Super! Trzymamy kciuki!TomaszL pisze:Panowie, zaczynam was gonić. Trochę to potrwa, bo wracam po rocznej przerwie do rozpoczętej niewiele wcześniej przygody z bieganiem. Ale wybudowali mi pod nosem komplet boisk z _poliuretanową bieżnią_ i takiej okazji nie można zmarnować!
Wasze/Nasze osiągnięcia sportowe.
- johny
- Moderator
- Posty: 11649
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- TomaszL
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1750
- Rejestracja: 14 lip 2016, 10:19
- Miejscowość: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 476 razy
- Otrzymał podziękowań: 158 razy
Dziękuje za wsparcie! Ja już pływałem i jeździłem na rowerze, ale bieganie chyba przynosi najlepsze efekty jeżeli chodzi o wzrost wydajność organizmu.
Pamiętam nocny bieg we Fromborku. Ja już wtedy przygotowywałem się przed zlotem do imprezy, jakąś kondycję miałem, ale nie powiem, ile osób oglądałem od strony ich pleców z początkami zadyszki. A najlepszy był Johny. Jak on przebiegł koło mnie, to myślałem że ja chyba stoję w miejscu a nie biegnę.
Pamiętam nocny bieg we Fromborku. Ja już wtedy przygotowywałem się przed zlotem do imprezy, jakąś kondycję miałem, ale nie powiem, ile osób oglądałem od strony ich pleców z początkami zadyszki. A najlepszy był Johny. Jak on przebiegł koło mnie, to myślałem że ja chyba stoję w miejscu a nie biegnę.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16406
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 389 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Jak tam idą postępy TomaszuL?
Ja dziś pokonałem kolejną swoją granicę - tym razem 15 km. Do półmaratonu coraz bliżej.
Ja dziś pokonałem kolejną swoją granicę - tym razem 15 km. Do półmaratonu coraz bliżej.
Ostatnio zmieniony 06 mar 2020, 18:14 przez Czesio1, łącznie zmieniany 1 raz.
- TomaszL
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1750
- Rejestracja: 14 lip 2016, 10:19
- Miejscowość: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 476 razy
- Otrzymał podziękowań: 158 razy
Na razie muszę zrzucić trochę kilogramów, by myśleć o dystansach typu 10 km i więcej. Plan, który realizuję to małym dystans (od 2 km do 4 km) ale regularnie co 2 dni, by przyzwyczaić organizm do biegania. Jak trzeba zrobić sobie 2 dni wolnego od biegania po dłuższym dystansie, to czemu nie.Czesio1 pisze:Jak tam idą postępy TomaszuL?
Ja dziś pokonałem kolejną swoją granicę - tym razem 15 km. Do półmaratonu coraz bliżej.
Niestety, ale mało biegałem wcześniej, żeby powiedzieć, że organizm jest "wybiegany" czyli łatwo wraca do wcześniejszych możliwości.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16406
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 389 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Mi już udało się zrzucić trochę zbędnych kilogramów. Niemniej jednak walczę o pozbycie się kolejnych.TomaszL pisze: Na razie muszę zrzucić trochę kilogramów, by myśleć o dystansach typu 10 km i więcej.
TomaszL pisze: Plan, który realizuję to małym dystans (od 2 km do 4 km) ale regularnie co 2 dni, by przyzwyczaić organizm do biegania.
Bardzo dobry plan. Trzymam kciuki za kolejne postępy.
- RobertH
- Zlotowicz
- Posty: 1279
- Rejestracja: 26 lis 2018, 00:22
- Tytuł: RobertH
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
wychodzi okultyczne tempo na minutę , 100 min na 15 km , to same 666...Czesio1 pisze:Ja dziś pokonałem kolejną swoją granicę - tym razem 15 km. Do półmaratonu coraz bliżej
Czyżby ktoś dopomagał ?
Ostatnio zmieniony 07 mar 2020, 23:18 przez RobertH, łącznie zmieniany 1 raz.
- johny
- Moderator
- Posty: 11649
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Six, six, six, The Number Of The Beast!!!RobertH pisze:wychodzi okultyczne tempo na minutę , 100 min na 15 km , to same 666...Czesio1 pisze:Ja dziś pokonałem kolejną swoją granicę - tym razem 15 km. Do półmaratonu coraz bliżej
Czyżby ktoś dopomagał ?
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16406
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 389 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Czasem pieski poganiałyRobertH pisze:wychodzi okultyczne tempo na minutę , 100 min na 15 km , to same 666...Czesio1 pisze:Ja dziś pokonałem kolejną swoją granicę - tym razem 15 km. Do półmaratonu coraz bliżej
Czyżby ktoś dopomagał ?
