Kędziorek na Jarocinie bywał?panna Monika pisze:Już skonsultowałam u zapalonego uczestnika tegoż festiwalu (w osobie mojego Kędziorka)
Na zlot go zabierz! Pogadamy o tym i owym.
Kędziorek na Jarocinie bywał?panna Monika pisze:Już skonsultowałam u zapalonego uczestnika tegoż festiwalu (w osobie mojego Kędziorka)
W rzeczy samej!Brunhilda pisze:Nie poddaje się jednak, kolega Johnnego polecał ( byłam z nimi w Ciechocinku na lodach w ...Zdrojowej? )
A czemu piszesz o tym w wątku o ćwirleju, Robercie?RobertH pisze:Zanotowałem .Poczytam.
Dla zainteresowanych przedstawiam sprawę Leona Hałasa i szkielet w pozycji stojącej odkryty pod chodnikiem 1931 roku.
"Ciało morderca zawlókł do wnęki w głębi piwnicy i zabił ją deskami. Teczkę z pieniędzmi zabrał ze sobą. Były w niej 2 miliony marek polskich . Młotek wyrzucił do Warty."
https://poznan.wyborcza.pl/poznan/1,360 ... rects=true
AhaRobertH pisze:Dziś się o tej historii dowiedziałem Nie mam pojęcia że gdzieś była opisana .
Piszę w tym wątku ,gdyż sprawa pochodzi z przedwojennego Poznania ,do którego nawiązują nowe książki Rysia
Akurat w tej serii nie ma prawie w ogóle. Jest za to dużo poznańskiego slangu.Yvonne pisze:Johny, czy w książce jest dużo wulgaryzmów?
Pamiętam, że kiedyś to właśnie odrzuciło mnie od twórczości ćwirleja ...