczką nieodmieniania imion i nazwisk.

Oto znalezione komentarze romanistów i osób biegle posługujących się językiem francuskim, zamieszczone na stronie do nauki języka francuskiego:

"Ja bardzo nie lubie polskiej odmiany francuskich imion czy nazwisk i uparcie zawsze podaje w mianowniku. I denerwuje mnie, kiedy w wiadomosciach slysze cos o Nikolasie Sarkozym ;)"

"aczkolwiek tak jak już wspomnieli poprzednicy, ja też staram się nie odmieniać imion czy nazwisk, bo wygląda i brzmi to fatalnie..."

"Temat ciekawy, ale też staram się nie odmieniać"

Nie jestem więc jedyną romanistką, która zostawia pierwotne brzmienie nazwisk francuskich :-)
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16410
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 391 razy
Otrzymał podziękowań: 196 razy

Post autor: Czesio1 »

Yvonne pisze:Temat nie dawał mi spokoju i postanowiłam poszperać u źródeł i poszukać opinii innych osób.

I cóż się okazuje?
Okazuje się, że nie tylko ja jestem zwolenniczką nieodmieniania imion i nazwisk.

Oto znalezione komentarze romanistów i osób biegle posługujących się językiem francuskim, zamieszczone na stronie do nauki języka francuskiego:

"Ja bardzo nie lubie polskiej odmiany francuskich imion czy nazwisk i uparcie zawsze podaje w mianowniku. I denerwuje mnie, kiedy w wiadomosciach slysze cos o Nikolasie Sarkozym ;)"

"aczkolwiek tak jak już wspomnieli poprzednicy, ja też staram się nie odmieniać imion czy nazwisk, bo wygląda i brzmi to fatalnie..."

"Temat ciekawy, ale też staram się nie odmieniać"

Nie jestem więc jedyną romanistką, która zostawia pierwotne brzmienie nazwisk francuskich :-)
Ciekaw jestem co by w temacie powiedziała w Trójce Katarzyna Kłosińska?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
GrzegorzCh
Forowy Lektor
Posty: 168
Rejestracja: 17 sty 2014, 19:30
Miejscowość: Wrocław / Pęgów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: GrzegorzCh »

Całe szczęście w 'moim' rozdziale nie ma ani jednego de Molay. De Molaya też nie ma. ;-)

Z tego co zauważyłem, to Nienacki stosował regułę, żeby samo nazwisko odmieniać, natomiast w przypadku gdy występuje razem imię i nazwisko - odmieniać tylko imię.
Tylko dwa razy jest inaczej i chyba należy to potraktować jako niedopatrzenie wydawnictwa - w rozdziale piątym i czternastym mamy Jakuba de Molaya. I to mi faktycznie nie pasuje.

Chciałbym przy okazji zauważyć, że w języku francuskim ostatnia (niema) spółgłoska zaczyna być wyraźnie słyszalna jeżeli następne słowo zaczyna sie od samogłoski.

Np. samo Allez wymawia się ale, natomiast w allez-y to Z słychać. I to do tego stopnia, że native, z ktorym miałem lekcje dzielił to na słowa jako ale zi

Stąd y (które w tym przypadku jest spółgłoską) jednak ma szansę się pojawić w wymowie.

ATSD - trzeba by sprawdzić jak to jest wymawiane w filmie albo w 'profesjonalnym' audiobooku.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16410
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 391 razy
Otrzymał podziękowań: 196 razy

Post autor: Czesio1 »

A jak w ogóle idzie Wam nagrywanie kolejnych rozdziałów?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 13028
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 181 razy

Post autor: Yvonne »

GrzegorzCh pisze:Np. samo Allez wymawia się ale, natomiast w allez-y to Z słychać. I to do tego stopnia, że native, z ktorym miałem lekcje dzielił to na słowa jako ale zi
To prawda - w tym przypadku występuje jedno z bardzo częstych w języku francuskim "LIAISON" - czyli łączenie, wiązanie. I faktycznie wymawia się to ALEZI oczywiście z akcentem na ostatnią sylabę (jak zawsze w języku francuskim)
GrzegorzCh pisze:Stąd y (które w tym przypadku jest spółgłoską) jednak ma szansę się pojawić w wymowie.
Y nigdy nie jest spółgłoską :-)
W przykładzie, który Ty przytoczyłeś Y jest ZAIMKIEM, czyli po francusku PRONOM.
Awatar użytkownika
Kynokephalos
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 1066
Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
Miejscowość: z dużego miasta
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Kynokephalos »