Na jednego musiałem nawet się zatrzymać bo nie chciał puścić. I jakieś dwie minuty straty poszły.
- johny
- Moderator
- Posty: 11649
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
No i ten moje biegi mają akcent samochodzikowy. Wszak biegam po Julianowie tuz obok willi Krostka!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16406
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 389 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
A bardzo proszęjohny pisze:Nie ma jak to motywacja! Ojciec, dzięki!
[url=https://i.postimg.cc/v8X1DnzL/Bieg.jpg]Obrazek[/url]
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16406
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 389 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Korzystając z dnia wolnego od pracy i pięknej pogody pobiegałem dziś trochę. Na całej trasie nie spotkałem prawie nikogo nie licząc robotników w dwóch miejscach którzy ciężkim sprzętem kopali nowe wodociągi. No i oczywiście kilkanaście samochodów mijało mnie po drodze.
A efektem tego biegu jest kolejny najlepszy wynik długości biegu.
Półmaraton zaliczony!
A efektem tego biegu jest kolejny najlepszy wynik długości biegu.
Półmaraton zaliczony!
Ostatnio zmieniony 27 mar 2020, 15:06 przez Czesio1, łącznie zmieniany 1 raz.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16406
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 389 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Dziękuję TomaszuL,TomaszL pisze:Gratulacje Czesio! Ja powoli was (Ciebie i Johnego) gonię. Przypominam, że wystartowałem od niecałego kilometra w styczniu. Dzisiaj prawie 7km. Powoli zrzucam wagę i wydłużam dystans. Pewnie was nie dogonię, ale nawet w pogoni jest frajda.
Nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go prawda? Nieważne czy nas dogonisz czy przegonisz, ważne jest wspólne bieganie. Bo dzięki temu jeden drugiego motywuje.
7 km to już duży dystans, tak trzymaj!
- TomaszL
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1750
- Rejestracja: 14 lip 2016, 10:19
- Miejscowość: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 476 razy
- Otrzymał podziękowań: 158 razy
Dawałem radę, bo biegliśmy z przerwami. Ponadto ja wtedy miałem pierwszą przygodę z bieganiem, m.in pod kątem tego słynnego nocnego biegu. I mimo wszystko miałem zadyszkę. A teraz 7km bez zatrzymania i bez zadyszki (owszem, wolniejsze tempo).Barabasz pisze:TomaszuL we Fromborku podczas gry terenowej to my przebiegliśmy na pewno więcej niż te 7 km i spokojnie dawałeś radę.TomaszL pisze:Ja powoli was (Ciebie i Johnego) gonię. Przypominam, że wystartowałem od niecałego kilometra w styczniu. Dzisiaj prawie 7km. Powoli zrzucam wagę i wydłużam dystans
Jednak rower i pływanie to nie to samo co bieganie - tętno znacznie wyższe przy bieganiu i czuć każdy kilogram ciała.
- johny
- Moderator
- Posty: 11649
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Poszedłem pobiegać z pełną premedytacją! Walą mnie niekonstytucyjne przepisy wprowadzone przez naszą władzę! Jak coś mandatu nie przyjmę. Ale baranki lubią być strzyzone.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11649
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Maski do biegania zakupione! Panie Czesiu Rossman Run przełozony na 10.10.2020, zapraszam do Łodzi na wspólny bieg!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11649
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Tak! Byłoby super jakby Ci się udało.Czesio1 pisze:To jest bieg na 10 km tak?johny pisze:Maski do biegania zakupione! Panie Czesiu Rossman Run przełozony na 10.10.2020, zapraszam do Łodzi na wspólny bieg!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16406
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 389 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
I takie widoki miałem na trasie. I gdzież tu ludzi uświadczyć? I w takich okolicznościach miałby być zakaz biegania?
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2020, 16:50 przez Czesio1, łącznie zmieniany 1 raz.
- johny
- Moderator
- Posty: 11649
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
A co!? Pińcet się należy!Czesio1 pisze:I takie widoki miałem na trasie. I gdzież tu ludzi uświadczyć? I w takich okolicznościach miałby być zakaz biegania?
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11649
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Pierwszy bieg w masce dobyty! Biegło się całkiem fajnie, choć w ustronnych miejscach ściągałem na chwilę maskę z ust. Generalnie było bardzo OK. Czułem, że dałbym radę więcej a bez większego wysiłku przebiegłem ponad 5 km.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...