Strona 2 z 2

: 11 maja 2017, 20:48
autor: Nemsta
zbychowiec pisze: Pytanie czy wystawa jeszcze będzie otwarta.
Wystawa jest do października jak pamiętam ;) Wiadomo, poniedziałek muzea nieczynne, a tak codziennie otwarte od 10:00.

: 11 maja 2017, 20:55
autor: Yvonne
A mnie cały czas dręczy pytanie, czemu tak usilnie próbujecie wyszukać pierwowzory miejsc, postaci, wątków itd.
Czy naprawdę nie wolicie zostawić trochę niedopowiedzenia, tajemnicy ...?
Czy takie szukanie nie odziera Wam z tych wspaniałych przygodowych książek pewnego uroku i czaru?

Nie wiem, może nie mam ducha odkrywcy i forowego badacza, ale ja wolę nie zastanawiać się, czy pierwowzorem hrabiego Dunina był Pan X, a może Y, a może Z ...
Owszem, poszukiwanie Kortumowa było również urocze, ale ze szczegółami bym nie przesadzała ;-)

: 11 maja 2017, 21:08
autor: Nemsta
To wszystko zależy Yvonne od tego co w duszy siedzi. Mnie to fascynuje i to lubię, dlatego to robię. Gdyby nie takie poszukiwania to; biorąc to z Wyspowego podwórka w życiu byś do Brześcia nie trafiła chociażby. Badasz coś by wiedzieć i się tym dzielić. Każdy swoją cegiełkę w tym ma. Oczywiście, można zadać pytanie po co? Czy chodzi o to by gonić króliczka, czy by go złapać? Fakt, są tematy które są już powielane na forum tym czy innym, na zlotach, są zwyczajnie nudne i nawet mnie irytują, bo pachnie to odgrzewanym kotletem. Tu robimy rzeczy nowe, bo chcemy a jeśli chcemy to nie tylko w celu poznania inspiracji czy odkrycia tajemnicy ale zwyczajnie odkrywanie jest tym co lubimy. Lubię odkrywać, tak jak lubię łazić po lesie i w nim spać. Być jak Samochodzik, który odkrywał, rozwikływał, stawiał czoła i dobrze się przy tym bawił. No, czasami było to nawet niebezpieczne i był źle odbierany przez innych, jak w życiu. Takie moje zdanie, pozdrawiam.

: 11 maja 2017, 21:54
autor: Barabasz
Yvonne pisze:A mnie cały czas dręczy pytanie, czemu tak usilnie próbujecie wyszukać pierwowzory miejsc, postaci, wątków itd.
Czy naprawdę nie wolicie zostawić trochę niedopowiedzenia, tajemnicy ...?
Czy takie szukanie nie odziera Wam z tych wspaniałych przygodowych książek pewnego uroku i czaru?
Dla mnie to jest jedno z najciekawszych zajęć pod słońcem, nie wiem czemu ale tak już mam. Zawsze lubiłem książki i filmy z tajemnicą, którą bohaterowie rozwiązywali i sam teraz trochę tak się czuję. W zagadkach najlepsze jest jej rozwiązywanie czyli właśnie gonienie za króliczkiem. Szukanie inspiracji Nienackiego bardzo mnie wciąga a jednocześnie jak napisali koledzy wyżej jest początkiem nowej przygody. Choćby takie Krośniewice zawsze wydawały mi się nudne a teraz czytając jego historię chętnie tam pojadę, Miasto ma kilka ciekawych historycznych obiektów i mieszkało tam wielu interesujących ludzi.

: 11 maja 2017, 22:09
autor: Yvonne
Nemsta pisze:Gdyby nie takie poszukiwania to; biorąc to z Wyspowego podwórka w życiu byś do Brześcia nie trafiła chociażby
Trafiłabym :-)
Miałam go na swojej liście miejsc do odwiedzenia, z tego powodu, że Bydgoszcz dostała tam właśnie prawa miejskie ;-)
Barabasz pisze:Choćby takie Krośniewice zawsze wydawały mi się nudne a teraz czytając jego historię chętnie tam pojadę, Miasto ma kilka ciekawych historycznych obiektów i mieszkało tam wielu interesujących ludzi.
No to może faktycznie jest argument, żeby odwiedzić nieznane do tej pory ciekawe miejsce. Tylko po co upatrywać w nim na siłę kolejny Antoninów? :027:

P.S. No dobra, wiem, że się dzisiaj trochę czepiam. Wybaczcie mi, strasznie mnie dzisiaj zdenerwował proboszcz na zebraniu komunijnym i wstąpiłam z nim na wojenną ścieżkę :027:

