Musowo!Czesio1 pisze:naszej bazy w (???) w okolicach śniardw.
Termin Niewidzialnego Zlotu
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 12996
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 170 razy
Pozwólcie, że podzielę się pewną refleksją z dzisiaj.
Otóż zerknęłam sobie na noclegi. Wybrałam sobie jako miejscowość Niedźwiedzi Róg - pasuje mi jako baza noclegowa, ale to oczywiście tylko wstępna propozycja. Myślę, że miejsce noclegowe określimy, jak już będziemy znali wszystkie miejsca, które chcemy odwiedzić i tak to zaplanujemy, aby nam najlepiej pasowały codzienne dojazdy. Ale do rzeczy. Otóż wybór noclegowni jest bardzo duży, ale wydaje mi się, że ceny są sporo wyższe, niż w innych, do tej pory przez nas odwiedzanych regionach. Myślę, że można zapewne znaleźć coś korzystnego i ciekawego, ale czas gra tutaj dużą rolę.
Proponuję zatem, abyśmy jak najprędzej ustalili termin zlotu, program, a co za tym idzie miejscówkę, w której miałaby się znajdować nasza baza i wstępnie już czegoś poszukali.
Im później, tym może być gorzej (i drożej), tym bardziej, jeśli wybierzemy się w długi weekend, czyli termin mocno oblegany.
Nie ukrywam, że dla mnie kwestia ceny jest dość istotna, jako, że raczej przyjadę z dziećmi i muszę płacić za nocleg razy 3.
Co Wy na to?
Otóż zerknęłam sobie na noclegi. Wybrałam sobie jako miejscowość Niedźwiedzi Róg - pasuje mi jako baza noclegowa, ale to oczywiście tylko wstępna propozycja. Myślę, że miejsce noclegowe określimy, jak już będziemy znali wszystkie miejsca, które chcemy odwiedzić i tak to zaplanujemy, aby nam najlepiej pasowały codzienne dojazdy. Ale do rzeczy. Otóż wybór noclegowni jest bardzo duży, ale wydaje mi się, że ceny są sporo wyższe, niż w innych, do tej pory przez nas odwiedzanych regionach. Myślę, że można zapewne znaleźć coś korzystnego i ciekawego, ale czas gra tutaj dużą rolę.
Proponuję zatem, abyśmy jak najprędzej ustalili termin zlotu, program, a co za tym idzie miejscówkę, w której miałaby się znajdować nasza baza i wstępnie już czegoś poszukali.
Im później, tym może być gorzej (i drożej), tym bardziej, jeśli wybierzemy się w długi weekend, czyli termin mocno oblegany.
Nie ukrywam, że dla mnie kwestia ceny jest dość istotna, jako, że raczej przyjadę z dziećmi i muszę płacić za nocleg razy 3.
Co Wy na to?
Ostatnio zmieniony 14 paź 2015, 20:08 przez Yvonne, łącznie zmieniany 3 razy.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16384
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 386 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Jestem ZA. Ja zresztą lubię wcześniej wszystko zaplanować żeby potem mieć spokojną głowę.Yvonne pisze:Pozwólcie, że podzielę się pewną refleksją z dzisiaj.
Otóż zerknęłam sobie na noclegi. Wybrałam sobie jako miejscowość Niedźwiedzi Róg - pasuje mi jako baza noclegowa, ale to oczywiście tylko wstępna propozycja. Myślę, że miejsce noclegowe określimy, jak już będziemy znali wszystkie miejsca, które chcemy odwiedzić i tak to zaplanujemy, aby nam najlepiej pasowały codzienne dojazdy. Ale do rzeczy. Otóż wybór noclegowni jest bardzo duży, ale wydaje mi się, że ceny są sporo wyższe, niż w innych, do tej pory przez nas odwiedzanych regionach. Myślę, że można zapewne znaleźć coś korzystnego i ciekawego, ale czas gra tutaj dużą rolę.
