Strona 2 z 7

: 02 wrz 2020, 08:15
autor: irycki
Nam kiedyś w pobliżu schroniska na Markowych Szczawinach łaził koło namiotu niedźwiedź. Prawdopodobnie, bo żaden z nas z namiotu nie wylazł żeby sprawdzić, coś tam chodziło i trącało linki, myślałem że pies. Ale rano w schronisku mówili że "znowu misiek przyszedł i śmietniki porozwalał". Więc... mógł to być pies, a mogło co inszego :)

: 02 wrz 2020, 08:38
autor: Konfiturek
W góry pod namiot to ja raczej się nigdy nie wybiorę z tego właśnie względu :)
A w tych miejscach, które akceptuję, szukam takiego rejonu, żeby w pobliżu nie było żołędzi czy też pól z burakami itp. Bo dzików też wolę unikać po nocy.
Niby zabieram ze sobą pistolet pneumatyczny na kulki - ale to raczej na psy biegające luzem. Dzik czy jeleń wyśmiałby mnie, gdybym z tym do niego wyskoczył. Na szczęście nie było jeszcze okazji by go użyć.

: 02 wrz 2020, 11:06
autor: irycki
Konfiturek pisze:W góry pod namiot to ja raczej się nigdy nie wybiorę z tego właśnie względu :)
No my głównie pod namiotem wówczas, i tylko raz miałem taką przygodę.
Zresztą... wtedy internetu nie było, więc człowiek nie mógł sobie poczytać różnych mrożących krew w żyłach historii. Dzisiaj, to pewnie też bym się cykał :-)
A w tych miejscach, które akceptuję, szukam takiego rejonu, żeby w pobliżu nie było żołędzi czy też pól z burakami itp. Bo dzików też wolę unikać po nocy.
Jak siedzisz w namiocie to dzik Ci nic nie zrobi, nie jesteś dla niego pokarmem :D

W sumie, jak nocowałem sam w lesie (albo łaziłem po lesie w nocy), to ze wszystkich zwierząt najbardziej bałem się ludzi... Ew. zdziczałych psów.
Kiedyś się do mnie taki przypałętał, szedł za mną w odległości kilkunastu metrów przez dobry kilometr a jak się zatrzymywałem to też stawał i powarkiwał. Nie wiem co mu się roiło, na szczeście nie próbował atakować i w końcu sobie poszedł w diabły. Może zresztą to był diabeł albo wilkołak, kto wie? ;-) W takich momentach człowiek trochę zaczyna rozumieć, skąd się wzięły takie opowieści.

: 02 wrz 2020, 13:23
autor: Aldona
Konfiturek pisze:Tak... To było ciekawe doświadczenie życiowe
Niby jestem wariatka, niby się nie boję takich o.... przygód, ale jakoś poczułam się wystraszona.

A gdzie masz rower? W namiocie?

Swoją drogą....he, muszę pomyśleć czy by sobie takiej włóczęgi nie zafundować na stare lata.

: 04 wrz 2020, 08:55
autor: Konfiturek
Problem roweru długo rozkmilałem (na forum rowerowym i tutaj). To największy problem podczas samotnych wypraw. Dlatego najlepiej jechać w 2-3 osoby. O ile sama jazda szlakiem turystycznym to czysta przyjemność, o tyle trywialne rzeczy typu "uzupełnienie zapasów żywności w pobliskim sklepie" czy "pójście na siku na campingu" stają się problemem, bo trzeba zostawić cały majdan bez opieki. Namiot wybrałem taki, że rower da się wcisnąć do środka - a nie jest on mały, bo mam 29-calowe koła. Przy wielkości sypialni 2 x 1,6 metra jest to możliwe.
Na pierwszą wyprawę polecam jednak "system mieszany" - odpuścić namiot i zaplanować trasę z noclegami gdzieś w okolicznej agroturystyce (te 4-5 kg na bagażniku daje się odczuć po kilkudziesięciu kilometrach jazdy. Ja w sumie miałem około 20kg bagażu). Dużo jest tego przy szlakach. Z drugiej strony stanowi to jednak spore ograniczenie, bo trzeba pokonać sztywnie zaplanowaną trasę z punktu A do punktu B. Ni mniej, ni więcej. A ja nie lubię planować jak w zegarku. Ta namiastka wolności pozwalająca jechać takim tempem, jakim się chce i nocować tam, gdzie akurat złapie nas wieczór, stanowią dla mnie główną atrakcję takich wyjazdów. No i zachód słońca gdzieś nad jeziorem oglądany z namiotu to nie to samo co typowa turystyka :)

