johny pisze: ↑08 lis 2023, 09:18
Dlatego tak ważna jest na przykład obrona gotówki, której chcą nas finalnie pozbawić.
Też tak sobie myślałem do momentu gdy w Bank of England mi nie powiedzieli, że te monety funtowe, które mam, są gówno warte i mogę je wyrzucić do śmietnika, podarować bezdomnym albo używać jako żetony do wózków w supermarketach. Ta gotówka, którą mitologizujesz, jest taką samą obietnicą jak pieniądze na rachunkach. W Anglii Mennica Królewska poinformowała, że pieniądze nic nie są warte i już.
To jest straszne. Ja zacząłem inwestować w kruszec.
Re: Ciekawostki z Australii
: 08 lis 2023, 12:17
autor: irycki
PawelK pisze: ↑08 lis 2023, 09:23
Ta gotówka, którą mitologizujesz, jest taką samą obietnicą jak pieniądze na rachunkach.
Chyba jeszcze lepszym przykładem jest (nie)sławna wymiana pieniędzy w latach '50-tych. Po pierwsze, wymieniano tylko do pewnej kwoty, po drugie, kurs dla gotówki był gorszy niż dla lokat bankowych. A wielu myślało właśnie że gotówka w ręku to konkret i lepiej mieć niż w banku.
Można trzymać pieniądze w np. złocie tylko raz, że też można stracić - może nie bardzo ale jednak - dwa że ryzyko kradzieży, trzy że państwo w każdej chwili może wprowadzić zakaz handlu złotem, a czarny rynek nie dla każdego.
Re: Ciekawostki z Australii
: 08 lis 2023, 12:55
autor: PawelK
irycki pisze: ↑08 lis 2023, 12:17
Chyba jeszcze lepszym przykładem jest (nie)sławna wymiana pieniędzy w latach '50-tych.
No właśnie nie. Bo wtedy to była władza jaka była, a Bank of England to po Banku Szwajcarii wydawał się opoką, jedną z najsolidniejszych instytucji finansowych świata. I nagle dowiadujesz się, że oni generalnie za nic nie odpowiadają, a w ogóle to Mennica Królewska to inna firma i oni nie odpowiadają za to co robi Royal Mint. Wszystko się sypie jak domek z kart. Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że te funciaki wycofano ze względu na dużą skalę podróbek, których nie dało się w prosty sposób zidentyfikować. Czyli wina jest wyłącznie po stronie emitenta, i gdyby był uczciwy to by przyjmował te prawdziwe monety do końca świata i jeden dzień dłużej. Ale uczciwość, jak widać, nie jest teraz w cenie. Biorąc pod uwagę, że w 2019 stan niezwróconych do Mennicy monet to 145 milionów, w 2020 cały czas to było 120 milionów a w 2023 to była kwota 87 milionów. Tam generalnie jest jakiś myk, bo oficjalnie nie możesz oddać tych monet ale twój bank, w którym masz konto w UK, przyjmie od Ciebie wpłatę na rachunek. Nie wiem czy mają jakiś układ z mennicą, czy spisują to w straty ale tak to działa. Co oznacza, że najwięcej w dupę dostaną obcokrajowcy.
Re: Ciekawostki z Australii
: 08 lis 2023, 15:08
autor: PawelK
Brunhilda pisze: ↑08 lis 2023, 07:08
Dzisiaj krótka przerwa bo w całej chyba nawet Australii, siadł internet jednej z firm. Cisza w eterze. Podobno nie był to cyberattack. Ciekawe co to bylo.
Analizowaliśmy to chwilę ze znajomym. To co napisali na Reutersie i wyszło nam, że brak Internetu dla 10 milionów odbiorców, co stanowi ok. 40% populacji, jest niemożliwy jeśli tego nie wyłączyli. Scenariusz wygląda na udany atak na system/y i aby uniknąć większych konsekwencji dostawca, czyli Optus, wyłączył wszystko, żeby zminimalizować potencjalne straty. Internetu w sumie nie było półtorej godziny. To może być dobra nauczka dla tych, którzy myśleli, że Internet to jest dobro nadane i nie muszą się zajmować sytuacjami gdy go zabraknie. Dotyczy to w szczególności obszarów kluczowych dla zdrowia i życia - szpitale, komunikacja publiczna, bezpieczeństwo fizyczne. Bo świat dąży do maksymalnego wykorzystania Internetu, ale trzeba gdzieś mieć, z tyłu głowy, myśl o tym, że może go zabraknąć.