Proponuję zatem, abyśmy jak najprędzej ustalili termin zlotu, program, a co za tym idzie miejscówkę, w której miałaby się znajdować nasza baza i wstępnie już czegoś poszukali.
Im później, tym może być gorzej (i drożej), tym bardziej, jeśli wybierzemy się w długi weekend, czyli termin mocno oblegany.
Nie ukrywam, że dla mnie kwestia ceny jest dość istotna, jako, że raczej przyjadę z dziećmi i muszę płacić za nocleg razy 3.
Co Wy na to?
Termin zlotu wykluje się za kilka dni choć wydaje mi się, że pozostaniemy przy tym weekendzie Boże Ciało. A jeżeli tak to plan mógłby być taki:
DZIEń 1 - śRODA
Ostróda, Olsztyn
DZIEń 2 - CZWARTEK
Krutynia (może spływ kajakowy szlakiem Krutyni?), Niedźwiedzi Róg, Fort Lyck
DZIEń 3 - PI¡TEK
Piersławek, Ukta, Wojnowo, Ruciane-Nida, Karwica Mazurska
DZIEń 4 - SOBOTA
Pranie, Sowiróg
DZIEń 5 - NIEDZIELA
Ogródek ("łyk Złotej rękawicy") i powrót do domów, ewentualnie zrobienie tego czego nie uda się z powyższych miejsc
Powiem Wam, że ciężko będzie ułożyć dokładny plan, bo miejsc jest tam wiele a czasu jak zawsze za mało.
Ostatnio zmieniony 14 paź 2015, 21:15 przez Czesio1, łącznie zmieniany 1 raz.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16384
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 386 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
To tylko wstępna propozycja. Możemy zacząć w środę, możemy w czwartek. W tym drugim przypadku Olsztyn musielibyśmy przerzucić na piątek. Mogłoby wtedy wyglądać to np. tak:Yvonne pisze:Czyli już od środy zaczynamy?
DZIEń 1 - CZWARTEK
Krutynia (może spływ kajakowy szlakiem Krutyni?), Niedźwiedzi Róg, Fort Lyck
DZIEń 2 - PI¡TEK
Piersławek, Olsztyn
DZIEń 3 - SOBOTA
Ruciane-Nida, Ukta, Wojnowo, Karwica-Mazurska, Pranie, Sowiróg
DZIEń 4 - NIEDZIELA
Ogródek ("łyk Złotej rękawicy") i powrót do domów, ewentualnie zrobienie tego czego nie uda się z powyższych miejsc
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16384
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 386 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Ciekawych miejsc na Mazurach jest wiele i na pewno wszystkich nie damy rady zobaczyć w tak krótkim czasie jak nasz zlot. Według mnie trzy punkty zlotu są obowiązkowe:VdL pisze:Zdaje się na Was jeśli chodzi o plan ciekawych miejsc.
1) Muzeum w Olsztynie
2) Fort Lyck
3) Sowiróg
I do tych punktów powinniśmy dopisać pozostałe. Jeżeli zlot odbyłby się w weekend Bożego Ciała i przy założeniu, że bazę noclegową mamy w Niedźwiedzim Rogu, to jedna z propozycji planu mogłaby wyglądać tak:
DZIEń 1 - śRODA
1) cała Polska - Ostróda
przyjazd do Ostródy, Grób Gizewiusza
2) Ostróda - Olsztyn 40 km
Muzeum w Olsztynie
3) Olsztyn - Piersławek 77 km
Izba pamięci Ernsta Wiecherta
4) Piersławek - Niedźwiedzi Róg 37 km
Rozlokowanie się w bazie noclegowej
DZIEń 2 - CZWARTEK
5) Niedźwiedzi Róg - Sowiróg 29 km
Poszukiwanie dawnej wioski Eulenwinkel, wspólne czytanie lub słuchanie "Niewidzialnych" z naszego audiobooka, który mam nadzieję powstanie do Zlotu
6) Sowiróg - Niedźwiedzi Róg 29 km
powrót do bazy i rejs na Fort Lyck,
pozostałości fortyfikacji,
dla chętnych nocleg na wyspie
7) Fort Lyck - Niedźwiedzi Róg
DZIEń 3 - PI¡TEK
8) Niedźwiedzi Róg - Wejsuny 7 km
Izba Regionalna Pana Eugeniusza Bielawskiego
9) Wejsuny - Ruciane-Nida 6 km
hotel, urząd pocztowy, kiosk
