Przygoda z kuchnią

Dział poświęcony sprawom ogólnym dotyczącym wolnych dyskusji o wszystkim
ODPOWIEDZ
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Fantomas »

Australia ma dostęp do nieporównywalnie większej gatunków ryb niż Polska. W zalewie dobrze się sprawdzą dorszowate.
 
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Fantomas »

Okoń morski? Pyszny. Bardzo dobry wybór.
Awatar użytkownika
Barabasz
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 3879
Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
Miejscowość: Antoninów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 114 razy
Otrzymał podziękowań: 137 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Barabasz »

Ja z australijskich ryb najbardziej lubię mirunę nowozelandzką  ;-)
 
 
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: PawelK »

Barabasz pisze: 15 gru 2021, 13:15
Kiedyś w brytyjskiej gazecie było głośno o Polakach co łowili  Karpie w publicznym stawie i je później jedli. Dziwili się jak można taką niejadalną rybę jeść. To tak jak my dziwimy się, że Wietnamczycy jedzą psy.
 

 
To raczej z niewiedzy. Niewielu i bardzo drogo. Rozmawiałem o tym z naszym przewodnikiem w Sa Pa, powiedział, że jest to bardzo rzadkie, i generalnie drogie. Psy specjalnie hodowane na mięso.
 
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Fantomas »

Mirunę zawsze gorąco polecam.
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Mysikrólik »

Pewnie chodzi Ci o okonia morskiego. Nie znam. Żeby nie miał za dużo ości, bo co to za przyjemność co chwilę wydłubywać.
 
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Mysikrólik »

Misja zakończona. Można świętować.
 
Załączniki
20211215_202806.jpg
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Brunhilda »

Piękny kolorek… z pomidorowym przecierem?
Mysikroliku a do tej ryby w occie ryby panierowane w mące tylko?
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Mysikrólik »

Brunhilda pisze: 16 gru 2021, 13:55 Piękny kolorek… z pomidorowym przecierem?
Mysikroliku a do tej ryby w occie ryby panierowane w mące tylko?

 
Tak, przecier pomidorowy 3 słoiczki na tą ilość poszło.

Ryba musi być w tartej bułce, jak schabowy.
Zresztą jak zrobisz tylko w mące, to chyba tez nic się nie stanie.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Brunhilda »

Dzisiaj rozpoczynam prace przygotowawcze do ryby w occie. Będzie się nazywała ryba ala Mysikrólik! 😀 napisz mi tylko czy może być ocet jabłkowy czy zwykły biały?
Fantomasie, Tobie również Dziękuje! Spodobała mi się sałatka z tuńczyka! Będę przyrządzać, znalazłam przepis na internecie, oczywiście u mnie będzie to sałatka Fantomasa😀
Ciesze się, ze będzie coś nowego a jednocześnie polskiego dla urozmaicenia tradycyjnych, wigilijnych potraw. W zeszłym roku zrobiłam kulebiak. Ale to trochę roboty, nie mam w tym roku czasu.
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Fantomas »

Bruniu trochę się zmieniło i w tym roku mamy trzy rodzaje śledzików w oleju.
 
20211221_071511.jpg
 
20211221_071604.jpg
 
20211221_071657.jpg
 Nr 1 Śledziki w oleju z kaparami oraz ostrą i łagodną papryką
Nr 2  Polski klasyk Śledziki w oleju z ogórkiem kiszonym i cebulką
Nr 3 Śledziki w oleju z suszonymi pomidorami.
A co Australijczycy jedzą na święta? Mango i Krewetki?
 
 
 
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Mysikrólik »

Zwykły ocet spirytusowy, żadne owocowe.
 
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Fantomas »

Mysi mamy swoje dania w kuchni australijskiej. Miło mi Bruniu.
 
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Mysikrólik »

Może się utrzyma i będzie jak z Puente Halik. :D
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Brunhilda »

Fantomas pisze: 21 gru 2021, 14:02 Mysi mamy swoje dania w kuchni australijskiej. Miło mi Bruniu.
 

 
A tak! Cieszę się! A te śledziki … marzenie. Dosłownie marzenie. Smakowo i realia…  Mało śledzi jest przez Covid. Opóźnienia w dostawach itd. 
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Brunhilda »

Mysikrólik pisze: 21 gru 2021, 11:45 Zwykły ocet spirytusowy, żadne owocowe.
 

 
Tak jest! Działam! 
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Brunhilda »

Fantomas pisze: 21 gru 2021, 07:24Nie reguła bo 

A co Australijczycy jedzą na święta? Mango i Krewetki?
 


 
A tak! Owoce morza są popularne. Chociaz Wigilii Anglosasi nie celebrują  jak u nas. Ludzie wychodzą do pubów itp. Celebruje się pierwszy dzień Świat i prawie obowiązkowo musi być indyk! Osobiście średnio przepadam. Owoce morza zajmują drugie albo trzecie, po sałatkach, miejsce, a ze Chiny od nas nie chcą kupować, to jak wspomniałam w zeszłym roku, rynek pełen owoców morza łącznie z różnymi homarami w przystępnej cenie! No ale to wszystko nie reguła bo mamy dużo napływowych nacji ze swoimi potrawami! I to jest fajne! Zwykle mam dwa Boże Narodzenia. Moje katolickie i  później prawosławne. Mam bliskich znajomych prawosławnych. Serbowie na przykład typowo maja całego prosiaka na rożnie z jabłkiem w pysku! No i sarma czyli nasze gołąbki tylko w kapuście kiszonej zamiast  zwykłej i gotowane z boczkiem. Rosjanie i UkrIncy serwują co maja najlepszego. Podobnie jak u nas 

 
 
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: TomaszK »

Brunhilda pisze: 21 gru 2021, 15:28
Fantomas pisze: 21 gru 2021, 07:24A co Australijczycy jedzą na święta? Mango i Krewetki? 
A tak! Owoce morza są popularne.  
O rajuśku ale bym zjadł owoce morza na Wigilii ! Są postne i genialne, np. zupa tajska z krewetkami zamiast barszczu, kalmary panierowane zamiast karpia i sajgonki z krewetek zamiast pierogów. Okazuje się , że karp jako danie wigilijne to tradycja z czasów PRL-u, na Śląsku nie jada się barszczu, a na Pomorzu nie ma tradycji uszek ani pierogów.