Re: Ciekawostki z Australii
: 08 lis 2023, 16:11
autor: Barabasz
Najlepiej mieć w takim wypadku w zapasie internet satelitarny Starlink od Elona Muska.
Re: Ciekawostki z Australii
: 08 lis 2023, 17:33
autor: PawelK
Barabasz pisze: ↑08 lis 2023, 16:11
Najlepiej mieć w takim wypadku w zapasie internet satelitarny Starlink od Elona Muska.
Wbrew pozorom to nie jest takie proste.
Re: Ciekawostki z Australii
: 05 sty 2024, 13:18
autor: Brunhilda
Pytanie dla Tomaszka, gdzie jestem?
Re: Ciekawostki z Australii
: 06 sty 2024, 09:13
autor: Brunhilda
Tomaszek pewnie zajęty. Nie mogę się doczekać więc oczywiście na rybnym markecie.
Trochę zmian tam zaszło od czasu kiedy byliśmy tam z Beatą i Tomaszkiem ale pyszności dalej serwują. Czesio by uwielbiał.
Proszę. Ostrygi Sydney Rock podane z ikra ryby latającej( ta czarna ), ikra jeżowca ( wygląda jak musztarda) i kawiorem z łososia.
Re: Ciekawostki z Australii
: 06 sty 2024, 09:30
autor: Brunhilda
A tu zbliżenie. Pięknie skomponowane kolorystycznie i smakowo.
Re: Ciekawostki z Australii
: 06 sty 2024, 09:31
autor: Brunhilda
I ośmiornica z grilla z chili.
Re: Ciekawostki z Australii
: 06 sty 2024, 09:32
autor: Brunhilda
To, że siedzę w knajpie oznacza, że skończyłam pisaninę. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali
Re: Ciekawostki z Australii
: 06 sty 2024, 09:33
autor: Barabasz
Ostatnio czytałem i oglądałem bo dużo tam zdjęć książkę Marka Niedźwieckiego pt. Australijczyk. Wydaje mi się, że w jednym z akapitów wspomina o Tobie Brunhildo
Re: Ciekawostki z Australii
: 06 sty 2024, 11:26
autor: Brunhilda
Ooo! Nie wiedziałam nawet. To miłe. A pamiętasz w jakim kontekście?
Re: Ciekawostki z Australii
: 06 sty 2024, 12:11
autor: Barabasz
Proszę bardzo, potwiedź czy sie nie mylę
Re: Ciekawostki z Australii
: 06 sty 2024, 14:36
autor: Brunhilda
Ha! To nie ja!
Re: Ciekawostki z Australii
: 06 sty 2024, 14:44
autor: Czesio1
Brunhilda pisze: ↑06 sty 2024, 14:36
Ha! To nie ja!
Właśnie tak mi się wydawało, że to chyba nie Ty, bo nie kojarzę żebyś pracowała w Trójce.
Brunhilda pisze: ↑06 sty 2024, 14:36
Ha! To nie ja!
Właśnie tak mi się wydawało, że to chyba nie Ty, bo nie kojarzę żebyś pracowała w Trójce.
Szkoda, że to nie ja…
Re: Ciekawostki z Australii
: 06 sty 2024, 17:27
autor: Barabasz
Szkoda, przepraszam za pomyłkę to radio polonijne mnie zmyliło.
Re: Ciekawostki z Australii
: 07 sty 2024, 07:10
autor: Brunhilda
A nie, nic nie szkodzi, chociaż to byłoby miłe
Re: Ciekawostki z Australii
: 14 sty 2024, 14:55
autor: Brunhilda
Opowiadałam Tomaszkowi o naszych bożonarodzeniowych żuczkach. Otóż w okolicy Bożego Narodzenia pojawiały się u nas żuczki. Tak półtora do dwóch cm długości, ciężkie, latające. Nazywały się potocznie Christmas beetles czyli żuczki bożonarodzeniowe (Anoplognathus spp].
