Barabasz pisze: ↑14 sie 2023, 11:50
Johny nadinterpretujesz. Czy jest jakiś zakaz używania samochodów spalinowych albo jest planowany? Pierwsze słyszę.
Zakaz będzie tyczył
rejestracji nowych pojazdów emitujących dwutlenek węgla od 2035 roku.
Co więcej oprócz elektryków jeżeli technologia spalinowców się rozwinie i będą bezemisyjne to będą mogły być rejestrowane, obecnie pracuje się także nad paliwami syntetycznymi, które mogą na to pozwolić.
Nie będzie zakazu sprzedaży, a tym bardziej używania pojazdów, które będą już wcześniej zarejestrowane!
Tak samo było z oświetleniowymi żarówkami żarowymi w 2012, kiedy zakazano sprzedaży nowo wyprodukowanych.
Ależ wprowadzane są zakazy. Piece na paliwa stałe (tzw. kopciuchy), kominki, zaraz będzie trzeba deinstalować piecyki gazowe. I tak, nie będzie można ich używać, mimo że są nadal sprawne.
A jak to wygląda w rzeczywistości - mała Europa, grabi swoich obywateli z kasy, wymuszając wymianę rzeczy działających, na znacznie droższe a cały świat "się z tego śmieje". Rzeczywiście ktoś sądzi, że ocali planetę, gdy Azja, Afryka i Ameryka Południowa mają całą ekologię w głębokim poważaniu? Stare rupiecie (samochody) z Japonii są masowo eksportowane do biednych krajów Azji Południowo-Wschodniej, tak samo jest z samochodami z Arabii Saudyjskiej, które jeżdżą po drogach Jordanii. Bogaty, "ekologiczny" świat udaje, że utylizuje bezpiecznie śmieci a w rzeczywistości miliony ton "eksportuje" do biedniejszych krajów wykorzystując luki w przepisach, mafie i łapówki, udając, że nie wie co się z tym dzieje. I tak to się robi.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...