 
 
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Fantomas »

Zupa ala bullabaise i słynny rożek owoców morza z Katanii z sałatką caponata oraz grzanki z tapenadą. Z ryb natomiast stek z tuńczyka, grillowane sardynki oraz dorada z grilla. Tak by mogło być. Nadała by sie też pasta alla norma. Nie poprawiam pasta alla norma jako danie główne.Taka wspominkowa Wigilia.
 
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Yvonne »

Fantomas pisze: 22 gru 2021, 09:36 Zupa ala bullabaise 
 

 
Masz zapewne na myśli zupę bouillabaisse? :)
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Mysikrólik »

Yvonne pisze: 22 gru 2021, 09:57
Fantomas pisze: 22 gru 2021, 09:36 Zupa ala bullabaise 
 


 
Masz zapewne na myśli zupę bouillabaisse? :)

 
To coś z żabami? :-P
 
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Fantomas »

Dokładnie to mam na myśli. Nie znam afrykańskich języków ;-). Nie, Myśikróliku to zupa przyrządzana z różnych gatunków ryb. Regionalne danie z Prowansji.
 
 
 
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Fantomas »

Czy ktoś z Was przyrządza tą wykwintną sałatkę z motywem archeologicznym?
IMG-20211221-WA0001.jpg
 
 
 
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Yvonne »

Fantomas pisze: 22 gru 2021, 13:56 Czy ktoś z Was przyrządza tą wykwintną sałatkę z motywem archeologicznym?
 
 

 
Fajne :)
A ponieważ bardzo lubię ogórki, to chyba sobie zrobię.
 
Awatar użytkownika
Barabasz
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 3879
Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
Miejscowość: Antoninów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 114 razy
Otrzymał podziękowań: 137 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Barabasz »

TomaszK pisze: 21 gru 2021, 22:49Okazuje się , że karp jako danie wigilijne to tradycja z czasów PRL-u,
 
 W ostatnim Newsweeku jest artykuł o Karpiu na stole wigilijnym. Okazuje się że już polscy królowie nim sie zajadali, mimo iż nie był  główną potrawą a jedną z wielu. Natomiast odnosnie prl'u to był taki fragment:
 
Screenshot_20211227-150440_Gallery.jpg
 
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Brunhilda »

No właśnie , o co chodzi z tym karpiem? U nas uważany jest za jakaś podrybę dosłownie. Szkodnik. Mulisty i ościsty. W sklepie nie ma. Tzn czasemgdzieś się slyszy, ze jakiś rybny sklep miał karpie. Jako ciekawostkę się słyszy. Znajomi Słowacy jeżdżą łowić karpie aż pod Canberrę. Czyli Slowacy tez jedza karpie.
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Mysikrólik »

Chyba że łowią dla sportu, bo to dość wdzięczna ryba do targania z wody.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11644
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: johny »

Brunhilda pisze: 27 gru 2021, 23:42 No właśnie , o co chodzi z tym karpiem? U nas uważany jest za jakaś podrybę dosłownie. Szkodnik. Mulisty i ościsty. W sklepie nie ma. Tzn czasemgdzieś się slyszy, ze jakiś rybny sklep miał karpie. Jako ciekawostkę się słyszy. Znajomi Słowacy jeżdżą łowić karpie aż pod Canberrę. Czyli Slowacy tez jedza karpie.

 
Karp jest pyszny. Owszem nieco ościsty ale w tym roku mama kupiła filety. Zero ości, a były super!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Barabasz
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 3879
Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
Miejscowość: Antoninów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 114 razy
Otrzymał podziękowań: 137 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Barabasz »

Brunhilda pisze: 27 gru 2021, 23:42No właśnie , o co chodzi z tym karpiem?
 Po prostu trzeba odróżnić karpia hodowlanego od Karpia żyjącego dziko. Oba są jadalne, jednak pierwszy jest smaczny, a drugi wprost przeciwnie.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Przygoda z kuchnią

Post autor: Brunhilda »

U nas nie ma hodowlanych. Uważany za regularnego szkodnika bo podgryza roślinki wodne itp. Podobnie uważa cześć  Afryki i większość Stanów. Pewnie nie zgadza się z lokalnymi rybami, roślinami. Wikipedia podaje, ze popularny w Europie i Azji. W Chinach szczególnie. W Słowacji i w Polsce jako ryba na Wigilie a w Polsce dodatkowo karaś w śmietanie. Tak napisali w Wikipedii! , nawet nie wiedziałam, ze karaś jest z rodziny karpia!
Jedyny u nas ogólnie tolerowany ( oprócz polskiego, czeskiego, słowackiego środowiska oczywiście) to ozdobna ryba koi.Nie jada się jej, przynajmniej nie wiem o tym. Nawet w Chinach pewnie nie bo to ozdobna ryba, wyhodowana przez krzyżowanie przez Japończyków i popularna chyba na całym świecie? Poza tym podobno przynosi szczęście.

Obrazek
 
Ostatnio zmieniony 04 sty 2022, 07:28 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Forum ogólne”