Jednodniowe wypady na moto

[Eksplorator63]

Pamiątka z Paryża:

Żyjesz na krawędzi, Yvonne Zaczynam się bać.

[Yvonne]

Żyjesz na krawędzi, Yvonne Zaczynam się bać.

O mnie czy mnie?

[irycki]

Dokładnie. Upadek na skuterze w cywilizowanym świecie, gdzie po mieście nie jeździ się dwieście nie pociąga za sobą konsekwencji takich jak u nas. W krajach cieplejszych niż nasze jeździ się wolniej i spokojniej, kierowcy są uprzejmi a i umiejętności jazdy są większe. Bo tam uczą jeździć a u nas uczą jak zdać egzamin.

Tak zgryźliwie zapytam - jeździsz na motocyklu, czy tylko tak sobie teoretyzujesz zza biurka?

Upadek nawet przy 40 km/h w takim stroju to duża szansa na paskudne otarcia. Takie rzeczy goją się bardzo źle i pozostawiają po sobie dosyć szpetne blizny. Nie każę nikomu jeżdzić w skórach, ale jazda w miniówie czy krótkich spodniach to zwyczajnie spora nieroztropność. To, że są ludzie którzy tak jeżdżą, o niczym nie świadczy. A wywrotka może zdarzyć się każdemu, nawet jeżdżącemu bardzo dobrze.

[PawelK]

jeździsz na motocyklu, czy tylko tak sobie teoretyzujesz zza biurka?

Tak zgryźliwie zapytam, byłeś kiedykolwiek w Paryżu czy tylko tak teoretyzujesz zza biurka?

Ja byłem 3 razy. Nie przesadzę jeśli stwierdzę, że w Paryżu jest kilkaset tysięcy skuterów, którymi ludzie jeżdżą wolno i ostrożnie. Generalnie na świecie ludzie jeżdżą trochę inaczej niż u nas i polskie nawyki mają średnie zastosowanie nie tylko w krajach Europy zachodniej ale również tam gdzie skutery są podstawowym środkiem transportu. Np. w Wietnamie



a tu popatrz na zdjęcia z Paryża





Generalnie ludzie na świecie traktują skutery jak wygodniejszy w użytkowaniu rower, a na rowerze nie jeżdżą w skórach.

[irycki]

jeździsz na motocyklu, czy tylko tak sobie teoretyzujesz zza biurka?

Tak zgryźliwie zapytam, byłeś kiedykolwiek w Paryżu czy tylko tak teoretyzujesz zza biurka?

Byłem.

Paryżu jest kilkaset tysięcy skuterów, którymi ludzie jeżdżą wolno i ostrożnie. Generalnie na świecie ludzie jeżdżą trochę inaczej niż u nas i polskie nawyki mają średnie zastosowanie nie tylko w krajach Europy zachodniej

Praw fizyki nie oszukasz. Co to znaczy jeżdżą powoli? Przy 40km/h przeszlifowanie gołym kolanem będzie już mocno bolesne. Wbrew pozorom strój jest przydatny przy umiarkowanych prędkościach, jak ktoś przy 150kph wjedzie w krajobraz albo się zderzy, to nic mu nie pomoże.
Owszem, ludzie zwłaszcza na południu jeżdżą lekko ubrani, wszystko jest jakimś kompromisem między bezpieczeństwem a wygodą, tylko warto sobie zdawać sprawę jakie jest ryzyko. Co innego jak ktoś sam tak jeżdzi, co innego jak bierze nieświadomego pasażera.

A jednoślady się wywracały, wywracają i będą wywracać. A jeśli ktoś mi powie, że nigdy nie będzie miał wywrotki, to z nim jako pasażer nie wsiądę ani na motor ani do samochodu.

I nie pisz mi, że na Zachodzie nie ma wypadków z udziałem jednośladów. Owszem, u nas jest faktycznie gorzej, ale nie znaczy to, że tam jest absolutnie bezpiecznie.

Tu może nie Zachód, ale Tajwan. Skuterów jeszcze więcej niż w Paryżu:

Jako zupełny laik w tej dziedzinie zapytam: co sądzisz o ochraniaczach na kolana? Czy one są w stanie zapobiec większości uszkodzeń ciała/skóry przy wywrotce na bok (na lekkim motocyklu)?

Ochraniacze na kolana ochronią kolana .
Pewnie że warto mieć ochraniacze, szczególnie jak się jeździ w cieniutkim ubraniu, bo urazy kolan na ogół są dość paskudne. Ciekawe, że np. rolkarze często nie mają oporów przed założeniem ochraniacza, ale na skuter... nie, skądże.

Tak BTW, jeszcze jeden powód żeby nie jeździć z zupełnie gołymi nogami - skutery co prawda mają silniki schowana pod osłonami, ale rura wydechowa na ogół jest mniej czy bardziej odsłonięta. Przy przewrotce na bok, nawet przy zerowej szybkości, jeśli skuter przygniecie gołą nogę gorącą rurą...

[VdL]

No, moja koleżanka juz drugi miesiąc goi nogę po przejazdem jako plecak.
Napewno nasza kultura, jak i doświadczenia z jedno śladami nie pomagają w bezpiecznej jeździe. Potrzebujemy czasu. W Grecji nawet kasków nie zakładają , a unas jepiej jeździć w zbroi.
,

[irycki]

Zdjęcie z forum rajdowego. To my, jakby ktoś nie poznał Tuż przed wyruszeniem w trasę.

