Strona 11 z 13

: 16 mar 2018, 23:42
autor: misia
Ale, że kiedy to spotkanie? Gdzie i o której itd g:)

: 16 mar 2018, 23:53
autor: johny
Niedziela, Księży Młyn. 16. Najpierw Willa Herbsta potem browarek w Czeskym Filme.

: 16 mar 2018, 23:54
autor: misia
johny pisze:Niedziela, Księży Młyn. 16. Najpierw Willa Herbsta potem browarek w Czeskym Filme.
Będę się starała do Was dołączyć g;)

: 16 mar 2018, 23:56
autor: johny
Fajnie by było! :-)

: 18 mar 2018, 15:57
autor: johny
Pozdro!
Obrazek

: 18 mar 2018, 16:06
autor: johny
Obrazek

: 18 mar 2018, 16:07
autor: Czesio1
johny pisze:Obrazek
Pozdrowienia i dla Was!

: 18 mar 2018, 16:33
autor: Eksplorator63
Czesio1 pisze:[quote=""johny""]Obrazek
Pozdrowienia i dla Was![/quote]
POZDROWIENIA dla Was :564:

: 18 mar 2018, 21:03
autor: VdL
misia pisze:
johny pisze:Niedziela, Księży Młyn. 16. Najpierw Willa Herbsta potem browarek w Czeskym Filme.
Będę się starała do Was dołączyć g;)
No i się postarałaś. :-D :-D :-D

: 18 mar 2018, 21:50
autor: misia
VdL pisze:
misia pisze:
johny pisze:Niedziela, Księży Młyn. 16. Najpierw Willa Herbsta potem browarek w Czeskym Filme.
Będę się starała do Was dołączyć g;)
No i się postarałaś. :-D :-D :-D
No, wielce się nie starałam, zmobilizowałam się na rowerek miejski przy odczuwalnej temperaturze -5`C i byłam pierwsza na miejscu g;) Co niektórzy dojechali znacznie później g;)
Bardzo lubię takie spontaniczne imprezy i cieszę się bardzo ze spotkania. Obgadaliśmy wszystkich, w tym samych siebie, i czekamy na następne wizyty w bardziej sprzyjających warunkach klimatycznych gD>

: 18 mar 2018, 22:07
autor: johny
Ostatni kieliszek wypity. Idziemy spać! A Hanka jeszcze w drodze. :-)

: 18 mar 2018, 22:50
autor: TomaszK
Hanka przysłała SMS że już dojechala,
Łódz jest piękna, a Johnowie wspaniali.

: 19 mar 2018, 10:25
autor: johny
TomaszK pisze:Hanka przysłała SMS że już dojechala,
Łódz jest piękna, a Johnowie wspaniali.
Dziękuję Tomaszku za miłe słowa w imieniu swoim, Anki i mojego miasta. :-)

: 19 mar 2018, 16:17
autor: Hanka
TomaszK pisze:Łódz jest piękna
Łódź to piękne miasto. Jedną z jego perełek miałam okazję zwiedzić wczoraj. Wraz z Misią, TomaszKiem, johnym oraz Maćkiem poszliśmy do Muzeum Sztuki Pałacu Herbsta na wystawę „Dom ze snów”. Przybliża ona historię oraz klimat okresu międzywojennego. W szatni otrzymaliśmy słuchawki. Chodząc po poszczególnych apartamentach wsłuchiwaliśmy się w teatralne słuchowisko, którego głównymi bohaterami są Aleksandra i Leon Herbstowie zamieszkujący pałac od lat 20. XX wieku. Nowa aranżacja przestrzeni, stroje i przedmioty codziennego użytku wypełniające wnętrza oraz „pojawiający się” dawni mieszkańcy domu – wszystko to, choć na chwilę wprowadziło nas w atmosferę minionej epoki. Mnie zachwyciły detale, małe bibeloty a także piękne kaflowe piece będące ozdobą w większości salonów. Piękny był także duży witraż oraz obraz przedstawiający właścicielkę pałacu. Za bardzo trafiony uważam również pomysł słuchowiska, nagrane zostało ono z udziałem wybitnych polskich aktorów (G. Barszczewska, O. Łukaszewicz, E. Dakowska, M. Trybała, K. Wakuliński). Dzięki niemu dzieje rodziny są przedstawione nie w sposób tradycyjny, chronologiczny a inaczej, wnikając w sferę prywatną, kreując obraz życia Herbstów. Słuchawki co prawda chwilami przeszkadzały, gdyż nie mogliśmy na bieżąco komentować oglądanych wnętrz a spragnieni byliśmy mocno rozmowy.
Po godzinnym pobycie w pałacu udaliśmy się spacerkiem ulicą Tymienieckiego by podziwiać jedno z najcenniejszych zabytków architektoniczno- urbanistycznych Łodzi a mianowicie lofty na Księżym Młynie. Księży Młyn to zespół dawnych fabryk włókienniczych (największej – 207 m dł. przędzalni bawełny) i obiektów towarzyszących. Właścicielem był Karol Scheibler. Obecnie to dzielnica mieszkalno- przemysłowa. Kompleks ten został wpisany do rejestru zabytków i są czynione starania by trafił na listę światowego Dziedzictwa UNESCO. Obiekty rzeczywiście zachwycają i zdobią. Zobaczylibyśmy z pewnością więcej takich ciekawych miejsc gdyby trochę mniej wiało. Pogoda spowodowała ze z przyjemnością udaliśmy się do „Czeskiego filmu” czyli restauracji w tychże loftach. Tam rozpoczęliśmy biesiadowanie i oczekiwaliśmy przybycia VdL.
Bardzo lubię takie spotkania, było mi niezwykle miło zobaczyć Forowiczów i spędzić z Nimi przemiłe popołudnie i wieczór. Myślę, że im także się podobało i niebawem zorganizujemy kolejne spotkanie.

