Modelarstwo dla starych i młodych
- RobertH
- Zlotowicz
- Posty: 1279
- Rejestracja: 26 lis 2018, 00:22
- Tytuł: RobertH
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Modelarstwo dla starych i młodych
Dla zainteresowanych modelarstwem kartonowym ,ostatnio odkryłem stronę "pa ruski" skąd można ściągnąć prawie wszystkie numery MAŁEGO MODELARZA jak i inne wydania .
MAŁY MODELARZ
Kartonowa Encyklopedia Techniki
MAŁY MODELARZ
Kartonowa Encyklopedia Techniki
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: Modelarstwo dla starych i młodych
Lubisz to zajęcie RobercieH? Jeśli tak to taka ciekawostka z moich stron:RobertH pisze:Dla zainteresowanych modelarstwem kartonowym ,ostatnio odkryłem stronę "pa ruski" skąd można ściągnąć prawie wszystkie numery MAŁEGO MODELARZA jak i inne wydania .
MAŁY MODELARZ
Kartonowa Encyklopedia Techniki
http://bychawa.pl/to-jest-modelarstwo-t ... bednarzem/
Ten pozytywnie zakręcony zapaleniec to mój kuzyn.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: Modelarstwo dla starych i młodych
W dzieciństwie kilka z nich kupiłem, ale to były jeszcze wcześniejsze numery, z pierwszej połowy lat 70-tych. Z bratem sklejaliśmy okręt podwodny "Orzeł".RobertH pisze:Dla zainteresowanych modelarstwem kartonowym ,ostatnio odkryłem stronę "pa ruski" skąd można ściągnąć prawie wszystkie numery MAŁEGO MODELARZA jak i inne wydania
Ostatnio zmieniony 27 maja 2019, 21:20 przez TomaszK, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 535
- Rejestracja: 10 lip 2013, 20:25
- Tytuł: Degustator porzeczek
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 15 razy
- Otrzymał podziękowań: 32 razy
U mnie przygoda z modelami kartonowymi zaczęła się w latach 80-tych w szkole podstawowej, a domknęła się wraz z końcem tzw. "życia studenckiego" w roku 2001 Od pierwszych nieporadnie klejonych modeli (wtedy miałem tylko dostęp do kleju "Plastuś") do ostatniego modelu klejonego już niejako "sportowo", czyli pod mistrzostwa świata NAVIGA. Miałem szczęście rozwijać tą pasję w epoce "przedkomputerowej".
Dziś zajmuję się projektowaniem i produkcją zestawów waloryzujących dla modelarzy plastikowych i nie czuję już tego klimatu. Drukarki 3D, tokarki itp. tak zautomatyzowały proces sklejania, że nie sprawia mi to już takiej frajdy. Modelarz staje przed wyborem - albo zrobić wszystko ręcznie, ale mniej dokładnie, albo wspomagać się techniką. W sieci można nawet znaleźć i kupić gotowe modele 3D całych okrętów czy samolotów, które można sobie wydrukować na drukarce 3D. Smutne, ale prawdziwe.
Dziś zajmuję się projektowaniem i produkcją zestawów waloryzujących dla modelarzy plastikowych i nie czuję już tego klimatu. Drukarki 3D, tokarki itp. tak zautomatyzowały proces sklejania, że nie sprawia mi to już takiej frajdy. Modelarz staje przed wyborem - albo zrobić wszystko ręcznie, ale mniej dokładnie, albo wspomagać się techniką. W sieci można nawet znaleźć i kupić gotowe modele 3D całych okrętów czy samolotów, które można sobie wydrukować na drukarce 3D. Smutne, ale prawdziwe.
- RobertH
- Zlotowicz
- Posty: 1279
- Rejestracja: 26 lis 2018, 00:22
- Tytuł: RobertH
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: Modelarstwo dla starych i młodych
jak i z moichCzesio1 pisze: Jeśli tak to taka ciekawostka z moich stron:
Santa Maria
Hurricane
Muzeum Arkadego Fiedlera pod Poznaniem
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: Modelarstwo dla starych i młodych
Skala 1 do 1 ? Takie coś było w stanie przepłynąć ocean ? Zawsze myślałem, że te statki były większe.
