Stanisław Grzesiuk

Dział poświęcony literaturze
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Stanisław Grzesiuk

Post autor: Yvonne »

Ukazało się nowe wydanie książki Grzesiuka "Pięć lat kacetu"
Mam tę książkę, jak również dwie pozostałe ("Boso ale w ostrogach" oraz "Na marginesie życia")
Ale to podobno pierwsze pełne wydanie, bez cenzury i jestem go bardzo ciekawa:

"Pierwsze wydanie bez skreśleń i cenzury.

Wspomnienia z obozów koncentracyjnych Dachau, Mauthausen i Gusen.
Stanisław Grzesiuk z właściwym sobie humorem, szczerością i bezpośredniością portretuje nazistowską machinę pracy i śmierci. I próbuje opowiedzieć o cenie człowieczeństwa w miejscu, które z niego odzierało.

W maju 1958 roku książka trafiła do księgarń i natychmiast zniknęła z półek. W bibliotekach czekało się w kolejce nawet rok. Czytelnicy pisali do autora z prośbą o interwencję. O książce dyskutowali szeroko byli więźniowie, a Grzesiukowi wytoczono proces o zniesławienie, który zakończył się ugodą.

Po latach tekst porównano z rękopisem i przywrócono wszystkie fragmenty usunięte przez cenzurę i wydawcę przy pierwszej publikacji.
Wydanie zawiera fragmenty najważniejszych recenzji oraz wypowiedzi samego autora o książce."
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

Z trzech, które wymieniłaś, czytałem dwie pierwsze. Wspaniałe książki.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Von Dobeneck pisze:Z trzech, które wymieniłaś, czytałem dwie pierwsze. Wspaniałe książki.
To prawda, Grzesiuk pisał bardzo dobrze.
Przeczytaj też tę trzecią - polecam.
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

Yvonne pisze:
Von Dobeneck pisze:Z trzech, które wymieniłaś, czytałem dwie pierwsze. Wspaniałe książki.
To prawda, Grzesiuk pisał bardzo dobrze.
Przeczytaj też tę trzecią - polecam.
Jeśli gdzieś ja znajdę, a przede wszystkim, jeśli wreszcie pójdę do okulisty, to przeczytam na pewno.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Von Dobeneck pisze:jeśli wreszcie pójdę do okulisty, to przeczytam na pewno.
Ja już ten krok mam za sobą! :-D BTW, jedna czytałem napewno a może dwie. Z tego co pamiętam podobały mi się.
Ostatnio zmieniony 08 lut 2018, 14:28 przez johny, łącznie zmieniany 1 raz.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

johny pisze:
Von Dobeneck pisze:jeśli wreszcie pójdę do okulisty, to przeczytam na pewno.
Ja już ten krok mam za sobą! :-D BTW, jedna czytałem napewno a może dwie. Z tego co pamiętam podobały mi się.
Nie chce mi się, ale w końcu będę musiał, bo ślepnę na gwałt. Bardziej podobała mi się Boso ale w ostrogach, 5 lat kacetu była bardziej ponura.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Nie chce mi się, ale w końcu będę musiał, bo ślepnę na gwałt.
Idź koniecznie, tak będziesz się tylko męczył...
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

johny pisze:
Nie chce mi się, ale w końcu będę musiał, bo ślepnę na gwałt.
Idź koniecznie, tak będziesz się tylko męczył...
Mam wolny weekend, więc pomyślałem, że pójdę u siebie, ale pewnie nie będą przyjmować nawet prywatnie i znów się odwlecze. :/
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Von Dobeneck pisze:
johny pisze:
Nie chce mi się, ale w końcu będę musiał, bo ślepnę na gwałt.
Idź koniecznie, tak będziesz się tylko męczył...
Mam wolny weekend, więc pomyślałem, że pójdę u siebie, ale pewnie nie będą przyjmować nawet prywatnie i znów się odwlecze. :/
Ja za 40 plnów w Łodzi komercyjnie w publicznej przychodni byłem. babeczka spoko, przebadała mnie i dobrała szkła do patrzałek.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Von Dobeneck pisze:Bardziej podobała mi się Boso ale w ostrogach, 5 lat kacetu była bardziej ponura.
Na marginesie życia chyba też nie jest z serii śmiesznych.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

PawelK pisze:Von Dobeneck napisał/a:
Bardziej podobała mi się Boso ale w ostrogach, 5 lat kacetu była bardziej ponura.