Z praktycznych wniosków po pierwszej wyprawie:

1. Nie złapałem żadnego kleszcza. System spryskania ubrań roztworem polecany na forach bushcraftowych działa.

2. Solidny powerbank ładowany słońcem spokojnie wystarcza do codziennego ładowania komórki, nawigacji i oświetlenia rowerowego. Zapasu prądu miałem pod dostatkiem. Mogłem sobie w namiocie palić światło jak długo to było potrzebne, a także zostawić na noc włączony przenośny wiatraczek (przewiew w duszne noce jest bezcenny; rano nie miałem też efektu rosy na ściankach namiotu).

3. Obiadki liofilizowane są genialne - lekkie w transporcie, łatwe w przygotowaniu - wystarczy odrobina wrzątku, i przede wszystkim są bardzo smaczne. Testowałem "schab z ziemniakami w sosie koperkowym" oraz "kurczak pięciu smaków z ryżem".

: 04 wrz 2020, 10:44
autor: TomaszK
Konfiturek pisze: Namiot wybrałem taki, że rower da się wcisnąć do środka - a nie jest on mały, bo mam 29-calowe koła. Przy wielkości sypialni 2 x 1,6 metra jest to możliwe.
Nie rozpychał się w nocy ? :-D

: 06 wrz 2020, 12:59
autor: Konfiturek
Nie da się ukryć, że było to nowe doświadczenie życiowe - pierwsza noc pod namiotem spędzona z dwoma pedałami. Ale było spoko. To wyjątkowo grzeczny rower.

: 06 wrz 2020, 13:22
autor: irycki
Mam nadzieję że rozbudowana relacja też się pojawi? :)

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 12 cze 2021, 14:29
autor: Budrys
A co z Konradem von Haubitz? Na kim wzorował się Nienacki pisząc "Księgę strachów"? Chyba to nie jest prawdziwe nazwisko. Podobno książka była wzorowana na prawdziwych wydarzeniach.
 

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 15 sie 2021, 17:39
autor: panna Monika
Obrazek
Ten pan od razu skojarzył mi się z Konradem von Haubitz. Kurt Waldheim, prezydent Austrii i sekretarz generalny ONZ, a w młodości członek SA, oficer wywiadu i Wehrmachtu, najprawdopodobniej odpowiedzialny za zbrodnie wojenne. Ale o tej części jego biografii świat usłyszał dopiero w latach 80-tych. Mama pamięta jak z wielką pompą był podejmowany w Białymstoku. 

Właśnie wracam z urlopu na Lubelszczyźnie, gdzie zwiedzałam, m. in. prochownię w Terespolu, bardzo fajne miejsce, w którym Waldheim w czasie wojny stacjonował.
 
 

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 29 maja 2022, 09:26
autor: Dyplomata
Czy taki pamietnik Konrada von Haubitz zmiesci sie do puszki? Moe chodzilo o nazwisko Haugwitz?
https://znienacka.com.pl/index.php/2019 ... doroslych/
https://www.rambow.de/geschichte-der-von-haugwitz.html

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 29 maja 2022, 20:25
autor: TomaszK
Rany boskie, ile trupów ! 
Wygląda to tak, jakby Nienacki na różne sposoby chciał wykorzystać temat pamiętnika Haubitza - zachodnioniemieckiego polityka zbrodniarza. Przyznam, że wersja na Teatr Telewizji ani na film, nie przypadłaby mi do gustu - zbyt zawiła fabuła i za dużo propagandy, nawet jak na tamte czasy. Ale temat ewoluował, powstała pierwsza wersja "Ksiegi Strachów" (ta z biblioteki w Olsztynie), tam były już tylko dwa trupy, aż w końcu wersja ostateczna, którą znamy. 
Bardzo ciekawe znalezisko, chociaż nie mogę się oprzeć wrażeniu że wątek Polski jest tam tak śladowy, że akcja równie dobrze mogła toczyć sie w NRD. Może Nienacki miał nadzieję, że jeżeli nie zostanie to nagrane w Polsce, to przynajmniej tam przyjmą ?
No i nowa nazwa Jasienia - Neusdorf, kolejny obiekt poszukiwań gdzie mogloby to być. Bo jak przypominam, nadal nie ustalono co było pierwowzorem miejscowości Jasień. 
 
