Strona 13 z 17

: 06 lis 2020, 19:58
autor: Czesio1
Aldona pisze:
Czesio1 pisze:widzisz że przybywa centymetrów.
Ubywa!!!!
Twój centymetr jest chy a że skalą przed-erowa :027:

: 07 lis 2020, 00:06
autor: Hanka
Czesio1 pisze: A dzięki takim aplikacjom jak endomondo dzielisz się swoimi osiągnięciami ze znajomymi, stajesz się inspiracjom dla nich a i przy okazji oni stają się inspiracjami dla Ciebie.
prawda, Czesio to wielka inspiracja

: 10 lis 2020, 10:30
autor: Czesio1
Przypominam, że jutro o 11:11 zaczynamy nasz Forowy Ruch Niepodległościowy.
Do pokonania na nogach 11,11 km.
Nie zapomnijcie! Ruszcie się na świeże powietrze!

: 10 lis 2020, 10:52
autor: Yvonne
Czesio1 pisze:Przypominam, że jutro o 11:11 zaczynamy nasz Forowy Ruch Niepodległościowy.
Do pokonania na nogach 11,11 km.
Nie zapomnijcie! Ruszcie się na świeże powietrze!
Adam niestety pracuje.
Jak znajdę inne towarzystwo, to pójdę.

: 10 lis 2020, 11:02
autor: johny
Wyjeżdżam na Podlasie. Biorę sprzęt do biegania. Jeszcze Polska nie zginęła!

: 10 lis 2020, 11:15
autor: irycki
Ja jeszcze na kwarantannie, nie mówiąc o tym że po tym choróbsku i tak bym nie przeszedł 11 kilo. Więc życzę powodzenia.

: 10 lis 2020, 11:50
autor: Czesio1
Yvonne pisze: Adam niestety pracuje.
Jak znajdę inne towarzystwo, to pójdę.
Wystawię Mu zwolnienie na jutro :-D

: 10 lis 2020, 11:51
autor: Czesio1
irycki pisze:Ja jeszcze na kwarantannie, nie mówiąc o tym że po tym choróbsku i tak bym nie przeszedł 11 kilo. Więc życzę powodzenia.
A jakbyś tak po pokoju dookoła stolika dreptał to nie dałbyś rady z przerwami zrobić te 11 kilo? :027:

: 10 lis 2020, 12:01
autor: irycki
Czesio1 pisze:
irycki pisze:Ja jeszcze na kwarantannie, nie mówiąc o tym że po tym choróbsku i tak bym nie przeszedł 11 kilo. Więc życzę powodzenia.
A jakbyś tak po pokoju dookoła stolika dreptał to nie dałbyś rady z przerwami zrobić te 11 kilo? :027:
Tak, albo dwieście siedemdziesiąt parę razy mógłbym pójść do bramy i z powrotem :evil:

: 10 lis 2020, 12:06
autor: Czesio1
irycki pisze: Tak, albo dwieście siedemdziesiąt parę razy mógłbym pójść do bramy i z powrotem :evil:
O widzisz, dla chcącego nic trudnego. :564:

: 10 lis 2020, 18:21
autor: Hanka
Yvonne pisze: Adam niestety pracuje.
Jak znajdę inne towarzystwo, to pójdę.
A ja sama idę.
Myślę ze towarzyszyć mi będą inni forowicze tylko każdy na swoim terenie.
Będziemy biegli lub szli w tym samym czasie. Byle tylko pogoda była znośna. ;-)

: 10 lis 2020, 18:41
autor: Czesio1
Hanka pisze: A ja sama idę.
Myślę ze towarzyszyć mi będą inni forowicze tylko każdy na swoim terenie.
Będziemy biegli lub szli w tym samym czasie. Byle tylko pogoda była znośna. ;-)
Dokładnie! Ja na pewno zaczynam o 11:11 wiec jak ktoś ma chęć dołączyć to zapraszam na wspólny wirtualny bieg lub marsz.

: 10 lis 2020, 19:03
autor: TomaszL
Czy można rozpocząć wcześniej? Ja bowiem pójdę na dłuższy spacer.

: 10 lis 2020, 19:06
autor: Czesio1
TomaszL pisze:Czy można rozpocząć wcześniej? Ja bowiem pójdę na dłuższy spacer.
Na endo nasza akcja jest ustawiona od 11:11 TomaszuL

: 10 lis 2020, 19:26
autor: TomaszL
OK. Zatem będę mógł się wyspać.