: 11 maja 2017, 22:23
autor: TomaszK
Barabasz pisze:
Yvonne pisze:A mnie cały czas dręczy pytanie, czemu tak usilnie próbujecie wyszukać pierwowzory miejsc, postaci, wątków itd.
Dla mnie to jest jedno z najciekawszych zajęć pod słońcem, nie wiem czemu ale tak już mam.
Ja mam to samo. Ale to dobrze że się różnimy w podejściu do literatury, bo w ten sposób się uzupełniamy

: 11 maja 2017, 22:39
autor: johny
Barabasz pisze:mieszkało tam wielu interesujących ludzi.
Urodził się tam Władysław Anders! :-)

: 12 maja 2017, 00:06
autor: Nemsta
Yvonne pisze:Nemsta napisał/a:
Gdyby nie takie poszukiwania to; biorąc to z Wyspowego podwórka w życiu byś do Brześcia nie trafiła chociażby


Trafiłabym :-)
Miałam go na swojej liście miejsc do odwiedzenia, z tego powodu, że Bydgoszcz dostała tam właśnie prawa miejskie ;-)
W jakimś mieście te prawa dostać musiała by wsią nie być. Tylko ja o czym innym piszę. Odwiedziłabyś jako miasto gdzie lokacji dla Bydzi dokonano i w sumie tyle + pobieżne oględziny miasteczka. A tak, wiesz dużo więcej, trochę więcej osób się poznało, temat żyje i do Brześcia chce się wracać, czyż nie? Bez zagłębiania się w te tematy można by się było spotkać w miejscu bez historii i samochodzikowych naleciałości i rozprawiać ciągle o tych samych skarpetach TomaszaNN ;)
I na siłę nikt Antoninowa w Krośniewicach nie robi, takich miast i miasteczek w regionie sporo. O taka ciekawostka wychwycona przez Barabasza i dobrze, bo na tym polega badanie różnych wątków.

PS. Wybaczam proboszczowi :-P :-D

: 12 maja 2017, 09:40
autor: johny
zbychowiec pisze:Tematyka PS/Nienacki jest tu pretekstem i punktem wyjściowym, luźną inspiracją
Zgadzam się i niech tak zostanie.
W jakimś mieście te prawa dostać musiała by wsią nie być. Tylko ja o czym innym piszę. Odwiedziłabyś jako miasto gdzie lokacji dla Bydzi dokonano i w sumie tyle + pobieżne oględziny miasteczka. A tak, wiesz dużo więcej, trochę więcej osób się poznało, temat żyje i do Brześcia chce się wracać, czyż nie? Bez zagłębiania się w te tematy można by się było spotkać w miejscu bez historii i samochodzikowych naleciałości i rozprawiać ciągle o tych samych skarpetach TomaszaNN ;)
Absolutnie, rozwinęło się to wszystko w sposób absolutnie fantastyczny! Dzięki temu Brześć stał się dla naszego forum miejscem wyjątkowym i nieomalże kultowym.
Dzięki badaniom TomaszKa tak mnie zakręciła historia Zantyru, że sam zacząłem szukać jego śladów i odbyłem z Mateuszem wspaniałą wycieczkę w jego okolice (to co zobaczylismy na zlocie to ulamek to co ja zobaczyłem :-))! Było na wskroś samochodzikowo. IMO tak jak pisałem już wcześniej, trzeba we wszystkim i mieć umiar i nie popadać w śmieszność. Każdy asumpt do nowej przygody, nowej wycieczki będzie bardzo cenny. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie dywagacji po raz 1584 o tym samym.

: 12 maja 2017, 09:43
autor: johny
Jeszcze jedno, dzięki taki badaniom, banana z mej gęby w Papowie nikt mi nigdy nie zdejmie! :-D

: 12 maja 2017, 10:25
autor: TomaszK
Jakkolwiek nie we wszystkim zgadzam się z Barabaszem, to jednak popieram jego poszukiwania. Im więcej wersji zostanie przeanalizowane, tym bliżsi będziemy prawdy.

: 12 maja 2017, 20:11
autor: irycki
Yvonne pisze:A mnie cały czas dręczy pytanie, czemu tak usilnie próbujecie wyszukać pierwowzory miejsc, postaci, wątków itd.
Czy naprawdę nie wolicie zostawić trochę niedopowiedzenia, tajemnicy ...?
Czy takie szukanie nie odziera Wam z tych wspaniałych przygodowych książek pewnego uroku i czaru?

