Księga Strachów - inspiracje

Dział poświęcony trzeciej przygodzie Pana Samochodzika
Ater
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 481
Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 13 razy
Otrzymał podziękowań: 19 razy

Re: Księga Strachów - inspiracje

Post autor: Ater »

TomaszK pisze: 14 lut 2023, 20:11 To może wyjaśnię.
Jak ustalił Z24, któremu w dociekliwości samochodzikowej nie dorastam do pięt, prawdopodobnym pierwowzorem postaci von Haubitza, zbrodniarza hitlerowskiego, był Erich von dem Bach, generał Waffen SS. Początkowo zajmował się m.in. eksterminacją ludności żydowskiej na Białorusi, rozstrzeliwując 33 tysiące ludzi, później zajmował się pacyfikacją Powstania Warszawskiego. I co najważniejsze, pisał „Dziennik wojenny”  (Kriegstagebuch), w którym opisywał na bieżąco swoje dokonania. Po wojnie żył spokojnie w Monachium, symbolicznie ukarany dopiero w latach 60-tych.
Oczywiście postać von Haubitza jak to u Nienackiego, była też stworzona z innych osób, inną częścią pierwowzoru (to już moje ustalenia) mógł być Hans Krüger, pełniący w czasie okupacji wysokie funkcje w administracji Chojnic, m.in. orzekał w sądach doraźnych, wydając liczne wyroki śmierci. Po wojnie, w 1958 roku został przewodniczącym Związku Wypędzonych, a w kilka lat później ministrem do spraw wypędzonych. W 1963 roku niemiecki dziennikarz Albert Norden, upublicznił informacje o wojennej działalności Hansa Krügera w Chojnicach, a całą sprawę opisał popularny zachodnioniemiecki tygodnik polityczny Der Spiegel. Pod wpływem tych publikacji Krüger został w 1964 roku odwołany ze stanowiska ministra.
Obydwaj byli opisywani w polskiej prasie, kiedy powstawała "Ksiega Strachów". 


 
Erich von dem Bach-Zelewski pochodził z zubożałej kaszubskiej szlachty i służył w SS a nie Wehrmachcie, więc pewnie tylko pamiętnik wziął  od tego zbrodniarza.
 
 
seth_22
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 475
Rejestracja: 23 maja 2016, 22:15
Miejscowość: Dolny śląsk
Podziękował;: 18 razy
Otrzymał podziękowań: 19 razy

Re: Księga Strachów - inspiracje

Post autor: seth_22 »

TomaszK pisze: 15 lut 2023, 10:01
seth_22 pisze: 14 lut 2023, 22:02TomaszKu, a mnie się wydaje, że to Ty masz rację. W takim sensie, że Hans Kruger zdecydowanie lepiej pasuje jako inspiracja Konrada von Haubitz.
Ale ten drugi mordował w Związku Radzieckim i pisał pamiętnik, a jedno i drugie jest istotne dla akcji książki. Myślę, że Nienacki nie opisał jednej osoby, tylko złożył Haubitza  z kilku życiorysów, tak samo jak miejsce akcji swoich książek zwykle składał z kilku oddalonych miejsc.
Usunąłem zdjęcie Krugera a dla pewności usunąłem też powojenne zdjęcie von Bacha bo jakiś taki podobny do tego Krugera.  ;-)
 






 
Nie mówię, że nie został posklejany z kilku życiorysów. Miałem na myśli pierwotną inspirację, zamysł, a do tego moim zdaniem bardziej logicznym wyborem jest Hans Kruger. Wyobrażam sobie to w taki sposób, że jego sprawa wypływa, robi się głośna, Nienacki się z nią zapoznaje i myśli sobie: „ciekawe, mógłbym go wykorzystać w książce, tyle że zrobię z niego jeszcze większego oprycha”. W drugą stronę gorzej to widzę, bo przecież zbrodnie Bacha-Zalewskiego były powszechnie znane.
 
Być może warto się wręcz zastanowić, czy w ogóle by powstał Konrad von Haubitz, gdyby nie awantura wokół Krugera. Ale mogę się oczywiście mylić. 
 
 
Polemika z głupotą niepotrzebnie ją nobilituje.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Księga strachów”