Niestety, na forum Motoferajny zdjęcia widoczne są tylko dla zalogowanych, więc linka nie podam.

Za to tutaj:




jest relacja filmowa, nie nasza, bo nie wziąłem kamery, ale nas w paru miejscach widać

[Yvonne]

Za to tutaj:

Obejrzałam filmik z prawdziwą przyjemnością! Super!
świetnie, że są ludzie, którym chce się tak bawić.
I jeszcze lepiej, że są tacy, którzy takie imprezy organizują

[templariusz72]

No ale przecież to skuter, jakich pełno np. w Rzymie. Nie widziałem nikogo kto jechałby w motocyklowym stroju. Widziałem natomiast kobiety w wieczorowych sukniach i szpilkach, oraz facetów w gajerkach.

Dokładnie. Upadek na skuterze w cywilizowanym świecie, gdzie po mieście nie jeździ się dwieście nie pociąga za sobą konsekwencji takich jak u nas. W krajach cieplejszych niż nasze jeździ się wolniej i spokojniej, kierowcy są uprzejmi a i umiejętności jazdy są większe. Bo tam uczą jeździć a u nas uczą jak zdać egzamin.

Zgadzam sie PawełK ,szczególnie z ostatnim zdaniem.ale jesli chodzi o upadek na moto czy tez skuterze nawet przy niewielkiej predkosci powoduje to ze w najlepszym przypadku zostawiasz swoja skóre na asfalcie a ludzie ktorzy jezdza bez dedykowanego ubioru , robia to najczesciej przez zwykła glupote badz tez niewiedze .
W niedziele kompletny skórzany strój i dobrej klasy kask uratował , zycie mojemu szwagrowi.Zeby nie było jechalismy w kolumnie max 60- 70km/h a grupa z ktora jezdze to we wiekszosci ludzie dobrze po 50tce, ktorzy lata szalenstwa maja dawno za soba ale stan naszych dróg nadal woła o pomste do nieba.

[irycki]

A tutaj widać jak startujemy
My to ten biały motór na pierwszym planie, rzecz jasna.

[irycki]

Raz słońce, raz deszcz... A wszystko to w ciągu kilkunastu minut...

[VdL]

Dzisiaj pojechaliśmy na wycieczkę do Tomaszowa Mazowieckiego. Byliśmy w Niebieskich ¬ródłach , pojechaliśmy do bunkrów w Jeleniu i Konewce. Odwiedzieliśmy również Inowłódz. W Jeleniu pogoda idealna,a w Konewce i Spale lało jak z cebra. Odległość pomiedzy nimi 7km.
Wrzucam kilka zdjęć. Zdjecia z miejsc gdzie byla pogoda.

[irycki]

Do bunkrach w Jeleniu i Konewce wybieram się od lat i wybrać nie mogę.

Dużo tam ludzi teraz?

[VdL]

Do bunkrach w Jeleniu i Konewce wybieram się od lat i wybrać nie mogę.

Dużo tam ludzi teraz?

Powinieneś polecam.

W Spale sporo , ale tam są targi staroci. Trzeba jechać wtedy kiedy ich nie ma. Poza tym wjechalem do Spały wtedybkiedybwrzyscy się ewaluowali przed burzą. Głównie ludzie z Tomaszowa .

W Jeleniu poza mą podlegały 2 motocykle. W Konewce kilka osób. W Inowłódzu pod zamkiem było 1 auto, przy losciele św Idziego nie było nikogo.

W niebieskich źródłach i w skanowanie było kilka osób, nie było tłumów.

Szkoda, że po willi Gierka nie ma nawet śladu. To byl super urbex. Byłem tam jak był ośrodek Lotu. Mam gdzieś jeszcze wizytówkę z adresem i telefonem

[irycki]

Pozdrawiamy z Bolkowa 🙂

[Czesio1]

Pozdrawiamy z Bolkowa 🙂

Dzięki irycki. Pozdrowienia i dla Was. No i do szybkiego zobaczenia!

[Brunhilda]

Można całe ruiny zwiedzać? Wygladaja nieodreastaurowane... czy to tylko taki „look”?

[irycki]

To częściowo jest ruina, ale zabezpieczona i można pi niej chodzić, częściowo fragmenty odrestaurowane i tam są sale wystawowe.

[irycki]

Zupełna ruina to zamek w Kamiennej Górze. Tam nie wolno wchodzić, więc zrobiliśmy to szybko.

A teraz Czocha i przed nami nocne zwiedzanie .

[irycki]

A dzisiaj 5 godzin jazdy w ulewie. Nie zauważyłem że w nawigacji miałem ustawienie "trasa najkrótsza " i przeczolgalo nas przez góry takimi drogami, które w zimie chyba nie są w ogóle odśnieżane Lekko mam dosyć...
Międzygórze pozdrawia.

[irycki]

Pozdrowienia od Beaty

[irycki]

...i z Miłkokuku.

[irycki]

A takie coś przywitało nas w ośrodku w Posejnelach
(ale i tak weszliśmy )

[TomaszK]

Kiedy zdążyliście przejechać całą Polskę ? :shock:

[TomaszK]

O kurczę, to było tydzień wcześniej

[Czesio1]

A takie coś przywitało nas w ośrodku w Posejnelach
(ale i tak weszliśmy )

Irycki, było powołać się na forum Z przygodą na ty. My tam mamy wstęp o każdej porze dnia.

[irycki]

Zamek w Tykocinie. Funkiel nówka sztuka, nie śmigany