: 11 lis 2020, 18:29
autor: Czesio1
W dniu dzisiejszym udało mi się ukończyć plan na 2020 rok czyli pokonać 2020 km na nogach. Czyli bieg lub chód.
Szkoda, że kończy się już endomondo. Fajna to była aplikacja, przywiązałem się do niej mocno.

: 14 lis 2020, 18:15
autor: Aldona
A ja czekam, aż zrobi się na tyle zimno, żeby morsowanie miało sens.

Re: Wasze/Nasze osiągnięcia sportowe.

: 22 sie 2021, 18:28
autor: Czesio1
W jednym z sąsiednich tematów PawelK pisał o Krasnymstawie i Chmielakach. To doroczne święto piwa odbywa się właśnie w ten weekend. A od 10 lat przy tej okazji organizowany jest Półmaraton czyli bieg na dystansie 21,1 km. W tym roku jubileuszowa X już edycja tego biegu i postanowiłem wziąć w nim udział. Nie ukrywam, że obawy były bo o ile rok temu o tej porze byłem w ostrym treningu ruchowym o tyle ten rok z różnych względów nieco odpuściłem. 
Ale co tam, zapisałem się na listę, opłata wniesiona wiec trzeba spróbować. 
W Krasnymstawie zameldowałem się przed 8-mą rano, żeby odebrać zestaw startowy na który składało się: koszulka, numer startowy 169, napój regeneracyjny, dwa batoniki i piwo bezalkoholowe. 
Przypiąłem numer startowy do koszulki, szybko przebrałem się w samochodzie i nie licząc potężnego stresu przed debiutem w biegu masowym na takim dystansie byłem gotów do biegu.

Obrazek

Obrazek

Punktualnie o 9:00 spiker dał sygnał rozpoczęcia biegu i 521 uczestników ruszyło na trasę ponad 21 km aby walczyć. Jedni o zwycięstwo, inni o to żeby ukończyć bieg a jeszcze inni o to, żeby zrobić to w regulaminowym czasie 3 godzin.
Organizatorzy przygotowali fajną trasę. Start z miejskiego stadionu, potem trasa prowadzi ulicami Krasnegostawu, następnie ścieżką rowerową wzdłuż rzeki Wieprz. 
Po przebiegnięciu tunelem pod szosą E372 mijamy po prawej budynki Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Krasnymstawie i powoli opuszczamy tereny miasta. Tu mamy pierwszy punkt z wodą. Po kilku kilometrach zbliżamy się do lasu. Tuż przed skrętem w las czeka na nas pierwsza kurtyna wodna, ale z tego co widziałem większość uczestników omijała ją bokiem. Nie było potrzeby korzystania z niej, pogoda od rana była wręcz idealna na bieg, było pochmurno i temperatura około 18 stopni.
W lesie po około 6-7 km od startu był kolejny punkt z wodą. I tu chyba wszyscy korzystali z udogodnień przygotowanych przez organizatorów. Również ja. I muszę się przyznać, że po chwili miałem pierwszy, na szczęście mały, kryzys na trasie. Musiałem na chwilę  uruchomić tryb spacerowy. Na szczęście po chwili ruszyłem dalej do biegu, podpiąłem się do dwójki uczestników dzięki którym bardzo dobrze biegło mi się przez kolejnych kilka kilometrów. 
Drugi, niestety poważniejszy kryzys dopadł mnie około 18 km i tu niestety tryb spacerowy musiałem uruchomić na nieco dłużej. Dobrze że organizatorzy przygotowali na tym odcinku jeszcze dwa punkty z wodą bo dzięki temu udało mi się jeszcze wykrzesać resztkę sił, żeby dotrzeć na stadion. 
Tam jeszcze jedno okrążenie i wymarzona meta. Udało się!!!

Obrazek

Na mecie każdy uczestnik otrzymywał pamiatkowy medal:

Obrazek


Obrazek

... oraz posiłek regeneracyjny: 

Obrazek

Było również piwo ale z racji tego, że byłem kierowcą porcją chmielakowego piwa poprosiłem o napełnienie butelki po wodzie. Nie mogłem sobie odmówić degustacji tego trunku po powrocie do domu. Po takim wysiłku smakowało przepysznie!!
Z kronikarskiego obowiązku dodam, że zająłem 404 miejsce a statystyka mojego biegu wygląda tak:

Obrazek

Miejsce zająłem odległe ale jestem bardzo zadowolony z tego, że ukończyłem bieg! Przygoda może nie samochodzikowa ale wspaniała! Jak ktoś czuje się na siłach to polecam. Może nie od razu półmaraton ale są też biegi na 5 czy 10 km. Naprawdę warto!!

Re: Wasze/Nasze osiągnięcia sportowe.

