TomaszL pisze: ↑16 lip 2023, 13:11
Czy można nie mieć zdania na temat Pana Samochodzika by Netflix?
Bo pierwsze 5 minut mnie załamało i stwierdziłem, że jeżeli będzie tak dalej, to ucieknę. Ale jakoś przeżyłem pierwsze 5 minut i powiem szczerze - czekam na akcję w Bieszczadach.
To ja byłem lepszy. Wytrzymałem kwadrans. I tyle brutalności tam było, tyle braku powiązania z książką że wyłączyłem. I nie wiem czy jest sens wraca do pozostałej części filmu.
Na Filmwebie Łukasz Muszyński w podcaście Movie się (https://www.filmweb.pl/video/Movie+si%C ... a%22-65943) ocenił nowego Samochodzika na 6/10. Żeby było śmieszniej... Taką samą notę dał najnowszej odsłonie Mission Impossible. Więc może ta adaptacja nie jest tak zła... Albo nowa Misja Niemożliwa jest tak kiepska?...
Dorośli bardzo rzadko przeżywają takie przygody jak Pan Samochodzik. Nie mają na to czasu.
Na barkach Nienackiego i kultowego Pana Samochodzika Netflix chce się dorobić kasy. Faktycznie, gdyby nie podali tytułu z książki, nikt by o tym tak nie trąbił. Film zdecydowanie nastawiony na "dzisiejszego" widza, gdzie efekty specjalne mają przykryć grę aktorską i sens scenariusza. Mi osobiście to nie odpowiada, bo jestem wychowany na książkach mistrza Nienackiego i niestety porównywałem film z oryginałem. Książka jest w czołówce rankingu Samochodzików, film po miesiącu zostanie zapomniany. Prawdopodobnie tak samo jak ekranizacje z lat 80- tych i 90-tych. Jednak serial z Mikulskim bardziej mi się podobał.
Konfiturkukomentujący "jadą go" w komentarzach. Czytając recenzję Piepiórki wreszcie zrozumiałem dla kogo jest ten netflixowski potworek. Po kolei jednak. Film nie jest dla:
- dzieci
- młodzieży
- fanów Pana Samochodzika.
Ten film jest dla jego genialnych "Twórców"! Jak również skupionego wokół tych "Twórców" środowiska.
Tylko oni wychwycą "smaczki" i zrozumieją ponadczasowe przesłanie "dzieła", którego zwykli ludzie nie rozumieją!
Oto Pan Samochodzik naszych czasów! Człowiek, legeda, ikona na miarę ambicji i potrzeb jego Twórców. Film zaspokajający samozachwyt tej niezwykłej Elity.
Jednak nie. Nie obejrzę. Naprawdę próbowałem. Ne tego rodzaju przygód oczekiwałem.
Pan Bartosz (ten od scenariusza) obrał bardzo ryzykowny sposób na rozwój swojej kariery. Wziął się za pisanie scenariusza do kolejnego hitu - "Lady Janosik". Zapewne powie, że jest wielkim miłośnikiem serialu z Perepeczką.
Czekam na następne pomysły.
Ech... Nie będę już więcej drążył.
Dorośli bardzo rzadko przeżywają takie przygody jak Pan Samochodzik. Nie mają na to czasu.
Okazało się, że p. Janickiego widziałem nie tylko w Hamlecie w Słowackim ale także w tytułowej roli Komedy w Nowym w Łodzi. Ale tam kojarzyłem chyba tylko jednego aktora, więc nie dziwne, że go nie zapamiętałem
Cytat z wywiadu Bartosza Sztybora, scenarzysty fimu, dla Gazety Wyborczej:
Miesiąc temu miałem spotkanie na festiwalu fantastyki Pyrkon i tam trochę mówiłem o "Samochodziku". Kilka lat temu napisałem adaptację komiksową "Wiedźmina", więc już trochę z fandomami, z fanami miałem do czynienia, i mówiłem że tę walkę o "Wiedźmina" jakoś przeżyłem. Wtedy prowadzący spotkanie powiedział mi, że fani "Pana Samochodzika" to są ultrasi w porównaniu do fanów "Wiedźmina".
Być może wbrew intencjom pana Bartosza, ale odbieram to jako komplement
Za ten post autor TomaszK otrzymał podziękowania (total 2):
TomaszL (03 sie 2023, 20:08) • Czesio1 (03 sie 2023, 21:35)
TomaszK pisze: ↑03 sie 2023, 18:21
Cytat z wywiadu Bartosza Sztybora, scenarzysty fimu, dla Gazety Wyborczej:
Miesiąc temu miałem spotkanie na festiwalu fantastyki Pyrkon i tam trochę mówiłem o "Samochodziku". Kilka lat temu napisałem adaptację komiksową "Wiedźmina", więc już trochę z fandomami, z fanami miałem do czynienia, i mówiłem że tę walkę o "Wiedźmina" jakoś przeżyłem. Wtedy prowadzący spotkanie powiedział mi, że fani "Pana Samochodzika" to są ultrasi w porównaniu do fanów "Wiedźmina".
Być może wbrew intencjom pana Bartosza, ale odbieram to jako komplement
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
TomaszK pisze: ↑04 paź 2023, 13:16
"Na decyzji zaważyły liczne negatywne recenzje ze strony krytyków i widzów" - no i znów nasza wina...
Jest kilka rozwiązań w takiej sytuacji. Można olać recenzje i dalej robić słabo, tak jak dotychczas, można dalej nie robić, bo się nie umie albo można wyciągnąć wnioski i zrobić lepiej. Krytykując nie mieliśmy świadomości, którą opcję wybiorą.
