Nie dziwię się.
Pierwsza część jest słaba.
Druga, niestety, gorsza.
Ale od trzeciej części zaczyna się naprawdę świetna literatura kryminalna.
Każda następna część jest o poziom wyżej niż poprzednia

Nie dziwię się.
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Oczywiście w naszym interesie jest aby Rosja się rozpadła, ale ja niestety w to nie wierzę. Pamiętajmy o tym, że mają ok. 6.500 głowic. I jak coś to, jestem przekonany, że gotowi byliby ich użyć. Stąd też uważam, że powinniśmy rozpocząć swoje prace nad bronią atomową. To jest de facto jedyna gwarancja bezpieczeństwa. Druga rzecz, po ewentualnej wygranej Ukrainy będziemy mieli obok siebie doskonale wyszkoloną i wyposażoną armię. Śmiem twierdzić, że najsilniejszą armię Europy. A jak mawia Bartosiak, w geopolityce nie ma przyjaźni, są tylko interesy (pierwszy lepszy przykład https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... p,79cfc278 ). Na razie nasze interesy PL i UA są zbieżne, w wypadku gdyby się to zmieniło z obawą patrzyłbym na wschód, tym bardziej, że roszczenia terytorialne UA do nas to wcale nie jest jakaś abstrakcja.TomaszL pisze: ↑03 lis 2022, 10:25 Całkowicie się z wami zgadzam: z TomaszKiem i Iryckim. Rosji nie da się zmienić. Rosji jako mocarstwa. Ale przy władzy nie ma wszystkich. Zawsze ktoś czeka na odpowiedni moment na przejęcie władzy. Jest ryzyko, że nowe władze Rosji będzie gorszą opcją dla nas. Ale też nadzieja, że ci co przejmą władzę będą mieli wsparcie z zewnątrz podczas przejmowania władzy na zasadzie "coś za coś". I będą musieli dotrzymać obietnicy. Rosja niech zostanie mocarstwem ze swoimi zasobami ale mogłaby się zmienić dystrybucja ich dóbr. Skoro Europa próbuje sobie radzić z dostawami ropy, gazu i węgla, my podobno mamy stawiać na atom (może to jest tylko gra polityczna z tym atomem, ale to nie jest takie złe rozwiązanie) to Rosja nie będzie mogła szantażować Europy tym, że wyłączy w środku zimy gaz, na który chyba stawiała Europa jako źródło energii do ogrzewania domów.
Czasami zmiany następują dopiero po głębokim kryzysie. Wszyscy przenosili produkcję do Chin a po Covidzie i pewnie też z innych powodów, wraca się do produkcji lokalnej.
Europa brała znaczne ilości gazu, ropy i węgla z Rosji a po ataku na Ukrainę przyspieszono prace nad poszukiwaniem alternatywnych dostawców.
Nie uciekniemy z całą produkcją z Chin, nie odetniemy się całkowicie od zasobów Rosji, ale możemy z nimi inaczej rozmawiać (z Chinami i Rosją). To też jest szansa dla tych, którzy czekają na odpowiedni moment na przejęcie władzy w Rosji. Nie wiem, czy ktoś skorzysta z tej szansy. Może musi dojść do jeszcze bardziej poważnego kryzysu w Rosji.
Ale ja zakładam, że mogę się mylić i bardzo wnikliwie czytam wasze komentarze, za które bardzo dziękuję.
Też bym tak chciał, ale to myślenie życzeniowe. To byłoby dla nas najprostsze i dlatego mamy nadzieję że tak się stanie. Albo że będzie zamach stanu w Moskwie, albo że Putin dostanie udaru, albo że stanie sie coś innego co zakończy całą sprawę bez naszego udziału. W czasie II wojny światowej też były takie nadzieje, ale okazało się, że żeby zakończyć, trzeba wjechać czołgami aż do Berlina, tracąc wcześniej miliony własnych żołnierzy.
Ale jak to? Premiera miała być 23 listopada !!!
Ja od piątku mam ją w wirtualnym koszyku w Empiku, ale chcę jeszcze dobrać kilka książek świątecznych (zawsze takie czytam w grudniu) i waham się, które wybrać, bo oferta w tym roku jest ogromna.
Ja mam jeden tom, ale rzeczywiście były chyba jakieś gazetowe wydania porozbijane, żeby więcej kupić.
Jeszcze może być taka opcja, że to pierwszy tom trylogii z Oslo, czyli: Czerwone gardlo, Trzeci klucz, Pentagram
Podpowiedź (pierwsza):
TomaszKu, specjalnie dla Ciebie druga zagadka
Podpowiedź druga:
Podpowiedź trzecia:
Ponieważ wszyscy żyją meczem, to pozwolę sobie wskazać to, co mnie zaintrygowało w postaci identyfikatorów naszych Forowiczów:TomaszL pisze: ↑01 gru 2022, 20:33TomaszKu, specjalnie dla Ciebie druga zagadka
Co ma wspólnego TomaszK i PawełK (bierzemy pod uwagę nie osoby ale ich identyfikatory "TomaszK" i "PawełK").
Nie znalazłem innego Forowicza, którego możnaby dołączyć do tych szanownych Forowiczów pod względem rozważanej przeze mnie cechy.
A żeby pasowało do wątku o Jo Nesbo: dla mnie każda zagadka jest jak pytanie "kto zabił ?"
Nie zabiłem PawłaK, pamiętałbym o tym
A TomaszL ?
Na ten genialny pomysł odmiany TomaszL nie wpadłem