: 19 mar 2018, 16:22
autor: Hanka
Jeszcze zdjęcie

Obrazek

Obrazek

: 19 mar 2018, 18:05
autor: johny
świetna relacja! :564:
Hanka pisze:czynione starania by trafił na listę światowego Dziedzictwa UNESCO
Zobacz, ja o tym nie wiedziałem. Byłoby super!

: 19 mar 2018, 18:53
autor: Yvonne
Ale Wam zazdroszczę tak świetnego spotkania.
Dawno nie byłam w Łodzi. Trzeba zaplanować coś na wiosnę :-)

: 19 mar 2018, 19:12
autor: TomaszK
Hanka pisze:Pogoda spowodowała ze z przyjemnością udaliśmy się do „Czeskiego filmu” czyli restauracji w tychże loftach.
Czeskie piwo lało się strumieniami, aż dziwne, że nazajutrz byłem trzeźwy. Piękny lokal, dookoła plakaty z czeskich filmów - "Szwejka" z 1956 roku, "Zena za pultom", "Nemocnica na kraji mesta", a na telewizorze szedł "Rumcajs", a potem "Krecik". Szkoda ze nie puścili tego klasycznego "Szwejka" z Rudolfem Hrusínskim, ale wtedy zająłbym się filmem, zamiast smakować piwo i czeskie przystawki, w tak doborowym towarzystwie.

: 19 mar 2018, 19:32
autor: johny
TomaszK pisze: Czeskie piwo lało się strumieniami, aż dziwne, że nazajutrz byłem trzeźwy.
No powiem Ci TomaszKu, że z dużą dozą niepewności jechałem dzisiaj do roboty! :-)
Tak się to piwo lało, że i nie obyło się bez wykonania publicznie przez mnie widzewskich przyśpiewek. :-D

: 19 mar 2018, 19:43
autor: TomaszK
johny pisze:Tak się to piwo lało, że i nie obyło się bez wykonania publicznie przez mnie widzewskich przyśpiewek. :-D
Wisła - to jest potęga !
Wisła - najlepsza jest !
Wisłę - trzeba szanować !
Wisłę - ten nasz TS !
(prawdę mówiąc znalazłem to w internecie, bo na mecze jakoś nie chodzę)

A na Widzewie dzisiaj pobłądziłem szukając sądu i zwiedzałem okoliczne zakłady przemysłowe.

: 19 mar 2018, 20:12
autor: johny
TomaszK pisze:Wisła - to jest potęga !
Wisła - najlepsza jest !
Wisłę - trzeba szanować !
Wisłę - ten nasz TS !
No Tomaszku, nie znałem Cię z tej strony!!! :-D :564:
A tak na marginesie macie się z czego cieszyć, piękne zwycięstwo z Legią! :-)

: 19 mar 2018, 21:48
autor: TomaszK
Muszę o czymś napisać.
Jechaliśmy z Johnym tramwajem na spotkanie z resztą forowiczów i okazało się że automat biletowy jest zepsuty, tzn. nie przyjmował płatności kartą, tylko telefonem. Ani ja, ani Johny nie mieliśmy takiej aplikacji, więc zaczęliśmy sie zastanawiać co dalej. Podeszła dziewczyna do automatu, spróbowała sobie kupić bilet kartą, kiedy się nie dało, kupiła z użyciem telefonu. A słysząc nasze żale, że my tak nie możemy, spytała "to jakie bilety ?". Wystukała na klawiaturze bilety na nas dwóch i wręczyła nam, pomimo że broniliśmy się że nie mamy czym zapłacić. Z jednej strony zrobiło nam się głupio, ale z drugiej poczuliśmy się bardzo zbudowani, że ktoś wykazał się taką empatią i wspaniałomyślnością. W Krakowie takie coś nigdy by się nie zdarzyło, tu są skąpi centusie. Dziewczynie należą się podziękowania, ale pozostała dla nas anonimowa. Była z dwójką dzieci. Wiwat Łódź ! :564:

: 19 mar 2018, 21:52
autor: johny
Na spotkaniu dokonaliśmy też zakupu i konsumpcji absyntu. Oto relacja fotograficzna z tego wydarzenia :-D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 19 mar 2018, 22:44
autor: misia
Jaka ładna i dokładna relacja, to tak jak byście razem z nami byli g;)
Hanka tak ładnie wszystko opisała, że dużo więcej się dowiedziałam z tego, jak z pobytu muzeum g;)
Nasze miasto Łódź jest "perełeczką", tylko jeszcze nie do końca odkrytą, na pewno nie docenioną tak jak należy, ale wszystko przed nami. Ostatnio prasa zagraniczna rozpisywała się na ten temat, że warto odkryć, odwiedzić i poznać, np. tutaj (po angielsku, ale można włączyć tłumacza):

https://www.independent.co.uk/travel/48 ... 55921.html

: 20 mar 2018, 06:36
autor: Czesio1
TomaszK pisze:Muszę o czymś napisać.
Jechaliśmy z Johnym tramwajem na spotkanie z resztą forowiczów i okazało się że automat biletowy jest zepsuty, tzn. nie przyjmował płatności kartą, tylko telefonem. Ani ja, ani Johny nie mieliśmy takiej aplikacji, więc zaczęliśmy sie zastanawiać co dalej. Podeszła dziewczyna do automatu, spróbowała sobie kupić bilet kartą, kiedy się nie dało, kupiła z użyciem telefonu. A słysząc nasze żale, że my tak nie możemy, spytała "to jakie bilety ?". Wystukała na klawiaturze bilety na nas dwóch i wręczyła nam, pomimo że broniliśmy się że nie mamy czym zapłacić. Z jednej strony zrobiło nam się głupio, ale z drugiej poczuliśmy się bardzo zbudowani, że ktoś wykazał się taką empatią i wspaniałomyślnością. W Krakowie takie coś nigdy by się nie zdarzyło, tu są skąpi centusie. Dziewczynie należą się podziękowania, ale pozostała dla nas anonimowa. Była z dwójką dzieci. Wiwat Łódź ! :564:
No Panowie, szlachetny gest ze strony mieszkanki Łodziowni! Ale dlaczego nie mieliście ze sobą wizytówek forowych?? Bylaby szansa na rewanż.

: 20 mar 2018, 06:37
autor: Czesio1
misia pisze: Hanka tak ładnie wszystko opisała, że dużo więcej się dowiedziałam z tego, jak z pobytu muzeum g;)
No ba, wiadomo, że Hanka pisze świetne relacje. :564:

: 20 mar 2018, 07:45
autor: Yvonne
TomaszK pisze:Muszę o czymś napisać.
Jechaliśmy z Johnym tramwajem na spotkanie z resztą forowiczów i okazało się że automat biletowy jest zepsuty, tzn. nie przyjmował płatności kartą, tylko telefonem. Ani ja, ani Johny nie mieliśmy takiej aplikacji, więc zaczęliśmy sie zastanawiać co dalej. Podeszła dziewczyna do automatu, spróbowała sobie kupić bilet kartą, kiedy się nie dało, kupiła z użyciem telefonu. A słysząc nasze żale, że my tak nie możemy, spytała "to jakie bilety ?". Wystukała na klawiaturze bilety na nas dwóch i wręczyła nam, pomimo że broniliśmy się że nie mamy czym zapłacić. Z jednej strony zrobiło nam się głupio, ale z drugiej poczuliśmy się bardzo zbudowani, że ktoś wykazał się taką empatią i wspaniałomyślnością. W Krakowie takie coś nigdy by się nie zdarzyło, tu są skąpi centusie. Dziewczynie należą się podziękowania, ale pozostała dla nas anonimowa. Była z dwójką dzieci. Wiwat Łódź !
Wspaniała, pokrzepiająca serce historia :-)
Miałam podobną w styczniu w Paryżu. Pierwszego dnia jechałam rano do pracy i automat biletowy na przystanku nie działał. Poratowała mnie sympatyczna dziewczyna, która mi dała jeden bilet ze swojego karnetu i nie chciała ode mnie pieniędzy. Próbowałam ją przekonać, żeby wzięła, ale uparła się i nie chciała. Z uśmiechem życzyła mi miłego dnia. Pamiętam, że też mi się wtedy ciepło na sercu zrobiło.
TomaszK pisze:pomimo że broniliśmy się że nie mamy czym zapłacić.
A jeśli mogę spytać, czemu nie mieliście czym zapłacić? :shock:
Portfele zostawiliście w domu? :-D

: 20 mar 2018, 08:05
autor: johny
My w portfelach niżej stowki nie mamy. :-p

: 20 mar 2018, 08:18
autor: Yvonne
johny pisze:My w portfelach niżej stowki nie mamy.
No chyba że :-D

: 20 mar 2018, 09:41
autor: Mysikrólik
Pozazdrościć. Że też ode mnie wszędzie tak daleko.

Przy okazji, może wstępnie umówimy się na coś czego jeszcze nie było. Zróbmy pierwsze forowe wyjście na stadion. Będzie okazja, bo Boniek załatwił Mś U-20 w przyszłym roku. Mecz otwarcia i finał na Widzewie.
Gdyby, w co nie wątpię, johny załatwił wejściówki, moglibyśmy pójść. Proponowałbym mecz otwarcia, bo wtedy zagra Polska, co w finale nie jest już takie pewne.