Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Dział poświęcony sprawom ogólnym dotyczącym wolnych dyskusji o wszystkim
ODPOWIEDZ
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Post autor: Fantomas »

Wrzucam nowy temat na forum. Taki akuratny i na czasie. Tytuł poważny, ale w zamyśle autora tematu ma być to wątek lekki, przyjemny, zabawowy i żartobliwy. Proszę więc o uszanowanie dobrych intencji i nie prowokowanie niezdrowych sytuacji. Wypowiadajmy się  kulturalnie. A teraz do meritum. 

Nie jest Polakiem ten, który nie spożywa sałatki jarzynowej, choćby przy okazji Świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Nadto, wiem to na 100%, nie jest Polakiem ten, który nie zna smaku kiszonego ogórka i pajdy chleba ze smalcem.
 
 
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Post autor: Brunhilda »

Fantomas pisze: 02 sie 2021, 14:26
Nie jest Polakiem ten, który nie spożywa sałatki jarzynowej, choćby przy okazji Świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Nadto, wiem to na 100%, nie jest Polakiem ten, który nie zna smaku kiszonego ogórka i pajdy chleba ze smalcem.
 
 

 
No oczywiście! Dorzuciłbym pare innych rzeczy jeszcze! Żurek, majonez Kielecki, kisiel! Barszcz z uszkami i pewnie sto innych potraw! Popatrz na moj wpis w temacie koronawirusowym! Ten lockdown mam pod hasłem polskich przysmaków właśnie! Bo jestem Polka! 😀
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Re: Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Post autor: Fantomas »

To śmiało Bruniu. Doszły mnie słuchy natomiast, że ten, kto nie lubi vegemite (cokolwiek to jest, a brzmi strasznie) nie Australijczykiem :-) Dziś mam żurek na obiad to utwierdzę się w swojej polskości :-)
 
 
 
 
 
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Post autor: Brunhilda »

W dzielnicy Ashfield jest sklep z żywnością, chiński. Paskudnie zapyziały. Historycznie jednak, obok innych, tam zawsze były polskie produkty i tak zostało chociaz właściciel się zmienił. Pani, właścicielka chyba, w takt przeraźliwie głośnej muzyki z chińskiego telewizora często trenuje tai chi. Tuż przy wejściu. Ale czasem przerywa. Pan, pewnie mąż przyuczyl się i czasem mówi: pirogi? Kilbasa? Polski? To mi przypomina powieść Chmielewskiej, Lesio. Tam z kolei jakiś Szwed chyba? Przyjechał i jadł kiełbasę czy jakos tak i domagał się żeby była do niej „mocztenora” 😀musztarda w skrócie 😀😀😀Takie coś mi się przypomniało.
 
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Post autor: Brunhilda »

Fantomas pisze: 02 sie 2021, 16:00 To śmiało Bruniu. Doszły mnie słuchy natomiast, że ten, kto nie lubi vegemite (cokolwiek to jest, a brzmi strasznie) nie Australijczykiem :-) Dziś mam żurek na obiad to utwierdzę się w swojej polskości :-)
 
 


 
 A ja właśnie  zrobiłam na życzenie dziecka kisiel żurawinowy. Na środek położyłam łyżkę truskawkowego dżemu z Łowicza. Aksamitny. Tak się nazywa i rzeczywiście jest aksamitny bez tych malutkich pesteczek! Pyszny! 
 
 
Ostatnio zmieniony 02 sie 2021, 16:21 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Post autor: Brunhilda »

Co do vegemite to rzeczywiście. Jest to australijski przysmak. Przywiozłam do Koscieliska chyba? Tobie tez wysle😀 No! Jak już będzie można wysyłać!
To taki smar do toastów, czy kromki chleba po prostu. Niektórzy to uwielbiają! Wrócimy kiedyś do tej rozmowy, sam ocenisz! 😃
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Post autor: Brunhilda »

Takie lokalne smaczki to subiektywna sprawa. Czasem Polacy narzekają na zapach hinduskiego curry, ze jak się rozgosci w ścianach i zmiesza z lokalna gamą zapachowa to… No nie wiem. Ale czy nasz bigos dla innych nacji jest zjadalny? Czy zapachowo akceptowalny? Może być, ze nie za bardzo…
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Post autor: Brunhilda »

Pisałam Wam już kiedyś jak to na zakończenie drugich studiów zaprosiłam moja grupę do Polskiej Restauracji 😀😀😀No! To było tylko pare osób, ja byłam lokalna a pozostali to lekarze z krajow trzeciego świata, sponsorowani przez Sydney Uni, moja ukochana Kambodża, Ghana, Myanmar.
Zamówiłam różne rzeczy, żeby popróbowali. Flaczki, pierogi, śledzika itd.
Pytam na koniec co najbardziej im smakowało a oni mówią, ze sushi 😳🤨😳🤨🧐🧐🧐🧐
Ze takiego sushi to jak żyją nie jedli!
Chodziło o śledzika w ojeju, rzecz jasna. No sushi…!
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Post autor: Brunhilda »

Z takich prostszych definicji polskości to oczywiście nasze imiona i nazwiska. I takie story, znowu z moich drugich studiów. Podeszła kiedyś do mnie na przerwie babka z okolicznych wysp, robiła jakiś jeden przedmiot z nami. I mówi halo, halo, jak masz na imię? Podaje a ona mówi aaaa! To ty jesteś z tym dziwnym imieniem! 😳😳😳😳😳😳🧐🧐🧐🧐🧐 a skąd takie imię? Z jakiego kraju jesteś?
To nie koniec, najlepsze jest to jak ona miała na imię… Lagilagipunomijalaga…. Naprawdę. Mów do mnie Lagi, powiedziała. Na szczęście… i to ja według niej miałam dziwne imię… 
 
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Post autor: Brunhilda »

Ciekawe czy ten facet, który uderzył policyjnego konia na proteście tydzień temu identyfikuje się jako Polak? Ma polskie nazwisko. Zangielszczone lekko. L zamiast ł. Myślę, ze to reprezentant drugiej generacji. Ciekawe, będę śledzić i doniosę. Wolałbym, żeby nie wyszło, ze to Polak bo wstyd okropny…
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Post autor: Brunhilda »

No To lecę dalej, polskość to nasze tradycje. I teraz uwaga! Klasyczna samochwała się teraz ukaże …😀😀😀 łatwiej utrzymać tradycje będąc w Polsce niż daleko! Szczególnie w innych niż polskie warunkach klimatycznych.
Ater
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 531
Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 27 razy
Otrzymał podziękowań: 37 razy

Re: Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Post autor: Ater »

Brunhilda pisze: 02 sie 2021, 16:27 Z takich prostszych definicji polskości to oczywiście nasze imiona i nazwiska. I takie story, znowu z moich drugich studiów. Podeszła kiedyś do mnie na przerwie babka z okolicznych wysp, robiła jakiś jeden przedmiot z nami. I mówi halo, halo, jak masz na imię? Podaje a ona mówi aaaa! To ty jesteś z tym dziwnym imieniem! 😳😳😳😳😳😳🧐🧐🧐🧐🧐 a skąd takie imię? Z jakiego kraju jesteś?
To nie koniec, najlepsze jest to jak ona miała na imię… Lagilagipunomijalaga…. Naprawdę. Mów do mnie Lagi, powiedziała. Na szczęście… i to ja według niej miałam dziwne imię…
 
Tak mi się skojarzyło:
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Re: Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Post autor: Fantomas »

No dobra, a co powiecie na to:
Nie jest Polakiem, ten, co choć raz nie leżał na plaży za parawanem. Ani ten, który leżenia za parawanem się wstydzi. 
 
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Re: Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Post autor: TomaszK »

Jestem Polakiem i jestem Europejczykiem. Z definicji. 
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Re: Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Post autor: TomaszK »

A dodając do definicji polskości, Polakiem jest dla mnie każdy kto opanował język polski, zwłaszcza płynnie. Podobno to trudny jezyk, więc imponują mi Norman Davies i Szewach Weiss.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Re: Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Post autor: PawelK »

TomaszK pisze: 03 sie 2021, 21:02 więc imponują mi Norman Davies i Szewach Weiss

 
 Szewach Weiss urodził się w Polsce, jego rodzina uciekła z Polski gdy miał bodaj 13 lat, więc pewnie tego polskiego się nauczył.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Re: Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Post autor: TomaszK »

Ale to nie było wtedy oczywiste. Noblista z 1978r. Issaak Beshevis Singer w opowiadaniach z Polski, opisuje swoich pobratymców, którzy mieszkając w przedwojennej Polsce, nie opanowali języka. Podejrzewam, że  żeby opanować język polski, trzeba było więcej wysiłku. A Szewach Weiss  oprócz tego że pojawia się w telewizji, publikuje w polskich czasopismach, w tym w prawicowym "Historia, Do Rzeczy". 
 
 
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Re: Kto jest Polakiem, a kto Nim nie jest?

Post autor: PawelK »

TomaszK pisze: 03 sie 2021, 22:13 Ale to nie było wtedy oczywiste. Noblista z 1978r. Issaak Beshevis Singer w opowiadaniach z Polski, opisuje swoich pobratymców, którzy mieszkając w przedwojennej Polsce, nie opanowali języka. Podejrzewam, że  żeby opanować język polski, trzeba było więcej wysiłku. A Szewach Weiss  oprócz tego że pojawia się w telewizji, publikuje w polskich czasopismach, w tym w prawicowym "Historia, Do Rzeczy". 
 
 

 
Oczywiste pewnie nie, Żydzi w wielu miastach przed wojną mieszkali w "swoich" dzielnicach i pewnie rzeczywiście nie potrzebowali uczyć się polskiego ale z drugiej strony było mnóstwo takich, którzy jednak znali język polski (wystarczy spojrzeć w roczniki szkolne z okresu międzywojennego). Rodzina Weissów miała sąsiadów Polaków w Borysławiu, co sugeruje, że nie mieszkali w dzielnicy żydowskiej, później ukrywali się również w polskich domach, raczej tam się nie mówiło w jidysz. Jak mówi wikipedia, hebrajskiego zaczął uczyć się w Wałbrzychu po wojnie.
 
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Forum ogólne”