10) Ruciane-Nida - Wojnowo 9 km
klasztor staroobrzędowców w Wojnowie, poszukiwanie miejsca, w którym Wielki Bóbr z Winnetou czekali na Tomasza
11) Wojnowo - Ukta - Piecki 13km
trasa ucieczki Tomasza i Moniki przed Kędziorkiem
12) Piecki - Niedźwiedzi Róg 32 km
wieczorna część artystyczno-biesiadna
DZIEń 4 - SOBOTA
13) Niedźwiedzi Róg - Pranie 22 km
Muzeum K. I. Gałczyńskiego, ok. 45 minutowa spacerowa trasa nad Jeziorem Nidzkim
14) Pranie - Karwica Mazurska 15 km
Poszukiwanie gospodarstwa Makulskiego
15) Karwica Mazurska - Zgon - 6 km
dla chętnych potencjalny spływ Krutynią, fragment np. na trasie Zgon - Wojnowo
16) Zgon - Niedźwiedzi Róg 24 km
wieczorna część artystyczno-biesiadna
DZIEń 5 - NIEDZIELA
17) Niedźwiedzi Róg - cała Polska
pożegnanie i powrót do domów
To taka luźna propozycja. Punktów zlotowych dużo ale są też miejsca, w których będziemy mogli usiąść i odpocząć, po delektować się przyrodą mazurską czy to w Sowirogu, na Fort Lyck jak również w czasie spływu Krutynią.
Co Wy na taką wersję zlotu?
Ostatnio zmieniony 21 paź 2015, 12:29 przez Czesio1, łącznie zmieniany 1 raz.
- johny
- Moderator
- Posty: 11645
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 241 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
1910% poparcia!Czesio1 pisze:Według mnie trzy punkty zlotu są obowiązkowe:
1) Muzeum w Olsztynie
2) Fort Lyck
3) Sowiróg
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16384
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 386 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
To takie deja vu naszego I Forowego Zlotu. Pamiętacie kto był? Spotkaliśmy się przy grobie Nienackiego. To tam się wszystko zaczęło.Yvonne pisze: Szczególnie ten początek zlotu przy grobie Gizewiusza. To będzie magiczna chwila.
Ostatnio zmieniony 21 paź 2015, 14:38 przez Czesio1, łącznie zmieniany 1 raz.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16384
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 386 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Dokładnie!! I do tego NA wyspie a nie PRZY wyspie!Yvonne pisze: Ależ my nie chcemy nocować na Pajęczej, tylko na Czarcim Ostrowie
Nikt nie mówił, że ma być łatwo zbychowiec, ma być przygoda. A jeśli przy tej okazji natrudzimy się trochę przy rozbiciu namiotów to nic nam się nie stanie. Pamiętasz ile męczyli się antropolodzy żeby rozbić swoje namioty na cyplu w Wyspie złoczyńców?zbychowiec pisze: Żeby dotrzeć na Wyspę Pajęczą trzeba mieć albo żaglówkę, albo motorówkę (motorówkę bardziej, jeśli chce się tam być tylko jeden dzień i nie ma się nikogo z patentem sternika).
Żaglówką tam trzeba najpierw dopłynąć z któregoś z pobliskiego portu, co zabierze cały dzień, potem podobnie będzie z powrotem. I trzeba do tego sternika. A właściwie nie jednego sternika, tylko około [wielkość grupy/5], zakładając że na jedną łódkę będzie 5 osób plus sternik, to już bardzo mocne zagęszczenie. Więcej niż 5 osób nie powinno być, bo potem będzie problem z wspólnym biesiadowaniem pod wieczór przy stoliku na łodzi, tam się mieści 6 osób jak się dobrze dociśnie. Wypożyczając żaglówkę czy motorówkę trzeba pamiętać, że noc spędzi się na niej (o rozbijaniu namiotów na samej wyspie raczej można zapomnieć, za gęsto drzewa/krzaki - może jakby się uparł to by rozbił, ale raczej jest to problematyczne).