Na marginesie życia chyba też nie jest z serii śmiesznych.
To prawda. Ale wszystkie trzy są świetnie napisane.
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

PawelK pisze:
Von Dobeneck pisze:Bardziej podobała mi się Boso ale w ostrogach, 5 lat kacetu była bardziej ponura.
Na marginesie życia chyba też nie jest z serii śmiesznych.
Tej właśnie nie czytałem.
Awatar użytkownika
Kustosz
Głodny przygód
Głodny przygód
Posty: 128
Rejestracja: 12 sty 2014, 15:37
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Kustosz »

Grzesiuk to jest już chyba klasyka. Ja lubię „Boso ale w ostrogach”. Takie tam fajne przygody młodego apasza z Czerniakowa w przedwojennej Warszawie. Yvonne powinno się podobać, bo to jest ten klimat, który próbował odtworzyć Kalinowski w swoich książkach z serii „śmierć frajerom”.

Natomiast dwie pozostałe są ciężkie. „Pięć lat kacetu” to wspomnienia Grzesiuka z obozów koncentracyjnych, w których spędził niemal całą wojnę, bo trafił tam bardzo wcześnie. Niewielu takich przetrwało. Trudno się mierzyć z obozową rzeczywistością i nawet lekki styl grzesiukowy niewiele tu pomaga. Zbyt dużo tego jak dla mnie, za duża dawka.

„Na marginesie życia” pamiętam najmniej, ale te poobozowe zmaganie się z gruźlicą to też nie jest klimat, w którym chciałbym się ponownie znaleźć.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Z Grzesiukiem i obozami to jest ciekawa sprawa, nie wątpię, że badacze życiorysu zbadali dokładnie te dane.
Co jest ciekawe, w bazie przepisanej z dokumentów z Dachau widnieje jako Stanislaus Grzesink z Lublina (adres Długa 14). Można pomyśleć, że nie ten, ale data i miejsce urodzenia jest jego. Tak samo jest z datami przybycia do Dachau i opuszczenia obozu - według wiki w Dachau był od 4 kwietnia do 16 sierpnia 1940 roku, w materiałach data transportu do to 20 lipca, dalsze przekierowanie tak samo 16 sierpnia.
Porównując z dziadkiem Ani, to drugie wygląda na bardziej prawdopodobne - dziadek Ani był w Dachau miesiąc - przyjazd 19 kwietnia - wyjazd 25 maja. To z wiki jest tym bardziej nieprawdopodobne, ponieważ numer obozowy dziadka Ani jest ponad 9 tysięcy niższy niż ten wskazany w rejestrze Grzesiuka. A dane dziadka Ani są prawdziwe, bo mamy kopie dokumentów obozowych.
To co mi przychodzi do głowy to, że zostały pomylone (połączone) dane dwóch osób.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Kustosz pisze: Yvonne powinno się podobać, bo to jest ten klimat, który próbował odtworzyć Kalinowski w swoich książkach z serii „śmierć frajerom”.
Tak, bardzo mi się ta książka podobała, jak ją czytałam jakieś 20 lat temu.
Muszę sobie koniecznie powtórzyć :-)

Lubię takie klimaty mimo, że nie znam dobrze Warszawy.
Podoba mi się gwara warszawska :-)
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

Yvonne pisze: Lubię takie klimaty mimo, że nie znam dobrze Warszawy.
Podoba mi się gwara warszawska :-)
Jeżely Pani pozwoly, to mogie wanne przepchać. :D
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Kurcze, muszę sobie to odświeżyć.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

johny, jak lektura Grzesiuka?
Skończyłeś?
Awatar użytkownika
barttez
Forowy Lektor
Posty: 1218
Rejestracja: 13 lip 2013, 10:23
Miejscowość: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 4 razy

