Główny Szlak Beskidzki
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8779
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 43 razy
- Otrzymał podziękowań: 354 razy
Główny Szlak Beskidzki
A Czesio już prawie w połowie Głównego Szlaku Beskidzkiego, od Ustronia do Ustrzyk. Przeszedł ponad 200 kilometrów z 500, i to po górach. Ciągle jeszcze żyje, dotarł do Krynicy, relacje wrzuca na blogu https://www.czesio1.pl/
Sypia po schroniskach i agroturystyce, ale najbardziej zazdroszę mu noclegu w bacówce na Hali Baraniej: sam, otoczony dziką przyrodą, w drewnianej szopie pod gwiazdami, na jakimś wyrku bez wygód, prądu i wody, ale wolny i z dala od cywilizacji. A do jedzenia chińska zupka zalana wodą podgrzaną na paliwie turystycznym. Nie mam skłonności do chodzenia po górach, ale tam bym zanocował.
Sypia po schroniskach i agroturystyce, ale najbardziej zazdroszę mu noclegu w bacówce na Hali Baraniej: sam, otoczony dziką przyrodą, w drewnianej szopie pod gwiazdami, na jakimś wyrku bez wygód, prądu i wody, ale wolny i z dala od cywilizacji. A do jedzenia chińska zupka zalana wodą podgrzaną na paliwie turystycznym. Nie mam skłonności do chodzenia po górach, ale tam bym zanocował.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16298
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 350 razy
- Otrzymał podziękowań: 180 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
Nocleg w tej bacówce to bajka. W zeszłym roku mimo chęci nie udało się ale tym razem postanowiłem zrobić wszystko żeby właśnie tam wypadł mój drugi nocleg na szlaku.
Przede mną już nieco mniej niż połowa szlaku. Dziś wkraczam w dziki Beskid Niski. Ciekawe jakie niespodzianki na mnie tam czekają? Trzymajcie kciuki.
Przede mną już nieco mniej niż połowa szlaku. Dziś wkraczam w dziki Beskid Niski. Ciekawe jakie niespodzianki na mnie tam czekają? Trzymajcie kciuki.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3842
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 109 razy
- Otrzymał podziękowań: 118 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
Brawo Czesio1, życzę wytrwałości w dotarciu do celu. Jestem pewien, że tym razem go osiągniesz. Tylko czemu się wcześniej nie pochwaliłeś?
-
- Zlotowicz
- Posty: 514
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 27 razy
- Otrzymał podziękowań: 34 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
Z Beskidem Niskim mam dobre wspomnienia szczególnie z Teodorówką w Dukli i noclegiem w Jaśliskach. Taki klimat jak z ,,Wina truskawkowego"
Powodzenia.
Powodzenia.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16298
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 350 razy
- Otrzymał podziękowań: 180 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
Dzięki Barabaszu. Też mam nadzieję że się uda.
No mówiłem o tym planie w czasie ostatniego zlotu.
- TomaszL
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1723
- Rejestracja: 14 lip 2016, 10:19
- Miejscowość: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 445 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
A ja o Beskidzie Niskim kojarzę pewną historię turysty, który ze względu na problemy z noclegiem (nie wiem którędy szedł, ale Beskid NIski jest dziki a kiedyś był jeszcze bardziej dziki) machnął jednego dnia 70km. Jak dotarł na jakiś nocleg, to padł ze zmęczenia i spał conajmniej 24h.
A moim koledzy wybrali się zimą w Bieszczady. Wystartowali z Komańczy. NIestety śniegu było dużo, szlak nieprzetarty. Chryszczatą pewnie zdobyli a potem zapdła noc. Zostało im tylko jedno - w dół w kierunku jakiejś wsi i pukanie do chat gospodarzy. Potem kolega zaczął zabierac mnie w góry a ja byłem w tym duecie hamulcowym/realistą. Robiliśmy ambitne trasy, także zimą, ale ja swoje zadanie wykonałem i zawsze było już "bezpiecznie"
A moim koledzy wybrali się zimą w Bieszczady. Wystartowali z Komańczy. NIestety śniegu było dużo, szlak nieprzetarty. Chryszczatą pewnie zdobyli a potem zapdła noc. Zostało im tylko jedno - w dół w kierunku jakiejś wsi i pukanie do chat gospodarzy. Potem kolega zaczął zabierac mnie w góry a ja byłem w tym duecie hamulcowym/realistą. Robiliśmy ambitne trasy, także zimą, ale ja swoje zadanie wykonałem i zawsze było już "bezpiecznie"

- TomaszL
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1723
- Rejestracja: 14 lip 2016, 10:19
- Miejscowość: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 445 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
Także jak ktoś potrzebuje hamulcowego/realistę, jednocześnie osoby do pilnowania "tyłów" wycieczki, by zawsze wróciło tyle ile wyszło, to chyba jeszcze dam radę 

-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8779
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 43 razy
- Otrzymał podziękowań: 354 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
Czesio zmaga się z deszczową pogodą, ale jest coraz bliżej celu wędrówki i chyba jednak ukończy ten GSB 
A jednocześnie oprócz zdjęć przyrody i zabytków przysyła mi codziennie zdjęcia swoich obiadów dla zachęty na przejście GSB. To nie żadne zupki instant zalewane wrzątkiem z ogniska, tylko trzydaniowe obiady, schabowe na cały talerz, sałatki z pieczonym kurczakiem, śniadanie z jajecznicy, zestawu wędlin i twarożka z rzodkiewką, a raz nawet spał pizzerii ! Coraz bardziej mi się ten GSB podoba.
Czesio ocenia dotarcie do celu za pięć dni, a od niedzieli wkracza w Bieszczady.

A jednocześnie oprócz zdjęć przyrody i zabytków przysyła mi codziennie zdjęcia swoich obiadów dla zachęty na przejście GSB. To nie żadne zupki instant zalewane wrzątkiem z ogniska, tylko trzydaniowe obiady, schabowe na cały talerz, sałatki z pieczonym kurczakiem, śniadanie z jajecznicy, zestawu wędlin i twarożka z rzodkiewką, a raz nawet spał pizzerii ! Coraz bardziej mi się ten GSB podoba.
Czesio ocenia dotarcie do celu za pięć dni, a od niedzieli wkracza w Bieszczady.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16298
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 350 razy
- Otrzymał podziękowań: 180 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
Tak jak pisał powyżej TomaszK dzisiaj wkraczamy w Bieszczady. To znaczy na razie tylko do Komańczy ale to już w zasadzie brawa Bieszczad. Jeśli pogoda nie pokrzyżuje nam planów to w środę meldujemy się w Wołosatem przy kropce.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8779
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 43 razy
- Otrzymał podziękowań: 354 razy
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16298
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 350 razy
- Otrzymał podziękowań: 180 razy
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6367
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 186 razy
- Otrzymał podziękowań: 136 razy
- Kontakt:
Re: Główny Szlak Beskidzki
Czesio, nie zwalaj wszystkiego na ten biedny Bieg Rzeźnika, szlak na Jasło z Cisnej od dawna jest rozpieprzony i nie wiem czy jeszcze bardziej można coś tam popsuć. Generalnie w Bieszczadach dużo więcej szlaków niż w Tatrach jest w kiepskim stanie.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16298
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 350 razy
- Otrzymał podziękowań: 180 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
Wszystkiego nie zwalam ale faktem jest ze jak 4 tysia ludzi przebiegło dwa dni wcześniej po szlaku to rozdeptali go jeszcze bardziej.
Ale masz rację że szlaki w Bieszczadach są miejscami w fatalnym stanie. Chociaż Beskid Niski też wyglądał podobnie. Najbardziej denerwujące są połamane drzewa blokujące szlak. I nie są to świeżo złamane drzewa bo szlaki obejściowe są już mocno wydeptane przez, ludzi. Szkoda że nikomu nie przyjdzie do głowy coś z tym zrobić bo naprawdę sporo ludzi poniewiera się po Głównym Szlaku Beskidzkim.
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6367
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 186 razy
- Otrzymał podziękowań: 136 razy
- Kontakt:
Re: Główny Szlak Beskidzki
Po Beskidzie Niskim chodziłem 30 lat temu, więc się nie wypowiadam. A co do zwalonych drzew, to mam wrażenie, że to powszechna praktyka, w Puszczy Kampinoskiej też jest mnóstwo drzew zwalonych w poprzek drogi i nikt się tym nie zajmuje, a leżą tak już kilka lat.Czesio1 pisze: ↑13 cze 2023, 18:10Wszystkiego nie zwalam ale faktem jest ze jak 4 tysia ludzi przebiegło dwa dni wcześniej po szlaku to rozdeptali go jeszcze bardziej.
Ale masz rację że szlaki w Bieszczadach są miejscami w fatalnym stanie. Chociaż Beskid Niski też wyglądał podobnie. Najbardziej denerwujące są połamane drzewa blokujące szlak. I nie są to świeżo złamane drzewa bo szlaku obejściowe są już mocno wydeptane przez, ludzi. Szkoda że nikomu nie przyjdzie do głowy coś z tym zrobić bo naprawdę sporo ludzi poniewiera się po Głównym Szlaku Beskidzkim.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- TomaszL
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1723
- Rejestracja: 14 lip 2016, 10:19
- Miejscowość: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 445 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
Czesio, wyobraź sobie, że szedłeś nie 2 dni po Biegu Rzeźnika ale w dniu Biegu Rzeźnika ...
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8779
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 43 razy
- Otrzymał podziękowań: 354 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
O 14.39 Czesio zdobył Wołosate i tym samym zaliczył Główny Szlak Beskidzki. To było 500km, czyli jakby przejść pieszo z Kielc nad morze. Do tego po górach.
- TomaszL
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1723
- Rejestracja: 14 lip 2016, 10:19
- Miejscowość: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 445 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
Do tego w deszczu (z tego co widziałem po fotkach)
Do tego 2 dni po Biegu Rzeźnika
Do tego (chyba) codziennie w trasie
...
Do tego po 10 latach zarządzania FORUM !!!!!
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16298
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 350 razy
- Otrzymał podziękowań: 180 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
Tak, udało się spełnić marzenie sprzed kilku lat i przejść Główny Szlak Beskidzki w 19 dni. Niesamowita przygoda i jeszcze większa radość i satysfakcja gdy udało się w całości dotrzeć do końcowej kropki.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 12946
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 160 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
Ogromne gratulacje, Czesio 
Wielkie, wielkie brawa.
Jestem z Ciebie dumna!
I jestem przekonana, że przeżyłeś wspaniałą przygodę.

Wielkie, wielkie brawa.
Jestem z Ciebie dumna!
I jestem przekonana, że przeżyłeś wspaniałą przygodę.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3842
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 109 razy
- Otrzymał podziękowań: 118 razy
- TomaszL
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1723
- Rejestracja: 14 lip 2016, 10:19
- Miejscowość: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 445 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
To była "zabawa" o nazwie "Połącz kropki: Wisła-Wołosate".
Po butach widac, że nie było lekko
Po butach widac, że nie było lekko

-
- Zlotowicz
- Posty: 1914
- Rejestracja: 05 maja 2014, 20:31
- Tytuł: Hanka
- Miejscowość: Brześć Kujawski
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 116 razy
- Otrzymał podziękowań: 106 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
gratulacje
coś niesamowitego przejść taki kawał drogi po górach w 19 dni!
podziwiam
coś niesamowitego przejść taki kawał drogi po górach w 19 dni!
podziwiam
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6367
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 186 razy
- Otrzymał podziękowań: 136 razy
- Kontakt:
Re: Główny Szlak Beskidzki
W tym kontekście "a nie mówiłem" chyba brzmi jako pochwała. Czesio wierzyłem w Ciebie jeszcze w ubiegłym roku, gdy twierdziłeś, że przepadło. Zazdraszczam, bo to przygoda już nie dla mnie i podziwiam, bo odległości robią wrażenie a pogoda wyraźnie nie pomagała.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16298
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 350 razy
- Otrzymał podziękowań: 180 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
Yvonne, Barabasz, TomaszL, Hanka, Paweł, bardzo dziękuję.
Przygoda była super warto było. Pogoda rzeczywiście przez kilka dni nie rozpieszczała ale idąc tyle dni po górach trzeba było się z tym liczyć.
Moja wędrówka była i w słońcu, we mgle, w deszczu i w wietrze, wszystkiego było pod dostatkiem. Ale dzięki temu lepiej smakuje również ta kropka na końcu szlaku.
Przygoda była super warto było. Pogoda rzeczywiście przez kilka dni nie rozpieszczała ale idąc tyle dni po górach trzeba było się z tym liczyć.
Moja wędrówka była i w słońcu, we mgle, w deszczu i w wietrze, wszystkiego było pod dostatkiem. Ale dzięki temu lepiej smakuje również ta kropka na końcu szlaku.
-
- Zlotowicz
- Posty: 514
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 27 razy
- Otrzymał podziękowań: 34 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
Również dołączam do gratulacji. Mnie by już zmęczyło łażenie palcem po mapie 

- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5227
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 88 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
Gratulacje również od Zbycha. Śledził i szukał wspólnych punktów. Deszcz dopadał Was mniej więcej w tych samych miejscach.
- Za ten post autor Mysikrólik otrzymał podziękowanie:
- Czesio1 (16 cze 2023, 17:36)
- panna Monika
- Zlotowicz
- Posty: 843
- Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 59 razy
- Otrzymał podziękowań: 53 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
Gratulacje, Czesiu.
Pomyśl proszę o kolejnym wyczynie, skoro tak świetnie poszło, bo będzie mi brakowało Twoich relacji.
Pomyśl proszę o kolejnym wyczynie, skoro tak świetnie poszło, bo będzie mi brakowało Twoich relacji.
- Za ten post autor panna Monika otrzymał podziękowanie:
- Czesio1 (16 cze 2023, 17:36)
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2688
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 47 razy
- Otrzymał podziękowań: 102 razy
Re: Główny Szlak Beskidzki
Gratulacje Czesiu!
Pełny szacun!!!
Pełny szacun!!!





Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.