TomaszK pisze: ↑04 paź 2023, 13:16
"Na decyzji zaważyły liczne negatywne recenzje ze strony krytyków i widzów" - no i znów nasza wina...
Trzeba było nazwać swoje dzieło "Gburowaty blondyn w dziwnym samochodzie czyli historia o poszukiwaniu złotej rurki o niesamowitej mocy". No cóż, wszystkie krytyczne recenzje były w 100% uzasadnione. Od czasu pierwszych "przecieków" wróżyłem klapę i wywróżyłem. Nie widziałem w tym "dziele" żadnego pozytywu i szczerze przyznaję, że nic mi się nie podobało. Szkoda, że prawa do ekranizacji ma Netflix, bo HBO albo Starz zrobiliby z tego świetną serię. A na koniec mam nadzieję, że kariery szanownych twórców "Pana Samochodzika" AD 2023 właśnie wyhamowały. Ktoś, kto z samograja robi gniota nie koniecznie powinien od razu doczekać się szansy na rehabilitacje. Brawo Netflix!
TomaszK pisze: ↑04 paź 2023, 13:16
"Na decyzji zaważyły liczne negatywne recenzje ze strony krytyków i widzów" - no i znów nasza wina...
Trzeba było nazwać swoje dzieło "Gburowaty blondyn w dziwnym samochodzie czyli historia o poszukiwaniu złotej rurki o niesamowitej mocy". No cóż, wszystkie krytyczne recenzje były w 100% uzasadnione. Od czasu pierwszych "przecieków" wróżyłem klapę i wywróżyłem. Nie widziałem w tym "dziele" żadnego pozytywu i szczerze przyznaję, że nic mi się nie podobało. Szkoda, że prawa do ekranizacji ma Netflix, bo HBO albo Starz zrobiliby z tego świetną serię. A na koniec mam nadzieję, że kariery szanownych twórców "Pana Samochodzika" AD 2023 właśnie wyhamowały. Ktoś, kto z samograja robi gniota nie koniecznie powinien od razu doczekać się szansy na rehabilitacje. Brawo Netflix!
Film nie był taki najgorszy. Istniało ryzyko, że produkcja wyciągnie wnioski z pierwszej części i druga byłaby lepsza, a tak za 20 lat powstanie nowy film o Panu Samochodziku.
No jak na scenarzystę, który nie umie czytać i na reżysera, który nie umie reżyserować to nie był najgorszy. A szczerze to twórcy mogą sobie sami podziękować: 1.Trzeba było zacząć od innej części. 2. Przeczytać książkę. 3. Zrozumieć, że to film dla dzieci i młodszych nastolatków. 4. Zapamiętać, że nie ma w nim miejsca na współczesną ideologię. 5. Wiernie i lekko oddać realia lat 70-tych i 80-tych (no może kilka żarcików z przymrużeniem oka).
Ater pisze: ↑04 paź 2023, 16:21
Film nie był taki najgorszy. Istniało ryzyko, że produkcja wyciągnie wnioski z pierwszej części i druga byłaby lepsza, a tak za 20 lat powstanie nowy film o Panu Samochodziku.
Jak mają powstawać takie ekranizacje jak ta Netflixa to już lepiej niech nic nowego nie kręcą.
Jak dla mnie nie było tak źle. "Pan Samochodzik" zinterpretowany jako "Pan który sam chodzi" całkiem udane. Fakt, że Pani Anna Dymna lepiej wyglądała w Znachorze. Znacznie lepiej. Była po prostu "urocza" a sam film miał szczęście do obsady.
Netflix osiągnął cel - kontrowersyjnym filmem spowodował, że odmieniamy słowo Netflix przez prawie wszystkie przypadki ....
Czesio1 pisze:Jak mają powstawać takie ekranizacje jak ta Netflixa to już lepiej niech nic nowego nie kręcą.
Czy ja wiem, zawsze można chociaż podyskutować i pokrytykować na forum Samochodzika film jaki by on nie był. To jest to co nas tu łączy w odróżnieniu do taplania się w bagnie tematu o polityce, który kompletnie nie pasuje do tego miejsca.
Za ten post autor Barabasz otrzymał podziękowania (total 4):
Barabasz pisze: ↑04 paź 2023, 22:17
To jest to co nas tu łączy w odróżnieniu do taplania się w bagnie tematu o polityce, który kompletnie nie pasuje do tego miejsca.
Barabasz pisze: ↑04 paź 2023, 22:17
taplania się w bagnie tematu o polityce, który kompletnie nie pasuje do tego miejsca
Też uważam, że spory polityczne nas Forowiczów ... nie pasują do tego miejsca. Ale przyznaję, że czytam to co Forowicze piszą w sensie przytaczania faktów politycznych. Dzięki temu wiem, że coś ważnego mnie nie ominęło. Sprawdzonych faktów. A są na Forum osoby, które poświęcają swój czas by śledzić obszar polityki i dzielą się z nami obserwacjami. Żeby była Przygoda musimy wiedzieć, że są warunki na Przygodę, musi być wewnętrzny spokój a nie strach czy przerażenie przed czymś. Jeżeli chcemy uciekać przed problemami, to te problemy nas tak i tak dopadną w jeszcze większej skali. Zatem spory nie, ale zwracanie uwagi na pewne problemy jak najbardziej.
Za ten post autor TomaszL otrzymał podziękowania (total 3):