- RobertH
- Zlotowicz
- Posty: 1279
- Rejestracja: 26 lis 2018, 00:22
- Tytuł: RobertH
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: Modelarstwo dla starych i młodych
Okręt TomaszK'a też tu jest rocznik 1973.04 ORP OrzełTomaszK pisze: W dzieciństwie kilka z nich kupiłem, ale to były jeszcze wcześniejsze numery, z pierwszej połowy lat 70-tych. Z bratem sklejaliśmy okręt podwodny "Orzeł".
MM od lat 50
Ostatnio zmieniony 28 maja 2019, 09:57 przez RobertH, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 535
- Rejestracja: 10 lip 2013, 20:25
- Tytuł: Degustator porzeczek
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 15 razy
- Otrzymał podziękowań: 32 razy
Re: Modelarstwo dla starych i młodych
Odświeżę tematy modelarskie bo właśnie ukończyłem prace nad kolejnym tematem. Nie da się ukryć, bardzo rozbudowanym.
Już w przyszły weekend na wystawie-targach modelarskich w Moson (targi modelarskie) będzie miała premiera pierwszego z większej serii zestawów ciężkiego karabinu maszynowego Browning .50cal HB. Chyba najbardziej znana broń używana przez Amerykanów i aliantów od czasów II wojny światowej do dziś.
Pierwszy zestaw to karabin wraz z 12-calową podstawą czołgową i zasobnikiem na amunicję M23. Zestaw w skali 1:35.
Przykładowe foto realnych obiektów (foto z II wojny oraz kadr z serialu "Band of Brothers", który pewnie większość kolarzy):
Projekt:
Sklejony model (dwie wersje - jedna psiknięta aerografem):
Model osadzony na modelu wieży czołgu. Dodane też moje skrzynki amunicyjne i toczone z mosiądzu puste łuski:
Fajny przykład na to, jak każdy temat wymusza kopanie w sieci w celu maksymalizacji rekonstrukcji. Przygotowując skrzynki amunicyjne, musiałem odszyfrować napisy na nich. A to doprowadziło mnie do tego, że poszczególne rodzaje pocisków były odpowiednio markowane kolorami. Trzeba więc było powiązać kolory pocisków z napisami na skrzynkach
No i na koniec render zestawu, który właśnie sklejam (więc nie pokażę), ale też za tydzień oficjalnie będzie już dostępny. Browning na trójnogu M3:
Już w przyszły weekend na wystawie-targach modelarskich w Moson (targi modelarskie) będzie miała premiera pierwszego z większej serii zestawów ciężkiego karabinu maszynowego Browning .50cal HB. Chyba najbardziej znana broń używana przez Amerykanów i aliantów od czasów II wojny światowej do dziś.
Pierwszy zestaw to karabin wraz z 12-calową podstawą czołgową i zasobnikiem na amunicję M23. Zestaw w skali 1:35.
Przykładowe foto realnych obiektów (foto z II wojny oraz kadr z serialu "Band of Brothers", który pewnie większość kolarzy):
Projekt:
Sklejony model (dwie wersje - jedna psiknięta aerografem):
Model osadzony na modelu wieży czołgu. Dodane też moje skrzynki amunicyjne i toczone z mosiądzu puste łuski:
Fajny przykład na to, jak każdy temat wymusza kopanie w sieci w celu maksymalizacji rekonstrukcji. Przygotowując skrzynki amunicyjne, musiałem odszyfrować napisy na nich. A to doprowadziło mnie do tego, że poszczególne rodzaje pocisków były odpowiednio markowane kolorami. Trzeba więc było powiązać kolory pocisków z napisami na skrzynkach
No i na koniec render zestawu, który właśnie sklejam (więc nie pokażę), ale też za tydzień oficjalnie będzie już dostępny. Browning na trójnogu M3:
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3911
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 139 razy
Re: Modelarstwo dla starych i młodych
Jak to mówi mój syn: Robi wrażenie! Niesamowicie dokładnie to odwzorowałeś Konfiturku, super.