Mogę się domyślać że nocleg na łajbie zacumowanej gdzieś na jeziorze jest również wspaniałym przeżyciem (o czym świadczy Twoja relacja i zdjęcia z Fort Lyck) ale my tym razem mamy w planach przygody z "Niewidzialnych" i ów pamiętny nocleg Tomasza, Moniki i Winnetou na Czarcim Ostrowie.
Jak to możecie? Nie wybierasz się na Niewidzialny Zlot zbychowiec? :shock:zbychowiec pisze: Żeby dotrzeć na Wyspę Pajęczą trzeba mieć albo żaglówkę, albo motorówkę (motorówkę bardziej, jeśli chce się tam być tylko jeden dzień i nie ma się nikogo z patentem sternika).
Żaglówką tam trzeba najpierw dopłynąć z któregoś z pobliskiego portu, co zabierze cały dzień, potem podobnie będzie z powrotem. I trzeba do tego sternika. A właściwie nie jednego sternika, tylko około [wielkość grupy/5], zakładając że na jedną łódkę będzie 5 osób plus sternik, to już bardzo mocne zagęszczenie. Więcej niż 5 osób nie powinno być, bo potem będzie problem z wspólnym biesiadowaniem pod wieczór przy stoliku na łodzi, tam się mieści 6 osób jak się dobrze dociśnie. Wypożyczając żaglówkę czy motorówkę trzeba pamiętać, że noc spędzi się na niej (o rozbijaniu namiotów na samej wyspie raczej można zapomnieć, za gęsto drzewa/krzaki - może jakby się uparł to by rozbił, ale raczej jest to problematyczne). Wydaje mi się, że jedyną opcją na jednodniowy nocleg jest kilka dużych motorówek, tzw. ślizgaczy.
Poniżej podaję przykład symulacji kosztów dla takiej motorówki (nie dałem rady zrobić na Boże Ciało bo jest kalkulator tylko do końca 2015):
2 dni za motorówkę w porcie Wilkasy 6 miejscami do spania (7 jak jedno dziecko będzie spać z rodzicem).
Cena całkowita (w sezonie może być wyższa) za 2 dni: 1510 zł (jest stosunkowo wysoka bo płaci się 60% ekstra za krótki czarter).
Oferta jest stąd: http://www.marinara.com.pl/yacht/weeken ... ara-5.html
Możecie poszukać innych, tańszych. Ta jest pierwsza z brzegu.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16384
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 386 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
No ok, to zdradzę garść szczegółów na temat noclegów. Otóż jestem po słowie z właścicielką pewnej ciekawej jak sądzę noclegowni w Niedźwiedzim Rogu. Pani ta ma swojej ofercie również łodzie. Ale gdy wspomniałem, że jesteśmy zainteresowani dostaniem się na Czarci Ostrów powiedziała, że jeśli będzie nas kilkanaście osób to ma kontakt z kimś kto posiada kuter rybacki i dałoby się coś zorganizować. Nie pytałem na razie o szczegóły bo póki co czekam na zakończenie ankiety w sprawie terminu Niewidzialnego Zlotu. Wtedy ruszymy pełną parą.zbychowiec pisze: Jasne, że się wybieram. Jedynie zwacam uwagę, że ze względów logistycznych taki nocleg na wyspie może być mocno problematyczny. Szczególnie, że operowanie łodzią (nawet motorową) to nie przelewki i takie operacje jak cumowanie do brzegu, kotwiczenie, przechodzenie przez śluzy mogą się dac nieźle we znaki. Teoretycznie (jeśli faktycznie chcecie nocować na wyspie w namiotach) jedna motorówka by wystarczyła. Trzeba jednak kogoś, kto ją będzie potrafił obsłużyć. Ponadto ceny motorówek w Mikołajkach są raczej ździercze, nie mówiąc o ubogiej ofercie, więc może się okazać, że najtaniej będzie wziąć jakąś żaglówkę na cały tydzień i popylać na silniku. A wtedy to już w ogóle będzie wyższa szkoła jazdy, bo trzeba sternika. Inaczej będzie trzeba motorówką pokonać pół Mazur z Giżycka, żeby dotrzeć najpierw do Niedźwiedziego Rogu.