Post autor: barttez »

Nie chce mi się, ale w końcu będę musiał, bo ślepnę na gwałt. Bardziej podobała mi się Boso ale w ostrogach, 5 lat kacetu była bardziej ponura.[/quote]



To ślepniesz czy na gwałt 😃
Obrazek Obrazek
Aetas dulcissima adulescentia est
Awatar użytkownika
barttez
Forowy Lektor
Posty: 1218
Rejestracja: 13 lip 2013, 10:23
Miejscowość: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 4 razy

Post autor: barttez »

Ja 5 lat kacetu łyknąłem jednym tchem tak mi podszedł styl pisania Grzesiuka książka rewelacja
Obrazek Obrazek
Aetas dulcissima adulescentia est
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Yvonne pisze:johny, jak lektura Grzesiuka?
Skończyłeś?
Kończę, klasa!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Skończyłem przedwczoraj. Książka bardzo mi się podobała, szczególnie wątki przedwojenne. W końcu mogłem zobaczyć przedwojenną Warszawę nie taką jaka znamy ją z filmów. Historie Grzesiuka, narracja świetne, do tego wiele. wiele przekazu aktualnego po wsze czasu. Polecam!
p.s.
Wczoraj w ramach prezentu nabyłem Mgłę Ciszewskiego - na razie ostatnia część z serii o komisarzu Tyszkiewiczu.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

johny pisze:Wczoraj w ramach prezentu nabyłem Mgłę Ciszewskiego - na razie ostatnia część z serii o komisarzu Tyszkiewiczu.
Namówiłeś mnie :-)
Właśnie zamówiłam sobie z biblioteki "Mróz".
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Yvonne pisze:Właśnie zamówiłam sobie z biblioteki "Mróz".
Z tych które czytałem/słuchałem Mróż jest dla mnie najlepszy.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Robert_76
Żądny przygód
Żądny przygód
Posty: 402
Rejestracja: 06 lis 2016, 22:21
Miejscowość: Swiętochłowice
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Post autor: Robert_76 »

johny pisze:
Yvonne pisze:Właśnie zamówiłam sobie z biblioteki "Mróz".
Z tych które czytałem/słuchałem Mróż jest dla mnie najlepszy.
Jestem tego samego zdania, co Johny.
"Mróz" jest najlepszy, jednak zaraz za nim jest "Wiatr" ... :)
"Upał" i "Mgła" jednak nie są wiele gorsze.
Z niecierpliwością czekam na "Deszcz" - być może na krakowskich targach się pojawi ...
Reszty Ciszewskiego nie znam (Krueger), ale na pewno nadrobię zaległości.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Robert_76 pisze:"Mróz" jest najlepszy, jednak zaraz za nim jest "Wiatr" ...
"Upał" i "Mgła" jednak nie są wiele gorsze.
Mam identyko gradację z tym, że Mgłę dopiero będę czytał. :564:
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Odświeżam sobie Grzesiuka po latach.
Zobaczymy, czy wrażenia będą tak samo pozytywne.
Von Dobeneck
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Von Dobeneck »

Yvonne pisze:Odświeżam sobie Grzesiuka po latach.
Zobaczymy, czy wrażenia będą tak samo pozytywne.
Myślę, że powinny. Grzesiuk pisał bez ogródek i twardo, więc jeśli kiedyś Cię porwał, to teraz nie powinno być inaczej. :-)
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Czytam Na marginesie życia, na razie 100 stron. Kurczę trochę mnie męczy już ta gruźlica...
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Ater
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 531
Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 27 razy
Otrzymał podziękowań: 37 razy

Post autor: Ater »

Z tej książki kojarzę tylko jak mu płuco dziurawili i zemdlał. Grzesiuka czytałem tak dawno, że może czas wrócić do niego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”