W pogoni za Malinowskim, czyli Yvonne na Wyspie Miłości
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
W pogoni za Malinowskim, czyli Yvonne na Wyspie Miłości
Wszyscy wiemy, że na przygodę trzeba czasem poczekać. Czasem krótko, innym razem dłużej, ale zawsze cierpliwie. I tak samo jest z marzeniami. Moje marzenia spełniają się w różnym tempie; czasem bardzo szybko, a czasem leniwie. Ale jedno z nich kazało mi czekać na siebie wyjątkowo długo.
Kiedy po raz pierwszy poczułam chęć złapania wiatru w żagle i we włosy? Od kiedy marzyłam o tym, żeby stanąć na pokładzie, chwycić ster, podziwiać piękno mijanego krajobrazu, skrzącą się w słońcu wodę, wsłuchiwać się w plusk fal prutych przez dziób, obserwować dzikie ptactwo wzbijające się nad lustrem wody, a wieczorem w miłym towarzystwie śpiewać szanty? Oczywiście: czytając dawno, dawno temu po raz pierwszy przygody naszego ulubionego bohatera. Od tego czasu minęło ponad 20 lat i wreszcie poczułam na własnej skórze, jak to jest. I jak szybko można złapać bakcyla.
Miniony weekend na zawsze pozostanie w mojej pamięci, jako czas spełnionego marzenia.
Wrażenia – niezapomniane. To był przepiękny weekend. Towarzystwo wyśmienite, pogoda wspaniała, pierwsza w tym roku kąpiel zaliczona, rybka na przystani zjedzona, wieczór z szantami wspaniały. Wpadłam w totalny błogostan i już mi niczego więcej do szczęścia nie potrzeba.
I na dodatek mam dla Was niespodziankę
Otóż weekend ten spędziłam nad przepięknym Jeziorem Charzykowskim. Nie muszę chyba nic więcej dodawać? Stojąc na dziobie i trzymając fok na tak zwanego „motyla” wyobraziłam sobie uciekającą przez jezioro motorówkę z Malinowskim i ścigających ją Tomasza i Karen. Nagle przed moimi oczami ukazała się ona: Wyspa Miłości:
[Brak obrazków tinypic]
Czy jest właśnie taka, jaką ją sobie wyobrażaliście?
Ja byłam zachwycona.
A to nasze łajby. Ja pływałam na ZULU:
[Brak obrazka tinypic]
Pamiątkowe zdjęcie po pierwszej w tym roku kąpieli:
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 947795.jpg medium= group=glr11706][/timg]
Chwila wieczornego wyciszenia:
[Brak obrazka tinypic]
To pisałam ja, szczęśliwsza o jedno spełnione marzenie więcej:
[Brak obrazka tinypic]
Kiedy po raz pierwszy poczułam chęć złapania wiatru w żagle i we włosy? Od kiedy marzyłam o tym, żeby stanąć na pokładzie, chwycić ster, podziwiać piękno mijanego krajobrazu, skrzącą się w słońcu wodę, wsłuchiwać się w plusk fal prutych przez dziób, obserwować dzikie ptactwo wzbijające się nad lustrem wody, a wieczorem w miłym towarzystwie śpiewać szanty? Oczywiście: czytając dawno, dawno temu po raz pierwszy przygody naszego ulubionego bohatera. Od tego czasu minęło ponad 20 lat i wreszcie poczułam na własnej skórze, jak to jest. I jak szybko można złapać bakcyla.
Miniony weekend na zawsze pozostanie w mojej pamięci, jako czas spełnionego marzenia.
Wrażenia – niezapomniane. To był przepiękny weekend. Towarzystwo wyśmienite, pogoda wspaniała, pierwsza w tym roku kąpiel zaliczona, rybka na przystani zjedzona, wieczór z szantami wspaniały. Wpadłam w totalny błogostan i już mi niczego więcej do szczęścia nie potrzeba.
I na dodatek mam dla Was niespodziankę
Otóż weekend ten spędziłam nad przepięknym Jeziorem Charzykowskim. Nie muszę chyba nic więcej dodawać? Stojąc na dziobie i trzymając fok na tak zwanego „motyla” wyobraziłam sobie uciekającą przez jezioro motorówkę z Malinowskim i ścigających ją Tomasza i Karen. Nagle przed moimi oczami ukazała się ona: Wyspa Miłości:
[Brak obrazków tinypic]
Czy jest właśnie taka, jaką ją sobie wyobrażaliście?
Ja byłam zachwycona.
A to nasze łajby. Ja pływałam na ZULU:
[Brak obrazka tinypic]
Pamiątkowe zdjęcie po pierwszej w tym roku kąpieli:
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 947795.jpg medium= group=glr11706][/timg]
Chwila wieczornego wyciszenia:
[Brak obrazka tinypic]
To pisałam ja, szczęśliwsza o jedno spełnione marzenie więcej:
[Brak obrazka tinypic]
Ostatnio zmieniony 21 lip 2015, 04:37 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
no, no, no, pozazdrościć tylko! Klimat rodem z PSa! Też mam to samo marzenie ale w tym roku chyba się nie uda go zrealizować... A może!
Przynajmniej spełnienienie innego marzenia jest już blisko, w lipcu mam zamiar zdobyć Rysy!
Przynajmniej spełnienienie innego marzenia jest już blisko, w lipcu mam zamiar zdobyć Rysy!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
A co do marzeń jeszcze. Fajne zdanie wypowiedział Walt Disney
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.
Proste i logiczne!
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.
Proste i logiczne!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Trzymam kciuki!johny pisze:Przynajmniej spełnienienie innego marzenia jest już blisko, w lipcu mam zamiar zdobyć Rysy!
Ja takich marzeń nie mam ze względu na mój okropny lęk wysokości
To prawdaA co do marzeń jeszcze. Fajne zdanie wypowiedział Walt Disney
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Yvonne! Taki zachód słońca oczywiście moze być tylko przy Wyspie Miłości!!!
Piękne zdjęcia. Szczegolnie, ze mam slabosc do zachodow slonca. Zawsze ale to zawsże myśle, ze to prawie nie do wiary, ze tak to wyglada naprawdę... Gdyby to namalwac to, jestem pewna, wyszedlby kicz. Tylko J.M.W Turner, moim zdaniem potrafił namalować słońce.
A Ty Yvonne, komponujesz sie w tych widokach pięknie! Acha! akurat na mnie wypadł rozdział o pogoni Malinowskiego do czytania! I rzeczywiście te zdjęcia dopełniają przygodę z czytaniem audiobooka!
Dzięki!
Piękne zdjęcia. Szczegolnie, ze mam slabosc do zachodow slonca. Zawsze ale to zawsże myśle, ze to prawie nie do wiary, ze tak to wyglada naprawdę... Gdyby to namalwac to, jestem pewna, wyszedlby kicz. Tylko J.M.W Turner, moim zdaniem potrafił namalować słońce.
A Ty Yvonne, komponujesz sie w tych widokach pięknie! Acha! akurat na mnie wypadł rozdział o pogoni Malinowskiego do czytania! I rzeczywiście te zdjęcia dopełniają przygodę z czytaniem audiobooka!
Dzięki!
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Czesio1 pisze:Jakże Ci zazdraszczam johnyjohny pisze: Przynajmniej spełnienienie innego marzenia jest już blisko, w lipcu mam zamiar zdobyć Rysy!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Oooo, po gorach chodziles? To zapodaj fotki. Jaka wysokosc osiagnales?zbychowiec pisze:Chodzic juz moge bo palec u nogi mi sie zrosl (rozwalony podczas lazenia w klapkach po gorach) i poparzenia znikaja, ale katar jeszcze mam. Nie wiem jak przeziebilem sie na Krecie przy takich upalach, ale jednak, dokonalem tego.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Re: W pogoni za Malinowskim, czyli Yvonne na Wyspie Miłości
Pozdrawiamy Was serdecznie z Charzykowych
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: W pogoni za Malinowskim, czyli Yvonne na Wyspie Miłości
A popatrzcie no tam, czy nie ma przedwojennego budynku, przypominającego sopocki Grand Hotel.
Nadal nie wiemy gdzie jest jezioro Jasień, ale Nienacki napisał, że to znane miejsce i wiemy, że bywał w Charzykowych.
Nadal nie wiemy gdzie jest jezioro Jasień, ale Nienacki napisał, że to znane miejsce i wiemy, że bywał w Charzykowych.
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Re: W pogoni za Malinowskim, czyli Yvonne na Wyspie Miłości
Jezioro Jasień jest na pojezierze Bytowskim, to początek rzeki Slupii. Może jakiś spływ Słupią?
-
- Zlotowicz
- Posty: 267
- Rejestracja: 12 maja 2021, 14:33
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 120 razy
- Otrzymał podziękowań: 51 razy
Re: W pogoni za Malinowskim, czyli Yvonne na Wyspie Miłości
Ostatnio wpadłem na krótko do Charzykowy. Wzdłuż ścieżki w centrum przy plaży znajdowała się wystawa traktująca o historii tego miejsca. Mając w pamięci pytanie TomaszKa , zrobiłem telefonem kilka zdjęć które myślę, że rzucą światło na to jaki budynek miał na myśli Nienacki pisząc o Grand Hotelu w Charzykowy. Pierwsze zdjęcia przedstawiają wystawę rozwoju letniska gdzie pokazana jest budowa oraz przedwojenny wygląd pensjonatu Bellevue. Kolejne zdjęcie to aktualny wygląd Hotelu Bellevue oraz miejsca upamiętniające Ottona Weilanda. Myślę, że Nienacki miał na myśli pensjonat/hotel Bellevue, jest to jedyny budynek spełniający kryteria powieściowe.
-
- Zlotowicz
- Posty: 267
- Rejestracja: 12 maja 2021, 14:33
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 120 razy
- Otrzymał podziękowań: 51 razy
Re: W pogoni za Malinowskim, czyli Yvonne na Wyspie Miłości
Rzut z google map przedstawiający położenie Hotelu Bellevue
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: W pogoni za Malinowskim, czyli Yvonne na Wyspie Miłości
Ciekawe, też lubię takie poszukiwania. Ale jednak charzykowski pensjonat nie przypomina z wyglądu sopockiego Grandu, jak ten w książkowym Jasieniu.
-
- Zlotowicz
- Posty: 267
- Rejestracja: 12 maja 2021, 14:33
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 120 razy
- Otrzymał podziękowań: 51 razy
Re: W pogoni za Malinowskim, czyli Yvonne na Wyspie Miłości
Tam zwyczajnie nie ma innego obiektu przypominającego Grand Hotel. Byłem kilka razy w Charzykowy, ostatnio po kilkunastu latach przerwy. Już dwa lata temu gdy pisałeś o tym budynku to miałem w głowie Hotel Bellevue, choć nie miałem 100% pewności. Teraz wiem, że innego obiektu nie ma.