 

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 30 maja 2022, 20:22
autor: Dyplomata
TomaszK pisze: 29 maja 2022, 20:25 Rany boskie, ile trupów ! 
Wygląda to tak, jakby Nienacki na różne sposoby chciał wykorzystać temat pamiętnika Haubitza - zachodnioniemieckiego polityka zbrodniarza. Przyznam, że wersja na Teatr Telewizji ani na film, nie przypadłaby mi do gustu - zbyt zawiła fabuła i za dużo propagandy, nawet jak na tamte czasy. Ale temat ewoluował, powstała pierwsza wersja "Ksiegi Strachów" (ta z biblioteki w Olsztynie), tam były już tylko dwa trupy, aż w końcu wersja ostateczna, którą znamy. 
Bardzo ciekawe znalezisko, chociaż nie mogę się oprzeć wrażeniu że wątek Polski jest tam tak śladowy, że akcja równie dobrze mogła toczyć sie w NRD. Może Nienacki miał nadzieję, że jeżeli nie zostanie to nagrane w Polsce, to przynajmniej tam przyjmą ?
No i nowa nazwa Jasienia - Neusdorf, kolejny obiekt poszukiwań gdzie mogloby to być. Bo jak przypominam, nadal nie ustalono co było pierwowzorem miejscowości Jasień. 
 
 

 
Jasien byc moze jest w tej okolicy. https://www.google.com/maps/d/viewer?ms ... 15143&z=13
 

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 30 maja 2022, 21:09
autor: TomaszK
Niestety, to tak nie działa. Nie da się określić geograficznej lokalizacji miejsc opisanych w książkach Nienackiego, na podstawie opisu którędy tam jechał i gdzie skręcał. Gdyby tak było, to z bagna koło miejscowości Oporna ("Uroczysko"), gdzie prowadzono wykopaliska, do pobliskiej o kilka kilometrów (w książce) góry Czartorii trzeba by było jechać przez Radomsko (bo tam jest w rzeczywistości) a do rozstajów koło domu Justa gdzie stał Chrystus Frasobliwy, trzeba  jechać 20km za Łęczycę, do miejscowosci Piątek, bo tam stoi w rzeczywistości. A w każdym razie takie wskazówki dał autor na koniec książki. 
Od kilku miesięcy szukam Jasienia opierając się na informacji, że był tam ośrodek wczasowy dla obcokrajowców w starym pałacu. Kupiłem Polską Mapę Campingów z roku 1967 i sprawdzam w Internecie wszystkie miejscowości, w których były campingi nad jakimś jeziorem - czy był też w nich ośrodek FWP w starym pałacu. Na razie znalazłem Lubniewice, chociaż  tamtejszy pałac nie przypomina sopockiego Grandu, ale rzeczywiście wynajmowano tam pokoje dla dewizowych turystów. No i nie ma tam obserwatorium, które jak wynika z Twoich odkryć - powinno tam być. 
 
 
 