35 różnych rodzajów od beżowych, jasnych po ciemne. Wlatywały do domu i uwielbiały łazić po ścianach itp. Ale jak przewróciły się na plecki , to koniec. Nie mogły już wstać, umarł w butach. No i one przestały się pojawiać, już ładnych parę lat. Dobrze przed pandemią.
Sydney University ogłosiło akcję liczenia żuczków. Bo gdzieniegdzie się pojawiają.
Re: Ciekawostki z Australii
: 14 sty 2024, 14:58
autor: Brunhilda
I udało mi się dwa, na pleckach właśnie znaleźć! W Górach Błękitnych
Obfotografowałam je z każdej strony i zamierzam zgłosić do liczenia.
Re: Ciekawostki z Australii
: 14 sty 2024, 14:59
autor: Brunhilda
Tomaszek wspomniał, że to coś jak polskie chrabąszcze majowe. Też sezonowe? Też wyginęły?
Re: Ciekawostki z Australii
: 15 sty 2024, 21:42
autor: TomaszK
Brunhilda
Pytanie dla Tomaszka, gdzie jestem?
W "Fish market". Rozpoznałem od razu, ale przyznaję że zajrzałem tu dopiero dzisiaj. Bardzo mile wspominamy wizyty w fishmarkecie, było to dla nas jakby esencja australiskiej kuchni. Jedliśmy tam również ikrę jeżowca, która jak widać na załączonym zdjęciu bardzo nam smakowała
A co do żuczków - u nas zdarza sie takie masowe pojawianie chrabąszcza majowego, w tym samym okresie co u u Was, czyli na początku lata. Pamiętam, jak spędzałem wakacje na wsi i chrabąszcze spadały z drzew za kołnierz albo do jedzenia. W książce "Przygody Plastusia", kontynuacji "Plastusiowego pamiętnika" na wsi, jest rozdział o strząsaniu chrabąszczy drzew.
Cockchafer.jpg (19.01 KiB) Przejrzano 973 razy
Wikpedia pisze, że kiedyś gotowano z nich zupę, jest nawet przepis:
Chrabąszcze majowe pozbawione skrzydeł i odnóży podsmaża się na maśle, a następnie gotuje w rosole cielęcym lub kurzym. W zależności od przepisu można zupę przecedzić i spożywać jako bulion, lub stosuje się roztarte na początku w moździerzu chrabąszcze i zagęszcza zupę zasmażką i żółtkiem.
Nie ma wzmianek, żeby były zagrożone, wręcz przeciwnie, sa traktowane jako szodniki, bo ich larwy uszkadzają korzenie drzew.
A no tak. Ciągle coś. Na razie to jeszcze nie jest wielki problem, miejmy nadzieję, że tak zostanie!
Re: Ciekawostki z Australii
: 04 lut 2024, 16:36
autor: Brunhilda
Konkretne upały u nas. W zeszłym tygodniu, na plaży Merewether w Newcastle, największej oceanicznej pływalni na półkuli południowej, było 46 stopni
Udokumentowałam temperaturę…
Trzeba było się schronić w Surf Club
Re: Ciekawostki z Australii
: 04 lut 2024, 16:38
autor: Brunhilda
W marcu wybieram się do Szwecji, tam chyba będzie jeszcze zima? Internet mówi, że średnia temperatura 0
Ale śnieg może być?
Re: Ciekawostki z Australii
: 04 lut 2024, 19:37
autor: Czesio1
Brunhilda pisze: ↑04 lut 2024, 16:36
Konkretne upały u nas. W zeszłym tygodniu, na plaży Merewether w Newcastle, największej oceanicznej pływalni na półkuli południowej, było 46 stopni
Udokumentowałam temperaturę…
Przy takiej temperaturze ja już bym chyba umarł.
Re: Ciekawostki z Australii
: 04 lut 2024, 20:49
autor: TomaszK
Brunhilda pisze: ↑04 lut 2024, 16:38Ale śnieg może być ?