Nie będę się upierać, ale dyskusję chętnie podejmę.
Yvonne pisze:Oto znalezione komentarze romanistów i osób biegle posługujących się językiem francuskim, zamieszczone na stronie do nauki języka francuskiego:
Może dlatego właśnie, że są to ludzie osłuchani z językiem francuskim i przyzwyczajeni to jego form. Książki o samochodziku zostały napisane po polsku i to specjalistów od polszczyzny lepiej byłoby spytać o zdanie. Chodzi o to, żeby tekst był zgodny z duchem języka polskiego i zrozumiały dla polskiego czytelnika. Są opracowane jakieś ogólne zasady, na przykład takie jak na stronie podajej przez Grzegorza. Ale uważam, że należy je traktować jako wskazówki a nie żelazne reguły. Brzmienie konkretnego nazwiska i konkretnego zdania może sprawić, że od tych wskazówek lepiej jest odejść. Tak jek w powyższym przykładzie - w celowniku lepiej brzmi "Jakubowi de Molay" ale bez imienia: "de Molayowi".

W każdym razie:
1. "Sprawa Dantona" a nie "Sprawa Danton".
2. "Robespierre'owi i Saint-Justowi kazali uciąć głowy" to co innego niż "Robespierre i Saint-Just kazali uciąć głowy", choć oba zdania są prawdziwe.
Mam nadzieję, że przekonałem Cię, iż stwierdzenia romanistów "brzmi fatalnie", "uparcie zawsze podaje w mianowniku" są zbyt kategoryczne. Bardziej mi się podoba, kiedy pisza "staram się nie odmieniać".

A zresztą, jak pisałem, to nie nasz problem w kontekście tego wątku. Obstaję przy tym, że należy odtworzyć tekst książki w takim brzmieniu, w jakim został opublikowany. A może poprawić Nienackiego i w innych miejscach? Dałoby się wyszukać niejedno zdanie źle zbudowane, z powtarzającymi się wyrazami, czy takie które brzmi nienajlepiej z jeszcze innego powodu. Będziemy mogli ogłaszać audioksiążkę jako "Pan samochodzik i templariusze - wersja przejrzana i poprawiona".

Pozdrawiam,
Kynokephalos
Obrazek Obrazek
Wonderful things...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 13028
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 181 razy

Post autor: Yvonne »

Kynokephalos pisze:A zresztą, jak pisałem, to nie nasz problem w kontekście tego wątku. Obstaję przy tym, że należy odtworzyć tekst książki w takim brzmieniu, w jakim został opublikowany. A może poprawić Nienackiego i w innych miejscach? Dałoby się wyszukać niejedno zdanie źle zbudowane, z powtarzającymi się wyrazami, czy takie które brzmi nienajlepiej z jeszcze innego powodu. Będziemy mogli ogłaszać audioksiążkę jako "Pan samochodzik i templariusze - wersja przejrzana i poprawiona".
Z tym się zgadzam jak najbardziej i być może niepotrzebnie rozpoczęłam ten wątek wymowy francuskich nazw i wprowadziłam zbyt rygorystyczne zasady. Kajam się - w końcu to ma być dla nas przyjemność i zabawa :-)

Jednakże każdy lingwista jest trochę zwariowany na punkcie swojego ukochanego języka i ja także. Lubię wymawiać obce nazwy poprawnie i dlatego w mojej torebce znajduje się już książka: "Pan Samochodzik i Templariusze", którą biorę jutro do pracy, aby skonsultować z koleżanką-germanistką nazwy niemieckie i poprawnie je wymówić :-)
Awatar użytkownika
GrzegorzCh
Forowy Lektor
Posty: 168
Rejestracja: 17 sty 2014, 19:30
Miejscowość: Wrocław / Pęgów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: GrzegorzCh »

Yvonne pisze:
GrzegorzCh pisze:Stąd y (które w tym przypadku jest spółgłoską) jednak ma szansę się pojawić w wymowie.
Y nigdy nie jest spółgłoską :-)
W przykładzie, który Ty przytoczyłeś Y jest ZAIMKIEM, czyli po francusku PRONOM.
Chyba byłem za szybki, bo tu już miałem na myśli y w de Molay.
Która co najmniej odmienia się do samogłoski j. Być może niemej.