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 02 cze 2022, 12:11
autor: Piter
"Od kilku miesięcy szukam Jasienia opierając się na informacji, że był tam ośrodek wczasowy dla obcokrajowców w starym pałacu. Kupiłem Polską Mapę Campingów z roku 1967 i sprawdzam w Internecie wszystkie miejscowości, w których były campingi nad jakimś jeziorem - czy był też w nich ośrodek FWP w starym pałacu. Na razie znalazłem Lubniewice, chociaż tamtejszy pałac nie przypomina sopockiego Grandu, ale rzeczywiście wynajmowano tam pokoje dla dewizowych turystów. No i nie ma tam obserwatorium, które jak wynika z Twoich odkryć - powinno tam być."
Na pewno jest to miejsce znane autorowi. Autor zwyczajnie adaptował w książkach miejsca które znał osobiście, które siedziały w jego wyobraźni, bo tak było najłatwiej, niż wymyślać miejsca nieistniejące. Bardzo wyraźnie to widać w książce" PS i Winnetou", gdzie część akcji dzieje się w Przezmarku i okolicach jeziora Wielka Motława by następnie przemieścić się na Śniardwy ponad 200 KM dalej. W tym przypadku książkowe kanały którymi płynął pościg za skradzionym Swallowem robią za portale przenoszące nas z miejsca na miejsce oddalone od siebie nieraz o setki kilometrów.
Tomaszku, ja bym skupił się bardziej w twoich poszukiwaniach na miejscach które odwiedzał autor książek Nienacki. Myślę, że tu potrzebna jest porządna wiedza biograficzna Nienackiego.
To taka moja hipoteza.
 

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 02 cze 2022, 18:59
autor: TomaszK
Zgadzam się z tym, opisy są zbyt realistyczne jak na wymyślone miejsca. 

Chociaż z drugiej strony we Francji prawdopodobnie nie był, a opisał nawet wysepkę i zjazd do wody przy zamku Chenonceau.
 
 
 

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 03 cze 2022, 09:14
autor: Piter
Trop z atlasem kempingów polskich z 1967 jest dobrym kierunkiem plus wiedza o tym dokąd jeździł i podróżował Nienacki dużo by pomogły w poszukiwaniach. Pisarz był"ulubieńcem" ówczesnej władzy, więc otworem stały przed nim wszelkie ośrodki, nawet te resortowe.
Co do Francji, to musiał oprzeć się na jakimś szczegółowym opisie miejsca np w popularnym w tamtym czasie piśmie "Poznaj Świat". Innego rozwiązania nie widzę skoro nie był we Francji.

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 03 cze 2022, 10:03
autor: PawelK
Piter pisze: 03 cze 2022, 09:14 Co do Francji, to musiał oprzeć się na jakimś szczegółowym opisie miejsca np w popularnym w tamtym czasie piśmie "Poznaj Świat". Innego rozwiązania nie widzę skoro nie był we Francji.

 
Z dużym prawdopodobieństwem opierał się na wspomnianym w książce przewodniku. Natomiast nietypowe szczegóły mógł pozyskać od kogoś kto zwiedzał zamki lub kogoś kto prowadził wcześniej prace naukowe.

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 03 cze 2022, 14:14
autor: Piter
@PawełK
Mogło tak być.

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 06 wrz 2022, 19:23
autor: TomaszK
Chyba znalazłem Jasień. Dzięki Konfiturkowi który znalazł w Krakowie firmę przerzucającą filmy z taśmy 8mm, na postać cyfrową. Pałac Haubitza znalazłem na filmie z 1974 roku, z moim udziałem. Oprócz pałacu w tym samym parku są ruiny mogące być pierwowzorem  obserwatorium, jest w pobliżu mauzoleum dawnych niemieckich właścicieli, jest tu dawny, PRL-owski ośrodek wczasowy dla obcokrajowców, a wszystko to na Ziemiach Zachodnich. Nienacki był tam raptem 7 lat przede mną, więc wszystko wygląda podobie jak w jego opisach. Więcej napiszę jak się odrobię z zawodowych zaległości i opanuję wycinanie fragmentów filmu i wrzucanie ich na youtuba. A na razie zrzut ekranu z wizerunkiem "pałacu przypominającego sopocki Grand Hotel". 

Obrazek
 

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 06 wrz 2022, 19:41
autor: Yvonne
No, Tomaszku, to może być odkrycie stulecia!
Już przebieram nóżkami z niecierpliwości.
Czekam na szczegóły :)

Piękny ten pałac!
Jak przeczytałam ten fragment, w którym piszesz, że Nienacki był tam siedem lat przed Tobą, to aż mnie ciarki przeszły.
Trochę tak, jakbyś już wtedy podążał jego śladami :)
 
 

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 06 wrz 2022, 19:46
autor: irycki
Ha!
:564:
 
Też czekam niecierpliwie na szczegóły!
 

