W Trójce leci właśnie ArahjaKultu, słucham, słucham i widzę Nietajenkę śpiewającego ten kawałek przy gitarze w Chacie pod Rysmi...
Ja chcę w Taterki!!!
Kult, Tatry, czego chcieć więcej zazdroszczę Wam tych wspomnień!
_________________ ... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Osiołkowi w żłoby dano...
W Trójce leci właśnie ArahjaKultu, słucham, słucham i widzę Nietajenkę śpiewającego ten kawałek przy gitarze w Chacie pod Rysmi...
Ja chcę w Taterki!!!
Kult, Tatry, czego chcieć więcej
Jak to czego? Tego samego tylko jeszcze raz!
_________________ Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało
Znowu smutna wiadomość nadeszła z Tatr:
http://wiadomosci.onet.pl...w-tatrach/nfqys
A swoją drogą to pismaki z Onetu prezentują wyjątkowo nicki poziom wiedzy. Polski szczyt Rysów ma 2499m n.p.m. a nie 2503. Takie rzeczy to każdy powinien wiedzieć, wszak to najwyższy polski szczyt i chyba uczyli o tym na geografii?
_________________ Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało
Nie on pierwszy i nie ostatni. Do czasu do kiedy Park nie będzie się poczuwał do informowania klientów, którym sprzedaje bilety o zasadach i warunkach, to zawsze tacy ludzie będą.
My mieliśmy okazję dowiedzieć się od pani sprzedającej bilety w Kuźnicach, gdy spytaliśmy czy na drodze do Murowańca jest dużo śniegu, że pani nie wie bo nie była...
Do tego potrzebny jest system taki jak jest np. w parkach narodowych USA albo Kanady, gdzie nie tylko wszyscy obsługujący wszystko wiedzą, ale jeszcze dodatkowo przy zakupie wejściówki dostaje się mapki ze szlakami, stopniami trudności i opisem niezbędnego wyposażenia.
Nie on pierwszy i nie ostatni. Do czasu do kiedy Park nie będzie się poczuwał do informowania klientów, którym sprzedaje bilety o zasadach i warunkach, to zawsze tacy ludzie będą.
Obawiam się, że nawet wtedy będą się trafiać tacy kozacy co to w adidasach będą śmigać w stronę Rysów.
PawelK napisał/a:
My mieliśmy okazję dowiedzieć się od pani sprzedającej bilety w Kuźnicach, gdy spytaliśmy czy na drodze do Murowańca jest dużo śniegu, że pani nie wie bo nie była...
Trudno tu mieć pretensję do pani siedzącej w kasie, że nie była na szlaku i nie sprawdziła ilości śniegu. To rola zarządzających Parkiem, żeby dostarczyli tej pani wszystkich informacji, które byłyby przydatne dla turystów.
PawelK napisał/a:
Do tego potrzebny jest system taki jak jest np. w parkach narodowych USA albo Kanady, gdzie nie tylko wszyscy obsługujący wszystko wiedzą, ale jeszcze dodatkowo przy zakupie wejściówki dostaje się mapki ze szlakami, stopniami trudności i opisem niezbędnego wyposażenia.
I to jest bardzo dobry pomysł. W końcu chyba nie jest wielkim kosztem wydruk mapki z niezbędnymi informacjami. W końcu za coś ten turysta płaci wejściówkę.
Tylko obawiam się, że znając polskich turystów, na szlakach powiewałyby te mapki. Bo przecież to wielki problem dla niektórych zabrać taką mapę ze sobą schodząc z gór.
_________________ Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało
Trudno tu mieć pretensję do pani siedzącej w kasie, że nie była na szlaku i nie sprawdziła ilości śniegu. To rola zarządzających Parkiem, żeby dostarczyli tej pani wszystkich informacji, które byłyby przydatne dla turystów.
Ja nie mam pretensji do pani, tylko do parku, a swoją drogą można odpowiedzieć 'Nie wiem, niestety nie mam takich informacji' zamiast opowiadać, że tam nie była, a to już jest kwestia kultury osobistej.
Czesio1 napisał/a:
I to jest bardzo dobry pomysł. W końcu chyba nie jest wielkim kosztem wydruk mapki z niezbędnymi informacjami. W końcu za coś ten turysta płaci wejściówkę.
Tylko obawiam się, że znając polskich turystów, na szlakach powiewałyby te mapki. Bo przecież to wielki problem dla niektórych zabrać taką mapę ze sobą schodząc z gór.