Vdl, ty też pochwal się swoim ostatnim modelem.
Vdl, ty też pochwal się swoim ostatnim modelem.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: Modelarstwo dla starych i młodych
W młodości bawiłem się modelarstwem ale nigdy nie doszedłem do tego etapu. Moje szczytowe osiągnięcie to czołg z ruchomą wieżą, lufą, karabinem maszynowym i na ruchomych kołach z gąsienicami. Radziecki. Wbrew pozorom, modelarze w czasach PRL mieli duże możliwości, były nawet do zdobycia silniki do samolotów śmigłowych, napędzane eterem.
- TomaszL
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1762
- Rejestracja: 14 lip 2016, 10:19
- Miejscowość: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 516 razy
- Otrzymał podziękowań: 162 razy
Re: Modelarstwo dla starych i młodych
Ostatnio oglądałem "Fury' (Furia). Na pewno mieli browninga, ale też coś "mniejszego" na wieżyczce. Zwiastun pozwala to dostrzec. Browning chyba jest obsługiwany przez osobę stojącą za wieżyczką, to coś "mniejszego' jest obsługiwane przez osobę wychylającą się z górnego włazu.
-
- Zlotowicz
- Posty: 535
- Rejestracja: 10 lip 2013, 20:25
- Tytuł: Degustator porzeczek
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 15 razy
- Otrzymał podziękowań: 32 razy
Re: Modelarstwo dla starych i młodych
Mniejszy brat tego, którego pokazałem. Browning .30 M1919. Standardowo montowany wewnątrz czołgu z przodu (w trailerze "Fury" 1min 22sek widać, jak chłopak go używa). Dodatkowo montowany także na wieży.TomaszL pisze: ↑11 kwie 2024, 22:03 Ostatnio oglądałem "Fury' (Furia). Na pewno mieli browninga, ale też coś "mniejszego" na wieżyczce. Zwiastun pozwala to dostrzec. Browning chyba jest obsługiwany przez osobę stojącą za wieżyczką, to coś "mniejszego' jest obsługiwane przez osobę wychylającą się z górnego włazu.
Model samego karabinu już mam opracowany. Nawet wpasowany do uniwersalnego cradla (kołyski) pasującej do dużego i małego Browninga. Czeka na wolne moce przerobowe. Na razie zakopałem się w tych wszystkich wersjach różnych mocowań większego karabinu.
TomaszKu... Moje PRL-owe dzieciństwo to życie w małym mieście, gdzie była jedna Centralna Składnica Harcerska (czy jak to się wtedy zwało), w której nigdy nic nie było. Choć raz udało mi się zdobyć silniczek elektryczny do kolejki elektrycznej. Zamontowałem go w kartonowym modelu kutra "Pilot 20" wydanego w Małym Modelarzu 2-3/78. Puszczałem go sobie w wannie
-
- Zlotowicz
- Posty: 535
- Rejestracja: 10 lip 2013, 20:25
- Tytuł: Degustator porzeczek
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 15 razy
- Otrzymał podziękowań: 32 razy
Re: Modelarstwo dla starych i młodych
Kolejny mój przykład, że czasami warto trochę pogrzebać w książkach i w internecie, a nie przyjmować bezkrytycznie to, co oferują autorytety. Nie zamierzam ich podważać. Cenię osoby, które kiedyś tworzyły plany umożliwiające modelarzom składanie swoich "ulepków". Po prostu, czasy się zmieniają i mamy dostęp do coraz lepszych materiałów źródłowych. Szkoda, że producenci modeli tego faktu nie dostrzegają.
Właśnie zakończyłem pracę przy "polepszaniu" uzbrojenia francuskiego lekkiego krążownika z II wś o wdzięcznej nazwie "Marseillaise". Cały model opracowali w plastiku Azjaci opierając się na polskich planach publikowanych w serii "Profile Morskie". Na okręcie tym występował w kilku egzemplarzach podwójnie sprzężony ckm 13,2mm Hotchkiss, któremu w 1938 roku dorobiono osłonę z cienkich płyt stalowych. Nie zachowały się do tego żadne rysunki (ja przynajmniej takowych nie znalazłem). Jedyny ich wizerunek znalazłem w w/w planach. Powstał on prawdopodobnie na bazie zdjęć. Jednak mi od początku nie podobała się wizja autora planów. Ewidentnie kłóciła się z dostępnymi zdjęciami.
