Byłem, zobaczyłem i wróciłem. Niespodzianki nie było, nasi po raz kolejny górą!!!! Pogoda dała się wszystkim we znaki, choć na czas bitwy, deszcz odpuścił. Następna bitwa za rok, więc może wtedy Krzyżacy cos wymyślą.
_________________ "W swoich planach zawsze uwzględniaj przestrzeń dla drugiego człowieka."
Byłem, zobaczyłem i wróciłem. Niespodzianki nie było, nasi po raz kolejny górą!!!! Pogoda dała się wszystkim we znaki, choć na czas bitwy, deszcz odpuścił. Następna bitwa za rok, więc może wtedy Krzyżacy cos wymyślą.
W radio podali, że z uwagi na pogodę wielu rycerzy zrezygnowało z walki bojąc się o jakieś kontuzje. Nie bardzo rozumiem taką postawę bo gdyby w 1410 roku też była podobna pogoda co dziś to mniemam, że nikt by się z walki nie wycofywał? Jak to było widziane na miejscu Tomaszu72?
_________________ Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało
W porównaniu z poprzednimi latami, liczebność wojsk tak po jednej jak i po drugiej stronie była delikatnie mówiąc mizerna. Drogi Czesławie, czasy się zmieniają i ludzie też, gdzież nam do wojów z 1410 roku. Oni jak mniemam nie musieli w poniedziałek stawić się do pracy w korporacji (stąd to tłumaczenie kontuzją).
_________________ "W swoich planach zawsze uwzględniaj przestrzeń dla drugiego człowieka."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum