Przygoda z kuchnią

Dział poświęcony sprawom ogólnym dotyczącym wolnych dyskusji o wszystkim
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Mysikrólik »

O wiele ładniej wyglądał przed ugotowaniem, ale zjadłbym.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: TomaszK »

Brunhilda pisze: 24 paź 2021, 13:48A teraz Rybny Market dostarcza wszystko do domu. Zamawiam i przysyłają kurierem.
Dasz namiary ? Zrobiłbym Beacie niespodziankę :-D
 
 
Hanka
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 1920
Rejestracja: 05 maja 2014, 20:31
Tytuł: Hanka
Miejscowość: Brześć Kujawski
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 119 razy
Otrzymał podziękowań: 107 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Hanka »

Mysikrólik pisze: 24 paź 2021, 17:37 O wiele ładniej wyglądał przed ugotowaniem, ale zjadłbym.

 
mnie się nie podoba, nie zjadłabym  :-/
 
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: TomaszK »

Hanka pisze: 24 paź 2021, 23:05mnie się nie podoba, nie zjadłabym  :-/  
Bo nie czujesz zapachu. To jest zapach pasty curry, mleka kokosowego i owoców morza.
Przyznaję, że wygląda nieciekawie, ale moja żona robi to często, chociaż akurat nie z homarem, tyko z krewetkami.

 
 
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Brunhilda »

No właśnie! Święta za pasem! Czy forowicze znają jakies inne, tradycyjne, regionalne przepisy na świąteczne dania?
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Fantomas »

Bruniu, wszystkie dania wigilijne są tradycyjne. Ich wybór jest ogromny. Zaczynając od zup to mogę to być: barszcz, grzybowa lub rybna. Barszcz zwykle podaje się z uszkami (nadzienie grzyby lub grzyby z kapustą). Dalej dania główne pierogi z kapustą i grzybami, ryba z patelni (panierowana) lub z piekarnika. Tu też jest wybór. Tradycją jest karp. U mnie na pewno będzie miruna i łosoś. Pojawia się także pstrąg, czy szczupak (nie polecam, ale to moje zdanie). Dalej pierogi z kapustą i grzybami. Ryba w galarecie, ryba w occie, różne rodzaje śledzików. Sałatki z tuńczyka i jarzynowa (niekoniecznie muszą pojawić się na wigilię). Jako dodatek do dań pojawiają się ziemniaki oraz grzyby lub grzyby z kapustą. Kolejne tradycyjne danie to kluski z makiem. To by było na tyle. Tradycyjna jest także kutia. Jednak jest to potrawa kresowa i nigdy jej nie było na moim stole. Może ktoś kto ma rodzinę na Podlasiu lub Lubelszczyźnie się wypowie. Już kończąc tradycja jest tak bogata, że nie ma potrzeby stosowania awangardowych dań. Wiadomo, że polska Wigilia jest bezmięsna, ale nie znam nikogo kto by po Wigilii był głodny.
 
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Brunhilda »

Dzięki Fantomasie. A czy wiesz jak przyrządzane są:
Ryba w occie, brzmi interesująco
Salatka z tuńczyka
Jakieś ciekawe rodzaje śledzika? Oprócz w oleju z cebulka i w śmietanie?
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Fantomas »

Bruniu już odpowiadam. Śledziki uwielbiamy i na pewno będziemy mieli te w oleju z cebulką i kiszonym ogórkiem. W inne nie chce nam się bawić więc kupujemy kilka paczek koreczków śledziowych. Dla Ciebie znalazłem takie inspiracje. Większość kiedyś wypróbowałem i są pyszne, a z Wigilią najbardziej kojarzą się korzenne.
https://www.pieknowdomu.pl/magazyn/10-s ... a-wigilie/
Sałatka z tuńczykiem ma w Polsce wiele odmian. Ta którą Tobie polecam jest przepyszna. Spokojnie nada się i na Wigilię i na świateczne dni.
http://pychotka.pl/Sa%C5%82atka-z-tu%C5 ... owan%C4%85
Ryba w occie to też polski klasyk. Zawsze nam zostaję jeszcze na Nowy Rok. Ja gorąco polecam mirunę. Nalezy do dorszowatych. Ma białe mięso. To ryba oceaniczna i na pewno beż problemu dostępna w Australii
https://www.mojegotowanie.pl/przepis/ry ... ie-octowej
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Mysikrólik »

Ja dzisiaj tak.
 
 
Załączniki
Towar na bigos.
Towar na bigos.
Wyszło ok. 20 l półproduktu Jutro finisz.
Wyszło ok. 20 l półproduktu Jutro finisz.
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Fantomas »

Bigos? Pół na Pół kiszona i świeża kapustą? Ostatnie chwile na świąteczny bigos.
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Mysikrólik »

Główka świeżej, na 3 kg kiszonej, por, 2 marchewki duże, seler, 2 kg boczku, 1,5 kg karkówki, 1 kg kiełbasy.
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Fantomas »

No to ładna porcja wyjdzie.
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Mysikrólik »

Brunhilda pisze: 12 gru 2021, 01:14 ... A czy wiesz jak przyrządzane są:
Ryba w occie, brzmi interesująco
...


 
To może podam przepis na moje ulubione ryby "świąteczne".

Filety rybne (najlepiej takie mięsiste jak dorsz powiedzmy)
Cebula
Ogórki konserwowe

Ryby w panierce usmażyć na oleju jak schabowe. Cebulę i ogórki pokroić w talarki.
W misce ułożyć warstwami. Cebulę, ogórki i ryby na zmianę.

Zalewa:
3 szklanki wody
1/2 szklanki octu
1/2 szklanki oleju rzepakowego
2 łyżeczki soli
3 łyżeczki cukru
7 szt ziaren ziela angielskiego(skąd ta nazwa?)
7 szt liści laurowych
7 szt ziaren pieprzu
200 g koncentratu pomidorowego
Wszystko zagotować, a następnie ostudzić.
Zalać ułożone ryby z ogórkami i cebulą.
Im dłużej postoją tym lepiej, ale min. 2 dni.
 
Za ten post autor Mysikrólik otrzymał podziękowanie:
Brunhilda (15 gru 2021, 13:00)
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Mysikrólik »

Fantomas pisze: 15 gru 2021, 10:15 No to ładna porcja wyjdzie.

 
Wychodzi kilkanaście słoików 1-litrowych. Część rozejdzie się po rodzinie, a reszta zawekowana, zostanie skonsumowana do Wielkanocy, kiedy to proces zostanie powtórzony.
Awatar użytkownika
Barabasz
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 3879
Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
Miejscowość: Antoninów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 114 razy
Otrzymał podziękowań: 137 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Barabasz »

Jak to przygotujesz to poproszę o fotografię tej potrawy.
Dla mnie królem stołu Wigilii Bożego Narodzenia jest Karp, może dlatego że jem go tylko w te święta. Niemniej smażony bardzo mi smakuje, nawet na drugi dzień.
 
 
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Fantomas »

Oj nie. W Wigilię królują pierogi z kapustą I grzybami. Drugie miejsce barszcz z uszkami. Trzecie miejsce miruna.
Dni Świąteczne 1) bigos 2) tatar 3) salatka z tuńczyka I śledziki
A u Was jak?
Team Barabasz czy Team Fantomas?
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Mysikrólik »

Fantomas pisze: 15 gru 2021, 11:07 Oj nie. W Wigilię królują pierogi z kapustą I grzybami. Drugie miejsce barszcz z uszkami. Trzecie miejsce miruna.
Dni Świąteczne 1) bigos 2) tatar 3) salatka z tuńczyka I śledziki
A u Was jak?
Team Barabasz czy Team Fantomas?


 
Mix. W samą Wigilię również jem karpia i jest to chyba jedyny taki dzień w roku, bo za karpiami, zwłaszcza takimi przetłuszczonymi, nie przepadam. Muliste to takie, ale nie wyobrażam sobie nie zjeść karpia w tym dniu.
Na stole są oczywiście również pierogi z kapustą i grzybami i uszka z tym samym farszem, które od kilku lat sam robię i jest to już tradycja. Chyba nawet na forum gdzieś dawałem mini-relację z lepienia.
W dni świąteczne bigos i sałatka jarzynowa to moje ulubione połączenie, do tego rybki w zalewie pomidorowej.

 
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Mysikrólik »

Barabasz pisze: 15 gru 2021, 10:29 Jak to przygotujesz to poproszę o fotografię tej potrawy.

 

 
Chodzi Ci o te ryby w zalewie?

Widok nie jest jakiś rewelacyjny. Ot coś pływa w czerwonej zupie, ale rybki w panierce przesiąknięte tym smakiem, powodują u mnie ślinotok przy pisaniu.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: PawelK »

Mysikrólik pisze: 15 gru 2021, 11:26
To podobno, tak twierdzi mój "rybolog", czyli Anka, kwestia zarabiania na frajerach, którzy kupują te karpie. Karp, żeby był smaczny, powinien przez dłuższy czas być przegłodzony i pływający w czystej wodzie, tak aby go "odmulić", ale ponieważ karpie kupuje się na wagę, to hodowcy i handlarze wolą karpia nażartego i zasyfionego. Dzięki temu sprzedają Ci syf jako karpia.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Czesio1 »

PawelK pisze: 15 gru 2021, 11:35
Mysikrólik pisze: 15 gru 2021, 11:26  
To podobno, tak twierdzi mój "rybolog", czyli Anka, kwestia zarabiania na frajerach, którzy kupują te karpie. Karp, żeby był smaczny, powinien przez dłuższy czas być przegłodzony i pływający w czystej wodzie, tak aby go "odmulić", ale ponieważ karpie kupuje się na wagę, to hodowcy i handlarze wolą karpia nażartego i zasyfionego. Dzięki temu sprzedają Ci syf jako karpia.

 
Podobno jednym ze sposobów "odmulenia" karpia jest obłożenie go cytrynami i zamrożenie na tydzień dwa przed spożyciem. 
 
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: PawelK »

Czesio1 pisze: 15 gru 2021, 11:51
Podobno jednym ze sposobów "odmulenia" karpia jest obłożenie go cytrynami i zamrożenie na tydzień dwa przed spożyciem. 
 
 
 Tego nie wiem, Anka jest rybologiem a nie kucharzem :-)
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Mysikrólik »

PawelK pisze: 15 gru 2021, 11:35
Mysikrólik pisze: 15 gru 2021, 11:26

 
To podobno, tak twierdzi mój "rybolog", czyli Anka, kwestia zarabiania na frajerach, którzy kupują te karpie. Karp, żeby był smaczny, powinien przez dłuższy czas być przegłodzony i pływający w czystej wodzie, tak aby go "odmulić", ale ponieważ karpie kupuje się na wagę, to hodowcy i handlarze wolą karpia nażartego i zasyfionego. Dzięki temu sprzedają Ci syf jako karpia.



 
Z pewnością tak jest, dlatego kiedyś karpie pływały w wannach kilka dni. Nie mniej jest to też "wina" trybu życia i pobierania pokarmu przez karpie, które filtrują muł. Nie bez znaczenia jest też to, że świąteczne karpie są, z powodów które podałeś, przekarmione i przetłuszczone. Po prostu zbyt duże. No ale lepiej sprzedać 6 kg kabana, niż cztery 1,5 kilówki.
 

W każdym razie nierewelacyjny smak, jest głównym powodem dla których w zwykłe dni wolę ryby morskie, ew. słodkowodne, ale drapieżne.
 
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: PawelK »

Mysikrólik pisze: 15 gru 2021, 11:56

(...) dlatego kiedyś karpie pływały w wannach kilka dni.  

 
 Kiedyś pływały w wannach bo niemożnością było kupienie świeżego karpia 23 grudnia więc ludzie kupowali wtedy gdy były a nie dało się inaczej go utrzymać "w świeżości".
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
Barabasz
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 3879
Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
Miejscowość: Antoninów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 114 razy
Otrzymał podziękowań: 137 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Barabasz »

Też czytałem kiedyś wypowiedź jakiegoś hodowcy Karpi na wigilię, że Karp przed miesiąc przed wigilią jest przerzucany do basenu z czystą wodą tak aby się przefiltrował. Dzięki temu nie ma szans byśmy czuli muł. Nie tyczy to oczywiście Karpi dziko żyjących, samemu złowionych. Te są jadalne ale niesmaczne.
Mnie mięso karpia bardzo smakuje jestem jego miłośnikiem, czasami w święta jemy też pieczonego łososia lub pstrąga.
 
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Brunhilda »

A u nas karpie to takie podryby. Raczej w sklepach nie ma. No może jakiś ambitny sklep gdzies jakoś…
I nie są za dobre. Moi pacjenci , przed pandemia, co roku jeździli nad jezioro koło Canberrę na karpie właśnie. Kiedyś przywieźli mi jednego.paskudny. Ościsty, mulisty. U nas karpie to jak szkodniki
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Brunhilda »

Mysikrólik pisze: 15 gru 2021, 10:24
Brunhilda pisze: 12 gru 2021, 01:14 ... A czy wiesz jak przyrządzane są:
Ryba w occie, brzmi interesująco
...



 
To może podam przepis na moje ulubione ryby "świąteczne".

Filety rybne (najlepiej takie mięsiste jak dorsz powiedzmy)
Cebula
Ogórki konserwowe

Ryby w panierce usmażyć na oleju jak schabowe. Cebulę i ogórki pokroić w talarki.
W misce ułożyć warstwami. Cebulę, ogórki i ryby na zmianę.

Zalewa:
3 szklanki wody
1/2 szklanki octu
1/2 szklanki oleju rzepakowego
2 łyżeczki soli
3 łyżeczki cukru
7 szt ziaren ziela angielskiego(skąd ta nazwa?)
7 szt liści laurowych
7 szt ziaren pieprzu
200 g koncentratu pomidorowego
Wszystko zagotować, a następnie ostudzić.
Zalać ułożone ryby z ogórkami i cebulą.
Im dłużej postoją tym lepiej, ale min. 2 dni.
 

 
Brzmi pysznie! Dziękuje Mysikroliku! W Wigilie, Brdzie u mnie ryba w zalewie octowej ala Mysikrólik! 
czyli dorsz albo co jeszcze? 
Awatar użytkownika
Barabasz
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 3879
Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
Miejscowość: Antoninów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 114 razy
Otrzymał podziękowań: 137 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Barabasz »

Brunhilda pisze: 15 gru 2021, 13:07 U nas karpie to jak szkodniki
 
Kiedyś w brytyjskiej gazecie było głośno o Polakach co łowili  Karpie w publicznym stawie i je później jedli. Dziwili się jak można taką niejadalną rybę jeść. To tak jak my dziwimy się, że Wietnamczycy jedzą psy.
 
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Mysikrólik »

Brunhilda pisze: 15 gru 2021, 13:10 Brzmi pysznie! Dziękuje Mysikroliku! W Wigilie, Brdzie u mnie ryba w zalewie octowej ala Mysikrólik! 
czyli dorsz albo co jeszcze? 


 
No w każdym razie coś co jest wyfiletowane i oskórowane.
 
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Brunhilda »

Barabasz pisze: 15 gru 2021, 13:15
Brunhilda pisze: 15 gru 2021, 13:07 U nas karpie to jak szkodniki

 
Kiedyś w brytyjskiej gazecie było głośno o Polakach co łowili  Karpie w publicznym stawie i je później jedli. Dziwili się jak można taką niejadalną rybę jeść. To tak jak my dziwimy się, że Wietnamczycy jedzą psy.
 

 
😄😄😄 właśnie tak! 
 
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Brunhilda »

Mysikrólik pisze: 15 gru 2021, 13:17
Brunhilda pisze: 15 gru 2021, 13:10 Brzmi pysznie! Dziękuje Mysikroliku! W Wigilie, Brdzie u mnie ryba w zalewie octowej ala Mysikrólik! 
czyli dorsz albo co jeszcze? 



 
No w każdym razie coś co jest wyfiletowane i oskórowane.
 

 
Okoń może być? 
 
ODPOWIEDZ

Wróć do „Forum ogólne”