Wystarczy załatwić parę reklam z drugiej strony, żeby pokryć koszty, plus kupony rabatowe, żeby ludzie nie wyrzucali.
Ja nie mam pretensji do pani, tylko do parku, a swoją drogą można odpowiedzieć 'Nie wiem, niestety nie mam takich informacji' zamiast opowiadać, że tam nie była, a to już jest kwestia kultury osobistej.
To fakt. Kultury to w ogóle niektórym osobom pracującym w Parku brakuje. Ze wspomnę przy tej okazji panią z recepcji w Morskim Oku.
PawelK napisał/a:
Wystarczy załatwić parę reklam z drugiej strony, żeby pokryć koszty, plus kupony rabatowe, żeby ludzie nie wyrzucali.
Albo na zachętę zorganizować jaką loterię z losowaniem nagród. Wypełnij kupon swoim imieniem i nazwiskiem, plus telefon kontaktowy, wrzuć mapkę do urny przy wyjściu i licz na łut szczęścia. Pomysłów jest wiele tylko chyba zarządzającym Parkiem brakuje odrobiny wyobraźni.
_________________ Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało
No pani z recepcji to raczej PTTK a nie TPN. Rozwiązanie systemowe by się bardzo przydało choć na bezmyślnych i tak nie znajdzie się lekarstwa. Ten koleś z filmu powinien flądrę na twarz zaliczyć to może by się zreflektował.
Rozwiązanie systemowe by się bardzo przydało choć na bezmyślnych i tak nie znajdzie się lekarstwa.
Ale należy minimalizować ryzyko, a to można zrobić poprzez szeroko zakrojoną akcję informacyjną. Patrząc na ludzi wędrujących po Tatrach widać, że wielu z nich nie zdaje sobie sprawy zarówno ze stopnia trudności szlaku jak i podstawowych zasad. Wielokrotnie spotykaliśmy się z ludźmi, którzy zasapani pytali 'ile jeszcze?' albo 'czy dalej jest tak stromo?', to świadczy o tym, że jedyną wiedzą jaką posiedli jest szacunkowy czas przejścia wymalowany na drogowskazie. Mieliśmy już okazję spotkać faceta w adidasach, który o godzinie 15 na początku maja przy wejściu do doliny Strążyskiej pytał jak dojść na Giewont...
Zastanawia mnie co kieruje takimi ludźmi. Ja bym się bał zabrać w Tatry mojej 12-letniej córki na szlak Koziego Wierchu a ten imbecyl idzie tam z 5-letnim synem. Chęć zaimponowania innym czy gość po prostu nie wie co to wysokie góry?
Poza tym jak można znaleźć się100 metrów poza szlakiem? Trasy są dość dobrze oznakowane, co kilka metrów mamy namalowany na skałach kolor. Jak nie widzę następnego to wracam do tego który widziałem i rozglądam się naokoło gdzie jest kolejny. Czy to takie trudne?
_________________ Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało
Czesiu, prosta sprawa. Rachunek za taką akcję w kwocie kilkunastu tys. zł i sprawa załatwiona.
_________________ ... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Osiołkowi w żłoby dano...
Ale że w tych klapkach udało im się dotrzeć na Świnicę? Wprawdzie od Świnickiej przełęczy wejście jest znacznie łatwiejsze niż od strony Zawratu (a nie wiem którędy tam weszli) ale nawet mimo to w klapkach iść takim szlakiem to totalna głupota.
Albo ten gostek, pijany na Zawracie. Kiedy on zdążył się tak narąbać, że aż zasnął? Ponieważ na szlakach nie ma pijalni napojów wyskokowych to domyślam się, że zapakował napitki do mandżura. Nie szkoda mu było pleców?
_________________ Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało
Albo ten gostek, pijany na Zawracie. Kiedy on zdążył się tak narąbać, że aż zasnął? Ponieważ na szlakach nie ma pijalni napojów wyskokowych to domyślam się, że zapakował napitki do mandżura. Nie szkoda mu było pleców?
Ale z tym "ubezpieczony klamrami szlak" to trochę przesadzili. Owszem jest kilka klamer ale w paru miejscach przydałoby się zamontować jakiś łańcuszek. Zwłaszcza dla tych, którzy mają krótkie nogi.
_________________ Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało
Dobrze, że nic mu się nie stało, ale uważam że za głupotę trzeba płacić. Nie dość, że naraził siebie to jeszcze i ratowników. Jakby obciążyć jednego czy drugiego kosztami akcji ratunkowej to może następni by się zaczęli zastanawiać zanim w takich warunkach ruszają w góry.
_________________ Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum