A nie miała przypadkiem?johny pisze:Trochę miał niefart wczoraj!
Polskie "drużyny" w Lidze Mistrzów i Europy.
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2806
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 103 razy
- Otrzymał podziękowań: 151 razy
Ja tu widzę niekonsekwencję. Dlaczego "strażniczka" może być (w żeńskiej formie) a "bramkarka" już nie?
Ostatnio zmieniony 02 cze 2017, 21:07 przez irycki, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 20.06.2024)
.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5342
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 25 razy
- Otrzymał podziękowań: 116 razy
- johny
- Moderator
- Posty: 11769
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 283 razy
- Otrzymał podziękowań: 222 razy
35 lat temu Widzew zabawił się w kotka i myszkę ze słynnym Liverpoolem!
2-0 i główka najniższego na boisku Wiesia Wragi!
2-0 i główka najniższego na boisku Wiesia Wragi!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5342
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 25 razy
- Otrzymał podziękowań: 116 razy
- johny
- Moderator
- Posty: 11769
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 283 razy
- Otrzymał podziękowań: 222 razy
Chciałoby się rzec: Miejmy nadzieję, że wkrótce. Niestety chyba jest to mało realne. Teraz ktokolwiek lepiej kopnie piłkę wyjeżdża z marszu (w sumie słusznie) a posiłki z zagranicy to raczej pośledniego sortu. Wyjątkiem jest może Legia ale tez trzeba czasu aby primo - zgrali się, secundo - chciało im się chcieć.Mysikrólik pisze:Najsmutniejsza w tym jest data. Jak długo będziemy czekać na takie mecze.
Wtedy było inaczej, to była jedyna szansa pokazania się. Rewanżu na Anfield nie zapomnę, rozluźniony Widzew ze spokojem pogrywał sobie z Wielkim Liverpoolem. Sam Wraga w wywiadzie powiedział, że jakby się spięli zwycięstwo dowieźli by do końca.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5342
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 25 razy
- Otrzymał podziękowań: 116 razy
No właśnie, czas to jest to czego nie mają trenerzy, brakuje cierpliwości kibicom i włodarzom klubów. Wynik musi być teraz zaraz, nie ma spokojnego budowania drużyny. Z tego samego powodu ściąga się z zagranicy "gotowych" piłkarzy zamiast ze spokojem kształcić i wprowadzać młodych. Jest presja, strach wystawić młodego, bo jak zepsuje to pójdzie na trenera konto.johny pisze:Wyjątkiem jest może Legia ale tez trzeba czasu aby primo - zgrali się, secundo - chciało im się chcieć.
Z tego względu podoba mi się Górnik Zabrze, bo Brosz nie boi się grać wychowankami. Życzę im mistrzostwa, bo Lech na nie nie zasługuje.
- johny
- Moderator
- Posty: 11769
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 283 razy
- Otrzymał podziękowań: 222 razy
Nie za bardzo interesuję się Extraklapą także nie wiem ale jesli tak jest to fajnie. Z Górnika znam tylko Angulo, a on wychowankiem raczej nie jest. Na marginesie 36 letni Hiszpan trzeciego sortu wali bramę za bramą i "robi" u nas za gwiazdę. To świadczy o poziomie naszej ligi.Z tego względu podoba mi się Górnik Zabrze, bo Brosz nie boi się grać wychowankami.
Mysikrólik pisze: Życzę im mistrzostwa, bo Lech na nie nie zasługuje.
Ja z oczywistych względów trzymam kciuki za Jagę! Pięknie pokazali się na Łazienkowskiej.
Ostatnio zmieniony 02 mar 2018, 12:52 przez johny, łącznie zmieniany 2 razy.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6518
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 241 razy
- Otrzymał podziękowań: 170 razy
- Kontakt:
Trochę opierasz się o opinie prasowe...Mysikrólik pisze: Z tego względu podoba mi się Górnik Zabrze, bo Brosz nie boi się grać wychowankami. Życzę im mistrzostwa, bo Lech na nie nie zasługuje.
Chciałbym zobaczyć jak ci wychowankowie i młodzież zagrają w europejskich pucharach w czasie. Zdobycie trofeum w Polsce (zakładam, że trofeum to miejsca 1-3 i PP) to nie jest wielka sztuka, wystarczy biegać 95 minut. Sztuką jest utrzymać się w pucharach (czyli awansować do grup) min. 3 razy pod rząd, wtedy przynosisz jakieś korzyści polskiej piłce. Inaczej tacy zawodnicy mogą mówić o przygodzie życia - z ostatnich lat - Cracovia, Piast Gliwice, Zagłębie Lubin czy nawet wspomniana Jagiellonia, niektórzy nawet kogoś tam ograli a później odpadli z drużyną, której nazwy nigdy wcześniej nie znali.
Warto popatrzeć na stan naszej piłki z perspektywy takiego zestawienia:
https://kassiesa.home.xs4all.nl/bert/ue ... k2018.html
oprócz Legii (58 - 24,5 punktu) i Lecha (157 - 7 punktów) pozostałe polskie drużyny są na 228 miejscu z sumą punktów 4,025 czyli średnią krajową, bo wszyscy indywidualnie mają mniejszą sumę - to jest realne miejsce, z którego czy Górnik czy Jagiellonia będą startowały w pucharach - z dużym prawdopodobieństwem z brakiem rozstawienia już w drugiej rundzie.
- Załączniki
-
- 2018-03-02_131703.jpg (44.35 KiB) Przejrzano 16276 razy
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5342
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 25 razy
- Otrzymał podziękowań: 116 razy
- johny
- Moderator
- Posty: 11769
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 283 razy
- Otrzymał podziękowań: 222 razy
Obejrzałem dzisiaj Rangers - Legia. Jakie to szczęście dla Legi, że trafili na takich drwali, technicznych analfabetów. 1-0 to i tak najniższy wymiar kary. Polska piłka klubowa to dno. Promyczek nadziej to tacy gracze jak Majecki czy Niezgoda. Niech lepiej jak najszybciej spieprzają z tego grajdołu.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5342
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 25 razy
- Otrzymał podziękowań: 116 razy
Nie wiem czy śledzisz naszą ekstraklasę. Wprowadzili obowiązek, że na boisku musi grać młodzieżowiec i się zaczęło. Normalnie ci chłopcy w życiu by nie grali, bo menadżerowie mają swoich kopaczy których pchają i ściągają do klubów. Okazuje się, że w wielu przypadkach ci młodzi gracze, jak Płacheta ze śląska, są jednymi z najlepszych w swoich drużynach. W przyszłym sezonie powinni wprowadzić 2, albo 3 młodzieżowców. Zamiast szrotu bałkańsko-iberyjsko-południowoamerykańskiego, mielibyśmy przynajmniej ambitnych młodych Polaków z perspektywami.
- johny
- Moderator
- Posty: 11769
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 283 razy
- Otrzymał podziękowań: 222 razy
Nie śledzę.Nie wiem czy śledzisz naszą ekstraklasę.
Niby tak, ale jakby byli pod formą to i tak by grać musieli bo przepisy... każdy kij ma dwa końce. Ale faktycznie Niezgoda zrobił więcej wiatru przez kilka minut niż Kulenović przez 60.Mysikrólik pisze:Wprowadzili obowiązek, że na boisku musi grać młodzieżowiec i się zaczęło. Normalnie ci chłopcy w życiu by nie grali, bo menadżerowie mają swoich kopaczy których pchają i ściągają do klubów. Okazuje się, że w wielu przypadkach ci młodzi gracze, jak Płacheta ze śląska, są jednymi z najlepszych w swoich drużynach. W przyszłym sezonie powinni wprowadzić 2, albo 3 młodzieżowców. Zamiast szrotu bałkańsko-iberyjsko-południowoamerykańskiego, mielibyśmy przynajmniej ambitnych młodych Polaków z perspektywami.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6518
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 241 razy
- Otrzymał podziękowań: 170 razy
- Kontakt:
Re: Polskie "drużyny" w Lidze Mistrzów i Europy.
To Jagiellonia już ma prostą drogę do Ligi Konferencji. Dwie porażki z Bodo, teraz pewnie dwie z PAO lub Ajaxem. A u mnie mocny piłkarsko tydzień, jutro Real-Atalanta, pojutrze Legia-Broendby, w niedzielę Legia-Radomiak.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- johny
- Moderator
- Posty: 11769
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 283 razy
- Otrzymał podziękowań: 222 razy
Re: Polskie "drużyny" w Lidze Mistrzów i Europy.
Mecz nudny jak flaki z olejem. Miliardy madryckie przyspieszyły w parę minut i pozamiatane.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6518
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 241 razy
- Otrzymał podziękowań: 170 razy
- Kontakt:
Re: Polskie "drużyny" w Lidze Mistrzów i Europy.
Staram się wyciągać z tego co ogląda, to co wartościowe.
Trudno się nie zgodzić, że pierwsza połowa w wykonaniu Realu to kpina z ludzi, którzy zapłacili za bilety. A fanów Realu było pewnie z 90%. Ludzie, którzy z błyskiem w oku mówili, że ich marzeniem jest mecz w Madrycie, nastolatek śpiewający hymn drużyny z Madrytu to nie odosobnione widoki.
Co do meczu, żelazna dyscyplina w Atalancie, potrajanie przeciwnika, w drugiej połowie Real przyspieszył a Atalanta chyba trochę opadła z sił i zgubiła koncentrację. Większa presja indywidualna przez zawodników z Madrytu i łatwe straty Atalanty. No i kilka fantastycznych obron obu bramkarzy. Bardzo bym chciał żeby Kacper Tobiasz je obejrzał i zobaczył w jakim celu bramkarze są na boisku, i się trochę ogarnął.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- johny
- Moderator
- Posty: 11769
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 283 razy
- Otrzymał podziękowań: 222 razy
Re: Polskie "drużyny" w Lidze Mistrzów i Europy.
Pełna zgoda. Trochę to finał LM przypominało. Borussia kozaczyla bez efektu, dostała 2 gongi i pozamiatane.PawelK pisze: ↑15 sie 2024, 09:37Staram się wyciągać z tego co ogląda, to co wartościowe.
Trudno się nie zgodzić, że pierwsza połowa w wykonaniu Realu to kpina z ludzi, którzy zapłacili za bilety. A fanów Realu było pewnie z 90%. Ludzie, którzy z błyskiem w oku mówili, że ich marzeniem jest mecz w Madrycie, nastolatek śpiewający hymn drużyny z Madrytu to nie odosobnione widoki.
Co do meczu, żelazna dyscyplina w Atalancie, potrajanie przeciwnika, w drugiej połowie Real przyspieszył a Atalanta chyba trochę opadła z sił i zgubiła koncentrację. Większa presja indywidualna przez zawodników z Madrytu i łatwe straty Atalanty. No i kilka fantastycznych obron obu bramkarzy. Bardzo bym chciał żeby Kacper Tobiasz je obejrzał i zobaczył w jakim celu bramkarze są na boisku, i się trochę ogarnął.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...