Nie wiem, może nie mam ducha odkrywcy i forowego badacza, ale ja wolę nie zastanawiać się, czy pierwowzorem hrabiego Dunina był Pan X, a może Y, a może Z ...
Owszem, poszukiwanie Kortumowa było również urocze, ale ze szczegółami bym nie przesadzała ;-)
Przez cały dzień zastanawiałem się, jak Ci na to odpowiedzieć. Spróbuję tak:

Są ludzie (głównie chłopcy, ale to nie jest reguła), którzy muszą wiedzieć "jak to działa i z czego to jest zbudowane". To ci, którym w dzieciństwie nie wystarczyła zabawa zabawką, musieli ją jeszcze rozmontować. Sam taki byłem. Przy czym fakt, że zabawkę rozmontowałem i wiedziałem, z czego składa się w środku oraz jak działa, wcale nie odbierał mi radości późniejszej nią zabawy.

Trochę na podobnej zasadzie podchodzę na tym forum do książek Nienackiego. Bawi i cieszy mnie dowiadywanie się, z czego "są zbudowane". A ta wiedza nie odbiera mi przyjemności lektury. Jak czytam o Antoninowie, to oczyma duszy widzę ten mój wyobrażony Antoninów, a nie na przykład Brześć Kujawski. Ale sprawia mi też przyjemność "rozkręcenie" tego Antoninowa na części i stwierdzenie - o, tu być może jest kawałek Brześcia, a tu czegoś innego.

Lepiej tego nie potrafię wyjaśnić :)

: 12 maja 2017, 22:01
autor: Yvonne
irycki pisze:Przez cały dzień zastanawiałem się, jak Ci na to odpowiedzieć.
To Ci zabiłam ćwieka! :-D
irycki pisze:Lepiej tego nie potrafię wyjaśnić
Powiem tak - wyjaśniłeś najlepiej! Twoje słowa najbardziej do mnie przemówiły, naprawdę. :-)

: 12 maja 2017, 22:43
autor: TomaszK
Ja, jak czytam książkę dziejącą się w miejscu realnym a tajemniczym, to od razu szukam informacji o tym miejscu. Oprócz Nienackiego i Niziurskiego szukałem tak źródeł inspiracji do "Wyspy skarbów", "Szatana z siódmej klasy", "Imienia róży", "Weisera Dawidka", "Tajemniczej Wyspy", "Tajemnicy Starych Dunajczysk" i wielu innych. Może inaczej odbieram te książki niż Yvonne, bo nie zachwycam się pięknem słowa, tylko wynajduję sobie zagadki do rozwiązania. Ale to wciąga tak samo, chociaż z innej strony.

: 14 maja 2017, 15:03
autor: TomaszL
johny pisze: Urodził się tam Władysław Anders! :-)
Dokładniej, Władysław Anders urodził się w majątku w Błoniu (obecnie część Krośniewic). Jego ojciec był administratorem majątku Rembielińskich i mieszkał w tzw. rządcówce, obecnie nazywanej "Andersówką" (Krośniewice ul. Błonie 9) - czerwony punkt na mapce.

Błonie są obecnie częścią Krośniewic. Wcześniej Krośniewice znajdowało się w kluczu dóbr ziemskich z siedzibą w sąsiednim Błoniu.

: 09 wrz 2017, 23:36
autor: Barabasz
"...Oglądaliśmy rozwieszone w salach muzeum odnalezione zbiory dziedzica Dunina. Wyglądają bardzo ładnie i na pewno wiele ludzi dowie się dzięki nim, jak wyglądało uzbrojenie w różnych krajach w dawnych wiekach - z powagą przyświadczył Tell.." - Pan Samochodzik i Templariusze

...Zbiory dziedzica Dunina zapewne niedługo powędrują do muzeum. Chyba nikt ze zwiedzających oglądając je nie domyśli się okoliczności, w jakich zostały
odnalezione...
- Wyspa Złoczyńców

...Ukradli przede wszystkim starą broń: tureckie jatagany, wysadzane koralami, kilka kindżałów o rękojeściach pokrytych drogimi kamieniami oraz kołczan i wschodnią tarczę z umbem złoconym, nabijanym turkusami... - - Wyspa Złoczyńców

Te cytaty na pewno każdy z nas zna. W maju odwiedziłem Kamienicę pod Gwiazdą, która jest odziałem Muzeum okręgowego w Toruniu. Jak pisałem wcześniej zmobilizowała mnie wystawa "Edward hr. Mycielski-Trojanowski – podróżnik i kolekcjoner", którego uważam osobę, którą inspirował się Nienacki opisując hrabiego Dunina, a wystawione przedmioty idealnie pasują do skarbu hrabiego z Wyspy Złoczyńców.
Przypomnę, że Hrabia Mycielski-Trojanowski w 1945 roku został zmuszony do opuszczenia swojego pałacu i pozbawiony majątku. W 1945 roku na skutek przeprowadzenia „akcji zabezpieczającej” trofea myśliwskie z jego kolekcji znalazły się w Muzeum Przyrodniczym Wydziału Biologii UMK, a militaria trafiły do Muzeum Okręgowego w Toruniu.
Wystawa prezentuje wspaniałe fotografie z podróży hrabiego przedstawiające m.in.: Bucharę, Samarkandę, Konstantynopol, Suez, Abisynię, Monte Carlo czy pałac w Aleksandrowie Kujawskim i jego okolice.
Przede wszystkim udostępnione zwiedzającym zostały najbardziej nas interesujące na militaria m.in..: miecze indoperskie, hełmy i tarcze perskie, widły bojowe, jatagany tureckie i puginały kaukaskie, kindżały itd. Ciekawym eksponatem jest maska japońska wielka rzadkość na świecie wykonana przez mistrza ze szkoły Myochin, która wg pań z muzeum wzbudza wielki zachwyt japońskich turystów. Niestety nie miałem możliwości porozmawiania z kustoszem, gdyż w weekendy nie pracuje.

