Nowy Nesbo
- johny
- Moderator
- Posty: 11858
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 300 razy
- Otrzymał podziękowań: 240 razy
Re: Nowy Nesbo
Właśnie zabrałem się za zbiór opowiadań p.t. Zazdrość. Już pierwsza historia rzuciła mną na kolana.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11858
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 300 razy
- Otrzymał podziękowań: 240 razy
Re: Nowy Nesbo
No niestety... Miłe złego początki. Pierwsze rozczarowanie Nesbo. Całość ratują dwa pierwsze opowiadania (pierwsze genialne, drugie prawie tak samo dobre), przy czym drugie to taka mini powieść bo ma ok. 180 stron. Reszta sprawia wrażenie pisania na kolanie, bez pomysłu. Do tego w jednym opowiadaniu Nesbo wpada w sidła zachodniej politporawności i użala się nad losem czarnej imigrantki, która ciężko pracuje i całym sercem XD pokochała swoją nową ojczyznę...
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
-
- Zlotowicz
- Posty: 7351
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 98 razy
- Otrzymał podziękowań: 126 razy
Re: Nowy Nesbo
Tak, też jakoś mnie jego opowiadania nie porywają…johny pisze: ↑07 lip 2024, 13:15 No niestety... Miłe złego początki. Pierwsze rozczarowanie Nesbo. Całość ratują dwa pierwsze opowiadania (pierwsze genialne, drugie prawie tak samo dobre), przy czym drugie to taka mini powieść bo ma ok. 180 stron. Reszta sprawia wrażenie pisania na kolanie, bez pomysłu. Do tego w jednym opowiadaniu Nesbo wpada w sidła zachodniej politporawności i użala się nad losem czarnej imigrantki, która ciężko pracuje i całym sercem XD pokochała swoją nową ojczyznę...
optocz jednego, już nie pamiętam z którego tomu. O babce, która zdecydowała, że chce zakończyć swoje życie i zgłosiła się do firmy, która takie usługi oferowała. W Ameryce rzecz jasna ta firma. Czytaliście?
- johny
- Moderator
- Posty: 11858
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 300 razy
- Otrzymał podziękowań: 240 razy
Re: Nowy Nesbo
No właśnie to jest to pierwsze opowiadanie z Zazdrości. Chyba ma tytuł Londyn. Kapitalne! Drugie też spoko, ale reszta to słabizna...Brunhilda pisze: ↑07 sie 2024, 02:16Tak, też jakoś mnie jego opowiadania nie porywają…johny pisze: ↑07 lip 2024, 13:15 No niestety... Miłe złego początki. Pierwsze rozczarowanie Nesbo. Całość ratują dwa pierwsze opowiadania (pierwsze genialne, drugie prawie tak samo dobre), przy czym drugie to taka mini powieść bo ma ok. 180 stron. Reszta sprawia wrażenie pisania na kolanie, bez pomysłu. Do tego w jednym opowiadaniu Nesbo wpada w sidła zachodniej politporawności i użala się nad losem czarnej imigrantki, która ciężko pracuje i całym sercem XD pokochała swoją nową ojczyznę...
optocz jednego, już nie pamiętam z którego tomu. O babce, która zdecydowała, że chce zakończyć swoje życie i zgłosiła się do firmy, która takie usługi oferowała. W Ameryce rzecz jasna ta firma. Czytaliście?
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11858
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 300 razy
- Otrzymał podziękowań: 240 razy
Re: Nowy Nesbo
Skończyłem Zatrutą krew. Historia fajna, ciekawa kontynuacja Królestwa. Opowiedziana w taki sposób, że trzymamy kciuki za cynicznego łobuza. To wielki atut. Do tego interesujące rozkimnki psychologiczne. Jednak... Nie ma dla mnie w tej książce tego woooowwwww, które towarzyszy nam praktycznie przy każdym spotkaniu z Harrym. Nie mówię, że powieść jest zła bo podobała mi się, natomiast po lekturze Hole'a czasem się czułem jakby ktoś mnie rąbnął młotkiem w łeb. Uważam, że Nesbo nie powinien już wracać do tej historii bo w moim przekonaniu taką furtkę sobie zostawił.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13187
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 220 razy
Re: Nowy Nesbo
Lektura tej książki jeszcze przede mną (mam dość duży kryzys czytelniczy - czytam ostatnio mało i bardzo wolno), ale tak, zgadzam się - Nesbo jest świetny we wzbudzaniu sympatii czytelnika do bohaterów nie do końca pozytywnych.johny pisze: ↑22 lis 2024, 09:57 Skończyłem Zatrutą krew. Historia fajna, ciekawa kontynuacja Królestwa. Opowiedziana w taki sposób, że trzymamy kciuki za cynicznego łobuza. To wielki atut. Do tego interesujące rozkimnki psychologiczne. Jednak... Nie ma dla mnie w tej książce tego woooowwwww, które towarzyszy nam praktycznie przy każdym spotkaniu z Harrym. Nie mówię, że powieść jest zła bo podobała mi się, natomiast po lekturze Hole'a czasem się czułem jakby ktoś mnie rąbnął młotkiem w łeb. Uważam, że Nesbo nie powinien już wracać do tej historii bo w moim przekonaniu taką furtkę sobie zostawił.
Dla mnie to jeden z najlepszych pisarzy obecnych czasów.
Ma niewątpliwy talent, jest skarbnicą świetnych historii, jest erudytą, a wszystko to sprawia, że lektura jego książek jest ogromną przyjemnością dla duszy mola.
W dodatku ma szczęście do świetnej tłumaczki na język polski, bo pani Iwona Zimnicka jest absolutną mistrzynią przekładu.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7351
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 98 razy
- Otrzymał podziękowań: 126 razy
Re: Nowy Nesbo
Zaczęłam słuchać, rzeczywiście, cd Królestwa. Wolę Harrego. Chociaż oczywiście, Królestwo było genialne.