Koniec końców, rozrysowałem i zrobiłem wydruk 3D swojej wersji karabinu, innej niż wszystkie inne dostępne na rynku, która, moim zdaniem, bardziej odpowiada rzeczywistości. Model jest dość toporny. Ale w skali 1/350 naprawdę niewiele detalu można zrobić (całość ma wysokość niecałych 6mm). Dość powiedzieć, że te toczone w metalu lufy mają u swojego wylotu średnicę 0,12mm i są od przodu nawiercone by zasymulować, że są w środku puste
Fotka znaleziona przeze mnie we francuskiej bazie wspaniałych zdjęć z epoki https://imagesdefense.gouv.fr/fr/ , która sprawiła, że zamiast jedynie dodać metalowe lufy do modelu, zdecydowałem się odtworzyć cały karabin.
Porównanie mojej wizji kształtu osłony z dostępnymi zdjęciami:
Porównanie mojego wydruku 3D z oryginalnym elementem modelu firmy Trumpeter (te zielone kwadraty na podstawce mają boki długości 1cm):
Właśnie zakończyłem pracę przy "polepszaniu" uzbrojenia francuskiego lekkiego krążownika z II wś o wdzięcznej nazwie "Marseillaise". Cały model opracowali w plastiku Azjaci opierając się na polskich planach publikowanych w serii "Profile Morskie". Na okręcie tym występował w kilku egzemplarzach podwójnie sprzężony ckm 13,2mm Hotchkiss, któremu w 1938 roku dorobiono osłonę z cienkich płyt stalowych. Nie zachowały się do tego żadne rysunki (ja przynajmniej takowych nie znalazłem). Jedyny ich wizerunek znalazłem w w/w planach. Powstał on prawdopodobnie na bazie zdjęć. Jednak mi od początku nie podobała się wizja autora planów. Ewidentnie kłóciła się z dostępnymi zdjęciami.
Koniec końców, rozrysowałem i zrobiłem wydruk 3D swojej wersji karabinu, innej niż wszystkie inne dostępne na rynku, która, moim zdaniem, bardziej odpowiada rzeczywistości. Model jest dość toporny. Ale w skali 1/350 naprawdę niewiele detalu można zrobić (całość ma wysokość niecałych 6mm). Dość powiedzieć, że te toczone w metalu lufy mają u swojego wylotu średnicę 0,12mm i są od przodu nawiercone by zasymulować, że są w środku puste
Fotka znaleziona przeze mnie we francuskiej bazie wspaniałych zdjęć z epoki https://imagesdefense.gouv.fr/fr/ , która sprawiła, że zamiast jedynie dodać metalowe lufy do modelu, zdecydowałem się odtworzyć cały karabin.
Porównanie mojej wizji kształtu osłony z dostępnymi zdjęciami:
Porównanie mojego wydruku 3D z oryginalnym elementem modelu firmy Trumpeter (te zielone kwadraty na podstawce mają boki długości 1cm):
- Za ten post autor Konfiturek otrzymał podziękowania (total 2):
- johny (24 kwie 2024, 09:06) • TomaszL (24 kwie 2024, 21:26)
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Re: Modelarstwo dla starych i młodych
Jesteś gość Dżemik!
Uwielbiam modelarstwo, sam namiętnie sklejałem modele samolotów, ale nigdy nie miałem takiej cierpliwości, takiej ręki żeby wszystko było na tip top.
Uwielbiam modelarstwo, sam namiętnie sklejałem modele samolotów, ale nigdy nie miałem takiej cierpliwości, takiej ręki żeby wszystko było na tip top.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Re: Modelarstwo dla starych i młodych
To ja się przyznam, że też kiedyś sklejałam modele samolotów i bardzo to lubiłam