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 06 wrz 2022, 20:13
autor: PawelK
TomaszK pisze: 06 wrz 2022, 19:23 Chyba znalazłem Jasień. Dzięki Konfiturkowi który znalazł w Krakowie firmę przerzucającą filmy z taśmy 8mm, na postać cyfrową. Pałac Haubitza znalazłem na filmie z 1974 roku, z moim udziałem. Oprócz pałacu w tym samym parku są ruiny mogące być pierwowzorem  obserwatorium, jest w pobliżu mauzoleum dawnych niemieckich właścicieli, jest tu dawny, PRL-owski ośrodek wczasowy dla obcokrajowców, a wszystko to na Ziemiach Zachodnich. Nienacki był tam raptem 7 lat przede mną, więc wszystko wygląda podobie jak w jego opisach. Więcej napiszę jak się odrobię z zawodowych zaległości i opanuję wycinanie fragmentów filmu i wrzucanie ich na youtuba. A na razie zrzut ekranu z wizerunkiem "pałacu przypominającego sopocki Grand Hotel". 

 
Ale to tylko ideologicznie - pałac, w którym był ośrodek wypoczynkowy (aczkolwiek wikipedia nic nie wspomina o ośrodku), ruiny i mauzoleum, bo opisy już nie odpowiadają temu co widać na zdjęciach.

Pałac: pałac z dwiema strzelistymi wieżami i wielkim tarasem
W rzeczywistości pałac ma spory taras od strony ogrodu ale nie ma strzelistych wież.

Mauzoleum: miało kształt kwadratowego pudła i strzelisty dach z szarej dachówki, upstrzony kilkoma pseudogotyckimi wieżyczkami.
to co się zgadza to herb nad bramą mauzoleum, ale czy to rzeczywiście coś szczególnego?
 

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 06 wrz 2022, 21:05
autor: TomaszK
Pawle, Pawle małej wiary, dlaczego mnie atakujesz  :-D (Dz.9.4). Wiedziałem, że znajdziesz to miejsce, ale miałem nadzieję że wytrzymasz kilka dni aż wszystko ujawnię. Poczekaj maluczko a dowiesz się szczegółów. 
 

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 06 wrz 2022, 21:17
autor: PawelK
TomaszK pisze: 06 wrz 2022, 21:05 Pawle, Pawle małej wiary, dlaczego mnie atakujesz  :-D (Dz.9.4). Wiedziałem, że znajdziesz to miejsce, ale miałem nadzieję że wytrzymasz kilka dni aż wszystko ujawnię. Poczekaj maluczko a dowiesz się szczegółów. 
 

 
Nie atakuję, czekam. Zadałem tylko trudne pytania :-)

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 07 wrz 2022, 07:06
autor: seth_22
Ciekawe. Jakiś czas temu, na innym forum pisałem o tym miejscu :)
 
 

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 07 wrz 2022, 07:57
autor: Yvonne
Oj, Seth ...
Jeśli to jest to miejsce, które odkrył dla nas Tomaszek, to chyba spaliłeś mu niespodziankę, którą dla nas szykował :(

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 07 wrz 2022, 08:44
autor: PawelK
Yvonne pisze: 07 wrz 2022, 07:57 Oj, Seth ...
Jeśli to jest to miejsce, które odkrył dla nas Tomaszek, to chyba spaliłeś mu niespodziankę, którą dla nas szykował :(

 
Co nie zmienia sytuacji oprócz tego, że nie będzie efektu wow. Nadal czekam na analizę. Analizy TomaszKa są mega profesjonalne i chętnie przeczytam jak poradził sobie z rozbieżnościami  :-D
 

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 07 wrz 2022, 08:46
autor: TomaszK
seth_22 pisze: 07 wrz 2022, 07:06Ciekawe. Jakiś czas temu, na innym forum pisałem o tym miejscu :)
To dlaczego pisujesz na innym forum zamiast u nas ? :-D
Ale prawda jest bardziej złożona, postaram się napisać o tym dziś wieczorem.
 

Re: Księga Strachów - inspiracje

: 07 wrz 2022, 08:52
autor: PawelK
TomaszK pisze: 07 wrz 2022, 08:46
Ale prawda jest bardziej złożona, postaram się napisać o tym dziś wieczorem.
 
 
I na to czekam.