Zbychowiec, bardzo pomocne będą Twoje doświadczenia z rejsu po śniardwach, z pobyty na Fort Lyck. Jeśli masz więcej zdjęć z wyspy to podziel się z nami proszę.
- johny
- Moderator
- Posty: 11645
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 241 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
To tak jak moja!Czesio1 pisze:Hihihihi, jeszcze nic nie wieYvonne pisze:A co na to Twoja żona?Czesio1 pisze:Otóż jestem po słowie z właścicielką pewnej ciekawej jak sądzę noclegowni w Niedźwiedzim Rogu
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16384
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 386 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
http://turystyka.wp.pl/title,Mazury-wyspy-na-jeziorze-Sniardwy-opanowaly-gryzonie,wid,16856494,wiadomosc.htmlYvonne pisze: Ależ my nie chcemy nocować na Pajęczej, tylko na Czarcim Ostrowie
Yvonne, mam nadzieję, że nadal jesteś zainteresowana noclegiem na Czarcim Ostrowie?
- johny
- Moderator
- Posty: 11645
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 241 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Czesio1 pisze:http://turystyka.wp.pl/title,Mazury-wyspy-na-jeziorze-Sniardwy-opanowaly-gryzonie,wid,16856494,wiadomosc.htmlYvonne pisze: Ależ my nie chcemy nocować na Pajęczej, tylko na Czarcim Ostrowie
Yvonne, mam nadzieję, że nadal jesteś zainteresowana noclegiem na Czarcim Ostrowie?
Będzie się działo! Jak u mnie w biurze pojawiła się myszka to ma koleżanka, wydawałoby się bardzo spokojne dziewczę - wskoczyła na biurko!
Ale to nic, najlepsza była reakcja właściciela, do którego poszliśmy z interwencją. Stwierdził krótko, że jakbyśmy konia zobaczyli to był powód do zdziwienia ale małą myszkę! No to zrobiliśmy polowanie i udało nam się ją złapać do foliowego worka. Zanieśliśmy do właściciela i wypucilismy ją wprost na jego biurko.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16384
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 386 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
johny pisze:
Będzie się działo! Jak u mnie w biurze pojawiła się myszka to ma koleżanka, wydawałoby się bardzo spokojne dziewczę - wskoczyła na biurko!
Ale to nic, najlepsza była reakcja właściciela, do którego poszliśmy z interwencją. Stwierdził krótko, że jakbyśmy konia zobaczyli to był powód do zdziwienia ale małą myszkę! No to zrobiliśmy polowanie i udało nam się ją złapać do foliowego worka. Zanieśliśmy do właściciela i wypucilismy ją wprost na jego biurko.
I jaka była reakcja właściciela?
- johny
- Moderator
- Posty: 11645
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 241 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
I tak za chwilę wyprowadzaliśmy się stamtąd!Czesio1 pisze:johny pisze:
Będzie się działo! Jak u mnie w biurze pojawiła się myszka to ma koleżanka, wydawałoby się bardzo spokojne dziewczę - wskoczyła na biurko!
Ale to nic, najlepsza była reakcja właściciela, do którego poszliśmy z interwencją. Stwierdził krótko, że jakbyśmy konia zobaczyli to był powód do zdziwienia ale małą myszkę! No to zrobiliśmy polowanie i udało nam się ją złapać do foliowego worka. Zanieśliśmy do właściciela i wypucilismy ją wprost na jego biurko.
I jaka była reakcja właściciela?
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...