Przy okazji sobie uświadomiłem, że słowa francuskie (np. nazwy miejscowości), które znałem na piśmie zanim zacząłem się uczyć francuskiego - słyszę w myślach w wersji nieprawidłowej, czytanej po polsku... I być może to samo miał Nienacki z de Molay?

Ja skłaniam się ku czytaniu bezokolicznika jako Mole, odmienianiu imienia i nieodmienianiu nazwiska (jeżeli są razem) i o odmienianiu nazwiska jeżeli jest samo. Tylko sam nie wiem czy lepiej de Moleja czy de Molaja?

Ważne jednak żeby konsekwentnie we wszystkich rozdziałach było tak samo.

I najlepiej chyba będzie jak na tym zakończę swój udział w dyskusji. Nic więcej już nie wymyślę. Tym bardziej że język naturalny podlega swoim prawom, niekoniecznie spójnym, logicznym i jedynie słusznym.
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16410
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 391 razy
Otrzymał podziękowań: 196 razy

Post autor: Czesio1 »

GrzegorzCh pisze: Ważne jednak żeby konsekwentnie we wszystkich rozdziałach było tak samo.
Oj obawiam się, że to może być trudne. Ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.
Bardzo ciekawa jest ta Wasza dyskusja na temat odmian imion i nazwisk francuskich. :564:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 13028
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 181 razy

Post autor: Yvonne »

GrzegorzCh pisze:Ja skłaniam się ku czytaniu bezokolicznika jako Mole
Mowa oczywiście o MIANOWNIKU? :-) (bezokolicznik to czasownik)
GrzegorzCh pisze:odmienianiu imienia i nieodmienianiu nazwiska (jeżeli są razem)
Z tym zgadzam się całkowicie.
GrzegorzCh pisze:i o odmienianiu nazwiska jeżeli jest samo
Z tym też bym się zgodziła, ale:
GrzegorzCh pisze:Tylko sam nie wiem czy lepiej de Moleja czy de Molaja?
No właśnie ... I tu mamy klops ;-)
Awatar użytkownika
Kynokephalos
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 1066
Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
Miejscowość: z dużego miasta
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Kynokephalos »

Yvonne pisze:
GrzegorzCh pisze:czy lepiej de Moleja czy de Molaja?
No właśnie ... I tu mamy klops ;-)
Dlaczego klops? De Moleja. Czy są przwciwwskazania?

Pozdrawiam,
Kynokephalos
Obrazek Obrazek
Wonderful things...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 13028
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 181 razy

Post autor: Yvonne »

Kynokephalos pisze:Dlaczego klops? De Moleja. Czy są przwciwwskazania?
Owszem, bo są osoby, które jego nazwisko wymawiają "DE MOLAJ", czyli oni raczej powiedzieliby "DE MOLAJA" :-)
Awatar użytkownika
Kynokephalos
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 1066
Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
Miejscowość: z dużego miasta
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Kynokephalos »

No, te osoby tak. Ale załóżmy, że lektorzy zgadzają się co do wymowy mianownika - "de MoLE" (wiem, to też można wymówić na różne sposoby, ale nie chodzi mi o te szczegóły)

Pozdrawiam,
Kynokephalos
Obrazek Obrazek
Wonderful things...
Awatar użytkownika
Kynokephalos
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 1066
Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
Miejscowość: z dużego miasta
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Kynokephalos »

Czesio1 pisze:zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.
Bardzo ciekawa jest ta Wasza dyskusja na temat odmian imion i nazwisk francuskich.
Po tej dyskusji już cieszę się na usłyszenie choćby samego nazwiska "de Molay" w wymowie Yvonne. A kiedy dojdzie do Fantomasa... :564:
Pozdrawiam,
Kynokephalos
Obrazek Obrazek
Wonderful things...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pan Samochodzik i Templariusze”