: 22 sie 2021, 21:38
autor: TomaszK
Łał, super ! Niezły jesteś !

Re: Wasze/Nasze osiągnięcia sportowe.

: 24 sie 2021, 21:24
autor: TomaszL
Gratulacje !!!

Warto pokonywać kolejne bariery (nie tylko w biegach). Z dedykacją dla Czesia ale też wszystkich dążących do coraz lepszych wyników z uśmiechem na twarzy: rewelacyjny układ taneczny z wieloma "smaczkami"

 

Re: Wasze/Nasze osiągnięcia sportowe.

: 01 sty 2022, 14:02
autor: johny
Zacząłem rok po kościele noworocznym biegiem. Lekka przebieżka aby spalić to co się zjadło i wypiło w sylwestrową noc. 

Re: Wasze/Nasze osiągnięcia sportowe.

: 01 sty 2022, 17:26
autor: Czesio1
Ja dziś spacerem z psem 11,75 km rozpocząłem realizację planu 2022 km na nogach w 2022 roku. 

Re: Wasze/Nasze osiągnięcia sportowe.

: 01 sty 2022, 19:55
autor: Piter
Po szampańskiej zabawie do białego rana :-D u mnie tylko spacer po obrzeżach lasu ze względu na ciemności wieczoru. A i tak wyszło jakieś 5-6 km.
Jutro jak pogoda pozwoli to planuję marsz po lasach oliwskich, tak z 15 km. 
 

Re: Wasze/Nasze osiągnięcia sportowe.

: 09 sty 2022, 20:59
autor: Czesio1
Trzeci bieg z cyklu City trail 2021/2022 ukończony. 
Pogoda super, kilka stopni mrozu. 
City trail 01.jpg
Przygotowania do biegu
 
City trail 08.jpg
Na trasie
 
City trail 09.jpg
Na mecie
 
City trail 11.jpg
Na mecie
 
Mapa.jpg
Oczywiście bieg w drużynie "Z przygodą na ty"! 
 
 

Re: Wasze/Nasze osiągnięcia sportowe.

: 10 sty 2022, 02:27
autor: Brunhilda
Czesiu! Nieustająco podziwiam!

Re: Wasze/Nasze osiągnięcia sportowe.

: 10 sty 2022, 10:56
autor: Piter
Czesio
Brawo Ty.

Re: Wasze/Nasze osiągnięcia sportowe.

: 10 sty 2022, 13:56
autor: TomaszK
Brawo Czesiu !  :564:
 
 

Re: Wasze/Nasze osiągnięcia sportowe.

: 10 sty 2022, 14:10
autor: Czesio1
Dziękuję bardzo :564:
 

Re: Wasze/Nasze osiągnięcia sportowe.

: 16 mar 2022, 16:33
autor: Fantomas
Wszyscy teraz piszą poradniki że złotymi myślami, albo chociaż biografie. To postanowiłem też sobie napiszę poradniki. Dzieło pod nazwą " Złote (a czasem platynowe) myśli psiarza, czyli jak uzyskać figurę narciarskiego skoczka". No może z tą figurę to trochę przesadzam, ale brzmi wyniośle, więc dlaczego nie. Do rzeczy. Siedząc do lata AD 2021 na pracy zdalnej przybiłem do rekordowej wagi tj. 95 kg. Obecnie to 83 kg. A teraz porady jak zrzucić nadbagaż:
1.Kup psa. Preferuj tę rasy, które potrzebują dużo ruchu oraz wszelkie mieszańce tych ras. Każdy retriever, bokser, border collie i owczarek szwajcarski to super wybór. Szczeniaczki muszą wychodzić 5 razy dziennie. Wychodzi pies, wychodzisz Ty i nabijasz kroki. Większość z tych ras nieźle potrafi pociągnać. No to robisz też siłownię.
2. Pij dużo wody. Bez znaczenia gazowana czy nie. Ważne żeby to była minimum duża butelka.
3. Jedz regularnie w odstępach 3 godzinych. Niewielkie porcje poza obiadem.Obiad powinien być obfity.
4. Jedz owoce i warzywa.
5. Owoców nie jedz wieczorem.
6. Po 19 nie jedz. Jak musisz to napij się wody. Jak jeszcze czujesz głód to wypij sok warzywny.
7. Nie stosuj diet. Diety to bzdety
 
 

Re: Wasze/Nasze osiągnięcia sportowe.

: 16 mar 2022, 20:00
autor: Fantomas
8. Jedz kiszonki i pij soki z kiszonych ogórków i warzyw.
9. chleb w maksymalnej ilości 4 kromek dziennie.