Relacja wideo z wystawy: TV Toruń

Poniżej zdjęcia z wystawy, przepraszam za słabą jakość ale robione telefonem, a panie zabraniały używać lampy błyskowej.

: 09 wrz 2017, 23:40
autor: Barabasz
Dalsza część fotorelacji z wystawy.

: 10 wrz 2017, 07:05
autor: Eksplorator63
Super kolekcja :564:

: 10 wrz 2017, 07:12
autor: TomaszK
Rzeczywiście imponujący zbiór. Najbardziej spodobał mi się wypchany łeb hipopotama, ale chyba nie przetrwał pobytu w bunkrach, bo jest tylko na starej fotografii.

: 10 wrz 2017, 07:42
autor: Barabasz
TomaszK pisze:Najbardziej spodobał mi się wypchany łeb hipopotama, ale chyba nie przetrwał pobytu w bunkrach, bo jest tylko na starej fotografii.
:-D :-D :-D
Trofea myśliwskie z jego kolekcji znalazły się w Muzeum Przyrodniczym Wydziału Biologii UMK, więc pewnie tam są do obejrzenia.

Re: Pałac Dunina

: 25 lip 2022, 14:54
autor: Barabasz
Na stronie FB Muzeum Okręgowego w Toruniu o związkach Edwarda hr. Mycielskiego-Trojanowskiego z dziedzicem Duninem:

>>>FB: Muzeum Okręgowe w Toruniu
 
 

Re: Pałac Dunina

: 25 lip 2022, 18:05
autor: TomaszK
:027:
Znał judo, był świetnym kierowcą, historia sztuki nie miała przed nim tajemnic, wszystkie kobiety, a było ich wiele (Zaliczka, panna Wierzchoń, Karin Petersen, ciotka Zenobia, Milady czy czeska pionierka ruchu feministycznego Helenka Dohnalowa to tylko kilka z nich) kochały się w nim. Pełnił także, co nie jest bez znaczenia dla narracji książek Nienackiego, niezwykle odpowiedzialną funkcję… społecznego inspektora służby drogowej ORMO 😉. Pan Tomasz, bo o nim mowa, był postacią, można rzec, wybitną, bo kogóż on nie spotykał na swej drodze i nie zostawił w pokonanym polu: osławiony gang niewidzialnych, Fantomasa, mgr. Skwarka, Simona Templara, Jamesa Bonda czy wreszcie arcyłotra, najprzebieglejszego z przebiegłych, nieziemsko przystojnego Waldemara Baturę. Jego pływającemu wehikułowi z silnikiem Ferrari 410 Super America nie mogły sprostać ani wartburg, ani BMW, ani specjalnie skonstruowany super pojazd agenta 007. Tak, tak, broniąc socjalistycznego ładu stoczył niemal morderczy pojedynek z agentem Jej Królewskiej Mości.
To nie są informacje pochodzące ze wspomnień o książkach przeczytanych w dzieciństwie, ale spisane przez Nienackofana. Ciekawe czy Paweł Czopiński zagląda na nasze forum. 
No i ciekawy felieton. Aczkolwiek zdania na temat kto był pierwowzorem postaci dziedzica Dunina są podzielone  ;-)    Podobnie jak na to gdzie był Antoninów :-)
 Co nie zmienia faktu, że można byłoby włączyć tę wystawę w program któregoś następnego zlotu kujawskiego.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Re: Pałac Dunina

: 26 lip 2022, 19:13
autor: Hanka
Paweł Czopinski jest na forum, pod nickiem Muzealnik. Pracuje w muzeum. Czasem do siebie dzwonimy bo Paweł pochodzi z Brześcia i lubimy sobie poopowiadać o lokalnych sprawach. Mimo że w artykule przedstawia pewne hipotezy co do WZ to jednak przez telefon mi powiedział że Brześć to też miejsce samochodzikowe 🙂😁👍